Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Jastara napisał:

Lorra78 ja dziś psychicznie jestem w dość dobrym stanie, nawet wzięłam kijki po południu i poszłam na spacer, ale teraz jestem wykończona, zmęczona, zaraz się położę.Przy tym odstawiniu gorzej się czuję fizycznie, ale muszę to wytrzymać, trudno.Rozumiem Twój stan, szczególnie ten lęk, poczucie beznadziejnosci, dół, ból głowy, znam to.Jednak myślę że wkrótce poczujesz się lepiej, jesteś już wolna od tej chemii, to sukces.Teraz będzie już tylko lepiej, wierz mi, będzie coraz więcej dobrych dni , zobaczysz😍.Wierzę w to i życzę Ci tego z całego serca.Przyjdzie taki czas że rano obudzisz się i powiesz : zycie jest piękne!!Będziesz jeszcze szczęśliwa, tak będzie😍. Pisz jak tylko będzie Ci źle, ja tu zaglądam i w miarę możliwości będę Cię wspierać.💝

Jak czytam to co piszesz to odrazu słyszę moją bardzo dobrą znajomą, Iwonka też mi to ciągle powtarza tak jak Ty teraz 💞, dziekuje Ci za to kochana. Dobrze jest mieć kogoś tam daleko, dzieli nas z 1000 km ale jesteś osobą o bardzo dobrym charakterze i mam wrażenie jakbyśmy znały się tak długo a tak naprawdę nie znamy się wogole 

Cieszę się że jest Ci lepiej, Ty też dasz radę bo chcesz i masz naprawdę szansę bo nie bierzesz Benzo długo, będziemy pisać, może dlatego też  uda nam się przetrwać ten okropny czas. 

Ściskam Ciebie bardzo mocno i życzę spokojnego snu, jutro rano muszę do pracy ale będę zaglądać, dobranoc 🤗😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Lorra78, Ty już na pewno w drodze do pracy, ja od rana mam bicie serca, dzięki że wierzysz we mnie, dajesz mi nadzieję że uda mi się uwolnić od tego dziadostwa.Jeszcze miesiące walki przede mną, a co będzie potem?Też nie wiem, czym będę się ratować, nerwicy się przecież nie pozbede, to moja "wierna towarzyszka",ona mnie nie opuści do końca.Powodzenia w pracy, może dzisiaj będzie u Ciebie lepiej niż wczoraj😍, pisz jak znajdziesz chwilę , to dla mnie dużo znaczy🌷

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do odstawiania nasennych to ja to zrobilam z dnia nadzien.bralam 1 tabl.i juz nie pomagala.i wzielam kilka dni wolnych i odstawilam.z 5 dni wyjetych z zycia.nie spalam i chodzilam nieprzytomna.ale sie unormowalo.no i biore ten trittico.teraz w miare dobrze spie.trzeba duzo silnej woli jesli kuzynka sie raz zlamie to nic nie wyjdzie z tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lorra78 ja mam dziś straszny dzień, piecze mnie skóra, głowę sciska imadło, rycze od rana i wciąż mierze ciśnienie, na razie dobre, ake dlaczego mam takie zawroty głowy? Boję się panicznie, zimno mi, trzęsie na całego.Ja już nigdy nie poczuje się dobrze? 😭😭😭😭To nie jest życie tylko męka😭😭😭😭😭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Jastara napisał:

Lorra78 ja mam dziś straszny dzień, piecze mnie skóra, głowę sciska imadło, rycze od rana i wciąż mierze ciśnienie, na razie dobre, ake dlaczego mam takie zawroty głowy? Boję się panicznie, zimno mi, trzęsie na całego.Ja już nigdy nie poczuje się dobrze? 😭😭😭😭To nie jest życie tylko męka😭😭😭😭😭

Oj kochana tak mi przykro 😔, musisz narazie przerwać odstawianie bo Twój organizm bardzo źle reaguje nawet na tak małą dawkę, którą odstawiasz. Myślę też że będziesz musiała zająć się swoją nerwica bo właśnie ona jest przyczyną Twojego stanu teraz, wzmożonego redukcją Benzo. 

Ja dzisiaj też okropnie, w pracy musiałam płakać jak nikt nie widział bo te myśli doprowadzają mnie wręcz do szału, to juz pewnie nie tylko odwyk od lorafenu tylko coś więcej. 

Jest mi szkoda Nas wszystkich, tych osób które tak cierpią przez Nerwicę i depresję, dlaczego nie idzie tak poprostu normalnie Żyć??? 

Jesli to Ci pomoże to pisz, jestem i myślę o Tobie, musimy wierzyć że wyzdrowiejemy kochana, pa 🤗😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lorra78 dzięki kochana że się odezwałaś.Wiem że nie masz czasu ale ja nie mam komu się wyzalic.Wzięłam teraz o ćwiartke więcej , nie wiem czy pomoże, czekam.Najwyżej dobiore.Nerwica mnie zabija, ale jak to leczyć?Nigdy się nie wylecze, kiedyś psycholog powiedział mi że mam układ nerwowy w strzepach, miałam kilka lat permanentnego stresu i w końcu coś puscilo.Dziękuję Ci że jesteś i słuchasz i pocieszasz.Jak bedziesz miała chwilę to pisz, pisz proszę🙏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Jastara napisał:

Lorra78 dzięki kochana że się odezwałaś.Wiem że nie masz czasu ale ja nie mam komu się wyzalic.Wzięłam teraz o ćwiartke więcej , nie wiem czy pomoże, czekam.Najwyżej dobiore.Nerwica mnie zabija, ale jak to leczyć?Nigdy się nie wylecze, kiedyś psycholog powiedział mi że mam układ nerwowy w strzepach, miałam kilka lat permanentnego stresu i w końcu coś puscilo.Dziękuję Ci że jesteś i słuchasz i pocieszasz.Jak bedziesz miała chwilę to pisz, pisz proszę🙏

Wiesz co? My możemy wymienić się numerami telefonów i pisać na WhatsApp. Chcesz? 

Teraz muszę z córką do miasta bo mamy termin ale będę zaglądać. 

Ta nasza cholerna nerwica, ja mam przez okropne dzieciństwo niestety. Pamiętaj że nie jesteś z tym sama, masz mnie a ja Ciebie 🤗. Będzie dobrze 😘

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Aniu, właśnie wróciłam od lekarza rodzinnego, w nocy miałam gorączkę i okazalo się że mam zapalenie zatok.Mam brać antybiotyk a ja się boję bo biore ten alprox, lekarz mowi że mogę łączyć te leki a ja oczywiście boje się, brałaś kiedyś antybiotyk i lorafen?Mam brac 2 razy na dobę, proszę jak wrocisz z pracy to napisz, na razie nie biorę bo się boję😞😭Odezwij się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jastara napisał:

Dzień dobry Aniu, właśnie wróciłam od lekarza rodzinnego, w nocy miałam gorączkę i okazalo się że mam zapalenie zatok.Mam brać antybiotyk a ja się boję bo biore ten alprox, lekarz mowi że mogę łączyć te leki a ja oczywiście boje się, brałaś kiedyś antybiotyk i lorafen?Mam brac 2 razy na dobę, proszę jak wrocisz z pracy to napisz, na razie nie biorę bo się boję😞😭Odezwij się

Witaj Jadziu ☺️

Możesz brać antybiotyk spokojnie, jeśli lekarz muwil ze mozesz łączyć to nie bój się, zatoki też musisz wyleczyć. Zrób sobie tylko z 2 godziny odstępu między, weź może zaraz rano o 6 antybiotyk a około 8 swoje inne leki, tez tak robiłam i wierz mi że za każdym razem się bałam ale laczylam z lorafenem, tylko zrób przerwę między. Właśnie mam konie pracy i wracam do domu, napiszę później 🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17 września 2019 o 15:15, mousey napisał:

Jakoś sobie radzisz.. pracujesz, gotujesz, sprzątasz. Wiem, że to pewnie sporo cię kosztuje. Ja nie dość że nie pracuje to jeszcze nie miałam siły dzisiaj zrobić obiadu dla chłopaka który wraca po ciężkiej pracy, cały dzień leżę i płaczę bo wszystko mnie przerasta..czuje się taka jakąś bezużyteczna, jak można kogoś takiego kochać?

 

Hej!

Czuję się jakbym czytała o sobie...

Też zastanawiam się czemu chłopak i mama trwają jeszcze przy mnie. Osobiście uważam, że beze mnie byłoby im lepiej. Jesteś uzależniona od benzo? Jeśli masz ochotę, to napisz coś więcej tutaj albo na priv.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniu kochana dzięki za odpowiedź, zrobię tak jak mowisz.Ja biorę o 8 rano 0,25 o 16 po południu 0,5 i o 22 wieczorem 0, 25 alproxu.Innych leków nie biore, więc będę brać antybiotyk tsk jak mówisz o 6 i 18.Jak T y się czujesz dziś, jak Ci minął dzień? Mam już zainstalowany whatsapp😃, ale nie wiem czy to dobrze zrobiłam i czy będzie działał?Napisz jak znajdziesz chwilkę, pozdrawiam serdecznie😍💝

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jastara napisał:

Aniu ja znowu panikuje, mam b.niskie ciśnienie i zawroty głowy, boję się, czy to normalne przy odstawianiu?Wybacz, masz tyle zajęć a tu jeszcze ja Ci głowę zawracam.Odezwij się jutro jak Ci czas pozwoli, dobrej nocy😍

Nie mozesz tak martwić się tym ciśnieniem kochana, wiem że się boisz ale się wykonczysz jeśli będziesz co chwilę mierzyla, spruboj jutro zamiast zmierzyć wyjść na ogród i powdychac świeżego powietrza, masz to szczęście że możesz, powiedz sobie stanowczo że będziesz mierzyla ciśnienie 3 razy dziennie, nie więcej. Może nie uda Ci się odrazu być konsekwentną ale spruboj 🤗

Skoki jak i spadki ciśnienia to normalne przy odstawianiu i lepiej jak masz niskie niż za wysokie, tez tak mialam i mam więc nie przejmuj się. 

Mój dzień dzisiaj był wyjatkowo okropny, dużo płakałam i miałam taki wewnętrzny niepokój, myśli jeszcze bardziej natretne niż zwykle, okropnie 😔

Mam nadzieję że jutro będzie lepiej czego nam życzę, śpij dobrze 😘

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniu dzień dobry😃.Przeczytałam Twoją odpowiedź i masz rację, za bardzo skupiam się na sobie i swoim samopoczuciu.Ja noszę ciśnieniomierz ze sobą wszędzie, jak gdzieś jedxiemy z mężem to mierze nawet w samochodzie.Ale to dlatego że mam takie dotkliwe te objawy fizyczne, słabości, zawroty głowy.Mam taką obsesję i nie daje rady pozbyć się jej, jak ktoś przyjdzie do mnie niezapowiedziany to też lecę od razu do łazienki i mierze.Każdy , kardiolog, psychiatra, psycholog mowi mi to samo co Ty, mierzyć 2 razy dziennie, ja nie potrafię się powstrzymać.Ty jesteś teraz w pracy, mowisz że wczoraj nieciekawie, współczuję Ci,jednocześnie podziwiam bo wiem że masz dużo obowiązków i jakoś to ogarnisz mimo wszystko.Postaram się już Ci nie marudzić, jeśli będzie Ci źle to pisz, w miarę możliwości będę Cię wspierać.Masz we mnie oddaną przyjaciółkę naprawdę, rozumiem co przechodzisz i jak Ci ciężko.Trzymaj się i pisz jeśli czas Ci pozwoli, pozdrawiam do usłyszenia mam nadzieję😍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jastara napisał:

Aniu dzień dobry😃.Przeczytałam Twoją odpowiedź i masz rację, za bardzo skupiam się na sobie i swoim samopoczuciu.Ja noszę ciśnieniomierz ze sobą wszędzie, jak gdzieś jedxiemy z mężem to mierze nawet w samochodzie.Ale to dlatego że mam takie dotkliwe te objawy fizyczne, słabości, zawroty głowy.Mam taką obsesję i nie daje rady pozbyć się jej, jak ktoś przyjdzie do mnie niezapowiedziany to też lecę od razu do łazienki i mierze.Każdy , kardiolog, psychiatra, psycholog mowi mi to samo co Ty, mierzyć 2 razy dziennie, ja nie potrafię się powstrzymać.Ty jesteś teraz w pracy, mowisz że wczoraj nieciekawie, współczuję Ci,jednocześnie podziwiam bo wiem że masz dużo obowiązków i jakoś to ogarnisz mimo wszystko.Postaram się już Ci nie marudzić, jeśli będzie Ci źle to pisz, w miarę możliwości będę Cię wspierać.Masz we mnie oddaną przyjaciółkę naprawdę, rozumiem co przechodzisz i jak Ci ciężko.Trzymaj się i pisz jeśli czas Ci pozwoli, pozdrawiam do usłyszenia mam nadzieję😍

Witaj 🤗

Tak jestem w pracy a mój mózg od kilku dni daje mi "popalić ", ostatnio jest okropnie. Byłam wczoraj u nowego psychiatry, mówił że po odstawieniu lorafenu moja główna choroba się uaktywnila i muszę z nią walczyć. Zalecił zwiększenie pregabaliny i brać w dzien ale jakoś się boję ☹️. Ogólnie zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. 

Cieszę się że Cię mam i dziękuję za wsparcie, odezwę się później 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniu ja słyszałam o pregabalinie, może rzeczywiście teraz na chwilę poratuj się nią, niektórzy twierdzą że też uzależnia, ale to mniejsze zło niż benzodiazepiny.Ciężko żyć z nerwicą i depresją, do tego objawy odstawienne, na pewno masz koszmar, ale chyba dasz radę, jesteś mądra i silna😄.Trzeba żyć i walczyć, tyle nam pozostało.Jak będziemy się wspierać to damy radę😄.Pozdrawiam i oby dziś było lepsze niż wczoraj, pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Jastara napisał:

Ania ja znowu panikuje, wciąż mam zawroty głowy, serce znowu szarpie, no i to niskie ciśnienie.Boję się , znowu mam iść do kardiologa? Byłam parę miesięcy temu, echo wyszło dobrze.Boże to nie jest zycie, czemu tak źle się czuję?

Ah Jadziu nie możesz tak się zadreczac dziewczyno, masz niskie to znaczy ile? Mi jak spada to czasami mam 110 /68 najniżej a Ty? Niskie nie jest takie złe w naszym przypadku. Myślę że dla swojego spokoju zrób sobie termin i sprawdź, jeśli się okaże że nic nie masz (napewo tak będzie!) to może wtedy się uspokoisz. My mamy Nerwicę, z wszystkiego robimy problem i chorobę, ja teraz ciagle latam po lekarzach i się badam jak wariatka 🙈, wmawia sobie raka, musimy się uspokoić, tylko jak?! Doskonale Cię rozumiem bo wiem jak sama potrafisz wmawiać sobie najgorsze. Dzisiaj znowu czuję się okropnie, drug w głowie, ucisk i ból. 

Myśli dziwne, depresyjne 😔

Czy kiedykolwiek wrócę do zdrowia, pozdrawiam i ściskam 🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.09.2019 o 15:11, mercymona napisał:

 

Hej!

Czuję się jakbym czytała o sobie...

Też zastanawiam się czemu chłopak i mama trwają jeszcze przy mnie. Osobiście uważam, że beze mnie byłoby im lepiej. Jesteś uzależniona od benzo? Jeśli masz ochotę, to napisz coś więcej tutaj albo na priv.

Hej! Napisałam do Ciebie na priv 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×