Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Boże chyba dzisiaj zażyłem ze 30 tabletek klona

dariusz1990, faktycznie , przy takich dawkach można wzywać Boga na ratunek .

Pełne współczucie . Ja po pól-3/4 tabletki śpię jak zabity , tolerka nie rośnie , albo rośnie minimalnie .

Co Ci daje taka dawka ? Tłumisz ból istnienia ,lęk , fobie ,,, czy nabierasz radości życia , odwagi ?

Jak dla mnie benzo to tanie gówno . Jem to codziennie w małych dawkach , ale ,,, sam nie wiem po co . Mały lęk , a ja juz pędze do barku -apteczki po lorafena . Hu-jowizna !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej dzisiaj 10 dzień bez rudotelu Powiedzcie mi jak to jest z alkoholem kiedy mogłabym wypic normalne piwko bi nie mówię o napięciu się bo oogólniealkoholu nie llubię ale na jedno piwko mam ochote a nie wiem jak to wlasnie jest po tym leku. Kiedymmożna sobie pozwolić na to jedno piwko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boże chyba dzisiaj zażyłem ze 30 tabletek klona.Pora zacząć leczenie odtruwające gdzieś.IPIN ma dobre opinie ale straszne kolejki a ja potrzebuje leczenia od zaraz.Chce zerwać z tym szajstwem

 

Jak zadzwonisz i pogadasz z Basińską, że jedziesz na TAKICH dawkach, przyjmie Cię wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wpadłam. Zatrzymałam się po ok. 3 tygodniach. Substytucja relanium jak na IPiN, bo już tam wracać nie chcę. Trzeba sobie powiedzieć, że miejsce jest kiblem. Zero wsparcia od lekarzy. Traktują Cię jak bandytę. Życie toczy się od śniadania do obiadu, od obiadu do kolacji. Raz w tygodniu 1 godzina zajęć terapii grupowej. Zero ruchu. Nie można wychodzić na dwór. I oglądasz alkoholików w ciężkich delirkach przywożonych ER-ką, a po tych widokach masz niezapomniane obrazy. Dlatego Prof Ashton pisze, że tych dwóch uzależnień się nie łączy. Inaczej jest z alkoholikami i narkomanami. Posiedzą 2 tygodnie i wypad. A Ty zostajesz z syfem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie zamulajcie się nie tylko benzo ale innymi badziewiami. Trudno jest z tego wyjść ale jak się już wyjdzie i człowiek jakiś czas jest czysty, życie nabiera innego wymiaru, jest lewel wyżej! Czułam się tak jakbym wyszła z więzienia w którym garowałam dożywocie. Na początku jest lęk, chęć powrotu ale z czasem ta wolność jest czymś najwspanialszym co mogło mnie spotkać! Zapominam że w ogóle brałam i tłumiłam emocje. Jak się w tym jest to trudno uwierzyć ale nie będzie lepiej ani z emocjami ani z radzeniem sobie w codziennym życiu jak dalej będzie się uzależnionym. Kwestia wyboru….

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim.

Licze, ze ktos przeczyta moj post i mi pomoze, wyjasni co sie dzieje. Nikt nie wie o moim uzaleznieniu.

Benzodiazepiny ( Alprazolam) biore od ponad 1.5 roku. Odkad pamietam cierpie na nerwice i fobie spoleczna, zdiagnozowana przez psychiatre. Problem wiekszosci z was znany. Od samego poczatku bralam te leki w ciagach. Srednia dawka to 0.5 mg. Czasami ja przekraczalam, dawka dobowa osiagala max 1.5 mg.w wyjatkowych sytuacjach, ktorych z czasem jest coraz wiecej.

Przez pierwsze miesiace mialam utrudniony dostep do tych lekow. Wtedy jeszcze to kontrolowalam i umialam sobie odmawiac. Teraz nauczylam sie je zdobywac. Od paru miesiecy biore ten lek niemal codziennie. Mialam tez epizod z alkoholem. Czasem laczylam obie substancje. We wrzesniu i pazdzierniku bralam ok.0.75 mg dziennie. Do sedna. Jest 3 dzien odkad nie biore tych lekow. I nie mam zadnych objawow odstawiennych. Pytanie: dlaczego? Czy najgorsze jest dopiero przede mna? A moze mam objawy, ktorych nie dostrzegam. Podkreslam, ze nerwice mam silna. Z domu wychodze wtedy, kiedy musze. Zawsze tak bylo. Przed braniem, w trakcie i teraz. W ogole mam takie poczucie lekkiego odrealnienia. Jak wychodze na dwor to wlacza mi sie jakas dziwna blokada i nie mam tych meczacych 100 mysli na minute. Oczywiscie, nerwica i wszystkie objawy jak byly, tak sa. Nie zaobserwowalam jednak drastycznego pogorszenia. Nie mam ochoty na lek, gdy jestem sama. Gdy mam gdzies wyjsc, ta ochota jest ogromna. Przeczytalam na jednym forum, ze objawy pojawiaja sie po ok tygodniu od zaprzestania zazywania leku. Jednak jak czytam to forum to wasze wypowiedzi przecza tej opini. Co wazne: to nie jest odwyk. Nie planuje przestac ich zazywac. Chcialam tylko zmniejszyc czestotliwosc, bo te ostatnie tygodnie byly szalone i bylam bardzo senna po tych lekach. Bede wdzieczna za odpowiedzi. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agata026,

Być może jesteś wyjątkiem,który się nie uzależnia?;) Ale nawet jeżeli tak jest,to nie znaczy wcale,że

nie masz problemu. Musisz wiedzieć,że benzodiazepiny nie różnią się niczym od narkotyków i dłuższe ich

stosowanie jest ryzykowne i szkodliwe dla zdrowia całego organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agata026,

Być może jesteś wyjątkiem,który się nie uzależnia?;) Ale nawet jeżeli tak jest,to nie znaczy wcale,że

nie masz problemu. Musisz wiedzieć,że benzodiazepiny nie różnią się niczym od narkotyków i dłuższe ich

stosowanie jest ryzykowne i szkodliwe dla zdrowia całego organizmu.

 

Dziekuje za odpowiedz. Byc moze tak jest. A moze juz tak jestem przyzwyczajona do nerwicy i wszystkich stanow z nia zwiazanych, ze objawy odstawienne nie robia wiekszego wrazenia. Wiem, ze mam problem. Bede starac sie to ograniczac. Dzis 4 dzien jak nie biore. Gdybym w ogole nie musiala wychodzic z domu to moglabym ich juz nigdy nie brac ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bralam kiedys po 5 nitrazepanow dziennie przez 20 lat, od 3 lat nie biore ...obniżałam dawki...tez miałam odrealnienie, bol nog ...miesni itp, pomogla mi paroksetyna, i może moja silna wola...Nie bierzcie żadnych świństw , gdy nie jest to koniecznością...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, pytanie... biorę zomiren od 8 mc, 0.25 dziennie czasami 2x0,25 czasami w ogole np przez 3 dni. W lipcu nie brałem przez 3 tygodnie. Teraz 0,25 raz działa ok a czasami kiepsko. Czy to tolerancja sie zwiększa? Jak było u was? Myślicie ze to uzależnienie czy jeszcze znośnie? Dawki są małe. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przemo_szczecin, Trudno powiedzieć, czy jesteś uzależniony, czy nie (?) niestety, tak jak kolega napisał powyżej, tych leków nie bierze się regularnie, dzień, w dzień dłużej niż 2 - 3 tyg, chyba, że mowa o braniu doraźnym, ale doraźnym w takim faktycznym wydaniu, raz na jakiś czas. bo jeśli bierzesz 8 mies codziennie i raz nie wziąłeś przez 3 dni o niczym nie świadczy..Chodzi o to, że jak bierzesz tak parę mięsięcy, czy lat, to organizm zostaje nasycony lekiem, tym bardziej że benzodiazepiny się kumulują w ciele (w tkankach tłuszczowych, śladowo ponoć nawet w kościach i włosach) i realne stężenie może być wyższe, niż te 0.25 mg, niż byś zażył lek w tej dawce raz..więc jak raz nie weźmiesz przez 2-3 dni, to nic się nie dzieje, nie czujesz objawów abstynencyjnych, bo prawdopodobnie masz jeszcze sporo leku w sobie

 

Pocieszającym jest jednak fakt, że potrafiłeś nie brałeś 3 tygodnie, jak to zrobiłeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzodiazepiny to przynajmniej dla mnie żaden problem . Gorzej uzależniają SSRI . Problemem jest lęk , lęk głęboko zakorzeniony w umyśle , na dodatek tak wrośniety w ciało ,że można sobie tylko ulżyć pastylką to Ukrzyzowane Życie . U mnie tolerka tak na tym syfie tak mocno nie wzrasta , ale nie mam juz sił walczyć z lękiem metodami innymi niz benzo .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie mocniejsze uzależnienie to 1 mg clona + 450 kodeiny. Piszecie tu o uzależnieniach ale co to za życie jak człowiek trawiony jest lękiem, do tego nerwica w połączeniu z depresją. Wole pobrać taki mix 30 lat dożyć starości i umrzeć niż się powiesić jak 6 tyś nieszczęśników w Polsce. Piszecie ja byście mieli żyć wiecznie, ja jestem po czterdziestce życie osobiste nie istnieje a takie mixy dają wytchnienie, Zjadłem wiaderko przepisanych leków od lekarza o jednym co mogę coś dobrego napisać to Pregabalina. Zresztą co to za leki jak z człowieka robią impotenta albo nie można po nich spać albo powodują senność. Wy to rozpatrujecie jakby przed wami była cała wieczność życia. Mojej koleżanki matka brała uspokajacze przeszło 30 lat i co NIC. Chyba lepsze to niż sznurek. A czy znany wam jest lek który nazywa się Ibogaina ??? Restartuje połączenia w receptorach po trzech dniach stosowania nawet znosi uzależnienie od heroiny i co najważniejsze psychiczną potrzebę jej zażywania. To się tyczy alkoholu, nikotyny, morfiny najgorzej razi sobie z benzo. Nie chcą jej oficjalnie dopuścić do leczenia bo po co im lek który po jednym zażyciu likwiduje chęć picia metadonu przez 20. Kiedyś jak nie miałem problemów nie potrzebowałem tego syfu,. lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy to rozpatrujecie jakby przed wami była cała wieczność życia. Mojej koleżanki matka brała uspokajacze przeszło 30 lat i co NIC. .

No właśnie NIC :? .... wszyscy umrzemy - tu chodzi o jakość życia bo można przetrwać jak w pierdlu (tam też żyją) a można ŻYĆ na wolności, korzystać z kolorów i smaków życia. Każdy ma wybór - ja tam wolę wolność i swobodę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie NIC .... wszyscy umrzemy - tu chodzi o jakość życia bo można przetrwać jak w pierdlu (tam też żyją) a można ŻYĆ na wolności, korzystać z kolorów i smaków życia. Każdy ma wybór - ja tam wolę wolność i swobodę

 

kaja123, jak zwykle, krótko, mądrze i na temat :brawo::uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×