Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, chester napisał:

@ProstyUser Biorę teraz wenlę z esci, jest w miarę. Z tym, że ja nie mam OCD, tylko GAD i depresję. Ten zespół serotoninowy jest jak yeti. Nikt nie widział, nikt nie słyszał. 

Tak samo jak agranulocytoza po pyralginie. Niby rzadko występuje, ale potencjalnie bardzo, bardzo niebezpieczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ProstyUser napisał:

Nie mylisz się. Na agranulocytozę też można łatwo umrzeć.

Nie umiera się stricte na agranulocytozę, tylko przez infekcje etc. spowodowane brakiem jakiejkolwiek odporności. Podobny stan masz np. po przeszczepie szpiku, wywołany celowo.

 

Godzinę temu, chester napisał:

@ProstyUser Na zespół serotoninowy to chyba nawet umrzeć można. Czy się mylę?

W teorii można, w praktyce o wiele bardziej śmiertelny jest ZZN. Przy czym jatrogenny przebieg zespołu serotoninowego bywa w większości łagodny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, chester napisał:

Tak z ciekawości. Myślicie, że jakby połączyć 150 mg Efectinu i z 10 mg Seroxatu to byłoby niebezpiecznie ? Lekarz mówi, że tak można, ale ja sobie nie ufam, to jemu tym bardziej 🙂

Ty @zburzony chyba tak brałeś ?

Nadal tak biorę, 150 mg wenlafaksyny i 20 mg paroksetyny, jest całkiem dobrze jeśli chodzi o nastrój i panowanie nad objawami fobii społecznej, lepiej niż na samej wenlafaksynie. Na początku paro powodowała lęk ale po jakimś tygodniu to minęło. Nie odczuwałem żadnego zamulenia albo senności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich 

Powiem tak...ze zaraz mnie poj....ie Znowu mam jakieś napady leku , niepokój cały dzień itp. Już było wszystko dobrze przez dluzszy czas ( biorę Seroxat już ponad 3 miesiące 40mg ) Poczatki byly ciezkie ale wszystko sie wynormowalo ale od paru dni znowu jest kiepsko....Kiedy mi ten lek w końcu zaskoczy !!!!🙄🙄🙄🙄🙄🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Lukaszroz napisał:

Witam wszystkich 

Powiem tak...ze zaraz mnie poj....ie Znowu mam jakieś napady leku , niepokój cały dzień itp. Już było wszystko dobrze przez dluzszy czas ( biorę Seroxat już ponad 3 miesiące 40mg ) Poczatki byly ciezkie ale wszystko sie wynormowalo ale od paru dni znowu jest kiepsko....Kiedy mi ten lek w końcu zaskoczy !!!!🙄🙄🙄🙄🙄🙄

Niestety obawiam się że takie dni będą z nami. Nawet zdrowy człowiek ma gorsze dni, a my to już w ogóle bo z każdej strony jakieś bodźce. Ja np czuję się świetnie ale mam problem w kręgosłupem i leżę od kilku dni. 

Ja jak pójdę do lekarza teraz to zapytam go o co chodzi z tym wszystkim, chociaż już rodzinny mi powiedział że takie dni będą 😏 

Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Szczebiotka napisał:

Niestety obawiam się że takie dni będą z nami. Nawet zdrowy człowiek ma gorsze dni, a my to już w ogóle bo z każdej strony jakieś bodźce. Ja np czuję się świetnie ale mam problem w kręgosłupem i leżę od kilku dni. 

Ja jak pójdę do lekarza teraz to zapytam go o co chodzi z tym wszystkim, chociaż już rodzinny mi powiedział że takie dni będą 😏 

Trzymaj się.

Pewnie za parę dni będzie lepiej ...

Lecę teraz do Polski to odwiedzę psychiatrę z mojego miasta zobaczę co on powie...

Jedno dobre że dobrze śpię 

Trzymaj sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Lukaszroz napisał:

Pewnie za parę dni będzie lepiej ...

Lecę teraz do Polski to odwiedzę psychiatrę z mojego miasta zobaczę co on powie...

Jedno dobre że dobrze śpię 

Trzymaj sie

Daj znać co ci powie bo jestem ciekawa. Ja ci dam znać jak już trafię do swojego, bo w chwili obecnej muszę wyleczyć te moje korzonki i dysk😏 i chce też zapytać mojego czy można coś dać do paro żeby mnie tak nie mulilo bo to jest straszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Szczebiotka napisał:

Daj znać co ci powie bo jestem ciekawa. Ja ci dam znać jak już trafię do swojego, bo w chwili obecnej muszę wyleczyć te moje korzonki i dysk😏 i chce też zapytać mojego czy można coś dać do paro żeby mnie tak nie mulilo bo to jest straszne.

Nie ma leku który stłumi tylko lęk, bynajmniej mi się tak wydaje. Ona depresji też nie leczyła w żaden sposób, tylko tłumiła te negatywne🤔 znaczy wszystkie emocje, wysokim poziomem serotoniny. Nie spotkasz raczej leku który wyeliminuje tylko lęk, bo zrobi to i owszem, ale kosztem, a to sedacji, a to apati, albo spadek libido, to są leki które pomagają tłumić emocję, a to, że tłumią lęk to jest właśnie tego efekt. Lęk=emocja, dobry humor=emocje. Nic nie zadziała wybiórczo nie naruszając innych procesów powstawania tych emocji. Ooo, takie jest moje zdanie. Leki solo, to słabo sobie radzą, zazwyczaj miksy i dobór odpowiednich dawek dopiero w miarę pomagają i jeszcze trzeba umieć potencjał tych leków wykorzystać, ale tego to już trzeba się nauczyć z czasem:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, DEPERS napisał:

Nie ma leku który stłumi tylko lęk, bynajmniej mi się tak wydaje. Ona depresji też nie leczyła w żaden sposób, tylko tłumiła te negatywne🤔 znaczy wszystkie emocje, wysokim poziomem serotoniny. Nie spotkasz raczej leku który wyeliminuje tylko lęk, bo zrobi to i owszem, ale kosztem, a to sedacji, a to apati, albo spadek libido, to są leki które pomagają tłumić emocję, a to, że tłumią lęk to jest właśnie tego efekt. Lęk=emocja, dobry humor=emocje. Nic nie zadziała wybiórczo nie naruszając innych procesów powstawania tych emocji. Ooo, takie jest moje zdanie. Leki solo, to słabo sobie radzą, zazwyczaj miksy i dobór odpowiednich dawek dopiero w miarę pomagają i jeszcze trzeba umieć potencjał tych leków wykorzystać, ale tego to już trzeba się nauczyć z czasem:) 

No mi chodzi bardziej o to żeby dał mi coś co mogło by trochę mnie zmotywować do czegokolwiek a nie tylko leżenia ( chociaż teraz głównie tylko to robię). Albo przynajmniej coś co w gorsze dni ( bo takie mam czasami) gdzie źle się czuje, wzmożony lęk, wszystkie te dziwne somaty itp, by mi pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, DEPERS napisał:

Pamiętam czas 40mg paro, 100mg sulpi i 60 mg mirty. Poszedł bym na wojnę i walił bym do wszystkiego co się rusza, zero współczucia, żalu, nic. Uniwersalny żołnież

Mnie też trochę wyprała z uczyć🤪 ale u mnie często jest to na plus bo nie reaguje już na pewne rzeczy i mam to głęboko w.... 🤪 Ale widzę też że np przy dzieciach jestem bardziej szczęśliwa, mam ochotę się bawić z nimi i nie krzyczę na nie tak jak wcześniej to było. 

Tylko te duże minusy czyli brak może nie tyle siły co motywacji żeby zrobić cokolwiek, bo niby chce ale nie chce mi się. Wiesz o czym mówię 😅 no i bardzo nie drażni spadek libido🤬 na to się nie pisałam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz cos opornie laduje mi sie paro zaa pierwszym razem tez na poczatku bylo ciezko ale po 2 miesiaacaach bylo naprawde dobrze tzn.zero leku itp.Fakt ze bylem obojetny na cokolwiek ale nie było leku...i brałem solo Seroxat.

Teraz jest poprawa ale to już ponad 3 miesiące Tydzień jest ok a tydzień lipa.

Biorę 40mg więc to dość duża dawka.

Idzie się WKU.....C

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Lukaszroz napisał:

Teraz cos opornie laduje mi sie paro zaa pierwszym razem tez na poczatku bylo ciezko ale po 2 miesiaacaach bylo naprawde dobrze tzn.zero leku itp.Fakt ze bylem obojetny na cokolwiek ale nie było leku...i brałem solo Seroxat.

Teraz jest poprawa ale to już ponad 3 miesiące Tydzień jest ok a tydzień lipa.

Biorę 40mg więc to dość duża dawka.

Idzie się WKU.....C

A mi się wydaje że mi chyba lepiej robiło jak miałam setaloft i miansec. W tym że wtedy to ja spałam jak suseł 🤪 i tyłam strasznie. Więc już sama nie wiem co robić 😅 będę się trzymać paroxinoru bo nie chce zmieniać leku. Bo zacznę wam tu płakać jeśli dostanę jakiś inny i wszystko miało by wchodzić na nowo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Szczebiotka napisał:

A mi się wydaje że mi chyba lepiej robiło jak miałam setaloft i miansec. W tym że wtedy to ja spałam jak suseł 🤪 i tyłam strasznie. Więc już sama nie wiem co robić 😅 będę się trzymać paroxinoru bo nie chce zmieniać leku. Bo zacznę wam tu płakać jeśli dostanę jakiś inny i wszystko miało by wchodzić na nowo

Mianseryna nie ładuje się tak strasznie, a jak się nie obiesz godzinę po zażyciu tabletki, to już później takiego głodomora nie ma🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DEPERS napisał:

Mianseryna nie ładuje się tak strasznie, a jak się nie obiesz godzinę po zażyciu tabletki, to już później takiego głodomora nie ma🙃

A ja to wtedy ogólnie fazę na słodkie miałam🤨 i wieczorem ciągle jeść mi się chciało, musiałam się męczyć i pilnować. Fakt że lepiej mi się spało po tym zestawie😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Lukaszroz napisał:

@Szczebiotka ja tez nie chce zmieniac leku bo jak pomysle o początkach to aż się boję 🤪

Może coś mi lekarz dorzuci do paro i wszystko sie ustabilizuje. Nie mogę sobie wybaczyć że przerwałem leczenie ...

No cóż trzeba czekać może będzie lepiej.

 

 

Ehh. To mamy tak samo. W tym że ja byłam pewna że jestem już zdrowa, bo serio było ok. I nawet długo się trzymałam bez paro, a później siekło ze zdwojoną siłą. Ja ogólnie czuję się dobrze już teraz. Nie mówię, mam jeszcze jakieś lęki ale nie ma tragedii, mam gorsze dni ale na szczęście też daje radę. I gdyby teraz nie te korzonki to było by cudnie. Ale ja nawet ostatnio mówiłam że coś za dobrze się czuje to na pewno zaraz coś się wydarzy no i tak się stało🤪 ja chcę umówić wizytę w sumie jeszcze w tym miesiącu zanim zima przyjdzie na całego, bo później to ja się boje jeździć 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DEPERS napisał:

Pamiętam czas 40mg paro, 100mg sulpi i 60 mg mirty. Poszedł bym na wojnę i walił bym do wszystkiego co się rusza, zero współczucia, żalu, nic. Uniwersalny żołnież

To tez widze brales amerykańska dawke Mirty heheh,A mi Dulo wykastrowala tez emocje ale mi tam to pasi,mam więcej odwagi ,bo nie boje sie mowic co chce,szkoda tylko ze nie potrafie tak naprawdę odczuwac radości ,tak szczerze i naturalnie jak kiedys,jak dziecko..tez tak macie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, neon napisał:

Mi na paro leci 6 tyg. wczoraj dawke zwiekszyłem z 20 do 30 mg a żeby zasnąć coś w ogole to poszedł taki mix perazyna 25 mg ketrel 75mg nitrazepam 2x 5g mitragen 15 mg jak sie już człowiek rozkręci w tych rozweselaczach to trudno sie zatrzymać 😂

I jak po zwiększeniu?

Szalejesz z resztą😅 ja bym się bała🤪 

12 minut temu, Lucy32 napisał:

To tez widze brales amerykańska dawke Mirty heheh,A mi Dulo wykastrowala tez emocje ale mi tam to pasi,mam więcej odwagi ,bo nie boje sie mowic co chce,szkoda tylko ze nie potrafie tak naprawdę odczuwac radości ,tak szczerze i naturalnie jak kiedys,jak dziecko..tez tak macie?

Mi ogólnie też pasuje że tak mnie wyprało, nie denerwuje się już tak, nie krzyczę a jak słyszę że do niczego się nie nadaje, że jestem nikim itp to spływa to po mnie totalnie i tylko sobie myślę wtedy " a mów sobie co chcesz i tak mam to gdzieś, wiem że tak nie jest". 

Radość o dziwo czuję. Często się śmieje, czasami tak nawet bez większej przyczyny😅 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szczebiotka napisał:

I jak po zwiększeniu?

Szalejesz z resztą😅 ja bym się bała🤪 

Mi ogólnie też pasuje że tak mnie wyprało, nie denerwuje się już tak, nie krzyczę a jak słyszę że do niczego się nie nadaje, że jestem nikim itp to spływa to po mnie totalnie i tylko sobie myślę wtedy " a mów sobie co chcesz i tak mam to gdzieś, wiem że tak nie jest". 

Radość o dziwo czuję. Często się śmieje, czasami tak nawet bez większej przyczyny😅 

To naprawde super ,jesli odczuwasz radosc,tzn Paro jednak dobrze dziala,a gorsze dni widze ze wszyscy mamy na lekach zjazdy male,ja tez miewam gorsze dni a potem znow jest dobrze.I tak o wiele lepiej niz jeszcze pol roku temu👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×