Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, Arnin napisał:

Witam, wyższe dawki powinny działać bardziej przeciwlękowo? Przy 40mg jest bardzo słabo, zastanawiam się jakby to było przy 60mg, przy wenlafaksynie wyższe dawki powodowały jeszcze więcej lęków...


Nie dziw się że masz więcej lęków przy 300 mg, normalna sprawa, ja miałem dokładnie tak samo, do 150-225 mg wenla maks przy lękach, bierzesz dodatkowo miansę to nie dziw się że masz większe lęki ona wzmacnia działanie wenli dodatkowo silnie działa na receptor 5htc2 przez co dochodzi do uwalniania adrenaliny i dopaminy stąd te większe lęki, ja testowałem miansę solo 90 mg nie mogłem praktycznie wgl spać branie relanium nic nie pomagało, pogadaj z lekarzem żeby ci zmienił miansę na coś innego do tej wenli może ci się poprawi w sprawie lęków ale raczej wątpię bo wenlę już bierzesz 300 mg więc raczej wątpię żeby się poprawiło ale warto spróbować. Co do paroksetyny 60 mg to trudno mi powiedzieć sam aktualnie biorę taka dawkę 2,5 tygodnia wczoraj się czułem całkiem dobrze ale nie wiem czy to od leku czy taki dzień.. ale nie mogę za bardzo spać po tej dawce, lekarz mi dodał dodatkowo do 15 mirty setkę trazdonu wczoraj w nocy wziąłem i nawet spałem, muszę wytrwać może ten problem z snem zniknie a lęki mi też miną. Ja już niestety brałem wszystko i nic mi nie pomaga cały czas lęk, objawy somatyczne, strach przed ludźmi, depresja itp, lekarz już nie ma za bardzo pomysłów, chce mi włączyć leki działające tylko na dopaminę np na parkinsona czy też na zbijanie prolaktyny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.12.2021 o 19:00, Arnin napisał:

Witam, wyższe dawki powinny działać bardziej przeciwlękowo? Przy 40mg jest bardzo słabo, zastanawiam się jakby to było przy 60mg, przy wenlafaksynie wyższe dawki powodowały jeszcze więcej lęków...

Wiesz co, poczekaj dwa miesiące na jednej dawce, po 12 dniach to nic nie możesz powiedzieć na temat potencjału tego leku. Ja brałem 5 lat wenlafaksyne i na dawce 300 mg byłem rok, przez te pięć lat miałem OCD, ale bez destrukcyjnych myśli. Po pięciu latach odstawiłem i te myśli stały się destrukcyjne, przeszedłem na paroksetyne i po miesiącu byłem już na dawce 40mg i te myśli po prostu zniknęły, nawet ciężko miałem je sobie wyobrazić, po dwóch miesiącach już byłem sedacyjnym robotem zero jakiegokolwiek strachu, nic. Emocje znikły, leciałem tak rok i przeskoczyłem na anafranil+ mirta i znowu te myśli się pojawiały, ale bez crashu i wróciło trochę emocji. Później mieszałem paro z sulpirydem, czasami wenle z mirtą i pojawiał się też anafranil bo po nim były też chęci. Teraz od poniedziałku jestem na 10mg paro do wyciszenia 100 mg sulpi dla chcicy i 30-45mg mirty na sen dawka zależna od tego jak mnie danego dnia zmula do snu. I to połączenie jest na OCD i na moją depresję jak na razie najlepsze od 11 lat. Po czterech dniach czuję się jak prawie zdrowy i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Prolaktynę trzymam cabergoliną lekarz o tym wie, badam co jakiś czas hormony, a po sulpirydzie miałem prolke 120 w normie do 40. Teraz jest w normie i już jest też chęć na sex i to z dnia na dzień coraz większa. Pobierz dłuższy czas jedną dawkę żeby wiedzieć czy ten lek jest dla Ciebie czy też nie. Jak nie to już zamkniesz rozdział paroksetyny bo będziesz miał pewność, że to jednak nie jest lek dla Ciebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.12.2021 o 19:40, Arnin napisał:

Coś koło 12 dni na tej dawce, 5 dni trwa u mnie zazwyczaj "mieszanie" się w głowie i adaptacja do dawki a ostatnio z dnia na dzień coraz trudniej mi wstać rano i się do czegokolwiek zmotywować.

 

Jurecki 300mg maksymalnie, przy 150+ już potęgowały się lęki a ogólnie to przez cały okres brania wenli był ciągły nieustanny lęk.

Przy 150 też miałeś lęki ? Ja doceniam działanie wenlafaksyny dopiero jak ją odstawiam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, przy wenli to na każdej dawce miałem taki ciągły, wolnopłynący lęk. Po 18 dniach na dawce 40mg paroksetyny zaczęło się coś zmieniać - po prostu się obudziłem z lepszymi myślami, nie widzę już w najmniejszych czynnościach ogromnej trudności, robię porządki (rzeczy które się zbierało/magazynowało nie stanowią już żadnej wartości), natrętne myśli też są gdzieś w oddali a próba wywołania na siłę negatywnych myśli jest jakby blokowana, czuję się o wiele lżej, jest też dobre działanie prospołeczne - także dobrze działa na FS. Ogólnie jest dobrze, chciałbym aby ten stan pozostał na zawsze, to chyba znaczy że lek po 110-120 tabletkach od początku zaskoczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Arnin napisał:

Tak, przy wenli to na każdej dawce miałem taki ciągły, wolnopłynący lęk. Po 18 dniach na dawce 40mg paroksetyny zaczęło się coś zmieniać - po prostu się obudziłem z lepszymi myślami, nie widzę już w najmniejszych czynnościach ogromnej trudności, robię porządki (rzeczy które się zbierało/magazynowało nie stanowią już żadnej wartości), natrętne myśli też są gdzieś w oddali a próba wywołania na siłę negatywnych myśli jest jakby blokowana, czuję się o wiele lżej, jest też dobre działanie prospołeczne - także dobrze działa na FS. Ogólnie jest dobrze, chciałbym aby ten stan pozostał na zawsze, to chyba znaczy że lek po 110-120 tabletkach od początku zaskoczył.

Siema. Jak długo bierzesz paroksetyne ? Ja jestem na dawce 30 mg trzy miesiące i szału nie ma. Zwiększam z polecenia lekarza na 40 mg i mam zobaczyć może zaskoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od 8.10.2021 ale dopiero po tych 18 dniach na 40mg były jakieś efekty pozytywne, ktoś wcześniej pisał że mężczyźni potrzebują wyższe dawki paro niż kobiety, jeżeli się pogorszy to pewnie do 60mg będę musiał dobić, ale na razie jestem dobrej myśli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Arnin napisał:

Od 8.10.2021 ale dopiero po tych 18 dniach na 40mg były jakieś efekty pozytywne, ktoś wcześniej pisał że mężczyźni potrzebują wyższe dawki paro niż kobiety, jeżeli się pogorszy to pewnie do 60mg będę musiał dobić, ale na razie jestem dobrej myśli...

Ja wlasnie wchodzę od dzisiaj na 40 . Koło półtorej miesiąca jadę na 30 mg i cały czas czuję taki lęk w sobie i byle pierdoła powoduje że zaczyna mnie łapać panika. Niby chodzę do pracy ale to myślenie o atakach paniki nie mija , ciągle to siedzi w głowie. Mam nadzieję że 40tka pomoże. Funkcjonuje jakoś ale nie tak to ma wyglądać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema. Orientuje się się czy paroksetyna ma wpływ na poziom cholesterolu i trójglicerydów ? A jak to jaki . I czy po paroksetyne ma ktoś z was uczucie gniecenia w klatce piersiowej takiego ciężaru ? Nie wiem czy to paroksetyna , czy somat czy wogole jakąś choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MuminIDM napisał:

Siema. Orientuje się się czy paroksetyna ma wpływ na poziom cholesterolu i trójglicerydów ? A jak to jaki . I czy po paroksetyne ma ktoś z was uczucie gniecenia w klatce piersiowej takiego ciężaru ? Nie wiem czy to paroksetyna , czy somat czy wogole jakąś choroba.

Wszystkie SSRI spowalniają metabolizm także powstają złogi i to wszędzie. Ja na wenlafaksynie miałem podniesiony dwukrotnie LDL, na paro nie mierzyłem, ale pewnie też coś podnosi jak wszystko zwalnia. Co do gniecenia w klatce, to na paro miałem bardzo nieregularne bicie serca, wręcz wibrowało i to do takiego stopnia, że pulsoksymetr nie był w stanie zmierzyć tętna, a na ciśnieniomierzu pokazywało arytmię, brałem 40mg ponad rok, ale nie czułem, gniecenia, ani żadnego bólu, po prostu tak sobie hulało, ale bezkolizyjnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MuminIDM napisał:

Orientuje się się czy paroksetyna ma wpływ na poziom cholesterolu i trójglicerydów ?

Może podwyższać, ale nie u wszystkich to robi.

 

5 godzin temu, MuminIDM napisał:

I czy po paroksetyne ma ktoś z was uczucie gniecenia w klatce piersiowej takiego ciężaru ?

Nie, a biorę 40mg z 2 lata już.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Miał ktoś po parogenie nocne poty lub gdzies po godzinie po zażyciu nadmierna senność i problemy ze wzrokiem? w sensie widzę tak jak bym był wstawiony po piwach doda że dziś miaj dziesiąty dzień jak biore parogen pół tabletki czyli 10 mg czy takie efekty uboczne miną czy lepiej iść zmienić leki ?

Edytowane przez Domo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy paroksetyna będzie odpowiednia dla wyciszenia negatywnych myśli ? W sumie miałem już epizod z tym lekiem i obawiam się drugiego podejścia a konkretnie zamulenia ze strony tego leku , a jeśli nie paro to co innego ? Większość ssri/snri już brałem i nie sprawdzają się tzn można na nich wegetować ale o aktywnym życiu można zapomnieć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.01.2022 o 17:59, snilek napisał:

Czy paroksetyna będzie odpowiednia dla wyciszenia negatywnych myśli ? W sumie miałem już epizod z tym lekiem i obawiam się drugiego podejścia a konkretnie zamulenia ze strony tego leku , a jeśli nie paro to co innego ? Większość ssri/snri już brałem i nie sprawdzają się tzn można na nich wegetować ale o aktywnym życiu można zapomnieć

Paroksetyna jest odpowiednia do wyciszenia wszelkich myśli i negatywnych i pozytywnych. Nie ma leków które działają wybiórczo na myśli akurat negatywne, no chyba, że extazy po niej wszyscy są kochani i wszystko jest takie piękne, ale na drugi dzień już takie piękne nie jest i zdychasz🤣🤣🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DEPERS napisał:

Paroksetyna jest odpowiednia do wyciszenia wszelkich myśli i negatywnych i pozytywnych. Nie ma leków które działają wybiórczo na myśli akurat negatywne, no chyba, że extazy po niej wszyscy są kochani i wszystko jest takie piękne, ale na drugi dzień już takie piękne nie jest i zdychasz🤣🤣🤣

 

Skoro wycisza jedne i drugie to robi efekt warzywa a chyba nie o to chodzi w leczeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, snilek napisał:

 

Skoro wycisza jedne i drugie to robi efekt warzywa a chyba nie o to chodzi w leczeniu

Tak to działa, one nie leczą tylko spłycają emocje. Od 11 lat jestem na lekach i wszystkie SSRI tak samo działały. Żadne nie poprawiły nastroju, po prostu nie czuć doła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, na 40mg jest nieco lepiej niż na 20mg, NN minimalne, FS lepiej niż bez leku ale nie jest idealnie, 1/3 może w ciągu dnia bez lęków, z nieco lepszym samopoczuciem. Mam zgodę od lekarza na 60mg. Jaka była u Was różnica między 40 a 60mg? całą dawkę jednorazowo rano? Zastanawiam się czy się w to pakować, aczkolwiek jest o wiele lepiej niż na wenlafaksynie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Arnin napisał:

Mam zgodę od lekarza na 60mg. Jaka była u Was różnica między 40 a 60mg? całą dawkę jednorazowo rano?

Mnie 60mg zmiotło totalnie. Taka dawka może powodować już dużą sedacje (słowa mojej lekarki), ale z drugiej strony jeśli dobrze tolerujesz paroksetynę to szkoda nie wypróbować do końca jej potencjału, może u Ciebie będzie dobrze. 

Tak, całość rano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja ciągle nie wiem co włączyć do leczenia. Byłam już 100% zdecydowana na paro, ale ciągle myślę o sertralinie albo o powrocie na tlpd. 

Duzo osob pisze tu o ciężkim wejściu na lek, co może byc dla mnie ogromnym wyzwaniem, bo odkładam dodatkowo wenlę.

Zastanawiam się, czy nie spróbować czegoś lżejszego i uderzyć w paro dopiero jak się nie sprawdzi. Jestem w kropce 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, chester napisał:

@UnityMitford Wenlafaksyna nie działa?

No nie sprawdziła się u mnie kompletnie. Potrzebuję czegoś dużo mocniejszego, zwłaszcza, że stany lękowe mnie teraz prawie całkowicie upośledziły. Dlatego kierowałam się w stronę paro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, chester napisał:

@UnityMitford Wenlafaksyna to mocny lek, można to poczuć przy odstawianiu 😄 Po prostu Ci nie podeszła. 

Wiem, od dawna próbuję się jej pozbyć xD pierwsza próba to była za duża redukcja dawki w jednym strzale i zespół abstynencyjny w postaci m.in. paraliżu ciała. Teraz schodzę po 37,5mg w dół, pregabalina tu łagodzi wszystko, ale doszlam do 75mg i i tak jestem w dupie, ta dawka to mocny mur dla mnie. 

Ale wenla, przy długofalowej perspektywie, znacząco pogorszyła moją sytuację, więc tak jak mówisz - nie podeszła mi, zdecydowanie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×