Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem negatywnie nastawiony do leków. Niestety leki ssri czy snri mają niemiły początek działania. Czasem to miesiąc czasem dwa a bywa i pół roku. Ważne by nie mieszać dawką w tym czasie. Owszem jest to kpiną by w tych czasach leczyć lęk czy depresję początkowo pogarszając stan. Zauważ że od informowania piszących tu ludzi nie sprawisz że lek zadziała szybciej i nie licz na cudowną poradę od innych by ominąć ten niefajny stan. Każdy to przechodzi. Niektórzy szybciej a niektórzy dużo wolniej. Bywa że nigdy nie przechodzi. Czasem zmienia się niepokój na zupełny brak odczuć. Niestety ssri czy wenla nie wyleczą a raczej mogą zamienić objawy. To tak jak u dentysty może boleć by później nie bolało a możesz wziąć znieczulenie i nie czuć. Tak i ssri potrafią znieczulić. Chciałbyś chodzić non stop ze znieczuleniem zęba? Stępienie emocjonalne to podobny stan. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chorujacy napisał:

Nie jestem negatywnie nastawiony do leków. Niestety leki ssri czy snri mają niemiły początek działania. Czasem to miesiąc czasem dwa a bywa i pół roku. Ważne by nie mieszać dawką w tym czasie. Owszem jest to kpiną by w tych czasach leczyć lęk czy depresję początkowo pogarszając stan. Zauważ że od informowania piszących tu ludzi nie sprawisz że lek zadziała szybciej i nie licz na cudowną poradę od innych by ominąć ten niefajny stan. Każdy to przechodzi. Niektórzy szybciej a niektórzy dużo wolniej. Bywa że nigdy nie przechodzi. Czasem zmienia się niepokój na zupełny brak odczuć. Niestety ssri czy wenla nie wyleczą a raczej mogą zamienić objawy. To tak jak u dentysty może boleć by później nie bolało a możesz wziąć znieczulenie i nie czuć. Tak i ssri potrafią znieczulić. Chciałbyś chodzić non stop ze znieczuleniem zęba? Stępienie emocjonalne to podobny stan. 

 

Hi hi, to jak z astrazeneca, najpierw Cię wytrzęsie tak że żegnasz już się z życiem, tylko po to żeby potem było super i żeby się już nie bać COVIDA ;) 

Piszę o tym bo jutro mam pierwszą dawkę (wish me luck). Widzę analogię z SSRI :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś 8 dzień, natrętnych myśli mniej, to znaczy, że coś tam zaczyna ruszać, ale jest też jakiś niepokój jak po esci, no nic może przejdzie. Ogólnie to zero apetytu, wręcz wstręt do jedzenia i jakieś tiki nerwowe na prawym barku czego wcześniej nie było. Czyli instalacja trwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra leków na dwa miesiące, zobaczymy jak się rozpakuje paro, a w połowie kwietnia wizyta u psychiatry i zapytam czy może jakaś psychoterapia, mimo, że jestem mocno sceptycznie nastawiony, ale nic, będę próbował. Dziś 11 dzień, nadal taki dziwny niepokój, brak łaknienia i huśtawka samopoczucia no, ale NN się dość mocno uspokoiło także są plusy. Co do sidów to wenlafaksyna biła na głowę w moim organizmie kapeć w gębie, wytrzeszcz oczu, rozdrażnienie, agresja i bóle brzucha przez 4 lata nie odpuszczały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marta_anna witaj w klubie z tą szczepionką. Myślałam, że zejdę, ale co gorsze jestem na etapie odstawiania paroteksyny, a po szczepieniu mam gorsze dni z nastrojem. Minął już drugi tydzień. Zaczęło się po tych beznadziejnych stanach po szczepieniu. Być może przesilenie doszło do tego. Cały czas bym spała. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ILUZJA napisał:

Tragedia jest z osiągnięciem orgazmu 😞 przejdzie to z czasem? Na wenli tak nie było. Ogólnie to jestem leniwy bardziej ciężko za coś się zabrać no, ale NN zminimalizowane, tylko depresja trzyma i niepokój

Wiesz co, może być ciężko. Ja brałam 3 tygodnie i nawet mi się nie chciało uprawiać seksu, było to dla mnie męczące. A osiągnięcie orgazmu ni ch... Brałam krótko, ale z tego co słyszę od innych ludzi ten jeden objaw uboczny może być nieprzemijający.  :(

 

Alutka 1234 astrę wzięłam i o dziwo żadnych działań ubocznych oprócz bólu ręki. Następnego dnia już zaliczyłam siłownię a 48 godzin po zrobiłam trening wydolnościowy na basenie. Mam szczęście. Trzymaj się ciepło, będzie lepiej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. 

Mam do Was pytanie. 

Choruje na nerwice lekowa z napadami paniki od 7 lat. Przez ostatnie 6 lat biore paroksetyne w dawce 20mg.

Przez ostatni miesiac jednak bralam ja bardzo, ale to bardzo nieregularnie (2,3 razy w tygodniu). Wczesniej bralam ja codziennie. 

Od tygodnia znow biore ja codziennie I niestety ataki paniki wrocily. 

Znow nie jestem w stanie wejsc do duzego sklepu, odrazu w srodku mam zawroty glowy. 

Czy to efekt nie regularnego brania tabletek I powrocenia do systematycznosci? Jesli tak, to czy to przejdzie? 

Jestem naprawde zalamana. 

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili, jak najbardziej tak. Miałem tak na wenlafaksynie jak wydawało mi się, że już jest ok raz brałem, raz nie, manipulowałem dawkami i huk pojawiły się natrętne myśli, to zwiększyłem dawkę i zacząłem brać regularnie, a stan się z dnia na dzień pogarszał, ale nie przestawały brać i dopiero po ponad miesiącu się uspokoiło. Także lepiej brać regularnie, żeby stężenie się utrzymywało na tym samym poziomie to i myśli się uspokoją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mili89 witam Cie i pozdrawiam ;)
Tak jak Iluzja napisal, powodem Twojego zlego samopoczucia jest nieregularne branie Paro. Nidy tego nie rob, bo organizm wariuje. 
Ja juz przerabialem wszystkie metody brania paroksetyny. Najczestszym bledem w odstawianiu jest wlasnie branie paro co drugi dzien, lepiej zmniejszac dawke co kilka tygodni o pare mg. Mysle, ze moze potrwac to u Ciebie okolo 10-14 dni i wszystko sie unormuje ;)
Pozdrawiam i zycze duzo zdrowia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@szymon0791

Bardzo, bardzo się cieszę! Tak trzymać!

Wygląda na to że potrzebowałeś odpoczynku. Jak się dużo pracuje to potem umysł zaczyna fiksować. Wystarczy trochę odpocząć, zrobić coś dla siebie, olać obowiązki i po powrocie z urlopu nagle zaczyna się myśleć jaśniej i stres odchodzi. Znam to. Dobrze, że miałeś dla siebie czas i pozwoliłeś sobie na relaks. Teraz już będzie tylko coraz lepiej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@szymon0791, witam Cie serdecznie ;)
Tak, biore juz paroksetyne 20mg podajze 18 lat, dziala jak w pierwszy dzien, i nie wnikam czy placebo czy nie :D Zero hipochondrii i ciaglym mysleniu o chorobach smiertelnych. Libido tez jest dobre, tylko z orgazmem trzeba sie niezle nameczyc, ale jesli jest kilka dni seksualnej abstynencji to i z tym mozna sobie poradzic :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Don Corleone dziekuje za odpowiedz. Pamietam Cie sprzed paru lat z tego forum;)

Juz jest troche lepiej, zniknal bezdech przy zasypianiu, powrocily sny. 

Wychodzac do sklepu wzielam jeszcze zapobiegawczo xanax I bylo OK. 

Strasznie sobie rozstroilam organizm przez to nieregularne branie. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, szymon0791 napisał:

Mam jeszcze pytanko, biorę ponad 3 tygodnie 20 mg, wcześniej 2 tygodnie 10 mg. Czy paro powinno już być rozkręcone czy jeszcze może się rozkręcić ? Skutki uboczne w większości mineły.
Póki co jakby mam trochę więcej odwagi, większa odwaga do zmian w życiu, trochę większa aktywizacja , ale to wszystko raczej na poziomie trochę mocniejszego placebo .
Nadal słabiej śpię, wybudzam się w nocy, a szczególnie nad ranem. To też może jeszcze minąć i sen się poprawi ?

3 tyg, ale na każdego to jak widać działa inaczej- daj sobie jeszcze troche czasu- zresztą sam piszesz że widzisz różnicę więc lek zaczyna już działać. Mi jak się lek rozkręcił to spało się super. Także czas czas czas🙂

Edytowane przez zoom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zoom mam tak samo tyle, że leci 40mg. Coś jest inaczej, ale jeszcze dużo brakuje, ciągle jest niepokój i ze snem też kiepsko. Poza tym niechcica, za nic mi się nie chce zabrać, a już trzeci tydzień brania, ale poczekam cały marzec jak nie zaskoczy to przesiadka na anafranil, a jak ten też nie wypali to powrót do wenli którą zajadałem 4 lata. Czuję, że jest lepiej, ale to za mało, może spróbuję jeszcze maksymalnej dawki 60mg, bo praktycznie nie mam sidów po tym. Jem już normalnie, trochę ten sen mógłby się trochę polepszyć szczególnie zasypianie, ale na to mam parę opk. mirty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mi narazie nie przechodzi. Jestem śpiący, a mimo to mam problem z zasypianiem. I te dziwne obawy i niepokój. Na wenlafaksynie tego nie było. Cały marzec będę brał. Jakoś słabo się instaluje. Mam wrażenie, że na depresję wenlafaksyna, była skuteczniejsza od samego początku i nie było tego niepokoju. No, ale nic, czekam aż się rozkręci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@szymon0791
@ILUZJA

Nie pamiętam już jak było na początku brania Paro jeżeli chodzi o sen, ale jak dla mnie musicie się trochę uzbroić w cierpliwość aż tam się w synapsach wszystko ułoży jak należy. Co do samego spania to na pewno problemów nie miałem- był ten efekt bardzo żywych snów i czasem koszmarów ale do ogarnięcia. Ja spałem jak suseł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.03.2021 o 18:21, Don Corleone napisał:

@Mili89 witam Cie i pozdrawiam ;)
Tak jak Iluzja napisal, powodem Twojego zlego samopoczucia jest nieregularne branie Paro. Nidy tego nie rob, bo organizm wariuje. 
Ja juz przerabialem wszystkie metody brania paroksetyny. Najczestszym bledem w odstawianiu jest wlasnie branie paro co drugi dzien, lepiej zmniejszac dawke co kilka tygodni o pare mg. Mysle, ze moze potrwac to u Ciebie okolo 10-14 dni i wszystko sie unormuje ;)
Pozdrawiam i zycze duzo zdrowia ;)

Myslisz,ze moge miec teraz zwiekszone objawy nerwicy I napady paniki przez to,ze znow biore ja regularnie I na nowo musze to uregulowac? Czuje sie tak jak wtedy gdy zaczelam ja brac, a teraz tez przeciez ja bralam tyle,ze 2-3 razy w tyg pare ladnych miesiecy...

To jest koszmar co przechodze teraz.

W niedziele miniw drugi tydz regularnego brania 20mg .moze powinnam wejsc na 30? Czy zaczekac jeszcze?

Boje sie,ze to ma inne podloze niz Paro ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piję w ogóle i tak mam na 40mg. trzeci tydzień. Dziś mnie w dzień muliło położyłem się i nie usunąłem byłem zmęczony, a jakby od środka pobudzenie, strasznie męczące i tak jak Ty czuję, że jest lepiej, ale to jak dla mnie za mało no, ale czekam do końca marca może się wyrówna. Niestety cierpliwość musi być zachowana mimo myśli, że nie no to nie działa, albo czuję się gorzej niż wcześniej, trzeba przeczekać aż się ustabilizuje i organizm się zgryzie z chemią. Szkoda tylko, że to przeważnie długo trwa i trzeba się namęczyć najpierw z instalacją jak nie wypali to z odstawką i znowu poszukiwanie i tak w kółko, aż się trafi najlepsze rozwiązanie. Eksperymentowanie na samym sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×