Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Pawel87 napisał:

Prubowalem amisulpiryd  mega apetyt i kręcz szyi i sulpiryd też mega przytyłem spruboju to co mi lekarz przepisał angomalatyne i zażywam arypiprazol na aktywizację co sądzicie onim

 

Jest szansa że cię zaktywizuje albo wprowadzi w stan chorego pobudzenia

tzw. akatyzji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Petek napisał:

Macie jakieś porównanie dawki 20 mg a 40 mg ?

Ja mam :D 

Praktycznie od początku, od wprowadzania leku byłam na 40 mg i dla mnie to była dawka optymalna na tamten czas. Bardzo dobrze działała p/lękowo na mnie, bo 20 na tamten czas nie dawała rady kompletnie, wręcz było jeszcze gorzej.

Teraz po 1,5 roku brania 40mg zeszłam do 20mg (jakoś miesiąc temu) i czuję delikatną różnice. Lęk jest trochę większy, ale to i tak bajka w porównaniu do tego było. Na pewno mnie tak nie paraliżują. Po prostu się pojawiają, ale jest to na takim poziomie, że bez problemu sobie z tym radzę. Inna sprawa, że na to może mieć też wpływ moja obecna sytuacja życiowa, która mnie nie zadowala w żadnym stopniu ;) 

Nie wiem @Petekco jeszcze chciałbyś wiedzieć?

Ja co prawda zmierzam już powoli do całkowitego odstawienia paro i będę to robić na dniach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 poważnie chcesz zejść z 20 mg Paro w dwa tygodnie ? 

 Tylko co dalej po tych dwóch tygodniach , na czysto ? To tylko fajnie brzmi , bo w praktyce to raczej przygotuj sie na zdychanie , dosłownie . Jednak życzę powodzenia , może zdarzy się CUD i zacznie Ci sie lepiej żyć bez chemii . OBY (-:

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 poważnie chcesz zejść z 20 mg Paro w dwa tygodnie ? 

 Tylko co dalej po tych dwóch tygodniach , na czysto ? To tylko fajnie brzmi , bo w praktyce to raczej przygotuj sie na zdychanie , dosłownie . Jednak życzę powodzenia , może zdarzy się CUD i zacznie Ci sie lepiej żyć bez chemii . OBY (-:

zostanę na Wellbutrinie i Lamotrixie (na razie, bo to też do odstawki). Ja wiem, że z Paro ciężko zejść, zmniejszenie dawki odczułam baardzo delikatnie a zeszłam od razu z 40 do 20. Liczę, że przy całkowitej odstawce też pójdzie w miarę łagodnie. Już biorę 10mg od 2 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia-styx napisał:

Ja mam :D 

Praktycznie od początku, od wprowadzania leku byłam na 40 mg i dla mnie to była dawka optymalna na tamten czas. Bardzo dobrze działała p/lękowo na mnie, bo 20 na tamten czas nie dawała rady kompletnie, wręcz było jeszcze gorzej.

Teraz po 1,5 roku brania 40mg zeszłam do 20mg (jakoś miesiąc temu) i czuję delikatną różnice. Lęk jest trochę większy, ale to i tak bajka w porównaniu do tego było. Na pewno mnie tak nie paraliżują. Po prostu się pojawiają, ale jest to na takim poziomie, że bez problemu sobie z tym radzę. Inna sprawa, że na to może mieć też wpływ moja obecna sytuacja życiowa, która mnie nie zadowala w żadnym stopniu ;) 

Nie wiem @Petekco jeszcze chciałbyś wiedzieć?

Ja co prawda zmierzam już powoli do całkowitego odstawienia paro i będę to robić na dniach. 

 

 

Jak to jest z tym wypraniem emocji i uczuć przez paro ?  Rzeczywiście jest tak źle ?  Czy wszystkie ssri tak robią ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Petek napisał:

 

Jak to jest z tym wypraniem emocji i uczuć przez paro ?  Rzeczywiście jest tak źle ? 

Nieee, to nie jest tak, że nie czujesz totalnie nic. Może i emocje są trochę spłycone, ale nadal są.

Jak tak myślę to może na początku rzeczywiście byłam trochę wyprana z nich, ale później to już bym powiedziała normalnie.

 

37 minut temu, Petek napisał:

Czy wszystkie ssri tak robią ?

Ja SSRI biorę od 2012 roku (przerobiłam prawie wszystkie dostępne) i na żadnym nie zauważyłam "wyprania" z emocji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, acherontia-styx napisał:

Nieee, to nie jest tak, że nie czujesz totalnie nic. Może i emocje są trochę spłycone, ale nadal są.

Jak tak myślę to może na początku rzeczywiście byłam trochę wyprana z nich, ale później to już bym powiedziała normalnie.

 

Ja SSRI biorę od 2012 roku (przerobiłam prawie wszystkie dostępne) i na żadnym nie zauważyłam "wyprania" z emocji.

 

Mam depresje , lęk uogólniony , lęk z napadamy paniki  i OCD.

 

Mam SM ale jeszcze normalnie chodzę .

 

Zastanawiam się nad escitalopramem , sertraliną i paroksetyną.

 

Jakie masz o nich zdanie?

 

Czy Escitalopram pobudza jak jest ze snem ? Są problemy ?

 

To samo dotyczy pytania o sertraline . 

 

Jak z Paroksetyną ? 

 

Chciałbym coś że mi poprawiło nastrój trochę ale zarazem uspokoiło .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Petek napisał:

Czy Escitalopram pobudza jak jest ze snem ? Są problemy ?

Escitalopram brałam aż tydzień, bo po tyg wylądowałam w Klinice Psychiatrii i tam prof. Rybakowski stwierdził, że on nie wie kto i po co mi włączył esci, skoro nie mam zaburzeń nastroju i odstawił 😅😅  także tu akurat się nie wypowiem. Powiem jedynie, że żadnych ubocznych skutków nie odczuwałam przy włączaniu esci (a przynajmniej teraz sobie nie przypominam).

Co do snu to ja mam na każdym leku problemy ze snem :bezradny: ale ja je mam od 7 lat także w tym przypadku sugerować się nie masz co.

8 minut temu, Petek napisał:

To samo dotyczy pytania o sertraline .

Sertraline brałam najdłużej bo prawie 5 lat w dawkach 25-200mg  (25mg brałam przez dobry rok; ostatnie 2-3 lata brałam 100-200mg) i dla mnie to był najlepszy lek . Bezsenności na początku sobie nie przypominam, bo zaczęłam ją brać zanim zaczęły się moje problemy ze spaniem (a jeśli była to trwała na tyle krótko, że nie zapadła mi w pamięci). Ogólnie wchodzenie na sertre było bezproblemowe o ile dobrze pamiętam, ale ja długo byłam na niziutkiej dawce (i tu moja lekarka zawsze się upierała, że mam kupować oryginał - nie wiem czy miała doświadczenia, że jednak oryginał działa najlepiej czy co?!). Tylko, że sertralina jest stosunkowo słabym lekiem ale bezpiecznym.

 

13 minut temu, Petek napisał:

Jak z Paroksetyną ? 

No paro u mnie było włączone typowo p/lękowo i tu swoją funkcję super spełniało, pomimo koszmarnych początków (u mnie nasiliła lęki max). Co do problemów ze snem się nie wypowiem, bo ja je mam, niezależnie jaki lek biorę (a biorę też taki co może powodować bezsenność), ale z osób które znam a brały paro, nie słyszałam, żeby ktokolwiek narzekał. Wbrew krążącym głosom, że ten lek to już podchodzi pod hardcore i ciężko go odstawić ja i tak byłam i jestem z niego zadowolona. Tylko zawsze trzeba brać pod uwagę to, że każdy inaczej może zareagować na leki.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.09.2020 o 19:16, acherontia-styx napisał:

Nieee, to nie jest tak, że nie czujesz totalnie nic. Może i emocje są trochę spłycone, ale nadal są.

Jak tak myślę to może na początku rzeczywiście byłam trochę wyprana z nich, ale później to już bym powiedziała normalnie.

 

Ja SSRI biorę od 2012 roku (przerobiłam prawie wszystkie dostępne) i na żadnym nie zauważyłam "wyprania" z emocji.

 

chyba mogę potwierdzić, że efekt zamulenia i zawieszenia się zdarza się chyba na początku.

 

Tym bardziej że Ty potwierdzasz to jako kobieta:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki SSRI będzie jeszcze przeciwlękowy? U mnie paro pod tym względem było super, nawet 10 mg. Niestety działanie antycholergiczne nie przechodzi plus anhedonia i muszę zmienić na coś innego. Myślałem nad esci albo citolapram, które będzie lepiej działać przeciwlękowo? Psychiatra będzie raczej za esci ale kiedyś brałem citolapram i nie było źle ale brałem krótko 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezsensowe są tego typu pytania, bo na jednego najsilniejsza paroksetyna będzie działać słabo, a fluoksetyna doskonale. Mi nawet Coaxil działa przeciwlękowo dobrze tak jak każdy SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, tomek0700 napisał:

Jaki SSRI będzie jeszcze przeciwlękowy? U mnie paro pod tym względem było super, nawet 10 mg. Niestety działanie antycholergiczne nie przechodzi plus anhedonia i muszę zmienić na coś innego. Myślałem nad esci albo citolapram, które będzie lepiej działać przeciwlękowo? Psychiatra będzie raczej za esci ale kiedyś brałem citolapram i nie było źle ale brałem krótko 

Citalopram to citalopram. Bierz esci. Ja właśnie przechodze z paro na esci .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mousey napisał:

Moja lekarka zaleciła mi zwiększyć dawkę z 20mg do 40mg na zespół lęku napadowego z agoragobią. Czy ktoś z Was też zwiekszal dawkę paroksetyny do 40mg? Jak dlugo trwały skutki uboczne? Czy zauważyliście u siebie poprawę?

Ja zwiększałam, ale ja 20mg brałam bardzo krótko, może 2 tyg. Mi właśnie zwiększenie dawki pomogło, bo na 20 mg czułam się gorzej niż bez nich :bezradny: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mousey napisał:

Moja lekarka zaleciła mi zwiększyć dawkę z 20mg do 40mg na zespół lęku napadowego z agoragobią. Czy ktoś z Was też zwiekszal dawkę paroksetyny do 40mg? Jak dlugo trwały skutki uboczne? Czy zauważyliście u siebie poprawę?

Ja zwiększyłam i co dziwne przy zwiększeniu nie było skutków ubocznych, a jak wcześniej wchodziłam na 20mg był dramat. 40 mg pomaga, zdecydowanie teraz dopiero czuje się lepiej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.09.2020 o 20:31, acherontia-styx napisał:

Ja zwiększałam, ale ja 20mg brałam bardzo krótko, może 2 tyg. Mi właśnie zwiększenie dawki pomogło, bo na 20 mg czułam się gorzej niż bez nich :bezradny: 

 

W dniu 25.09.2020 o 00:39, Gagugombro napisał:

Ja zwiększyłam i co dziwne przy zwiększeniu nie było skutków ubocznych, a jak wcześniej wchodziłam na 20mg był dramat. 40 mg pomaga, zdecydowanie teraz dopiero czuje się lepiej. 

 

Dziekuje wam za odpowiedź. Dzisiaj 3 dzień na dawce 30mg i jak na razie nie czuje zadnych skutków ubocznych poza trochę wiekszym lękiem, ale na razie jest do wytrzymania 👍

 

Pocieszyłyście mnie że wam zwiększenie dawki pomogło 😁 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×