Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Natrętnik napisał:

Dla mnie samopoczucie na paro jest nie do przyjecia. Dzialanie na leki, ocd swoja droga, ale samopoczucie swoja. Jak ktos prowadzi tryb zycia ksiazkowo-herbatkowo-kocykowy to moze lek dla niego.

Właśnie ja mam bardzo odpowiedzialną pracę, niestety pomyłka słono kosztuje , niedawno właśnie przez to zamulenie nieżle popłynęłam. Dam jej jeszcze czas, może zażywanie wieczorem to odmieni . Narazie 3 dzień tak biorę , zobaczymy . Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Monia101 napisał:

Czyli jest nas więcej . Odstawiles całkiem paro ? Jak długo bierzesz Rastaman ?

Jakieś 15 miesięcy, no i druga sprawa to to, że w ogóle nie chce się w sprawach łóżkowych. Na zaburzenia lękowe uogólnione podziałało wprawdzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim 🙂

Z arketisem miałam (mam?) styczność dwukrotnie. Bardzo dobrze działał na lęki, a za kolejnym razem na somatyczne objawy nerwicy. Po 1,5roku stosowania 20mg nadszedł czas na odstawienie. Wg psychiatry zejście z dawki 20mg miało polegać na dwutygodniowej dawce 10mg, a następnie totalny null. Za pierwszym razem brałam dużo większe dawki, jednak dużo krócej (5 miesięcy) i owszem, czułam się źle, ale nie aż tak jak teraz :( od soboty nie wzięłam nic, dzisiaj zaczęłam chodzić po ścianach z nudności, specyficznych zawrotów głowy i zaburzeń widzenia. Objawy grypopodobne, czyli zimno, dreszcze są również dokuczliwe. I to tak mnie wszystko sponiewierało, że wynalazłam skitraną w którejś jedną tabletkę, podzieliłam na ćwiartki i wzięłam jedną. Czuję się jak człowiek porażka, miałam być twarda, powtarzałam sobie, że to tylko dni, dam radę itp. i boję się, że teraz okres męki się wydłuży zamiast jak najszybciej skończyć przez tą ćwiartkę... A L4 tylko do wtorku...

Edytowane przez Medeline

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochani! Mam do Was pytanie. Za 3 tygodnie biorę ślub i chciałabym mieć w końcu normalna impreze- tzn wypić 2-3 drinki albo kilka lampek wina. Czy coś mi grozi na paro? Biorę 30mg, jakie są Wasze doświadczenia? Można czy lepiej nie ryzykować? Pozdrawiam Was ciepło 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.05.2020 o 20:51, Medeline napisał:

Cześć wszystkim 🙂

Z arketisem miałam (mam?) styczność dwukrotnie. Bardzo dobrze działał na lęki, a za kolejnym razem na somatyczne objawy nerwicy. Po 1,5roku stosowania 20mg nadszedł czas na odstawienie. Wg psychiatry zejście z dawki 20mg miało polegać na dwutygodniowej dawce 10mg, a następnie totalny null. Za pierwszym razem brałam dużo większe dawki, jednak dużo krócej (5 miesięcy) i owszem, czułam się źle, ale nie aż tak jak teraz :( od soboty nie wzięłam nic, dzisiaj zaczęłam chodzić po ścianach z nudności, specyficznych zawrotów głowy i zaburzeń widzenia. Objawy grypopodobne, czyli zimno, dreszcze są również dokuczliwe. I to tak mnie wszystko sponiewierało, że wynalazłam skitraną w którejś jedną tabletkę, podzieliłam na ćwiartki i wzięłam jedną. Czuję się jak człowiek porażka, miałam być twarda, powtarzałam sobie, że to tylko dni, dam radę itp. i boję się, że teraz okres męki się wydłuży zamiast jak najszybciej skończyć przez tą ćwiartkę... A L4 tylko do wtorku...

Witaj, jeśli mogę Ci doradzić, z własnego doświadczenia i odstawiania paro po 2,5 roku brania. Za szybkie tempo obraliscie z lekarzem, nie dziwię się że źle się czujesz, ja wychodziłam  z paro 1,5 miesiąca bez żadnych objawów podstawowych 15mg przez 2 tyg, 10 mg przez 2 tyg, 5mg przez dwa tyg. Polecam o życzę Ci powodzenia 🙂

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Gagugombro, witam Cie i pozdrawiam ;) 
Na wstepie powiem tylko, ze kombinacja alkoholu i psychotropow to nie jest dobry pomysl. Ja sam jestem suchym alkoholikiem od 11 lat. Jednyk pytasz o doswiadczenia, wiec przez pierwszych 7 lat brania paro 20mg imprezowalem co weekend, w piatek i sobote upijalem sie do urwania filmu, plus koks. Nie bylo zadnych interakcji z paroksetyna. To nie jest benzo czy barbi ;)  Niestety zostalem alkoholikiem, ale jestem szczesliwy, ze od 11 lat nie wypilem ani kropli. Z alkoholem sobie poradzilem, ale paro zostala, jest duzo drudniej ja odstawic niz alko. Szczegolnie po okolo 18 latch brania.
Pozdrowienia i milego weekendu dla wszystkich 😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.05.2020 o 20:51, Medeline napisał:

Cześć wszystkim 🙂

Z arketisem miałam (mam?) styczność dwukrotnie. Bardzo dobrze działał na lęki, a za kolejnym razem na somatyczne objawy nerwicy. Po 1,5roku stosowania 20mg nadszedł czas na odstawienie. Wg psychiatry zejście z dawki 20mg miało polegać na dwutygodniowej dawce 10mg, a następnie totalny null. Za pierwszym razem brałam dużo większe dawki, jednak dużo krócej (5 miesięcy) i owszem, czułam się źle, ale nie aż tak jak teraz :( od soboty nie wzięłam nic, dzisiaj zaczęłam chodzić po ścianach z nudności, specyficznych zawrotów głowy i zaburzeń widzenia. Objawy grypopodobne, czyli zimno, dreszcze są również dokuczliwe. I to tak mnie wszystko sponiewierało, że wynalazłam skitraną w którejś jedną tabletkę, podzieliłam na ćwiartki i wzięłam jedną. Czuję się jak człowiek porażka, miałam być twarda, powtarzałam sobie, że to tylko dni, dam radę itp. i boję się, że teraz okres męki się wydłuży zamiast jak najszybciej skończyć przez tą ćwiartkę... A L4 tylko do wtorku...

Witaj, jeśli mogę Ci doradzić, z własnego doświadczenia i odstawiania paro po 2,5 roku brania. Za szybkie tempo obraliscie z lekarzem, nie dziwię się że źle się czujesz, ja wychodziłam  z paro 1,5 miesiąca bez żadnych objawów podstawowych 15mg przez 2 tyg, 10 mg przez 2 tyg, 5mg przez dwa tyg. Polecam o życzę Ci powodzenia 🙂

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy ktoś brał połączenie Parogen 20 Mg, Wellbutrin 150 Mg, i na noc Tritico 75? 

Biorę aktualnie Parogen 30 ze względu na brak napędu, radości  psych zaproponowała mi dorzucenie Tritico na sen (nie wysypiam się) a następnie stopniowo zmianę z Parogenu na Wellbutrin. Niestety cierpię na zaburzenia lękowe (ZOK, Fobia społ. I lęk uogólniony) i obawiam się że pozbawienie się serotoniny może się okazać brzemienne w skutkach dlatego pomyślałem o pozostawieniu Parogenu chociaż w dawce 20 mg. Co o tym myślicie ?

Pozdrawiam serdecznie wszystkich. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie gdy brałem 40 raczej czułem więcej noradrenaliny niż na 20, co do otępienia to większość je ma na Paro. Gdy ostatnio zwiększałem. z 20 na 30 mg miałem bóle węzłów chłonnych szczególnie jak jeszcze do tego wypiłem jakieś piwko. 

Długo już jesteś na tej 40? Jeśli nie to zdecydowanie jest szansa ze to otępienie minie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Ricardop napisał:

U mnie gdy brałem 40 raczej czułem więcej noradrenaliny niż na 20, co do otępienia to większość je ma na Paro. Gdy ostatnio zwiększałem. z 20 na 30 mg miałem bóle węzłów chłonnych szczególnie jak jeszcze do tego wypiłem jakieś piwko. 

Długo już jesteś na tej 40? Jeśli nie to zdecydowanie jest szansa ze to otępienie minie. 

 

pokierowałem się zasadą więcej może być lepiej. i 40 mg jest rekomendowane dla uogólnionego lęku.

teraz mam dwa dni przerwy - czekam aż stężenie paroksetyny się obniży i zacznę 20 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Proszę o radę. Wczoraj po raz pierwszy podczas leczenia Parogenem pozwoliłam sobie na alkohol, sporo bo Ok półtora wina, trudno- stało się tylko co teraz, brać tabletkę normalnie czy zrobić dzień przerwy? Przerwy też nigdy nie robiłam... poradzcie proszę  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, picziklaki napisał:

brać tabletkę normalnie...

Mam do Ciebie pytanie.

Jak to jest z paroksetyną ponoć w dużych dawkach działa na noradrenaline.

A na dawkę 30 - 40 mg też coś noadrenalina działa? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na noradrelanine wydaje mi się ,że działa w całym zakresie dawek tylko weź pod uwagę ,że to jest głownie selektywny inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny do której ma ponad stukrotnie wyższe powinowactwo, a to że oddziaływuje na tą serotoninę bardzo silnie i na antycholinergiczne receptory muskarynowe to częstym skutkiem ubocznym jest właśnie senność i brak napędu zależny od dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@picziklaki Właśnie u mnie po Paro nie ma żadnej senności. Budzę się super wstaje . Nie ma leżenia w łóżku. To fakt z tą dopaminą. 

 

Biorę 20 mg Paro. Zastanawiam się na zmniejszenia paro do 10 mg niby to dawka nie lecznicza ale z drugiej strony paro to najsilniejszy SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierzesz niewielką dawkę paroksetyny stosowaną głownie w leczeniu depresji dlatego ten skutek uboczny w postaci senności i obniżonego napędu u ciebie nie występuje ale w wyższych dawkach rzedu 40-60 mg jest już niestety częsty.

Edytowane przez picziklaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×