Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedys palnelam w pracy ze biorę xannax i popatrzyli na mnie przynajmniej jakbym sobie dawała w zyle:/

No właśnie o tym pisałem, typowa stygmatyzacja. Ja też kiedyś powiedziałem, żonie znajomego (również farmaceutce), że biorę Trittico 150 mg, ale na spanie, to od razu wypaplała koleżankom, a sama patrzyła na mnie jak na jakiegoś nienormalnego. Żałosne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś powiedziałam koleżance ze nie mogę rano prowadzić bo biorę stilnox i nie czuję się na siłach. Po prostu boję się ze w coś wjade bo po lekach jestem trochę otumaniona. Usłyszałam że jestem jakaś dziwna, że w moim wieku sen powinien być naturalny i ze wymyslam sobie problemy. No i ze musi być ze mną coś mocno nie tak skoro biorę takie silne leki. "To nie łatwiej banie wypić?"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wyżej wymienionych powodów o moich problemach nie wie nikt. Kobietę jeszcze ktoś zrozumieć może, ale mężczyzna z problemami? Przecież ma być się samcem Alfa, silnym psychicznie, radzącym sobie z problemami. Dobrze, że mój magik i psycholog mnie zrozumie. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wyżej wymienionych powodów o moich problemach nie wie nikt. Kobietę jeszcze ktoś zrozumieć może, ale mężczyzna z problemami? Przecież ma być się samcem Alfa, silnym psychicznie, radzącym sobie z problemami. Dobrze, że mój magik i psycholog mnie zrozumie. :D
Ta i to my najczęściej wali samobóje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wyżej wymienionych powodów o moich problemach nie wie nikt. Kobietę jeszcze ktoś zrozumieć może, ale mężczyzna z problemami? Przecież ma być się samcem Alfa, silnym psychicznie, radzącym sobie z problemami. Dobrze, że mój magik i psycholog mnie zrozumie. :D
Ta i to my najczęściej wali samobóje.

 

Oj nie kazda kobieta ma tak lekko. Mnie wychowywano twardo, nie można było pokazywac słabosci jak płaczu czy swoich problemów. Ojciec potrafił sie smiac albo dogryzac mi , kiedy płakałam. Mama chciala bym była twarda psychicznie i nie lubiała kiedy okzywałam słabosc.

I co teraz dorosłam i duszę to w sobie, na wsparcie ze strony rodziny liczyc nie moge, a dalsza to nawet bym nie smiała.

 

Na forum nieraz widze dziewczyny z problemami podobnymi do moich, ale nawet depresji nie przezywaja tak silnie, bo maja to zrozumienie od najbliozszych i przez to jakis wewnetrzny spokój czy moze inaczej poczucie bezpieczentwa. Ja tego nigdy nie zaznałam, totez moje depresje są naprawde bardzo silne z myslami s.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja czuje sie rewelacyjnie,nie wiem czy to moze przez pogode,bo jest bardzo slonecznie,a moze zasluga paro,bo biore 4 miesiac,ale czuje duzo pozytywnej energi,az chce sie zyc.zobaczymy jak bedzie jutro,bo musze wstac o 4 rano do pracy,a zwykle ranki mam przymulajace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomogło komuś na totalny brak chęci do czegokolwiek, brak skupienia, lęki?

 

Mnie! Czuję się generalnie dużo lepiej, mam nadzieję na jasne jutro. Żyje jakoś bardziej świadomie, wierzę w to ze coś mi się uda, nie chce mi się spać w ciągu dnia, potrafię porozmawiać z kimś bez płaczu, uśmiecham się... Ale oczywiście są skutki uboczne-totalna słabość, skurcze mięśni, zaparcia, brak orgazmu, libido 0.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zniknęło większość lęków przy wykonywaniu podstawowych czynności ale jakoś jestem taki jak kamienna twarz. Mało co mnie cieszy, mało co mnie smuci , mało co mnie interesuje. Generalnie ile powinienem brać ten lek ? Bo abstrakcyjnie to czuję, że na mnie już nie działa albo po prostu tak działa, że wydaje mi się że nie działa, a jestem normalny. Nie testowałem jeszcze w innych sytuacjach leku. I dziwna sprawa bo okropnie ciężko mi się rano zwlec z łóżka , jak by nie miało znaczenia czy wstanę dziś czy nie, jak już się czymś zajmę to jakoś to leci, ale rano to spędzam godzinę lub dwie przy wstawaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam,

czy ktoś ma jakieś doświadczenie, wiedzę dot. odstawiania paro?

po jakim czasie można stopniowo zmniejszać dawkę i zejść całkowicie z leku?

jak to wyglądało u waszych znajomych, u Was?

wiem, że na forum są głównie ludzie, którym się nie udało, ale może znacie kogoś, kto przeszedł tą drogę i czuję się teraz w miarę ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam od piątku po zajęciach bo następny tydzień będzie raczej lajtowy. Benzo jest hyrto też może jakoś przetrwać mi sie to uda. Zaczynam brać bo ostatnio pojawiły się myśli s... Największym obecnie moim problemem jest lek przed zawałem przez co unikam panicznie biegania a nawet szybkiego chodu. Mam nadzieję że w trakcie kuracji przyjdą dawne zainteresowania. Wykastrowanie emocjonalne to chyba nawet na rękę mi będzie bo i tak ciężko mnie rozbawić, libido też mi wisi bo nie mam obecnie partnerki (jak się ogarne to dopiero będę szukać :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam,

czy ktoś ma jakieś doświadczenie, wiedzę dot. odstawiania paro?

po jakim czasie można stopniowo zmniejszać dawkę i zejść całkowicie z leku?

jak to wyglądało u waszych znajomych, u Was?

wiem, że na forum są głównie ludzie, którym się nie udało, ale może znacie kogoś, kto przeszedł tą drogę i czuję się teraz w miarę ok :)

 

Brałem w latach 2008-2011. Odstawiłem bodajże w ciągu 5-6 tygodni. Zmniejszałem do 10 mg, bo brałem 20, tak ze 3 tygodnie, a potem 10 mg co 2 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam dzisiaj od lekarza. Po moich objawach i samopoczuciu stwierdziła, że jestem w bardzo złym stanie i narazie zapisała mi Mirtazapine w dawce 15 mg do paroksetyny. Powiedziała, że jesli za miesiąc nie bedzie poprawy to bedzie chciała mi zmienić paro na brintelix . Pytałam co mysli o dodaniu olanzapiny, ale narazie nie widzi u mnie leku z tej grupy.

Na pytanie o odrealnienie powiedziała, że jest to zupełnie normalne u ludzi, którzy przezywaja spory lęk . I kiedy minie nerwica i depresja, to przestane to odczuwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie masz objawy ? Na kolejnych wizytach mówię

, że nadal odczuwa wszystkie objawy z którymi trafiłem na pierwszą wizytę bo pi prostu nie chce mi się wkoło powtarzać tego samego, że apatia, zmęczenie, utrata wagi itd. Mam nadzieje, że kiedyś powiem coś innego. Nie zwiększyła ci dawki paro ? Brintellix...niestety dla mnie zaporowa cena. Moja szamanka również nie chce mi dać neurolepa i ma takie samo zdanie co do odrealnienia. Na ostatniej wizycie powiedziała, że znowu widzi poprawę więc zostawiła esci tylko zwiększyła dawkę na 20mg i od wt znowu umieram. Wspomniałem o Paro, chce jeszcze zaczekać bo widzi niewielką ale jednak poprawę. Osobiście absolutnie tego nie czuje co też powiedziałem na wizycie. Ladywind jeśli można wiedzieć, skąd jesteś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... narazie zapisała mi Mirtazapine w dawce 15 mg do paroksetyny.

Uważaj na tycie! 30 min po przyjęciu mirtazapiny zamknij lodówkę na klucz i połknij go ;)

 

Wiem wiem ;) Najlepiej jak ja połkne, to zaraz sie zmyje do wyrka :D

 

seboo001 To ja mam sebo te same objawy o czym jej dzisiaj powiedziałam dość dokładnie. Mówiła, że takie zaburzenia , w których występują zwłaszcza lęki, to czesto wystepują duże problemy z koncentracją uwagi i własnie czesto te odrealnienie...

Dawki paro mi nie zwiekszyła bo i tak biore już duzą 40mg. Była tylko zdziwiona, ze biorąc od ok 4 tyg tak duza dawke, nie odczułam zadnej poprawy. Stad dodała mi mirte bo działa antydepresyjnie i na moje problemy ze snem. Sebo moze zasugeruj swojej lekarce mirtazapine, bo sadze, że Tobie tez to może pomóc na Twoje ogormne problemy ze snem. Na mnie np zadne nasenne leki nie działają. A pamietam, ze kiedys juz biroac mirte chyba do wenli zaczełam spac normalnie.

Co do Brintelixu to tez nie pisze sie na niego i ze wzgledu na cene i negatywne opinie na forum. Szału w tym leku nie ma a cena kosmiczna.

 

Jestem z Dabrowy Górniczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sugerowałem mirtazapine i trittico. Lekarz jednak liczy, że zwiększenie dawki z 15mg na 20mg pomoże również na sen. Poza tym ja przez samą chorobę jestem zamulony, wiadomo że dodanie nassa spowoduje jeszcze większe rozbicie. Objawy przy depresji z silnym lękiem mogą być najróżniejsze np. myślę zdecydowanie wolniej, mam słabszą pamięć itd. Poza tym moja lekarka nie jest zwolenniczką pakowania Bóg wie ilu leków. Funkcjonujesz jakoś w ciągu dnia ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widzisz u mnie zwiekszenie paro nie pomogło na sen ani poprawe w depresji . Wiec dziwie sie troche Twojej lekarce, że boi sie przepisac Ci którys z tych leków. Może na początku czułbys sie zmulony, ale po jakims czasie mógłbys wychodzic z depresji. A z tego co pamietam bierzesz depakine.

Wiec moze zamiana depakiny na mirte mogłaby okazac sie skuteczniejsza. Ale to juz nie chce sie mieszac do poczynan Twojej lekarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zadowolony z paro, nie mogę tylko pokonać napięcia i biegunek brzucha jak gdzieś jadę lub jestem dalej od domu. Ale różnica jest nieporownywalna !!! Miesiąc temu dostawalen ataków serca po wyciągnięciu po schodach we własnym domu, bałem się wyjść gdziekolwiek, zapalić papierosa, a dziś bylem swoim autem w mieście oddalonym o 30 km , zrobiłem badanie krwi, zakupy w mega dużym markecie! Zero leków, pełna wyjebka, zagadywanie do ludzi obcych, tylko ten ból brzucha i biegubki musze n to coś zmotac . Ale dużo też zależy od nastawienia i ogólnie od podejścia, trzeba po prostu powiedzieć sobie że się uda , mieć odrobine przewagi i jakiś płomyk odwagi . Poszerzać swój obszar bezpieczeństwa i nie zamulac w domu. Jutro tez mam do zrobienia dwa badania i wyjazd 30 km autem na nie z samego rana. Dziś było dobrze bo nie byłem sam, a badania zrobiłem bez czekania spontanicznie, nawet ludzi nie było. Co do jutra już mnie boli żołądek , tym bardziej że to wszystko jest zaplanowane i ważne i muszę być na czczo, a że jadę autem benzo też nie wezmę. Trzymajcie kciuki żeby się udało i pozdrawiam wszystkich którzy walczą. Z negatywów to słabsze libido, późne zasypianie, a rano nie mogę się zwlec.

Rzucam jeszcze papierosy i mam zaburzenia laknienia, a co za tym idzie problemy żołądkowe. Ciekawe czy dam radę za kilka tygodni odwiedzić dentyste. Leków nie dokladam na razie bo jest w miarę ok i nie chce przestać myśleć i nie jeździć autem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka,dzis spalem tylko 4godz,no bo pobutka o 4 rano do nowej pracy,i ku mujemu zdziwieniu czulem sie lepiej niz jak spalem do 11 w poludniu,jednak jak jechalem autobusem mialem mysli zeby wrucic do domu,ale jednak przemoglem sie i dojechalem do pracy,ogulnie atmosfera spoko w pracy,ale praca ciezka,noi oczywiscie jak wracalem modlilem sie by nie dostac czasami ataku paniki,ale spoko dojechalem do domu zmeczony ale w dobrym nastroju,a jutro powturka z rozrywki,i mam nadzieje ze bedzie dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za informacje.

miałeś jakieś problemy z odstawieniem? czy wszystko poszło ok?

i jak odstawiłeś całkowicie to czuleś sie lepiej?

 

Żadnych problemów z odstawieniem, a odstawiłem, bo zacząłem psychoterapię, a Seroxat i tak nie działał. Czułem się świetnie, 13 miesięcy w terapii bez leków :) Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tam samopoczucie? Ja wczoraj pogadalan z koleżanką o chorobie. Tak normalnie, jak o zwykłej sprawie. Opowiedzialam jej jakie mam skutki uboczne i jak się czuję. Posmialysmy się i czułam się super normalnie. A wieczorem zupełnie nie wiem czemu urwał mi się film po zolpidemie. Dawki nie zmieniłam a totalnie odlecialam i nic nie pamiętam. Jestem przerażona. A dzisiaj czuję się ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×