Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

funk7 nigdy nie bralas antydepresantow i lekarz zapisal Ci aż 40 mg? ja bym najpierw sprawdzil jak 20 mg działa, a teraz to nie wiadomo jak działa bo dawka jest podwyższana..moim zdaniem główne efekty tego leku będą zauważalne od minimum 9 dni brania leku w dawce stałej bez podwyższania....na mnie ten lek działa tak że gdy podwyższałem dawke to przez 7 dni lek sie rozkrecal(objawy lęk, napięcie, bezsennosc), 8-10 efekty..więc skoro podwyższasz co tydzien to ciągle lek sie rozkręca i nie możesz zauważyć efektów...ja jak zaczynałem brać ten lek to 30 mg było za dużo, oglądalem telewizje i ciągle sie śmiałem, ciągle wszystko postrzegałem jako zabawne i wesołe no i dużo gadałem i to w połączeniu z neuroleptykiem(pernazyna) i sulpirydem, zestaw doskonale eliminujący ataki paniki, lęki, natręctwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stifler19, zgadzam sie z tym co napisales, najpierw trzeba posiedziec dluzej na stalaj najmniejszej dawce, minimu te 4-6 tygodni, paroksetyna sie dosc dlugo rozkreca, a zwiekszajac drastycznie dawke, lek praktycznie laduje sie od nowa i znowu skutki uboczne, bedzie to dla ciebie bardzo irytujace bo bedziesz chciala efektu a efekt bedzie odwlekany w czasie poprzez zwiekszanie dawki, pomijajc juz sam fakt ze 40mg paro to duzo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, za pierwszym razem wyeliminowała lęki, tym razem depresję. Wróciłam do normalnego codziennego funkcjonowania, tak jakbym była zdrowa.

ska1977, za krótko bierzesz. Ja paro biorę juz miesiąc, do tygodnia pełna dawkę. Ten lek się długo rozkreca. Mdłości tez miałam. To skutek uboczny. Minie, zobaczysz. Wytrzymać,'bo warto :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stifler19, brałam już antydepresanty. leczę się od 6 lat, tylko brałam chyba 'słabsze' środki - a przynajmniej nie działały dobrze na lęki. na paro 20mg mam być 4 tygodnie więc myślę że to da mi obraz czy tyle wystarcza, jeśli nie to podwyższę do zalecanej dawki 40mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj jestem 15 dzień po paro 20 mg. Wczoraj było super, prawie żadnych lęków, oprócz porannych (ale to związane z kontrolnym badaniem usg brzucha). W ciągu dnia o dziwo sporo zjadłem a dzisiaj wręcz przeciwnie - nie mogę jednej bułki na śniadanie dojeść i lęki! W nocy też miałem i po raz kolejny musiałem się poratować Xanaxem 0,25 :( jakie znacie leki nasenne, o które mógłbym popytac mojego psychiatrę - ale takie, które można brać doraźnie w nocy podczas przebudzenia i niemożności powtórnego zaśnięcia - bo to jest mój problem - gdy się kładę ok. 22 - 23 zasypiam od razu, ale tylko na 2 - 4 godziny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, rok temu zadziałała po 3 tygodniach, tak, ze mogłam zrobić cos poza siedzeniem w łóżku. Po miesiącu funkcjonowałam juz normalnie. 3 miesiące byłam na 20 potem kolejne trzy juz tylko na 10 i zdała egzamin :-)

Teraz tez tak zrobię. 3 tygodnie bralam 10, od tygodnia jestem na 20 i jest naprawdę ok. Dziś mam gorszy dzień ale to się zdarza nawet zdrowym ludziom. Będę na 20 przez 3 miesiące, potem znowu zejde do 10 do wiosny i znowu będę odstawiac :-)

Spię bardzo dobrze po mirtazapinie. Pewnie za miesiąc, tradycyjnie juz, ja odstawię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, dzięki! A jak u Ciebie? Lepiej się masz? Jakaś terapia na oku?

Ja po 3 miesiącach nie czułam różnicy pomiędzy 20 a 10. Na 10 lepiej się chodzi na psychoterapię. Lęków nie ma na tyle, żeby nie funkcjonować i żyć normalnie (po wcześniejszym byciu na 20 oczywiście) a bardziej świadomie się odbiera rzeczywistość i się z nią konfrontuje. Terapeuci nawet wolą jak pacjent jest na nieco niższej dawce...

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Escitalopram nie sprawdził się na lęki. Będę próbował 40mg paro plus 60mg mianseryny na "odmulenie" (fajnie działa na mnie noradrenalinowo) i poprawę libido. Jeśli to też będzie słabe, wracam do niezawodnej sertraliny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, nie wiem :bezradny: , ale watpie bo nagle miala by zaczac dzialac tym bardziej ze juz kiedys zwiekszalem na 150mg ale wtedy nie zdolalem wytrzymac na tej dawce bo mialem tak potezne uboki ze balem sie o wlasne zycie :pirate:

 

-- 30 paź 2014, 22:09 --

 

Fakt faktem pamietam ze pierwsze dni na wenlafaksynie kiedys to ladnie mnie pozamiatalo :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

funk7, napisalem ze ja bym sie nie napil, nie oznacza to ze ty nie mozesz, jezeli chcesz to wypil sobie piwo, tylko w sumie po co ci to piwo??

 

 

bo lubię, bo będę widziała się ze znajomymi którzy będą pili, po prostu dla towarzystwa...

wiem co napisałeś ale chciałam żebyś jakoś to uzasadnił :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×