Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

heheh 1 wizyta dopiero byla no mialem leki ale leki ustaly i sie deprecha nasilila

wsumie to sie zastanawiam czy jest sens isc przeciez wsumie to lek przeciwdepresyjny?

ps..Dziekuje za odpowiedzi az mi sie milo zrobilo ze tyle pan chetnych do pomocy...ekh kobiety co my bez was bysmy zrobili:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Tornados. Ja narazie jestem po niecałym tygodniu. Te leki miały unormować mi sen. Jestem ciągle poddenerwowana. Tak jakby coś mnie dodatkowo nakręcało.I oczywiście nie śpię. Daje sobie jeszce tydzień, jeśli nic sie nie zmieni będę rozmawiać ze swoim lekarzem.

Wogóle nie rozumiem w zasadzie to chyba antydepresant, a ja mam nerwicę lękową. To chyba jakiś nowy trend wśród lekarzy, że wszystkim serwują antydepresanty. Ja marzę o tym by się wyciszyc a dostaje coś co mnie nakręca. Czuje sie jak królik doświadczalny, to zadziała albo nie.... Może to nerwica a może depresja.

Pozdrawiam wszystkich. I czekam na dalsze opinie na temat leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sypiam srednio 14 godzin dziennie, tak, ze na nic juz nie starcza mi czasu. Juz boje sie października, co bedzie, kiedy przyjdzie nauka i zajęcia na 8. Ze wstydem przyznam, że w ubiegłym roku na wiele z nich po prostu nie chodziłam ,nie dało sie mnie dobudzic...A żebym przynajmniej była wyspana w ciągu tych paru godzin czuwania.

Nie ja przysypiam w każdej wolnej chwili, oczy same mi sie zamykają. Czasem, kiedy musze sie uczyc, specjalnie siadam na podłodze, w niewygodnej pozycji, ale co tam! Rano budzę się zwinięta na dywanie z książka w ręku...Śpię jak niemowlę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń...

Seroxat to świetny lek. W ciągu miesiąca pozbyłam się lęków i depresji. Zaczęłam żyć jak kiedyś, bez żadnych fobii. Biorę go już prawie 1,5 roku i jest jedno ale...

Nie mogę odstawić tego leku. Raz próbowałam (po konsultacji z lekarzem) zmniejszyć dawkę z 20 mg na 10 mg no i nie wyszło. Miałam straszną depresję, budziłam się i zasypiałam z płaczem. Nie mogłam normalnie funkcjonować. Po 5 dniach wróciłam do poprzedniej dawki i znowu jest świetnie. Od dawna nie mam żadnych lęków ale zaczynam się bać jednego... Tego że nigdy nie odstawię tego leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hey pisze tutaj poraz pierwszy wlasnie dwa dni temu zaczelam brac nowy lek paxtin 20 lekarz powiedzial ze to bardzo dobry lek a ja jak narazie czuje sie po nim fatalnie mam zawroty glowy oczywiscie straszne leki jest gorzej niz jak ich nie bralam czytalam tutaj ze nie ktorym z was pomogl mozecie napisac po jakim czasie?prosze.pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja znalazlam sie w 10 % grupie osób , które fatalnie na ten lek zareagowaly( wszystkie mozliwe objawy uboczne ). Lekarz mówil ze to jeden z najlepszych na rynku i dobrze dziala na ludzi, niestety nie na mnie. Kazal mi natychmiast odstawic i dal narazie Pramolan i na krótko Tranxene.Narazie zadnego duzego ataku, ale leki sa tak czy inaczej.Tabletki usuwaja objawy , ale przyczyny niestety nie, a przyczyna tkwi w glowie. Kazdy poprostu inaczej reaguje na dane leki, bo kazdy ma co innego w glowie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki maateusz dzisiaj jest trzeci dzien i jak narazie czuje sie dobrze,zobacze jak bedzie pozniej

 

[ Dodano: Dzisiaj ]

hej ja biore paxtin trzeci dzien dzisiaj nie odczuwam zadnych skutkow ubocznych ale wczoraj bylo mi nie dobrze mialam leki i czulam sie dziwnie.dzisiaj czuje sie normalnie w sensie fizycznym ale psychicznym tak sobie dalej mam te leki wydaje mi sie ze to przez te tabletki bo przed nimi czulam sie lepiej tzn nie mialam az takich lekow.wiem ze trzeci dzien to jeszcze malo ale mapiszcie czy tez tak mieliscie na poczatku.lekarz kazal mi brac odrazu cala tabletke rano ,spie normalnie jak narazie zasypiam bez zadnych problemow.pozdrawiam

 

[ Dodano: Dzisiaj ]

hej ja biore paxtin trzeci dzien dzisiaj nie odczuwam zadnych skutkow ubocznych ale wczoraj bylo mi nie dobrze mialam leki i czulam sie dziwnie.dzisiaj czuje sie normalnie w sensie fizycznym ale psychicznym tak sobie dalej mam te leki wydaje mi sie ze to przez te tabletki bo przed nimi czulam sie lepiej tzn nie mialam az takich lekow.wiem ze trzeci dzien to jeszcze malo ale mapiszcie czy tez tak mieliscie na poczatku.lekarz kazal mi brac odrazu cala tabletke rano ,spie normalnie jak narazie zasypiam bez zadnych problemow.pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już prawie od roku biorę Rexetin. Na początku brałam po pół tabletki i faktycznie nie było łatwo, ale przetrwałam i potem było już coraz lepiej. Długo brałam po jednej, ale od niedawna lekarz zwiększyła mi dawkę do półtora tabletki. Ogólnie nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych (nie licząc tego, że w pierwszych dniach było mi niedobrze). Żyje mi się lepiej, mam więcej odwagi w sobie i dużo łatwiej jest mi radzić sobie z problemami. Czasem jednak nadal się boję... Na razie jestem zadowolona, choć skuteczność tego leku ocenię pozytywnie dopiero po tym, gdy go odstawię a ataki paniki nie wrócą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po roku fatalnych doswiadczen z lekami zaczelam wczoraj brac seroxat. Narazie zadnych skutkow ubocznych moze jestem troche senna ale naprawde tylko troche. Z podobnych bralam wczesniej Efectin i Cipralex, skutki uboczne byly staszne. Dobry znak, seroxat pokaz co potrafisz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej mam takie pytanko, a właściwie dwa.

Biorę Seroxat od dłuższego czasu, a teraz z żoną staramy się o drugie dziecko (przy pierwszym jeszcze nie miałem problemów z nerwicą i nie brałem żadnych leków)

Minęło już kilka miesięcy a ze starań nici. Żona pytała się dwóch lekarzy czy na brak ciąży może wpływać branie przeze mnie Seroxatu-czy pogarsza on jakość nasienia. Otrzymała dwie różne odp., 1-że pogarsza się jakość, 2-że nie ma wpływu. Na badaniu jeszcze nie byłem, więc nie wiem jak to u mnie wygląda i jak jest naprawdę.

I tu moje pytania:

*Czy ktoś z Was może miał podobne doświadczenia (problemy) w tym temacie, albo np. jest ojcem mimo stosowania tego leku?

*Czy ten lek (gdyby udało się nam począć malucha), ma wpływ na zdrowie płodu-powoduje jakieś poważne (lub mniej) wady :(?

Pozdrawiam, z góry dzięki za odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich:) dziś dołączylam do Was jeśli chodzi o branie seroxatu, to już 3 moj lek, poprzednie nie zdziałały za wiele. Przeczytałam dużo pozytywnych postów jak i negatywnych. Boje się troszke objawów ubocznych, ale piszecie, że potem ma byc lepiej - staram się być pozytywnej myśli, zobaczymy co będzie... Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore seroxat pół roku ( + dłuższa psychoterapia ). Czuje się bardzo dobrze, nerwica ustapiła w 90% . Cały czas zazywam pół tabletki dziennie i to mi wystarcza. Skutki uboczne miałem na poczatku brania leku, a potem ustapiły. Została mi lekka obawa żeby kiedys nie dostać zespołu serotoninowego z ciągłego brania leku ;) ale to chyba trzeba by nieźle przecholować i brac jednocześnie inne leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×