Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda to było wczoraj, ale mnie rozbawiło (można uznać, że sprawiło radość, choć wiadomo, że rozbawienie ≠ radość).

 

Poszłam po karmę dla kota, myśląc sobie o tym, jakiego debila z siebie zrobiłam podczas rozmowy, ale cała sytuacja była tak irracjonalna z mojego punktu widzenia (mózg mi się wyłączył), że po prostu szczerzyłam się od ucha do ucha. No i pewien pan pomyślał sobie, że ja do niego się tak szczerzę więc zaczął się szczerzyć do mnie. Przez chwilę podtrzymywałam kontakt wzrokowy, ale potem go olałam, żeby sobie nie robił nadziei. 🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ulewa. Oberwanie chmury. Zawsze jak dzieje się jakiś pogodowy Armagedon, ja idę z zacieszem od ucha to ucha, tak jakbym chciała zrobić na przekór wszystkim, którzy uciekają, krzywią się i marudzą. 

 

Poza tym jednak przyspieszyłam kroku z myślą "oby nie trafił mnie jakiś piorun", co jest przyjemne, zważywszy na to, że całkiem niedawno było to "ch*j, j*bnie to j*ebnie, co za różnica". Przepraszam za wulgaryzmy, ale tak właśnie myślałam. ;)

Edytowane przez wyjdz_do_ludzi_pobiegaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciepła, chrupiąca bułeczka.

 

No i to, że uświadomiłam sobie, że muszę wreszcie przestać o sobie myśleć jak o kopciuszku i kimś bezwartościowym, niewartym uwagi kogoś na poziomie. Jestem wartościową, wykształconą, inteligentną, atrakcyjną kobietą. Tylko muszę sobie o tym przypominać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×