Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy mogła mi się nagle zmienić osobowość?


Gość Pluto

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze byłem uległy, uważający się za gorszego... Po schizofrenii stałem o bardziej pewny siebie, mam poczucie wyższości nad innymi, innych traktuję jak miernoty, które powinny się mi podporządkować, zaczęłem podobać się sobie a miałem cechy dysmorfobii, stałem się podejrzliwy, jestem przekonany, że moje pomysły są świetne a innych beznadziejne i kretyńskie, jeśli ktoś mnie obraża to odpłacam mu tym samym i to z nawiązką, myślę magicznie, dziwaczne zachowania, zmienił się mi styl wypowiedzi na inny, czasami urojenia ksobne.

 

Czy miała prawo mi się zmienić osobowość? :shock: Jaką osobowość przypominam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe. Nie znam sie. Jednak jestem pewiem że w książce na temat nerwicy deprywacyjnej autorka pisała o dziwczynie z diagnoza schizofrenia. Pisała że traktowała ją jak córke i objawy zniknęły... czyli nie była chora na schizofrenie. Jestem niemal pewiem że taka kwestia sie tam pojawiła, choćmoge sie mylić. Do tego kojaże jakies głosy że schizofrenia jest rudna w diagnozie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałem się psychiatry o wynik WISKADU i tylko podał mi opis jaki jestem. Czyli rozumiem, że nie mam zaburzeń osobowości skoro o tym nie wspomniał? Np. że jestem sztywny, nieśmiały itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie ma chyba czegoś takiego jak test na zaburzenia osobowości. Chyba można przy pomocy takich testów zebrac pewne dane, które w połączeniu z innymi moga dac jakis obraz kliniczny. Osobowośc może sie zmienić i nazywa sie to przebiegunowaniem osobowosći

 

"Nagłą zmianę dominującej cechy psychicznej na przeciwstawną Jung nazwał przebiegunowaniem. Przykłady to zmiana dominującej funkcji psychicznej na przeciwstawną, lub odwrócenie typu postawy z introwertywnej na ekstrawertywną i odwrotnie. Najbardziej krytycznym przykładem przebiegunowania jest wybuch ostrej choroby psychicznej. Wraz a dotychczasową nieswiadomą funkcją psychiczną do świadopmości dociera zupełnie inny obraz świata-kompleks Cienia i archetypy nieświadomości zbiorowej. Osoba ukształtowana w światopoglądzie swieckim zaczyna studiowac biblie. Osoba religijna wybycha agresją, adrzuca dotychczas uznawane zasady religijne. Osoba niepewna i pełna kompleksów odczuwa moc, siłę nabiera przekonania że może zmienić losy kraju lub swiata. "

 

W zasadzie staram sie nie podawać info w internecie. Wiec prosiłbym cie pluto zebyś jednak ostatecznie zasięgnął opini kogos poważnego. W koncu są beznadziejni specjaliści , a my tutaj jestesmy jeszcze gorsi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osoba ukształtowana w światopoglądzie swieckim zaczyna studiowac biblie
O to o mnie :o

Nawet gdzieś czytałem, że nowe przekonania kulinarne to też może być objaw choroby psychicznej :/

 

Nawet jest takie coś

F62.1 Trwała zmiana osobowości po chorobie psychicznej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemadry, ale to nie osobowosc sie wtedy zmienia...

 

Warunki zycia i sytuacje, wyzwalaja po prostu to, co i tak bylo w danym czlowieku, choc do tej pory ukryte...Ten czlowiek mial taka, a nie inna osobowosc caly czas, ale nie miala szans sie do konca ujawnic...W zaleznosci od osobowosci chlopak, ktorego rodzice zgineli w wypadku, mogl stac sie bardziej dojrzaly i odpowiedzialny i grac role rodzica dla siostry, mogl stac sie zbuntowany, zaczac wagarowac i przejawiac agresywne zachowania, mogl tez wpasc w depresje i sie powiesic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobowosc w ujeciu pschologicznym jest wzglednie stala wlasciwoscia psychiczna. Nie da sie wlasciwie zmienic osobowosci, mozna tylko umacniac niektore cechy lub probowac je zwalczac z roznym skutkiem.

 

W niektorych chorobach psychicznych (schizofrenia wlasnie) moze zmienic sie osobowosc pod wplywem urojen (np. niesmialy, lekliwy i cichy dotad czlowiek uwaza, ze jest generalem i od tej pory staje sie odwazny, wrecz zuchwaly itp.) Jesli ta zmiana jest nagla i gwaltowna, to jest to czynnik niepokojacy. Zdrowemu czlowiekowi osobowosc sie nie zmienia tak skrajnie w ciagu zycia...

 

Pytasz, czym jest zmiana pod wplywem warunkow zewnetrznych...Moim zdaniem ta zmiana jest wyzwoleniem cech osobowosci, ktore dotad byly ukryte(nie mialy okazji sie ujawnic) i z ktorych niekoniecznie do konca zdajemy sobie sprawe. Np. ja moge uznac,ze zalamalabym sie w trudnych chwilach, ktos inny za to uwaza, ze swietnie sobie poradzi w kazdej sytuacji, tymczasem moze byc zupelnie odwrotnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwestia nazewnictwa i pomieszania pewnych kwesti. Jest kontekst tej dyskusji. Oczywiscie to o czym piszesz kreciku jest prawdą. Osobowośc jest kształtowalna. Jednak weżmy twój przykład i kontekst autora wątku(nia pamiętam nicku). On pisze że zmieniła mu sie odobowość. Teraz powiedzmy że przytrafia mu sie to o czym napisałes przed ta zmianą. Reaguje wycofaniem. Teraz załózmy że przytrafia mu sie to samo po tej zmianie i on reaguje inaczej.To zdarzenie go zmienia w obu przypadkach,ale ten aspekt jest nie wazny(aspekt zdarzenia zewn). Ty piszesz jednak tylko o kwestii zewn. To jest takie oczywiste a ciężko wyjasnic, ale zupełnie strzał w płot z ta smiercią rodziców. Tu chodzi o zmiane pewnego podłoża na którym powstaja nasze reakcje. Tutaj nastepuje zmiana bez czynników zewnetrznych. Zmiana stylu ewentualnych reakcji na zdarzenia. Takie jakie podałeś czy inne.

Pod wpływem tego przykładu jednostka nie zmieni sie z introwertyka w ekstrawertyka. Zaczną może sie kształtować pewne cechy, ale osobowośc bedzie spójna.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wierzę, że tak uczono ale pewnie dużo zależy od tego jakiej szkoły Cię uczono bo tych szkół jest wiele a naucza się zawykle tego co obecnie dominuje. Pozostałe szkoły traktuje się chyba bardziej jako historię dziedziny. Nie wiem. Tak mi się wydaje. Pozostaję jednak przy swoim zdaniu :)

 

Alez pozostan :) Ja rowniez nie zawsze sie zgadzam z tym, czego mnie uczyli ;) W tym przypadku jednak zgadzam sie w pelni ;) Z tego wzgledu osobe ze zmieniona zupelnie osobowoscia (tj. gdybym ja zaobserwowala taka zmiane), wyslalabym do psychiatry.

 

[Dodane po edycji:]

 

Oczywiscie to o czym piszesz kreciku jest prawdą. Osobowośc jest kształtowalna.

 

Tak, ksztaltuje sie cale zycie ale nie moze skrajnie sie zmienic.

 

 

Teraz załózmy że przytrafia mu sie to samo po tej zmianie i on reaguje inaczej

 

Ale czlowiek bez schizy na te sama sytuacje tez moze zareagowac inaczej, dzieki "zahartowaniu"...Czy tez moze przyzwyczajeniu...

Np. moja kolezanka dwukrotnie poronila. Za pierwszym razem wpadla w depresje i widziala wszystko w czarnych barwach ("nigdy nie bede miec dziecka"), za drugim nie byla juz tak emocjonalna, pogodzila sie tez z tym, ze moze wobec tego pozostaje jej adopcja. Mimo to wciaz jest ta sama osoba z niezmieniona osobowoscia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgoda. Dążyłem do sednak i pominąłem te kwestie. Mozna milion innych przykładów podać.

To tak jakby wpaść na forum krawcowych i pod tematem "jak naprawić zamek" napisac że postawić cegłe na cegle bo tak gdzieś przeczytałem.

Nie ma szerokiej kwestii zmiany osobowości. Chodzi o pewien rodzaj zmiany opisany przez autora wątku. Nic go nie spotkało i chodzi zupełnie o rózne kwestie. To co on opisał ma sie nijak do tego co napisał krecik. Zupelnie wcale zero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgoda. Dążyłem do sednak i pominąłem te kwestie. Mozna milion innych przykładów podać.

To tak jakby wpaść na forum krawcowych i pod tematem "jak naprawić zamek" napisac że postawić cegłe na cegle bo tak gdzieś przeczytałem.

Nie ma szerokiej kwestii zmiany osobowości. Chodzi o pewien rodzaj zmiany opisany przez autora wątku. Nic go nie spotkało i chodzi zupełnie o rózne kwestie. To co on opisał ma sie nijak do tego co napisał krecik. Zupelnie wcale zero

 

No dokladnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×