Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa myśli...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

lepiej mi powiedzcie jakie macie sposoby na natrectwa pozafarmakologiczne :/

psychoterapia

 

-- 17 gru 2011, 01:30 --

 

Każdy z was ma troche racji więc każdy ma prawo do wypowiedzi i własnego zdania więc po co te kłótnie?powinniśmy sobie pomagać dlatego że każdy z nas na swój sposób cierpi przez tą cholerną nerwice, wydawało mi się że to forum jest po to by sobie pomagać ale widocznie mi sie tylko wydawało...co do psychozy wywołanej nerwicą to coś na ten temat słyszałam nawet na tym forum czytałam wypowiedz chłopaka który przez nerwicę dostał psychozy ale jak jest naprawdę tego nie wiem bo nie jestem specjalistą...

 

oczywiście, że każdy ma prawo do swojego zdania, ale nie przeczmy oczywistościom.... nerwica nie prowadzi do psychozy i to jest pewne.... chłopak, o którym piszesz mógł mieć tzw. nerwicowe początki psychozy/schizofrenii a to troszkę coś innego niż nerwica... dlatego stwierdzenie, że ktoś przez nerwicę dostał psychozy jest po prostu nieprawdziwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to przeczytaj dokładnie post który wysłałem i to co w nim cytowałem, może Cię olśni.... czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją mocną stroną "specjalisto"... nie ma czegoś takiego jak natręctwa pozafarmakologiczne sebastian pytał o pozafarmakologiczne metody pozbywania się natręctw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , Jeśli można się wtrącić Panowie /Panie,odnośnie tych poza- farmakologicznych metod pozbywania się natręctw mam jedną osobiście sprawdzoną metodę,sposób (udokumentowaną paramedycznie ,mniejsza o to jak),która zawsze mi przynosiła wielką ulgę ,a nawet ,powiem więcej ,była zwiastunem pełnego uzdrowienia.Na nerwicę natręctw cierpię już 23 lata ,albo i dłużej ,a tyleż lat leczę się farmakologicznie( psychiatrycznie).Brałem przez te wszystkie lata zdecydowana większość leków z tej "dziedziny" i owszem niektóre pomagały mi szczególnie w początkowej fazie brania.Jednak tylko POST/GŁODÓWKA ZDROWOTNA przynosiła mi ulgę tak jasną jak pewną ,uspokojenie i wyrażny brak tych wszystkich znerwicowanych natrętnych zniewoleń i kompulsji.I co dziwne nie w trakcie trwania głodówki tylko w fazie jej już zakończenia,po , w fazie tzw.odbudowy .Nie jest to jednak metoda dla wszystkich ,ze względu na jej cięzkość w przeprowadzeniu i niekłamaną superuciązliwość .Łatwiej jest łykać leki i prościej ,ale jak znam NN. jednostka ta jest szczególnie oporna na leczenie farmakologiczne.Czytałem też o człowieku z NN>o bardzo agresywnym charakterze ,który po35 dniowej głodówce na stałe uwolnił się z tej rujnującej życie choroby.To taka moja podpowiedż dla tego Pana/Pani która zadała to pytanie .Pozdrawiam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja żeby nie myśleć o natręctwach zmuszam się do wyjścia z domu np. spacer, zakupy staram się spotykać z ludzmi robie coś co sprawia mi przyjemność muzyka podobno też jest dobrym sposobem...No i oczywiście opieka nad moim małym synkiem pochłania mi mnustwo czasu ponieważ jestem z nim sama bo ojciec dziecka sie na nas wypiął ze czasami zapominam o natręctwach.Tak że dziecko tez może być lekiem na nerwice ale to tylko dla tych którzy tego naprawdę chcą;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lepiej mi powiedzcie jakie macie sposoby na natrectwa pozafarmakologiczne :/

 

Piotrek 0.o Weź sobie odpuść kolego co? Przyczep sie do kogoś innego, ja zadałem pytanie i odzyskałem odpowiedź, jak masz do mnie żal, że wyrażam swoje zdanie to idź z tym nie wiem, do mamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chodze do psychologa i srednio to pomaga. nie czuje po wizycie zeby mi ten ciezar spadl z serca.

to zmień psychologa.... poza tym to nie powinien być zwykły psycholog tylko certyfikowany psychoterapeuta.. ja właśnie wczoraj wyszedłem od swojego i czułem się tak błogo... jakby ktoś mi cały ciężar z barków zdjął

 

-- 17 gru 2011, 18:45 --

 

lepiej mi powiedzcie jakie macie sposoby na natrectwa pozafarmakologiczne :/

 

Piotrek 0.o Weź sobie odpuść kolego co? Przyczep sie do kogoś innego, ja zadałem pytanie i odzyskałem odpowiedź, jak masz do mnie żal, że wyrażam swoje zdanie to idź z tym nie wiem, do mamy.

 

po 1. nie jestem Twoim kolegą, po 2. żeby się odczepić musiałbym się najpierw przyczepić... ja próbuje Ci tylko uświadomić jak mało jeszcze wiesz... próbowałeś kreować się tutaj na jakiegoś guru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po 1. nie jestem Twoim kolegą, po 2. żeby się odczepić musiałbym się najpierw przyczepić... ja próbuje Ci tylko uświadomić jak mało jeszcze wiesz... próbowałeś kreować się tutaj na jakiegoś guru

 

Ja twoim tez nie... Jeżeli wiesz więcej ode mnie to rusz dupe i pomagaj tym którzy tego potrzebują a jak Ci sie nie chce to zamknij się i przynajmniej nie krytykuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po 1. nie jestem Twoim kolegą, po 2. żeby się odczepić musiałbym się najpierw przyczepić... ja próbuje Ci tylko uświadomić jak mało jeszcze wiesz... próbowałeś kreować się tutaj na jakiegoś guru

 

Ja twoim tez nie... Jeżeli wiesz więcej ode mnie to rusz dupe i pomagaj tym którzy tego potrzebują a jak Ci sie nie chce to zamknij się i przynajmniej nie krytykuj.

 

to po co mnie tak nazywasz? widzisz różnica między mną a Tobą polega na tym, że ja nie zamierzam nikomu mówić co ma robić i co jest dla niego najlepsze bo nie czuję się kompetentny... a krytykował będę za każdym razem kiedy ktoś będzie przeczył podstawowym oczywistościom jak np. z tą psychozą.... więc spuść troszkę ze swojego ego i zrozum, że żeby komuś tutaj pomóc trzeba mieć odpowiednie kwalifikacje, a Ty nie dość, że ich nie masz to jeszcze wykazujesz się nieznajomością tak podstawowych faktów....

 

-- 18 gru 2011, 11:56 --

 

piotrekd04, ten moj ma certyfikat psychoterapeuty , a psychologów juz zmienialem. sprobowalbym prywatnie ale niestety nie stac mnie na dzien dzisiejszy

 

a w jakim nurcie? ja chodzę prywatnie.... z jaką częstotliwością masz sesje terapeutyczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotrekd04, ten moj ma certyfikat psychoterapeuty , a psychologów juz zmienialem. sprobowalbym prywatnie ale niestety nie stac mnie na dzien dzisiejszy

Może spróbuj terapii na NFZ grupowej, bardzo intensywnej, na tzw. oddziale dziennym. Trwa zazwyczaj codziennie , przez okres 3 miesięcy od godz. 8:00 do godz. 13:00. Popytaj o taką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że mówie do ściany. Ile razy mam Ci powtarzać, że mówie w swoim imieniu nie w czyimś, nie zawsze prawdę? Ludzie mają tu problemy i jakoś nikt się nie kwapi udzielić im chociaż podstawowych informacji, fajnie że mówisz cały czas o psychozie do której dałem Ci specjalnie link żebyś sobie na ten temat poczytał, i łaskawie dowiedział się, że skrajne zaawansowane przypadki mają coś takiego jak urojenia słuchowe i wzrokowe, może tego nie zrozumiesz bo sie tego boisz?

ja próbuje Ci tylko uświadomić jak mało jeszcze wiesz

 

Dziękuje mistrzu, uświadamiaj mnie dalej, prosze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam natrętne myśli na temat zawału serca i iiii i czegoś innego czego się boję....Od roku tak mam.Codziennie mam o tym myśłi,boje się że umrę na zawał albo na coś gorszego i że sobie to wywołam atakiem paniki.Nie radze sobie z tym..boje się wyjść z domu,boje się wyjechać na uczelnie...biore tabsy chodze do psychologa i nic,już nie daje rady...to mnie wykańcza.....codziennie bardzo się boję,że sobie spowoduje zawał serca lękiem/paniką....Nie mogę pozbyć się tych myśli....:(Mam w tym tygodniu szybko zrobić ankiete i pisać pisać i pisać pracę mgr ale nie pojadę do obcego miejsca daleko od domu bo BOJE SIĘ ;/////////........:((( Przepraszam,za tak dramatyczny post ale mam już tego dooosyć!:((Kiedyś umiałem opanować te myśli,dawałem sobie z tym radę,ale od roku jest fatalnie...Jeszcze dzisiaj do ojca do szpitala i tam też będe widział tętno ciśnienie..........:o......boje się......Do tego wpadłem w depresję znowu.....

W dodatku boje się że wyląduję na dworcu,albo że sobie nie poradze gdyby coś stało się moim rodzicom...bo sobie nie poradzę.....nie wiem co gdzie jak płacić,ile,za co, eeee....sorry to już offtop chyba......tej części nie komentujcie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotrekd04, pan psycholog powiedzial ze nie reprezentuje zadnego nurtu chyba , mowil ze do kazdego ma indywidualne podejscie i sposob terapeutyzowania. spotkania mam raz na dwa tygodnie.

gdybym tylko znalazl jakas prace to bym poszedl do prywatnego. na oddzial dzienny tez bym poszedl ale mieszkam w malym miasteczku skad mam 45 km do wawy. nie dalbym rady codziennie dojezdzac na oddzial.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że mówie do ściany. Ile razy mam Ci powtarzać, że mówie w swoim imieniu nie w czyimś, nie zawsze prawdę? Ludzie mają tu problemy i jakoś nikt się nie kwapi udzielić im chociaż podstawowych informacji, fajnie że mówisz cały czas o psychozie do której dałem Ci specjalnie link żebyś sobie na ten temat poczytał, i łaskawie dowiedział się, że skrajne zaawansowane przypadki mają coś takiego jak urojenia słuchowe i wzrokowe, może tego nie zrozumiesz bo sie tego boisz?

ja próbuje Ci tylko uświadomić jak mało jeszcze wiesz

 

Dziękuje mistrzu, uświadamiaj mnie dalej, prosze.

 

czytałem ten tekst i to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.... mówisz w swoim imieniu ale zachowujesz się jakbyś miał monopol na rację.... jeśli chodzi o uświadamianie to musialbyś być bardziej pojętny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy ktoś z was będąc u psychiatry przechodził test składający się z 400 lub więcej pytań?pytam ponieważ słyszałam że taki test jest konieczny by postawić odpowiednią diagnozę

Ja nic takiego nie miałem ani u psychoterapeuty ani u psychiatry, więc chyba konieczny nie jest, chociaż chętnie bym sobie trzasnął taki teścik (lubię takie rzeczy).

Na forum widziałem podobny temat (jakbyś nie widział)

viewtopic.php?f=12&t=5183

wygląda zachęcająco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się z tym nie zgodzę. Mam już od dłuższego czasu myśli o zabijaniu i torturowaniu innych. I po pierwsze nawet kiedy się ich nie bałem to one się pojawiały i to bardzo często. A po drugie niby i specjaliści mówią że to jest tylko strach a tak naprawdę nigdy chory nie wprowadzi tego w życie. Mimo to ja raz naprawdę straciłem panowanie i dusiłem dziewczynę która nic mi nie zrobiła, po prostu sobie pomyślałem że chcę kogoś zabić po czym wstałem i bez chwili namysłu poszedłem i zacząłem ją dusić. Na szczęście działo się to w szpitalu więc nic jej nie zrobiłem ale gdybym miał taką możliwość na pewno bym z niej skorzystał. Innym razem leciałem z rękami do pielęgniarki ale też 3 sanitariuszy mnie powstrzymało. Na podstawie tych zdarzeń stwierdzam że jednak to nie jest bezpodstawny strach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do monsterro wbij sobie do dzialu o orientacji tam napewno znajdziesz troszeczke odpowiedzi na swoje pytania

 

-- 02 gru 2011, 18:07 --

 

ja tez mam fobie spoleczna depresje 3 proby samobojcze za soba el dzisiaj mam zajebisty dzien i chce isc do kolezanki :) w wiadomym cleu mam troszeczke strchu ale czuje ze jak dotkne jej pupki to chyba dojde :> pamietam jak ostatnio jej dotknolem mhmhm :> a jak to pisze to az mi sam stoi

 

PRZEKROCZYLES GRANICE DOBREGO SMAKU. TO NIE JEST FORUM EROTYCZNE. DOSTAJESZ OSTRZEZENIE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×