Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa myśli...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Michellea, no właśnie ja też ostatnio nawet nie myłem tak dużo i w ogóle jakoś mniej tych natręctw się pojawia im dłużej biorę leki (chociaż nadal są, szczególnie sprawdzanie wszystkiego czy zamknięte/wyłączone), ale właśnie zauważyłem, że tak mam wyryte już niektóre natręctwa w mózgu, że niektóre czynności wykonuje odruchowo, bezmyślnie. Ehhh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiem, ja też odruchowo robię niektóre rzeczy. Tylko, że moje kompulsje w większości są w mojej głowie, analizowanie myśli, sprawdzanie itp., więc ich nie widać. Z drugiej strony źle, bo to wprowadza mi zamęt w głowie.

Moja tolerancja na wszelki brud się ostatnio zwiększyła. Ale pewnie wyglądam jak idiotka, że nadal czasem noszę rękawiczki, chociaż już wiosna, bo dotykanie poręczy w autobusach, drzwi do miejsc publicznych itd., od tego wszystkiego czuję się brudna :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że nie wiesz, co jest prawdą, a co nie, to normalne przy NN. Trzeba przyjąć, że to, czego się boimy prawdą nie jest.

 

Znowu mam jazdy z myślami o treści seksualnej. Dlaczego to wszystko musi być takie okropne? Czuję się beznadziejnie :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez czuje sie okropnie, Czemu z moją dziewczyną nie moze byc tak jak dawniej dlaczego czuje taką straszną pustkę do nie j. Przeciez było tak dobrze i gdybym naprawdę przestał kochac to mysl o zerwaniu nie powodowałaby u mnie płaczu, Okropnie sie podłamałem zniechęciłem sie do wszystkiego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oglądałem jakiś film o miłości i aż spanikowałem, że ta miłość damsko męska mi się podoba, a w stereotypach jest, że prawdziwemu chłopu zależy na seksie i teraz się boje. A co do dziewczyn, to mam wrażenie, że mi się podobają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po zaparkowaniu samochodu z 10 razy sprawdzałem czy jest zamknięty oraz czy na pewno ręczny zaciągnąłem. Pewnie sprawdzałbym więcej ale po któryms razie powiedziałem dosc. To chyba wygląda na nerwicę natręctw
Albo na natręctwa występujące często w depresji, jak na przykład u mnie. Ja też zawsze sprawdzam po kilka razy czy zamknąłem auto. Dawniej to jeszcze musiałem sprawdzić wszystkie drzwi po kilka razy, przez co pewnie nie raz ktoś wziął mnie za czubka jak na to patrzył na jakimś parkingu. Teraz pociągnięcie 3-4 razy za klamkę zazwyczaj wystarcza, ale nadal "normalne" to nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam teraz tak, że coś przyjdzie mi do głowy, poczuję, że to mi się podoba, a potem się zastanawiam czy to może mi się podobać i czy tego chcę. Czasem mam wrażenie, że sama to wszystko wywołuję. Ale nie wiem po co, czy żeby sprawdzić jak zareaguję, czy dlatego że naprawdę tego chcę. Znowu spanikowałam, rozdygotałam się, zaczęłam płakać, do tej pory ciężej mi się oddycha :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie macie tak, ze wieksze natrectwa (dołek psychiczny) wyczuwacie w ciemnych, ponurych miejscach ? ja zauwazylam ze duzo bardziej zaczynam rozpamietywac moje natrectwa jak jestem w Kosciele albo w swoim pokoju- jest tam raczej ciemno, jak wchodze do mojego pokoju (mimo ze ejst przytulny0 to od razu czuje takie scisniecie w sercu... smutek itp. natomiast gdy wyjde do miasta, do ludzi, gdy swieci słonce lub chocbym przebywala w bardziej oswietlonynm pomieszczeniu jakos wszystko wydaje sie lepsze i prostsze.

 

w ogole mialam spokoj z natrectwami przez pol roku (bralam leki-pomogly) nagle pewnego dnia wszystko wrocilo, zaczelam rozmyslac nad tym ze pojde do pikla jesli te moje mysli są prawdą- i tak od wczoraj analizuje czy są prawdą czy tylko moją wyobraźnią. Mam wrazenie ze to wrócilo bo mam za duzo wolnego czasu i za duzo problemow- po prostu nie wytrzynalam i to musialo w koncu wybuchac... nie mam pracy (z jedenj storny stresujaca sytuacja, z drugiej duzo czasu do przemyslen). jak mialam co robic to nie mialam czasu myslec o tym wszystkim i czulam sie psychicznie duzo lepiej. mam tez kilka problemow o ktorych mysle codzinnie i ktore mnie bardzo stresowaly i dolowaly-podejrzewam ze po prostu dlugotrwale wystawienie na stres spowodowaly powort. a myslalam, ze wygralam z choroba, czulam ze odnioslam sukces- 6 miesiecy bez lekow. a teraz znowu muszę wrócic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja na razie czuje sie dobrze i czuje ze wracam do zycia. Oczywiscie nie jest idealnie i lęki mi towarzyszą ale da sie zniesc. Oraz strasznie raduje mnie fakt ze wróciłem do biegania ułozyłem sobie plan treningowy dzięki któremu w 10 tygodni mam byc w stanie biec przez godzine bez przerwy. Najtrudniej będzie wytrwac pierwszy miesiąc w tym postanowieniu a potem to z górki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja na razie czuje sie dobrze i czuje ze wracam do zycia. Oczywiscie nie jest idealnie i lęki mi towarzyszą ale da sie zniesc. Oraz strasznie raduje mnie fakt ze wróciłem do biegania ułozyłem sobie plan treningowy dzięki któremu w 10 tygodni mam byc w stanie biec przez godzine bez przerwy. Najtrudniej będzie wytrwac pierwszy miesiąc w tym postanowieniu a potem to z górki

 

 

Lęki przed byciem gejem? Myślę, że to co robisz to odwracanie uwagi. Tyle napisałeś o swoim pociągu i takie myśli są normalne. Nienormalnym jest to, że zwodzisz swoją dziewczynę i jej cipkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lęki przed byciem gejem? Myślę, że to co robisz to odwracanie uwagi. Tyle napisałeś o swoim pociągu i takie myśli są normalne. Nienormalnym jest to, że zwodzisz swoją dziewczynę i jej cipkę.

lulinasky, masz jakieś natręctwa? Jeśli nie, to trudno jest Ci to zrozumieć, ale właśnie chodzi o to, żeby odwrócić swoją uwagę. On nie jest gejem, tylko mu się wydaje. I nie zwodzi dziewczyny, wcześniej sam chciał ją rzucić z powodu swoich lęków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy to nie ejst tak, ze natrectwa odzwierciedlaja nasze najwieksze lęki? czyli jesli boimy się ze moglibysmy byc homosekualni to natrectwa beda o takiej tresci, jesli przeraza nas ze moglibysmy popelnic czyn pedofilski natrectwa będą dotyczyc seksuaknosci dzieci?

 

atakuja nasze najsłabsze punkty, inaczej przeciez nie robilyby na nas takiego wrazenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×