Skocz do zawartości
Nerwica.com

Muzyka naszym lekarstwem


Gość Tenuis

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, wszyscy zaburzeniowcy, którzy tak jak ja macie problem z wejściem w życie bez pomocy i wyciągniętej dłoni stabilnego przyjaciela. Mam dla Was wiadomość... Jest to wiadomość radosna:

 

Poznałam na wakacjach bardzo miłych muzyków z Czech, którzy nazywają się Zhasni.

Zhasni to czeska grupa muzyczna grająca folk. Można powiedzieć, że uprawiają poezję śpiewaną,

ponieważ sami piszą teksty swych piosenek, które często są bardzo poetyckie i poruszają ważne

problemy, z którymi każdy z nas może się borykać. Do grupy Zhasni należy obecnie pięć bardzo

sympatycznych osób: Irena Vankova, jej mąż, Michal Vanek, Kuba Horak, oraz bracia Libor

Kropacek i Leos Kropacek. Irena, Michal i Kuba śpiewają. Każdy z nich ma inną barwę głosu i to

sprawia, że kiedy śpiewają razem, można poczuć prawdziwą przyjemność i magię muzyki. Kuba

ponadto gra na akustycznej gitarze, pisze teksty, Irena i Michal piszą teksty i komponują muzykę,

grają na skrzypcach i pianinie. Brat Kuby, Tomas Horak, komponuje muzykę do piosenek

napisanych przez swojego brata. Bracia Libor i Leos Kropackovi akompaniują całej trójce przy

pomocy gitary basowej i perkusji. Zespół powstał w 2004 roku i od tej pory odniósł wiele

sukcesów. Jednym z nich było nagranie płyty pod tytułem „Je to tak nutny”, którą można kupić po

każdym z ich koncertów. Płytę nagrali w profesjonalnym studiu, uczestniczyło w niej wielu

znanych w Czechach muzyków. Piosenkom nagranym na płycie akompaniowała ich koleżanka

Jana, która pięknie grała na wiolonczeli. Grupa Zhasni nakręciła swój pierwszy i jedyny jak do tej

pory teledysk do piosenki ułożonej przez Kubę i jego brata pod tytułem „Parcely na Mesici” (co

można przetłumaczyć na polski jako „Kwatery na Księżycu”). W teledysku odegrała rolę sława

czeskiego kina, Jiri Labus, znany Polakom przede wszystkim jako Rumburak z kultowej bajki

„Arabela”. Grupa Zhasni zagrała już ponad sto koncertów na różnorakich festiwalach i w swym

rodzinnym mieście, Novym Borze (znajdującym się na północy Republiki Czeskiej). Piosenki

Zhasni grają czeskie radia, grupa otrzymała ponadto wiele nagród (między innymi za piękne głosy i

teksty). Są w stanie a capella i bez mikrofonów zaśpiewać tak, że ciarki chodzą po plecach! I teraz

najważniejsze: Zhasni przyjadą do Polski w styczniu 2011 roku. 11. stycznia odbędzie się ich

koncert w klubie Gumowa Róża, znajdującym się niedaleko wrocławskiego rynku. Wszystkich

chętnych posłuchać, poprzeżywać, porozmawiać po czesku, angielsku bądź na migi z przemiłymi

członkami grupy Zhasni serdecznie zapraszamy! A oto kilka linków, które mogą Was

zainteresować:

http://www.zhasni.net

 

P.S. Jeśli ktoś jest z Wrocławia czy z okolic, chciałby przyjść, a boi się, bo ma stany lękowe, depresyjne itp., wyjdę po niego przed klub i się poznamy. Nie zostawię na lodzie! Zajmę się tak, że zapomni o swojej bolesnej przypadłości a będzie miał okazję uczestniczyć w czymś naprawdę pięknym i poznać świetnych ludzi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałam, po pierwsze. Po drugie, nie chodzi mi o uleczenie, ale o wyjście ze swojego grajdoła i otwarcie się na nowe sytuacje. Po trzecie, na koncercie będę konferansjerką i będę naprowadzać ludzi na to, o czym są teksty. Więc nie wiem, czemu wnosisz tutaj taką negatywną energię. Według mnie, to bardzo fajna sprawa. Poza wszystkim, tekst tekstem, ale muzyka jest po prostu fajna i jak ktoś lubi jej słuchać, nie powinien się koncentrować jedynie na tekstach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tenuis, bardzo lubiè folk :D i poezjè spiewanà.Pomysl masz dobry,moze znajdà siè chètni??zyczè Ci powodzenia.Cieszy mnie jak ludzie poszukujà drogi do wyzdrowienia poprzez rozne metody,np.muzykè. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie trochę mnie dziwiły posty negatywne na ten temat. Kto z Wrocławia, łapka do góry, kamasze brać i wbijać na koncert! Przy okazji można zrobić małe spotkanko forumowiczów depresantów wrocławskich! Spotkanko w realu, co jest znacznie lepsze niż siedzenie na necie i wyobrażanie sobie, kto tam klika po drugiej stronie... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeju, przepraszam, jaki lincz....a patrząc na to obiektywnie, ktoś kto nie wyłazi z domu z powody fobii społecznej i/lub depresji nagle wybierze się na koncert folkowego zespołu czeskiego, poszuka tłumaczeń tekstu w necie i spotka się z ludźmi i nagle będzie pozytywnie nastawiony....... 8) dla mnie brzmi to mało prawdopodobnie - mogę mieć własne zdanie na ten temat.

 

MARIAN1967, nic o mnie nie wiesz więc powstrzymaj się od takich komentarzy........ :roll:

 

ps.Po przeczytaniu tytułu tematu można się spodziewać, że masz cudowną receptę na ozdrowienie za pomocą muzyki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej niż użalać się nad sobą, wziąć parę tabletek na uspokojenie i wyjść z domu, czyż nie? Szczerze? Twoje posty mnie denerwują. Uważasz się za jakąś mroczną samobójczynię, która nic nie chce zrobić ze sobą, nie chce nad sobą pracować etc., ok. Ale nie truj tym innych. Ja też mam sporo problemów, między innymi ze stanami lękowymi, a staram się iść na przód a nie mieć postawę "taaa, świat jest do dupy, będę krytykować wszystkie dobre chęci".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol: Ja samobójczyni?? Nie pracuję nad sobą? Biorę tabletki uspokajające? :lol:

Gdyby nie moje ogromne poczucie humoru powiedziałabym, że mnie obrażasz......a co najmniej osądzasz kompletnie nie znając 8)

 

Nie bardzo wiem skąd to wzięłaś, bo nawet tu na forum nie pamiętam kiedy na coś narzekałam 8) Mogą cię denerwować moje posty - masz do tego prawo, ale tak samo ja mam prawo powiedzieć co mi się nie podoba.

 

Nie truję innych - ale wspieram realne inicjatywy - a ta moim zdaniem nie nakłoni nikogo do wyjścia z domu - takie jest moje zdanie - jeśli stanie się inaczej będę pozytywnie zaskoczona.

 

Powodzenia :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"ee a jakim niby cudem, czeska muzyka folkowa+ tekst który ciężko zrozumieć ma kogokolwiek uleczyć?"

Polskie tłumaczenia tekstów można znaleźć w necia, a poza tym nie słowa są najważniejsze...liczy się dobry rytm i wokal :D

 

W liceum tak miałam, że dobry koncert dawał mi zapas energii na cały tydzień. Ale teraz nie mam z kim chodzić na takie koncerty. Znajomi spoważnieli, mają kursy, nie kursy, swoje życie i czas szaleństwa się skończył. Gdzie tylko mogę szukam koncertowych wariatów, ale u mnie na studiach nie ma, jakoś na razie nikt taki mi się nie trafił.

 

A sama na koncerty to ja nie lubię chodzić. Nie mam fobii społecznej, ale czuję się nieswojo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tenuis, ale się spinasz, masz problem z krytyką? Ja nie zareagowałam na twój poprzedni post a ty dalej to samo.....nudne to jest.....nie znasz mnie to skończ mnie oceniać - bo ja ani razu o TOBIE nic nie napisałam, tylko to co sądzę o twoim poyśle. Nie podoba ci się, że ktoś cię krytykuje na publicznym forum? To zastanów się następnym razem czy w ogóle masz coś pisać......

 

ps. A "weź się za siebie" to możesz pisać i mówić do swoich koleżanek 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, po pierwsze ,nie mam monopolu na jedynie słuszne metody leczenia nerwicy,ani TY.Muzyka nie jest lekarstwem, nie mniej wielokrotnie łagodziła u mnie objawy i pomagała w walce z nerwicą.Uważam ,że Twój pierwszy post był złośliwy.Zresztą ja też ironicznie napisałem.Nawet to nie było nawet pod Twoim adresem. Przeraża mnie pewien sposób myślenia ,który jest dość powszechny. To nie jest tak.że wystarczy iść do lekarza,połknąć jakieś tabletki i już będzie dobrze.Na mnie np. źle wpływa zła atmosfera w domu rodzinnym, powoduje pojawienie się nerwicy.Łykanie tabletek owszem ,likwiduje objawy, ale wszystko wraca jak bumerang kiedy człowiek przestaje brać tabletki i pojawia się niemiła atmosfera.Najdoskonalszym rozwiązaniem jest zmiana atmosfery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×