Skocz do zawartości
Nerwica.com

wspomnienia tylko złe


czarny_motyl

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do Was wszyskich takie pytanie. Czy jak patrzycie w przeszłość, to macie jakieś dobre wspomnienia, jesteście dumni z tego co zrobiliście kiedyś, cieszy Was coś co się kiedyś wydarzyło itp.? Ja jakoś nie mam. A już na pewno więcej złych wspomnień niż dobrych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie bezsensem ,jest zycie tylko zlymi wspomnieniami-a tych bylo sporo..oj sporo.Gdy tylko nachodzà mnie jakies czarne mysli,staram siè jak najszybcie przypomniec sobie dobre chwile;czasem sà to blahostki :D Wywlekanie brudow z glèbi duszy na pewno nie jest dobrà drogà do ozdrowienia.A nie wierzè,ze ktos moze miec tylko zle wspomnienia.Na pewno znajdà siè jakies mile. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Jak kazdy czlowiek posiadam wspomniania, te złe i dobre. Dobre czasem wspominam, złych nie żałuje bo one mnie w jakims tam stopniu uksztaltowaly (cenie sobie credo "co cie nie zabije, to wzmocni", stal jest hartowana w ogniu)..

 

A tak na marginesie; jak uwazacie: czy mozna byc dobrym czlowiekiem, nie majac zlych wspomnien..? Ja uwazam ze nie.

 

I to nie ma nic wspolnego ze mna, bo nie uwazam siebie za dobrego czlowieka. Wielu ludzi dazy do tego zeby byc tak postrzeganymi, jednak niewielu z nich rzeczywiscie takimi jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(cenie sobie credo "co cie nie zabije, to wzmocni", stal jest hartowana w ogniu)

Ten powtarzany wciąż slogan budzi mój gwałtowny sprzeciw. Bardzo się z nim nie zgadzam. To nie jest tak że coś nas albo zabija i już nas nie ma, albo wzmacnia i jesteśmy bohaterami. A co jeśli zabija powoli, po cichu niszczy, wygryza od środka i nawet o tym nie wiesz? Myślisz, że już coś przeszedłeś, ba czujesz się nawet mocniejszy, a potem się dzieje coś w twoim życiu, co cię uświadamia, że coś właśnie wtedy straciłeś, że jesteś kaleką. Nie znacie tego uczucia? Kto jest w stanie tak łatwo ocenić, że to co się nam przytrafiło dziś czy wczoraj jest dla nas dobre albo złe. Do tego trzeba czasu, czasem lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak że coś nas albo zabija i już nas nie ma, albo wzmacnia i jesteśmy bohaterami. A co jeśli zabija powoli, po cichu niszczy, wygryza od środka i nawet o tym nie wiesz?

Myslalem o tym wczoraj.

Kto jest w stanie tak łatwo ocenić, że to co się nam przytrafiło dziś czy wczoraj jest dla nas dobre albo złe. Do tego trzeba czasu, czasem lat.

Masz racje nie jest to latwe ale ja tak po prostu uwazam, ba wiem ze tak jest w moim przypadku (dodatkowo znam jeden mocniejszy przyklad ktory to potwierdza). Jednak na pewno nie w kazdym, wiec Twoje argumenty tez uwazam za sluszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam depresji i rzadko przypomina mi się to złe. Czasem mówię o złych wspomnieniach w ramach rozmowy z kimś ale nie przywołuję ich po to żeby rozmyślać nad nimi. Wolę mysleć o przyjemnych rzeczach, miłych wspomnieniach. Mój syn ma depresję i ma zupełnie odwrotnie. Nie dośc że fajnych wspomnień nie pamięta to jeszcze te złe pielęgnuje w sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×