Skocz do zawartości
Nerwica.com

sprawy damsko - męskie..


Gość anakonda

Rekomendowane odpowiedzi

wiola173,

A ja myślę ,że nie tylko o purytanizm tu chodzi. Wg mnie sam sex dla sexu nie smakuje tak jak powinien,. Żeby był coś wart musi zaiskrzyć, musi być napięcie , które trzeba powoli podsycać . Natomiast takie suche spotkania tylko po to ,żeby sobie ulżyć tego nie zapewniają.

Nie zgadzam się z tym. Jeżeli masz naturę romantyczki i seks ściśle się wiąże z głębszym uczuciem to możliwe, że tak jest. Ale wielu ludzi podchodzi do seksu bardziej na luzie. Dla mnie nie musi być miłości, żeby seks był udany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy pozwoliłbyś jej również uprawiać seks z innym, sam nie mając możliwości współżyć z nią?

Absolutnie k..wa NIE !!!

Ale moze ktos inny - tak.

Teraz ludzie maja dziwne przekonania :)

 

Heteroseksualni zdrowi mezczyzni sa na przegranej pozycji.

Moga albo uprawiac sport ekstremalny - dzieki czemu prawdopodob nie przeniosa sie przedwczesnie na lono Abrahama,albo moga starac sie poznac wierna,kochajaca i czula kobiete,co jest zasadniczo skazane na porazke,choc wyjatki sie zdarzaja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173,
A ja myślę ,że nie tylko o purytanizm tu chodzi. Wg mnie sam sex dla sexu nie smakuje tak jak powinien,. Żeby był coś wart musi zaiskrzyć, musi być napięcie , które trzeba powoli podsycać . Natomiast takie suche spotkania tylko po to ,żeby sobie ulżyć tego nie zapewniają.

Nie zgadzam się z tym. Jeżeli masz naturę romantyczki i seks ściśle się wiąże z głębszym uczuciem to możliwe, że tak jest. Ale wielu ludzi podchodzi do seksu bardziej na luzie. Dla mnie nie musi być miłości, żeby seks był udany.

 

Shadow

Ale ja nie mówiłam ,że to ma być miłość (oczywiście ,że tak jest optymalnie). Ale musi być pewna gra "wstępna"i nie myślę tylko o tej dosłownej. Rozumiem również ,że faceci mogą mieć na to trochę inne spojrzenie, ale myślę ,że większośc kobiet ma podobnie jak ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę ,że jednak jest pewna różnica, u faceta to bardziej instynkt, dlatego łatwiej Wam czerpać przyjemność z przelotnego sexu. Tak mi się wydaje.

Masz racje :)

Dla nas to fizjologia.

Ale-jesli wyplywa z milosci,to jest o wiele przyjemniejsze.

I daje duzo wiecej satysfakcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale-jesli wyplywa z milosci,to jest o wiele przyjemniejsze.

I daje duzo wiecej satysfakcji.

 

 

 

hmm... miłość... jakiś Ty naiwny..

aż mi CIebie szkoda..

miłość...

odpowiedni poziom wazopresyny we krwi

ot co

 

miłość... to takie przykre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę ,że jednak jest pewna różnica, u faceta to bardziej instynkt, dlatego łatwiej Wam czerpać przyjemność z przelotnego sexu. Tak mi się wydaje.

Chłopaki przyznać się. Czy ktoś z was ogląda "pornosy bez fabyły" (postawienie człowieka przed faktem dokonującym się, bez żadnego stopniowego wprowadzenia).

Wiolu, to co mówisz jest sensowne, ale szczerze powiedziawszy, ta cała przepaść między płciami jest zdecydowanie wyolbrzymiona i na prawdę bazuje raczej na normach społecznych niż na faktycznych relacjach.

Ja np. nie odczuwam prawie żadnej przyjemności z jednorazowych numerków (bo to jest jak muśnięcie tematu), za to znam laski które czerpią radość z każdego zbliżenia. Podział na mężczyźni/kobiety w tym temacie jest raczej bez sensu.

edit.

:) kocham ludzi sprowadzających miłość do chemii.

Nigdy nie myślałem o tym, że automatyk może być romantyczniejszy od kogokolwiek, ale nie można miłości przyporządkować jednej substancji. Miłość to (jeśli być brutalnie naukowym) cały szereg procesów dziejących się w ludzkim ciele. Nie mylmy miłości z pożądaniem i z zakochaniem ok :) ?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anakonda, Ty tak na poważnie? Dopiero dziś się dowiedziałaś że naszym ciałem i emocjami rządzą hormony? Wszystko kontrolują......ale tak naprawdę to nie do końca od nich zależy...

Ja jestem zakochana od 9 lat w jednej osobie i jest mi z tym dobrze..... :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anakonda, Ty tak na poważnie? Dopiero dziś się dowiedziałaś że naszym ciałem i emocjami rządzą hormony? Wszystko kontrolują......ale tak naprawdę to nie do końca od nich zależy...

Ja jestem zakochana od 9 lat w jednej osobie i jest mi z tym dobrze..... :105:

 

Mowilem Ci - nic z tego nie bedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurcze..

no po raz enty dziś piszę, że zostałam przekonana do słuszności tego co piszę na tym forum..

mam przeolbrzymią nadzieję, że użyjecie odpowiednich argumentów i dojdę do jakiejś równowagi.. :(

wrócę do tego w co wierzyłam :(

 

 

linka, bardzo proszę, nie atakuj mnie..

niestety odbieram to, co piszesz - sposób w jaki piszesz jako atak..

a ja na prawdę jestem zagubiona

zdaję sobie z tego sprawę

szukam pomocy

 

głośno krzyczę!!

 

 

niemądry..

 

niestety nie mam jaj

ot, taka jestem beznadziejna :cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, nie widzę związku pomiędzy tym jak odczuwają to kobiety a mężczyźni. Powiem nawet, że kobiety mają dużo bardziej brzydko mówiąc 'przystosowane ciało' do czerpania przyjemności czysto fizycznej z seksu.

 

Ja uwazam zupelnie odwrotnie - to faceci maja cialo przystosowane do czerpania czysto fizycznej przyjemnosci z seksu. Gdyby kobiety mialy lechtaczke umiejscowiona tam, gdzie jest punkt G (ponoc, bo ja tego punktu chyba nie mam :evil: ) to wtedy bym sie z Toba zgodzila i byc moze nawet szybki numerek z dopiero co poznana osoba, bylby dla mnie super przyjemny...;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja,

Ja uwazam zupelnie odwrotnie - to faceci maja cialo przystosowane do czerpania czysto fizycznej przyjemnosci z seksu.

No właśnie jest zupełnie na odwrót. To kobieta ma bardziej wrażliwe strefy erogenna, to kobieta ma łechtaczkę - jedyny element ciała, który służy tylko do sprawiania przyjemności. To kobieta może mieć wiele orgazmów, które wg. badań są dużo intensywniejsze niż u mężczyzn.

Może masz na myśli popęd seksualny, który w powszechnej opinii większy mają mężczyźni (z czym też do końca się nie zgodzę).

Ale jeżeli chodzi o przystosowanie ciała do czerpania przyjemności z seksu, to niestety mężczyźni są za Wami. :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale-jesli wyplywa z milosci,to jest o wiele przyjemniejsze.

I daje duzo wiecej satysfakcji.

 

 

 

hmm... miłość... jakiś Ty naiwny..

aż mi CIebie szkoda..

miłość...

odpowiedni poziom wazopresyny we krwi

ot co

 

miłość... to takie przykre

Pewnie,ze jestem naiwny.

Wlasnie dlatego kilkakrotnie powierzono mi stanowisko prezesa spolki i kilka innych zblizonych funkcji.

I wlasnie z tego powodu mam listy z podziekowaniami za wspolprace z kilku organizacji spoleczno-gospodarczych,gdzie naleze lub tez nalezalem w przeszlosci :)

 

Tak,naiwnosc to moje drugie imie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie,ze jestem naiwny.

Wlasnie dlatego kilkakrotnie powierzono mi stanowisko prezesa spolki i kilka innych zblizonych funkcji.

I wlasnie z tego powodu mam listy z podziekowaniami za wspolprace z kilku organizacji spoleczno-gospodarczych,gdzie naleze lub tez nalezalem w przeszlosci :)

 

Tak,naiwnosc to moje drugie imie :)

A co to ma wspólnego z tematem ,czy po prostu chcesz się pochwalić i dowartościować ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie,ze jestem naiwny.

Wlasnie dlatego kilkakrotnie powierzono mi stanowisko prezesa spolki i kilka innych zblizonych funkcji.

I wlasnie z tego powodu mam listy z podziekowaniami za wspolprace z kilku organizacji spoleczno-gospodarczych,gdzie naleze lub tez nalezalem w przeszlosci :)

 

Tak,naiwnosc to moje drugie imie :)

A co to ma wspólnego z tematem ,czy po prostu chcesz się pochwalić i dowartościować ?

To jest odpowiedz na "jestes naiwny".

Przedstwiam fakty,swiadczace,ze tak nie jest.

Comprende?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja,
Ja uwazam zupelnie odwrotnie - to faceci maja cialo przystosowane do czerpania czysto fizycznej przyjemnosci z seksu.

No właśnie jest zupełnie na odwrót. To kobieta ma bardziej wrażliwe strefy erogenna, to kobieta ma łechtaczkę - jedyny element ciała, który służy tylko do sprawiania przyjemności. To kobieta może mieć wiele orgazmów, które wg. badań są dużo intensywniejsze niż u mężczyzn.

Może masz na myśli popęd seksualny, który w powszechnej opinii większy mają mężczyźni (z czym też do końca się nie zgodzę).

Ale jeżeli chodzi o przystosowanie ciała do czerpania przyjemności z seksu, to niestety mężczyźni są za Wami. :evil:

 

Ok, ale jest jeden mały szczegół - mogę się wypowiedzieć jako kobieta, że do czerpania przyjemności jest potrzebny odpowiedni nastrój, nastawienie psychiczne, bo bez tego po prostu nie da rady. Wydaje mi się, że u kobiet to jest jednak dużo bardziej przyjemność uczuciowa, psychiczna niż czysto fizyczna. Może się mylę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×