Skocz do zawartości
Nerwica.com

PERAZYNA (Perazin, Pernazinum)


Gość

Czy perazyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

53 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy perazyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      36
    • Nie
      12
    • Zaszkodziła
      10


Rekomendowane odpowiedzi

może rzeczywiście dlatego,że to początek leczenia , :? też słyszałem,że perazyna jest dobra dla nerwicowców i na natrętne myśli,a także na sen.

Dzisiaj się okaże czy mnie uśpi :smile:

 

-- 01 wrz 2017, 11:49 --

 

Odstawiłem perazyne ze względu tego,że powodowała u mnie zaburzenia pracy serca,arytmie,zaburzenia oddychania i drgawki , pomimo wstania byłem nadal zmęczony senny i otępiały czyli nie do życia i pogorszyła u mnie objawy chorobowe nerwicy natręctw i fobii społecznej ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój brat jst po udarze,ma duże zmiany w mózgu,wieloletni alkoholik.Mimo,ze jest przykuty do łóżka jest bardzo agresywny,zdziera pampersy,pr óbuje wydostac sie z łóżka,nawet dość wyraźnie potrafi ubliżać córce,jest pobudzony,nie spi w nocy tylko wykrzykuje.To opis sprzed dwóch dni.Psychiatra po wizycie domowej przepisała mu m.in.perazyne .Na noc 2tabl.100mg a 2xdziennie po 25 mg.Po wczorajszym wzięciu leków spi do teraz czyli prawie do południa.Czy to normalny objaw?Czy dawka nocna nie jest za duża?Brat był pacjentem neurologii i psychiatra w oparciu o wypis ze szpitala,własne obserwacje i wywiad z córka,która sie Nim opiekuje takie dała dawki.Poza tym 2xdziennie dostaje tegretol. Mnie niepokoi ten długi sen.Czy to pierwsza reakcja organizmu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długi sen po perazynie to normalne,o prostu wydłuża sen ale nie specjalnie wpływa na jego jakość i raczej czym dawka większa to może dłużej spać 2×100 mg w jednej dawce na noc to spora a w dzień trochę mało taka jakaś rozbieżność.Ale w sumie żeby opanować pacjenta lekarze tak robią perazyna w tym przypadku to chyba dobry wybór lekarza a senność po 3,4 tygodnia się zmniejszy pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Moja bratanica wezwała pogotowie ratunkowe i lekarz /chirurg/bardzo krytycznie odniósł się do tej terapii lekowej i uznał ,ze mój brat jest w śpiączce i nie wiadomo czy się w ogóle wybudzi.Obudził dziś dziś o 9 rano.Chirurg z pogotowia zalecił bratanicy by sama regulowała porcje perazyny. Jestem zmuszona porozmawiać zatem z psychiatrą,która zaczęła leczyć brata,żeby nie narobił się z tego jakiś bałagan.Wpraawdzie nie mieszkam z nimi ale to mój brat...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perazine is an antagonist of

dopamine D2,

histamine H1,

acetylcholine M1 receptors,

a1-adrenoceptors.

 

Due to anticholinergic and QTc prolongation activity, caution is advised for combinations with other drugs exhibiting these properties or affecting potassium blood levels. The oral bioavailability of perazine is about 3 % and its elimination half-life is 8–16 h. It is metabolized primarily by CYP2C19 and to a lesser extent by CYP1A2, CYP3A4, and a flavin monooxygenase. It is a potent inhibitor of CYP1A2 and possibly other CYP isoforms. Therefore TDM should be used for such combinations. The therapeutic reference range of perazine concentrations in plasma is 100–230 ng/mL

 

źródło: https://books.google.pl/books?id=RpVtM_WVw64C

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głupia zaufałam psychiatrze po raz kolejny (nie wiem co mnie podkusiło), przepisała mi neuroleptyk w dawce 25 mg na noc. Wiedziałam mniej więcej co to jest, ale nie zagłębiałam się w skutki uboczne itp. pomyślałam, że może akurat nie będę się przewracać na łóżku tylko spokojnie zasnę.

Pierwszą dawkę wzięłam w sobotę. Było ok, chociaż nie mogłam zasnąć przez godzinę. Drugą w niedzielę. Dalej nie mogłam zasnąć, często się w nocy wybudzałam, miałam intensywne sny, wstałam wcześnie. W poniedziałek już trochę gorzej, bo zaraz po zażyciu mnie ścinało z nóg i chociaż zasnąć nie mogłam to ruszyć się też nie i tylko tępy wzrok w ścianę. We wtorek już nie mogłam dojść do łazienki po zażyciu, siedziałam jak sparaliżowana, jakbym była uwięziona w sobie, walczyłam ze sobą aby wrócić do łóżka! A w środę dostałam parkinsona... cała się trzęsłam, prawa ręka latała na wszystkie strony, nie mogłam jej opanować, zadzwoniłam na pogotowie, tam mnie uspokoili, ale zdecydowałam KONIEC. Nie biorę tego g**na. No i wczoraj nie wzięłam.

Czytam o skutkach odstawiennych i boję się psychozy itd...

A chciałam tylko coś przeciwlękowego i stymulującego dobry humor...

 

Czy ktoś odstawił neuroleptyk po braniu małej dawki przez kilka dni i miał jakieś straszne, zagrażające życiu objawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ElenaDarkness,

25mg perazyny przez kilka dni to pikuś, bez paniki ;) dziwne, że dostałaś taki lek, ani taka dawka nie ma zbytnio przeciwlękowego działania ani stymulującego humor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może dla Ciebie pikuś, jednak dla mnie to był horror. Zdrowym osobom nie powinno się przepisywać czegoś takiego bo to jak gilotyna. Z resztą neuroleptyki powodują nieodwracalne zmiany w mózgu o czym wcześniej nie widziałam, także nie wiadomo czy kiedykolwiek drgawki, odrealnienie i otępienie mi przejdzie...

Narazie się znów trzęsę, chodzę jak robot i patrzę jak przez szybę, twarz mam zesztywniałą, wzrok mętny i ciężko się zmusić by coś zjeść albo się umyć! Normalnie jak w chemicznych pasach, pomocy :( Psychiatra nie oddzwania, pewnie się boi no i ma czego :evil:

A ostatnią dawkę brałam we wtorek o 22, a jest czwartek i dalej mnie trzyma ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że te 25mg to dla Ciebie na początek ostra jazda ja mając co dopiero skończone 17 lat trafiłem do psychiatryka dla dzieci i młodzieży za Warszawą i na wejściu dostałem 3x50mg pernazynki nie wiedząc co to jest w ogóle chodz miałem doczynienia z różnymi substancjami w szpitalu zawołali mnie na stołówkę to szedłem ale po ścianie.Słuchaj lekarza i nie obawiaj się o skutki uboczne lekowcy itp.lubią wyłapywać i się nakrecać pernazynki ma mało skutów ubocznych a te najcięższe to dyskinezy późne których raczej po perazynie nie dostaniesz nawet pewnie jak byś bardzo długo brała a otępienie minie gorzej jest z zamuleniem bo perazyna to typowy zamulacz dobra na spanie ale działa dopiero po 2 tygodniach do miesiaca pełne działanie ale to pewnie wiesz pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ElenaDarkness,

 

:shock: Bez przesady. Wierzę Ci, że masz teraz jakieś objawy, ale o nieodwracalnych zmianach w mózgu po tak lekkiej dawce branej przez kilka dni nie może być mowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, czy 3x 100mg to duża dawka? W szpitalu pierwszy raz dostałam perasynę w dawce 50-50-100mg a teraz w gabinecie lekarka zwiększyła mi dawkę.. mam borderline i depresję i mimo, że lekarka zapewniła mnie, że nie mam czego się bać to i tak mnie przeraża ten lek ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość myślący91

Uszanowanko. Brał ktoś ten lek na zaburzenia lękowe ?jeśli tak napiszcie jakie macie odczucia , ja właśnie dostałem do w dawce 100 mg podzielone na 3 razy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

matko boska częstochowska lekarz zalecił ci 300 mg w trzech dawkach podzielonych ? :shock: ,a masz jakieś psychozy czy schizofrenie ? bo jedynie wtedy to by było uzasadnione,

perazyna na zaburzenia lękowe może pomóc ale maks 25-50 mg nie więcej ,

 

Jeśli to do mnie to niestety tak. W szpitalu dostawałam 200 w trzech dawkach jako lek uspokajający i wyciszający, bo nie mogłam dostawać benzo, bo byłam tam na odwyku od nich.

Nigdy żadnych urojeń nie miałam ani nic, jedynie przed wizytą u lekarki teraz jak byłam w domu miałam dwa dni takie, ze słyszałam jakby ktoś chodził po mieszkaniu, mimo że byłam sama i raz przez pare godzin nie poznawałam swojego chłopaka i bałam się go.

Ale na najbliższej wizycie bede prosic o zmniejszenie dawki, bo codziennie przesypiam większość dnia i mysle, ze to może być przez pernazynę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość myślący91
matko boska częstochowska lekarz zalecił ci 300 mg w trzech dawkach podzielonych ? :shock: ,a masz jakieś psychozy czy schizofrenie ? bo jedynie wtedy to by było uzasadnione,

perazyna na zaburzenia lękowe może pomóc ale maks 25-50 mg nie więcej ,

 

Jeśli to do mnie to niestety tak. W szpitalu dostawałam 200 w trzech dawkach jako lek uspokajający i wyciszający, bo nie mogłam dostawać benzo, bo byłam tam na odwyku od nich.

Nigdy żadnych urojeń nie miałam ani nic, jedynie przed wizytą u lekarki teraz jak byłam w domu miałam dwa dni takie, ze słyszałam jakby ktoś chodził po mieszkaniu, mimo że byłam sama i raz przez pare godzin nie poznawałam swojego chłopaka i bałam się go.

Ale na najbliższej wizycie bede prosic o zmniejszenie dawki, bo codziennie przesypiam większość dnia i mysle, ze to może być przez pernazynę.

 

A jakie jeszcze skutki uboczne masz na tym leku ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie jeśli bym brał jedną tabletkę o najmniejszej dawce 50mg perazinu-to nazwa leku to później ją odstawiam i dobra jak coś?I jeszcze jedno perazyna to chyba nie działa na negatywne objawy bo taki jestem niedoje...ny jakiś dodam że nie mam schizofrenii.Żeby mnie jeszcze bardziej nie zglebowała chociaż jestem bardzo często nakręcony pomoże coś ona? bo namieszałem lekami nieźle sobie chyba proszę o poradę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość anesthesia
W dniu 26.03.2018 o 12:26, AlexCCC napisał:

Chciałbym poznać Wasze opinie który lek ma mniej skutków ubocznych perazyna czy kwetiapina i która na co jest lepsza?

Jeśli o mnie chodzi to po kwetiapinie miałam najwięcej skutków ubocznych ze wszystkich leków które brałam. Na dzień dobry przytyłam 8kg, wiecznie zatkany nos i gula w gardle. Co prawda spało się po niej dużo lepiej niż po perazynie. Na co dzień lepiej mi się funkcjonowało na kwecie i jest dużo lepsza na sen, jednak wywołuje u mnie za dużo skutków ubocznych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość anesthesia
W dniu 24.04.2018 o 16:23, AlexCCC napisał:

Mam pytanie jeśli bym brał jedną tabletkę o najmniejszej dawce 50mg perazinu-to nazwa leku to później ją odstawiam i dobra jak coś?I jeszcze jedno perazyna to chyba nie działa na negatywne objawy bo taki jestem niedoje...ny jakiś dodam że nie mam schizofrenii.Żeby mnie jeszcze bardziej nie zglebowała chociaż jestem bardzo często nakręcony pomoże coś ona? bo namieszałem lekami nieźle sobie chyba proszę o poradę

Najmniejsza dawka to 25mg. Biorę rano i w południe i muszę robić drzemkę w ciągu dnia bo ciężko po tym funkcjonować na pełnych obrotach. Na początku brałam 50 to już całkiem porażka była. Biorę na CHAD 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×