Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoterapia nie działa


KrzysztofT

Rekomendowane odpowiedzi

:) to było smieszne.

 

Swoją drogą to zauważyłem, że osoby dokumentnie przeciw terapii piszą podobnym stylem. Mają też pewność, że terapia nie działa i nie moga pojąć że inni są skłonni nie podzielać oczywistej oczywistości. Ich posty to nie dyskusja, czy wyrażenie zdania tylko krucjata. Jeśli ktoś nie podziela zdania jest to wylewa się frustracja i agresja.

 

 

 

 

Bingo :)

 

Szkoda że nie mogę Ci żadnego plusa postawić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

,to będzie znaczyło że nie staraliśmy się wyzdrowieć, bo widocznie dobrze nam jest w obecnym stanie.

 

 

Mniej więcej dokładnie tak :)

 

 

Posłuchaj

Przez chorobe straciłem Żonę ( nie dziwie się , że wolała po 3 latach udręki z całkowitym wrakiem zdrowego "chłopa" ), straciłem dochody i niezły status materialny,mieszkam kątem jak przegrana szmata w wieku 40 lat u Matki, mam dochód prawie 600 pln, straciłem kolegów ( to nie oni odsunęli się-uprzedzam twoje pytanie-to ja nie jestem w stanie z nikim się spotkać i rozmawiać, podczas, gdy tkwie w kompletnej malignie i derealizacji tożsamej z całkowitym bad-tripem narkotykowym ), nie mam widoków na przyszłośc-wiem tylko , że jutro czeka mnie kolejny dzień męki i opierania sie pokusie zakończenia tego wszystkiego ......

Sam odrąbałbym sobie rękę mając gwarancję powrotu do zdrowia psychicznego i ponownych możliwości ŻYCIA.

A hieny pod szyldem "psychoterapeuci" są szczęśliwi sprzedając ułudę i tombak zamiast złota tak ciężko doświadczonym ludziom jak ja.

 

Czy Ty myślisz ,że mi dobrze w takim stanie? Chyba Twoja psychoterapia wyrządziła Ci krzywdę w takim razie i powinnaś oddać sprawę do Sądu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uprzedzam twoje pytanie-

 

ha... i tu Cię mam :)

 

Zadała bym inne pytanie. :)

 

uprzedzam twoje pytanie-to ja nie jestem w stanie z nikim się spotkać i rozmawiać, podczas, gdy tkwie w kompletnej malignie i derealizacji tożsamej z całkowitym bad-tripem narkotykowym )

 

zastanów sie na spokojnie bez nerwów dlaczego się odsuwasz i odpowiedz sam sobie.

Nie mi bo ja się nie liczę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o to, że ci dobrze, bo na pewno tak nie jest. Lecz z pewnością sie przydaje kiedy trzeba spojrzeć na zycie i sie zastanowić jak to sie stało. Wtedy można powiedzieć, że to nie ja tylko choroba(choć nerwica nie jest chorobą). Faceci juz nie bywają łajdakami i świniami, tylko seksocholikami. Ludzie nie są wstydliwi, nerwowi sfrustrowani tylko mają zaburzenia itd.. Choroba czyli atak na zdrowego mnie. Wszystko wynika z choroby,moje niechciane cechy to efekt zle działającego mózgu.

Oczywiście nie chodzi mi to konkretnie o kogoś, ale jest taka tendencja. Albo ogólne zwalanie wszystkiego na rodziców i dziecinstwo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lolita

Zadając takie pytania udowadniasz , że o chorobach psychicznych masz pojęcie tylko w zakresie przeczytanych postów, a nie własnych doświadczeń.

Dlaczego się odsuwam? Bo koledzy mają metaliczne głosy, czerwone oczy, noszą czerwone swetry i ciągle się ze mnie śmieją.I niechybnie mnie zgwałcą jak mnie upiją.

To chciałaś przeczytać?

Gdy jesteś chory, gdy zdychasz tak dalece, że nie wiesz jaki jest dzień tygodnia a czasami nawet rok, gdy nie pamiętasz , gdzie zaparkowałeś samochód i gdzie jest Twoje dziecko, gdy świat jest za szybą, odrealniony i nie masz możliwości sprawczych to RACZEJ nie masz ochoty w takim stanie na spotkania towarzyskie.

Ale po co o tym piszę.

Kto nie doświadczył-nie zrozumie.

Zuzuj

Nerwica?

Chciałbym mieć "tylko" nerwicę

Mowimy tu ( przynajmniej ja ) o tym że psychoterapia nie działa na CHOROBY PSYCHICZNE.

na ZABURZENIA typu nerwica...........powinna pomóc.

CHOROBY PSYCHICZNE wynikają z wadliwej pracy mózgu spowodowanej chemicznymi zmianami.

Zaburzenia psychiczne jak nerwica mają troche inne podłoże. Przyczyną mogą być emocje, wadliwy sposób myślenia, błędy wychowawcze.

To zapewne można zmienić, zmodyfikować

Ale bajerą nie zmodyfikuje się zmian czysto chemicznych w mózgu.

Koniec i kropka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadając takie pytania udowadniasz , że o chorobach psychicznych masz pojęcie tylko w zakresie przeczytanych postów, a nie własnych doświadczeń.

 

Fajnie :)

 

 

Dlaczego się odsuwam? Bo koledzy mają metaliczne głosy, czerwone oczy, noszą czerwone swetry i ciągle się ze mnie śmieją.I niechybnie mnie zgwałcą jak mnie upiją.

To chciałaś przeczytać?

 

Ja nic nie chciałam przeczytać. Napisałam że masz odpowiedzieć sam sobie, nie mi.

 

CHOROBY PSYCHICZNE wynikają z wadliwej pracy mózgu spowodowanej chemicznymi zmianami.

 

Gdzie to przeczytałeś ? To są twoje słowa.

 

hmmm...

 

Mowimy tu ( przynajmniej ja ) o tym że psychoterapia nie działa na CHOROBY PSYCHICZNE.

na ZABURZENIA typu nerwica...........powinna pomóc.

 

Jeszcze nie tak dawno twierdziłeś że terapia w ogóle nie działa.

 

-- 08 wrz 2011, 22:36 --

 

Twoje dziecko, gdy świat jest za szybą, odrealniony i nie masz możliwości sprawczych to RACZEJ nie masz ochoty w takim stanie na spotkania towarzyskie.

 

Ja byłam w stanie kiedy miałam gdzieś co sie dzieje z moim dzieciem, ale wyszłam z tego stanu i teraz kiedy jest źle staram się coś robić, byle by nie spędzić całego dnia w łóżku. Są dni kiedy nie mogę, ale zmuszam sie.

Tylko że ja wiem co jest przyczyną zmiany mojego zachowania i staram się z tym radzić.

I wiem co muszę zrobić, ale mam do pokonania samą siebie i 5 lat bardzo toksycznego związku z którego nota bene nie wyszła

 

Ale Ty znasz mnie lepiej prawda.

 

Stąd też moje powyższe pytania. Nie poznasz odpowiedzi dopóki nie odpowiesz sam sobie na nie.

A generalnie to jest twoje życie więc, jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. ;)

 

Nie mam czegoś takiego jak Ty nie neguję zdania innych ludzi bo jest inne niż moje. I sie z nim nie zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CHOROBY PSYCHICZNE wynikają z wadliwej pracy mózgu spowodowanej chemicznymi zmianami.

 

Gdzie to przeczytałeś ? To są twoje słowa.

 

hmmm... .

 

Jestem chory psychicznie , ale nie jestem debilem i wyobraź sobie że wiem co piszę.

Skoro ten temat jest Ci obcy-znaczy że jesteś dyletantką szukającą atrakcji w postaci prowokowania ciężko chorych ludzi.

 

"Czynniki genetyczne

 

Wiele klinicznych danych przemawia za tym, że ChAD spowodowana jest czynnikami genetycznymi. Potwierdza to fakt częstszego występowania choroby u członków niektórych rodzin. Nie oznacza to jednak, że choroba nie może wystąpić u osoby, w rodzinie, w której nikt nigdy nie chorował. Obecnie przyjmuje się, że ChAD spowodowana jest interakcją kilku lub nawet kilkunastu "wadliwych" genów. Skutkiem ich obecności są zburzenia funkcji błony komórkowej neuronów, a także zachwianie równowagi ilościowej substancji neuroprzekaźnikowych, które regulują nastrój i napęd.

 

Neuroprzekaźniki są to substancje, które są uwalniane z końca neuronu do szczeliny synaptycznej, a następnie łączą się z receptorami znajdującymi się na błonie komórkowej kolejnego neuronu. W ten sposób, przekazywane są sygnały w mózgu i regulowane procesy psychiczne. Zaburzenia nastroju spowodowane są obniżeniem lub podwyższeniem aktywności neuronów, w których substancjami neuroprzekaźnikowymi są serotonina, noradrenalina i dopamina. "

 

Źródło

http://www.drogadosiebie.pl/choroba_afektywna_dwubiegunowa

 

I kończę z Tobą psudodyskusję. Bo dyskusja polega na wymianie poglądów ,a nie wyrywkowym dobieraniu cytatów oponenta opatrzonych lakonicznymi, prowokacyjnymi pytaniami i trzywyrazowymi prostymi stwierdzeniami.

Żenujący poziom.Pusta żonglerka słowami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zuzuj

Nerwica?

Chciałbym mieć "tylko" nerwicę

Mowimy tu ( przynajmniej ja ) o tym że psychoterapia nie działa na CHOROBY PSYCHICZNE.

na ZABURZENIA typu nerwica...........powinna pomóc.

CHOROBY PSYCHICZNE wynikają z wadliwej pracy mózgu spowodowanej chemicznymi zmianami.

Zaburzenia psychiczne jak nerwica mają troche inne podłoże. Przyczyną mogą być emocje, wadliwy sposób myślenia, błędy wychowawcze.

To zapewne można zmienić, zmodyfikować

Ale bajerą nie zmodyfikuje się zmian czysto chemicznych w mózgu.

Koniec i kropka

 

Pełna zgoda. Tak jak bym sam to napisał. Choć nie wiem dokładnie jak tam z tymi chorobami jest, ale pamiętam jak ktoś tłumaczył różnice między zaburzeniem a chorobą. Mówił że u człowieka chorego zachodzą trwałe zmiany w mózgu. Kładę nacisk na słówko trwałe. Czyli takie które powinny być regulowane chemią. A kwestia czy przyczyną jest psychogenna czy endogenna to dla mnie już sprawa drugorzędna. Jeśli u człowieka chorego te zmiany sa trwałe to raczej terapia nie pomoże. Tylko że to jest strasznie płynne i w zasadzie nigdy nie ma pewności czy dany człowiek jest chory. Pamiętam opis przypadku zakwalifikowanego jako schizofrenia. Specjalistka była pewna że to schizofrenia, ale traktowała tą dziewczynę inaczej niż innych. Potrafiła ja traktować jak własną córkę i z czasem ta dziewczyna wyszła z tego. Wniosek był taki, że ta dziewczyna nie miała schizofrenii, tylko jakies głębokie zaburzenia emocjonalne, które w objawach przypominały schizofrenię.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I kończę z Tobą psudodyskusję. Bo dyskusja polega na wymianie poglądów ,a nie wyrywkowym dobieraniu cytatów oponenta opatrzonych lakonicznymi, prowokacyjnymi pytaniami i trzywyrazowymi prostymi stwierdzeniami.

Żenujący poziom.Pusta żonglerka słowami.

 

No właśnie Ty ciągle dobierasz jakieś cytaty, jak byś nie umiał opisac stanu w którym jesteś. ;)

I nie jesteś osobą która nadaje się do wymieniania poglądów no chyba że są to poglądy bliskie tobie.

 

Co do jednego się z Tobą zgodzę żenujący poziom który mniej więcej sam reprezentujesz.(bez urazy ) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UUUUUUUUUUUUUU zuj zuj znów zaczyna . Powiedz raz i konkretnie że ludzie chorzy sami sobie są winni i uciekają w chorobę gdyż tak im wygodnie bo mogą złożć winę na neuroprzekażniki wtedy łykną tabletke i niczego nie musza robić stawiac czoła trudnościom terapi itd . Ty zdiagnozuj siebie w kierunku zaburzeń poznawczych. Zaraz dowiem się żeby zrozumieć nerwicę trzeba czytać miedzy wierszami a terapeuta pomaga dojrzeć to czego sami nie widzimy . Tj ktoś musi być poza dołkiem w którym siedzimy aby wyciągnąć nas na powierzchnię . Rzygam już tym .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I Zujzuj znalazł giermka w postaci Lolity znakomicie obracającej kota ogonem.

Zastanawiam sie tylko czy to jeszcze inteligencja, czy raczej już głupota. Udaje , że nie rozumie moich wypowiedzi celem wyprowadzenia mnie z równowagi ,czy faktycznie ma ograniczony iloraz??....Zagadka, nad ktorą nie będę łamał głowy .Niestety Terapia Nie Działa i tak Jej już zostanie,hehehehe

 

 

...oooooooooooooooooo...........i znów pokaz inteligencji-kolejne durne pytanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylem na terapii tylko raz, powiedzieli mi, że jestem pjerdolniety na glowe :mrgreen:

 

W sumie dobrze wspominam, teraz sam czytam ksiazki psychologiczne, rozkminiam aspekty dzialan ludzkiej psychiki i wcinam leki

 

xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak samo gdy zachorowałem po raz pierwszy terapie i terapie az bylo bardzoooo zle ,pozniej masa leków guzik dajacych az wreszcie doxepina ale w duzych dawkach 150 nic nie dawało 200 szybko pomogło pobrałem jeszcze troche odstawiłem i bez zadnych zmian w zyciu bez terapi i bez leków bylo 3 lata zdrowia niestety wróciło i dzis nie moge zastosowac tego leku . Uważam że jesli lek i dawka jest właściwie dobrane to mózg tj zaskoczy na własciwe działanie i wówczas już sam beż leków jest w takiej równowadze aby samodzielnie działać nie dając objawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to mam wrażenie że osoy popierające skuteczność terapi obawiają sie utraty kontroli nad własnym losem tj nie mogą znieść świadomości że nie miały by wpływu na zdrowie ,los , samopoczucie itp i dlatego wmawiają sobie że to można trudno bo trudno ale jednak opanować samodzielnie na terapi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie tylko czy to jeszcze inteligencja, czy raczej już głupota. Udaje , że nie rozumie moich wypowiedzi celem wyprowadzenia mnie z równowagi ,czy faktycznie ma ograniczony iloraz??....

 

Rozmowa z tobą mnie więcej wygląda tak

 

Czy cytryna jest kwaśna ?

Tak

Ale przecież jest żółta ?

Żółta cytryna nie może być kwaśna bo jest żółta.

 

I to tyle o de mnie w tym temacie.

Jakoś nie lubię rozmawiać z ludzmi którzy są na nie, nie bo nie i koniec kropka.

Obrażanie innych ludzi w hmm... nie wiem czemu, jest dla mnie objawem niskiego poziomu. :)

 

Edit. nie będę jeździć na rowerze

Dlaczego ? Nie bo nie ?

Nie dlatego że sobie stłukłeś kolanie

Bo mi się nie podoba i już rowery są głupie :)

 

:)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosze skonczyc te dyskusje polegajaca na obrazaniu sie nawzajem i wrocic do wlasciwego tematu. W przeciwnym razie poleca ostrzezenia.

 

 

....a właśnie skorzystajmy z okazji....Może poinformuj Amon o " skuteczności "terapii w CHAD-zie?

Przecież w/g niektorych tutaj , fakt że jesteś nadal chory wynika zapewne z tego że Ci z tym dobrze....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dolomit, Wiadomo, że istnieją choroby, m.in. Choroba Afektywna Dwubiegunowa, w której to leczeniem pierwszego rzutu jest farmakoterapia.

Ale zastanawiające jest np., że w większości przypadków, na CHAD chorują osoby z rodzin dysfunkcyjnych (alkoholizm, znęcanie psychiczne i wiele innych czynników, np. społecznych, środowiskowych, rodzinnych, wynikających z deficytów OUN etc.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lolita wystarczy to że leki zmniejszą objawy a to już wskazuje na nie psychogenne żrudło choroby przecież gdyby było inaczej fakt że np boisz sie pająków lek przeciwlękowy pomógł by a tak nie jest że nagle po leku poczujesz że to ulubiona przytulanka. Lolita zapamiętaj że argumentując coś niezbyt mądrze oględnie mówiąc kij którym uderzasz ma drugi koniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×