depresja po rozstaniu

[madzikowa27]

witam,

Piszę bo nie umiem poradzić sobie z problemem. Byłam w związku 2 lata, rozstaliśmy się 5 miesięcy temu.

Mam z byłym partnerem mały kontakt czasem na gg się odezwie ale bardzo rzadko.

Rozstaliśmy się przez głupotę, niedomówienie, al e on uparty jest nawet nie chce się ze mną spotkać jakby bał się czegoś. Od znajomych wiem, że spotykał się z paroma dziewczynami od razu po rozstaniu naszym ale nic nie wyszło i jest nadal sam.Staram się zapomnieć o byłym ale nie umiem. Mam dziwne przeczucie że ja będę jeszcze z nim. Wiem, że to jest nierealne ale nie umiem wytłumaczyć mojego przeczucia. Miałam okazję spotykać się z innymi facetami, poznałam naprawdę bardziej "wartościowych" i atrakcyjnych facetów ale nie chce się z nimi spotkać bo "wiem" ze były wróci do mnie a nie chce nikogo zranić.

Wiem ze to jest głupie ale nie mogę się tego pozbyć wiara w nasza wspólna przyszłość przeraza mnie. Boję się że jeśli on będzie już z kimś innym to całkowicie się załamie. Jak mam się tej wiary w nas pozbyć? Jak zapomnieć o nim?

Pozdrawiam

m.

[linka]

No to jest troszkę głupie.........bo tak naprawdę emocjonalnie dalej jesteś z nim. Musi do ciebie dotrzeć, ze on najwyraźniej cię nie kocha , nie chce z tobą być i nie życzy sobie cię zobaczyć......to proste.......zajmij się swoim życiem, wychodź ze znajomymi, zrób coś dla siebie, odnów stare przyjaźnie, zacznij jakieś hobby. Przestań żyć tamtym związkiem, to już czas przeszły. Nie pytaj o niego znajomych, wywal zdjęcia, prezenty, usuń nr telefonu......

[antek]

Witaj

Zgadzam się z linką

Zajmij się swoim życie, nie potrzebujesz leków

Czas leczy rany ty czasu potrzebujesz widać trochę więcej niż inni.

Facet który przez 5 miesięcy nie wrócił lepiej dla ciebie żeby już nie wrócił.

Jesteś silna dasz sobie radę - idź z koleżankami na zakupy na imprezy znajdź sobie hobby, to zawsze pomaga

Bądź zdrowa

[madzikowa27]

tylko, ze ja nie mam rzeczy związanych z nim numerów tel, znajomi sami mi powiedzieli nie wypytywałam się.

zaczęłam więcej pracować wymyśliłam nowe zajęcia sobie ale to nic nie pomaga dziennie śni mi się i mimo ze nie chce myślę nadal o nim ;(

wiem, że to jest chore dlatego postanowiłam tu napisać bo sama sobie z tym nie radzę... ;(

[Gość]

madzikowa27, to co czujesz to nie milosc, a uzaleznienie. Tym bardziej skoro rozstaliscie sie przez niedomowienie, to widocznie facetowi nie zalezalo na zwiazku z Toba. Czas isc do psychologa, najlepiej ktory sie zajmuje terapia osob po rozstaniu.