Skocz do zawartości
Nerwica.com

badanie mózgu SPECT


Gość dogomaniaczka

Rekomendowane odpowiedzi

wpisałam w wyszukiwarkę i zastanawia mnie to że tak mało na ten temat było o tym wspominane na forum. czy naprawdę nikt nic o tym nie wie? nie próbował? ja osobiście bardzo bym chciała ale wątpię czy jakikolwiek psychiatra w Polsce zajmuje się tym profesjonalnie i ma na ten temat odpowiednią wiedzę. Gdy poszłam do lekarza z prośbą że chciałabym takie badanie wykonać usłyszałam że nie ma ono sensu. A pytam się na jakiej podstawie lekarze wypisują nam leki? Mają skaner w oczach? Na chybił trafił? Dlaczego do jakiego nie pójdę psychiatry przepisuje asentrę, seroxat..skąd oni wiedzą która część naszego mózgu nie działa prawidłowo? Zgadują? Przepisują co bądź i metodą prób i błędów niszczą nam organizm? Przecież to chore. w Ten sposób nigdy nie zdołamy się wyleczyć biorąc leki które nie są dla nas odpowiednie. Czy ktoś słyszał ewentualnie czy gdzieś w Polsce wykonuję się takie badanie? Mam już dość psychiatrów którzy po rozmowie ze mną wiedzą co mi przepisać. Pytam jeszcze raz na podstawie czego??

Dla tych co nie mają pojęcia o czym mówię i dla wszystkich co nie czytali polecam chociaż przejrzenie poniższego linku:

http://www.mtbiznes.pl/doc/zmien_swoj_mozg_pdf.pdf?sid=9e3c3b95f745c792ba9cb6374d34b958

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie myślcie sobie, że jakikolwiek psychiatra da wam na to skierowanie przy takich mało poważnych zaburzeniach bo macie taki kaprys. Nawet przy poważniejszych chorobach nie zawsze chcą dawać nawet głupiego TK a już tym bardziej MRI bo są to drogie badania.

 

Jeśli chcecie SPECT to idzcie prywatnie - cena - jedyne 500zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie myślcie sobie, że jakikolwiek psychiatra da wam na to skierowanie przy takich mało poważnych zaburzeniach bo macie taki kaprys. Nawet przy poważniejszych chorobach nie zawsze chcą dawać nawet głupiego TK a już tym bardziej MRI bo są to drogie badania.

 

Jeśli chcecie SPECT to idzcie prywatnie - cena - jedyne 500zł.

 

Czy ludzie tutaj mają mało poważne problemy to chyba ci sie tylko wydaje, bo każda osoba na tym forum cierpi na swój sposób, więc nie rzucaj takich pochopnych, osadzająych słów na wiatr.

 

A prawda jest taka że takowe badania powinno się robić kazdemu obojętnie czy ma shizofrenie, nerwice, depresje czy jeszcze inne zaburzenie czy chorobe psychiczną, wtedy nie musielibyśmy być faszerowani tablami aby trafić w "swój" lek jak i też lekarze wiedzieli by dokładnie na co nas leczyć, a nie że jeden psychiatra da nam taka diagnozę, jak pójdziemy do innego to wymyśli coś odwrotnego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie się takie badania prywatnie robi?

Dobrze powiedziane Śnieżka, ja np zanim jako tako trafiłem w swój lek, to przez kilka miesięcy przetestowałem Solian, Rispolept, Zolafren, Abilify. Okazało się że wszystkie te leki to pudło, a są to leki drogie i opakowanie około 200zł, nie mówiąc już o tym że czułem się po nich tragicznie.

 

[Dodane po edycji:]

 

Gdzie się takie badania prywatnie robi?

Dobrze powiedziane Śnieżka, ja np zanim jako tako trafiłem w swój lek, to przez kilka miesięcy przetestowałem Solian, Rispolept, Zolafren, Abilify. Okazało się że wszystkie te leki to pudło, a są to leki drogie i opakowanie około 200zł, nie mówiąc już o tym że czułem się po nich tragicznie.

I po tym leku co teraz to rewelacji nie ma tyle że nie jest tragicznie.

 

Znalazłem, w Poznaniu robią takie badania. Faktycznie 5 stów.

 

[Dodane po edycji:]

 

a na nerwice natręctw, już trzy leki asertin, xetanor i fevarin wszystkie nietrafione.

 

A w USA to już takie badanie ponoć na porządku dziennym.

W niektórych miastach nawet taniej niż 5stów za 3stówy w Olsztynie ponoć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytacie dlaczego lekarze psychiatrzy po krótkiej rozmowie faszerują was lekami? robia to dlatego, bo na tym zarabiają a poza tym oni chcą żebyscie do nich wrócili i znów zabulili stówe za wizytę.

masz natręctwa - zapierdoli ci antydepresant

masz lęki - zapierdoli ci lek antylękowu

jestes agresywny - zaperdoli ci neuroleptyka (wyciszy cię)

 

widzicie... oni nie chca badac waszego mózgu bo juz po objawach juz wiedza co zapisac. I biorąc te leki tylko tlumicie objawy nerwicy a nie leczycie ją poznając i pracujac nad jej przyczynami.

ile zrobiliscie juz sobie badaie zrobń? 5? 10? 15? 30? jakie byly wyniki? pewnie dobre... wszystko okej a mimo to i tak jest wam zle, czujecie sie zmęczeni, napięci i nic nie warci.

 

jesli autor tematu, naprawdę ma powazne objway np. schizofreniczne albo rozdwojenie jazni to okej warto sobie zrobic te badania ale jesli ma objawy typowe dla nerwicowców to jazda do psychologa i zmieniac swoje życie i "podnosić się"!

 

pozdrawiam :) ps. sorki za brzydkie słowa.... ale chcialem spontaniczny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytacie dlaczego lekarze psychiatrzy po krótkiej rozmowie faszerują was lekami? robia to dlatego, bo na tym zarabiają a poza tym oni chcą żebyscie do nich wrócili i znów zabulili stówe za wizytę.

masz natręctwa - zapierdoli ci antydepresant

masz lęki - zapierdoli ci lek antylękowu

jestes agresywny - zaperdoli ci neuroleptyka (wyciszy cię)

 

widzicie... oni nie chca badac waszego mózgu bo juz po objawach juz wiedza co zapisac. I biorąc te leki tylko tlumicie objawy nerwicy a nie leczycie ją poznając i pracujac nad jej przyczynami.

ile zrobiliscie juz sobie badaie zrobń? 5? 10? 15? 30? jakie byly wyniki? pewnie dobre... wszystko okej a mimo to i tak jest wam zle, czujecie sie zmęczeni, napięci i nic nie warci.

 

jesli autor tematu, naprawdę ma powazne objway np. schizofreniczne albo rozdwojenie jazni to okej warto sobie zrobic te badania ale jesli ma objawy typowe dla nerwicowców to jazda do psychologa i zmieniac swoje życie i "podnosić się"!

 

pozdrawiam :) ps. sorki za brzydkie słowa.... ale chcialem spontaniczny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytacie dlaczego lekarze psychiatrzy po krótkiej rozmowie faszerują was lekami? robia to dlatego, bo na tym zarabiają a poza tym oni chcą żebyscie do nich wrócili i znów zabulili stówe za wizytę.

masz natręctwa - zapierdoli ci antydepresant

masz lęki - zapierdoli ci lek antylękowu

jestes agresywny - zaperdoli ci neuroleptyka (wyciszy cię)

 

widzicie... oni nie chca badac waszego mózgu bo juz po objawach juz wiedza co zapisac. I biorąc te leki tylko tlumicie objawy nerwicy a nie leczycie ją poznając i pracujac nad jej przyczynami.

ile zrobiliscie juz sobie badaie zrobń? 5? 10? 15? 30? jakie byly wyniki? pewnie dobre... wszystko okej a mimo to i tak jest wam zle, czujecie sie zmęczeni, napięci i nic nie warci.

 

jesli autor tematu, naprawdę ma powazne objway np. schizofreniczne albo rozdwojenie jazni to okej warto sobie zrobic te badania ale jesli ma objawy typowe dla nerwicowców to jazda do psychologa i zmieniac swoje życie i "podnosić się"!

 

pozdrawiam :) ps. sorki za brzydkie słowa.... ale chcialem spontaniczny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, nie wiem jak autor tematu, ale ja mam zdiagnozowane zaburzenia psychotyczne i nerwice natręctw i tak jak co do nerwicy natręctw nie ma wątpliwości, to co do zaburzen psychotycznych wątpliwości są i to nie tylko moje ale i lekarzy, tzn jeden powiedział ze to schizofrenia inny ze to raczej nie schizofrenia, jeszcze inny ze to zaburzenia psychotyczne i ze na tym ogolnym sformułowaniu nalezy poprzestać. Takie badanie mogłoby wyjaśnić sprawę i chyba sobie takie badanie zrobię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

włąsnie jest problem bo na objawy psychotyczne to badanie nie jest niby tylo depresje i lęki...jest ksiażka leczenei lęków i depresji amen i routh temat wałkowany jest o d dawna dziwie sie ze tak mało ludiz wie o tej metodzie i ksiażce to pozycja obowiazkowa na tym forum!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaburzenia psychotyczne np. schizofrenia to choroba organiczna i często zapisana w genach, która objawia sie w trudnej sytuacji zyciowej.

 

nie porównywujcie schizofreniii do nerwicy (zaburzen emocjonalnych, ZOK) bo nerwica to choroba myslenia i zlego podejscia do zycia, a schizofrenia to choroba polegajaca na zaburzeniu organicznym chemii w mózgu przez co czlowiek ma schizy.

 

szybciej badanie głowy wykaze ubytek albo nadmiar jakiejs chemii w mozgu niz, Wasze złe myslenie i niską samoocenę z powodu przezyc życiowych.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli opłaca mi się robić te badania przy mojej diagnozie czy nie? Bo już nie wiem.

Ale chyba i tak sobie zrobie takie badanie jak kaska wpadnie, bo mój mózg miał pewne przejścia i coś tam faktycznie może być nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwica jest od chorego myślenia ,eksjater co to za teorie???madrujesz sie widze tutuaj lekarzem jesteś???ok można założyć ze sa to problemy emocjonalne al enei do onca są różne odmiany zaburzeń które są z mózgu..i naukowcy badają móżg bo nie stety psychika to mózg i jak podałem ksiażke i tytuł przeczytaj ja sobie i daje sobie GŁOWE uciać jakby u nas to sotoswali całr forum by poszło to zrobić bo mają dosc naszego leczenia na gębe chyba jedynego na swiecie gdzie sie nei bada organu chorego czyli mózgu...a badanie spect udowania że móżg nam nei funkcjonuje prawidłowo a nie ze jest żle zbudowany anatomicznie choc ponoć psychozy n które widać na rezonansie w wadach budowy mózgu to spect i pet pokazuje jak mózg funkcjonuje i to musi być piękne jakby było wdrożne w praktyke ilu ludziom by pomogli...pewnei nie wszytskim nie mówie ze to cudowny sposób ale naprawde daje nadzieje tym co ich nie mają już po wieleotenich leczeniach i róznych diagnozach i mase leków a załóże sie ze jest tutaj spora liczba takich osób...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trek: napisz konkretnie na czym polegają twoje zaburzenia psychotyczne.... w jaki sposób się objawiają?

 

[Dodane po edycji:]

 

magic: nie jestem lekarzem.... jestem kims lepszym niż lekarz bo walcze z nerwicą od 11 lat z pozytywnym skutkiem. Sam zmagałem się z lękami przed otoczeniem, objawami somatycznymi, ZOK oraz depresją. Na dzien dzisiejszy żyję mi sie o niebo lepiej ;)

 

Z doswiadczenia i artykułów, jak również opinii psychiatrów i psychologów wiem, że nerwica to nie jest choroba organiczna... tylko choroba która dotyka ludzi wrażliwych, którzy przez to ze wszystko bardziej przezywają i biorą do siebie zaczynają mieć problemy z normallnym funkcjonowaniem. Po traumatycznych przeżyciach, porażkach, zawodach miłosnych, problemach w pracy taki człowiek zaczyna cierpiec np. na Depresja, Lęk przed ludźmi lub często codziennymi sytuacjami, niska samoocena, Zaburzenia Kompulsywno Obsesyjne (ZOK).

Nerwice leczy się terapią uczęszczając czasami latami do psychologa, który bedzie nas uczyl jak zmienic swoje życie i mentalnosc.

Nauczy nas jak sie wzmocnić i że na niektóre rzeczy nie ma się wpływu, a nie których ludzi trzeba olewać bo są gówno warci. Do tego musi nas uswiadomić, że nasze objawy nerwicowe są niegroźne że gdy ciezko nam sie oddycha albo serce nam bije szybko to nic nam nie grozi i nie umrzemy. Podobnie jest z natręctwami, które trzeba racjonalizowac i nie bac sie ich nie wykonywac, bo gdy nie chwyce poraz 20 klamki od drzwi albo nie umyje rąk... to nic mi sie nie stanie, świat sie nie zawali. Chwile bedę spięty ale zachwile to minie.

 

Podsumowując jezeli ktos cierpni na zaburzenia organiczne mózgu np. schizofrenia to moze isc na badanie SEPCT ale jesli ktos ma typową nerwicę to takie badanie nic nie wykaże.

 

sorki że tak sie rozpisuje, ale chciałbym żebyscie tak jak ja zrozumieli czym jest nerwica i na czym ona polega.... oraz że leczenie jej wyłącznie lekami (psychotropami) mija sie z celem. Moza brac dany lek ale w dawce zebysmy czuli tą nerwice a nie tłumili jej objawy i sadzili ze wszystko jest okej...a tak naprawde nadal "żyjemy źle" i wywołujemy napięcie w sobie.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszesz oczywistosci same ale eni zgodze sie ze spect jest na psychoze tylko dr amen i jego klinika to udowadnia zresztą jakim osądem to obisz miałeś robione to badanie to uszanuje nie miałeś???raczej nei powinneieś tak zdecydowanie pisać...czytałeś wogóle tą książke??jak nie tu masz artykuł http://www.newsweek.pl/artykuly/wydanie/1117/majstrowanie-w-glowie,46792,1 co ty na to???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eksajter Objawiały się tym ze miałem urojenia ksobne, i takie przesłyszenia, tzn szczekanie psa w oddali było dla mnie nieraz krzykiem i wygrażaniem mojej osobie, dzwiek tv - wiadomości, a ja słyszałem np jak ktos mnie obgaduje, rozmowa dwoch ludzi a ja słyszałem ze planują cos przeciwko mnie, duzy lęk, poczucie zagrozenia, trudnosci ze snem.

 

20 klamki od drzwi albo nie umyje rąk... to nic mi sie nie stanie, świat sie nie zawali. Chwile bedę spięty ale zachwile to minie.

 

Ja mam dwa rodzaje natręctw - formułki słowne wykonywane w określony sposób, takie łatwe, zwykłe, krótkie i takie skomplikowane, trudniejsze. Tych krótkich jest więcej ale one są takie właśnie, że jak coś tam miałem jakieś wątpliwości co do ich wykonania to mija 20min i napięcie znika, zapominam.

Te skomplikowane, rozbudowane to np przedwczoraj wykonywałem taką formułkę i już opisywałem to w innym temacie, mam wątpliwości czy wykonałem ją w 100% idealnie i jestem spięty do dzisiaj. Powtórzyłbym, ale to by mogło być kilka godzin wykonywania i nie ma żadnej gwarancji że wykonałbym ją tak by mieć spokój. Myślę że to minie za jakieś, nie wiem, dwa dni. No ale chwila to to nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie wiadomo co tu gra pierwsze skrzypce....

 

To, ze nerwice i depresje dotykaja ludzi wrazliwych to prawda, jednak skad sie bierze ta ponadnormalna wrazliwosc ?

 

Czy nerwicowcy maja niskie poczucie wartosci, biora do siebie rozne rzeczy, nadmiernie wszystko przezywaja itp itd spowodu blednego myslenia czy wadliwego dzialania neurotransmiterow ?

 

Innymi slowy, cze przez wadliwe dzialanie naszych mozgow biora sie nam te rozne mysli depresyjno-lękowo-nerwicowe ?

 

Czy przez to, ze tak myslimy dzieja sie te rozne "rzeczy" ?

 

Czy to m.in. dlatego, ze nerwicowcy-depresanci sa najczesciej ponadprzecietnie inteligentni (w sensie inteligentniejsi od wiekszosci normalnych ludzi) i po prostu zdaja sobie sprawe z wiekszej ilosci rzeczy, ograniczen, widza dalej i glebiej niz przecietny zjadacz chleba ?

 

I dlatego rozumieja jaki w sumie nedzny los ma wiekszosc ludzi...

 

Ja jestem tego zdania, ze wszystko po trochu macza tutaj obslizgle paluchy.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, ze nerwice i depresje dotykaja ludzi wrazliwych to prawda, jednak skad sie bierze ta ponadnormalna wrazliwosc ?

 

Dobre pytanie, myśle ze to jest uwarunkowane głównie genetycznie.

Chciałoby się dokładnie wiedzieć, co z czego i skąd te problemy z psychiką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zenonek: niektore wnioski słusznie podałes. Ja twierdze ze doswiadczenia i z tego co przeczytałem, że ta nasza wrazliwosc związana jest i z genetyką (czyli biologią), ale też z przeszłością a dokladniej z traumatycznymi przezyciami czy agresją lub ponizaniem nas.

Dziecko narazone na takie sytuacje w życiu musi stać sie wrażliwe, strachliwe i niepewne siebie. To pozniej sie odbija na jego dorosłym życiu.

Ponadto prawdą jest to co napisales, żre ludzie tacy jak my wszystko głębiej odczuwają, potrafią bardziej zagłębić sie w problem, są bardziej empatyczni od innych i bardzo przewidywujący. Co jak co to z jednej strony jest dla nas niekorzystne, ale z drugiej strony jestesmy dzięki temu "zajebiści" i mamy bardziej bujne życie ;-)

 

co jak co przyznam, ze lecząc nerwice czyli zmieniajac mentalnosc, wprowadzając zdrowy tryb zycia i do tego zmieniając je na lepsze olewając chamów i prostaków człowiek sie wzmacnia i zaczyna inaczej patrzec na świat.

 

Magic: przeczytalem artykuł. Bardzo ciekawy, fajnie piszą podajrze od 2 czy 3 stony jak radzic sobie z depresją, nerwicą natręctw i pesymistycznym mysleniem ;) co do wykrywania jakis zaburzen funkcjonowania mózgu, chciałbym sie Ciebie zapytać czy znasz kogos kto mial takie badanie.... czy cos ono wykazało i na co ta osoba choruje. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenia też mają wpływ, niewątpliwie, szczególnie w czasie kiedy mózg ma największą plastyczność.

Co do tej empatii, to jest ona wynikiem aktywności podobnych jak nie tych samych rejonów mózgu co strach.

Osoby nieprzeciętnie empatyczne są zazwyczaj bojaźliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie znam w polsce ale jestem na etapie dowiadywania sie w niemczech czy robia celach psychiatrycznych...w sumie mam kontakt z jednym gosciem który miał mieć robione w grudniu ale nie odpisuje...ale niewiem czy w celach neurologicznych raczej ale jednak miał zrobić opisał by co i jak...dlatego jak ktoś ma możliwosći i wiedze na ten temat albo jest po takim badaniu tez niech da znać na priva albo pisze w tym wątku!!!sądze ze predzej czy pózniej ktoś zrobi to badanie bardzo bym chciał aby było w codziennej praktyce lekarskiej...ale to pewnie 100 u nas...cóż na to wpłuwu nie mamy ale jak ktos wie gdzie europie pisać ja jade mozemy grupe zorganizować... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie myślcie sobie, że jakikolwiek psychiatra da wam na to skierowanie przy takich mało poważnych zaburzeniach bo macie taki kaprys. Nawet przy poważniejszych chorobach nie zawsze chcą dawać nawet głupiego TK a już tym bardziej MRI bo są to drogie badania.

 

Jeśli chcecie SPECT to idzcie prywatnie - cena - jedyne 500zł.

 

magic: kolega cos o tym wie. Poszukaj moze w Polsce też takie cos znajdziesz.. albo i napewno. Sam jestem ciekaw czy u osobu chorującej na depresje, lęki albo ZOK takie badanie SPECT cos by wykazało.

Z tą kobietą co miala depresje a oni jej zdiagnozowali alhaizmera to naprawdę przegiecie. Po dłuższym wywiadzie z psychologiem, każdy powinien wyczuc że ktos cierpi na głęboką depresję.. no ale kto wie jak to było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×