Wkurza mnie:

[Gość]

Na szczęście nic

[mark123]

Że będę przez prawie tydzień bez ubezpieczenia zdrowotnego, a prywatnie mogę korzystać tylko z ambulatoryjnej opieki zdrowotnej, więc jakby mi się w tym czasie coś bardzo poważnego stało, to będę musiał umrzeć w męczarniach.

[mark123]

Masa niedorozwiniętych umysłowo nastolatków, dla których to co jest naprawdę czarne, jest białe, a to co jest naprawdę białe, jest czarne.

[Trup666]

Wszyscy. Strzelałbym jak gestapowiec do powstańców.

[Jesiennywieczór]

To, że The Walking Dead stało się kiepską operą mydlaną.

[Lord Cappuccino]

7 godzin temu, Jesiennywieczór napisał:

To, że The Walking Dead stało się kiepską operą mydlaną.

I to już tak od 4 czy 5 sezonu niestety...

[Jesiennywieczór]

53 minuty temu, Lord Cappuccino napisał:

I to już tak od 4 czy 5 sezonu niestety...

Teraz oglądam twd jedynie dla Negana (lubię Pana Jeffrey'a). Mimo wszystko powinni już uśmiercić tę telenowele

Edytowane 17 Sierpnia 2019 przez Jesiennywieczór

[Cassidy]

Kiedy obcy ludzie chleją przy naszym bloku

[Cassidy]

Mój mąż od rana mówiący do mnie tonem ss-mana jakiegoś czy co......

[Cassidy]

Wkurza mnie, że nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać, że mi źle...

[mark123]

Gdy na jakimś forum jakiś administrator bądź moderator napisze, że jakaś tam sprawa nie podlega dyskusji (i nie jest to sprawa prywatna). Jakiekolwiek sprawy publiczne zawsze podlegają dyskusji czy się to komuś podoba czy nie.

[Lord Cappuccino]

15 godzin temu, mark123 napisał:

Gdy na jakimś forum jakiś administrator bądź moderator napisze, że jakaś tam sprawa nie podlega dyskusji (i nie jest to sprawa prywatna). Jakiekolwiek sprawy publiczne zawsze podlegają dyskusji czy się to komuś podoba czy nie.

Czuję się wywołany do odpowiedzi.

 

I tak, i nie... sprawy publiczne podlegają dyskusji ale bez "zarządcy" zapanowałaby anarchia. Czy jeżeli nauczyciel wyda werdykt przy klasie, że osoba X dostaje "pałę" i jest to decyzja ostateczna (założmy, że po niepowodzeniu odwoławczym u dyrektora, kuratorium itp.) - kwestionujemy ją? Czy jeżeli sędzia wyda wyrok w sprawie sprawy dotyczącej publicznej materii - kwestionujemy ten werdykt (założmy, że po wyczerpaniu ścieżki apelacyjnej)? Czy jeżeli urzędnik w sprawie publicznej wyda postanowienie X - kwestionujemy je? Autorytety (moderator XD) i osoby decyzyjne są w naszym systemie (nie)stety złem koniecznym.

[wiejskifilozof]

Wykorzystywanie ,przez pis biednych ludzi.Do celów politycznych.

[Jesiennywieczór]

Ludzie, którzy puszczają swoje psy luzem, bez kagańca. Kundel rzuca się do nogi, a w odpowiedzi od właściciela słyszysz: "On się bawi, już tak nie uciekaj!" :/

[Cassidy]

6 godzin temu, Jesiennywieczór napisał:

Ludzie, którzy puszczają swoje psy luzem, bez kagańca. Kundel rzuca się do nogi, a w odpowiedzi od właściciela słyszysz: "On się bawi, już tak nie uciekaj!"

 

Nie wyobrażam sobie puszczać swojego psa luzem wiedząc, że zaczepia ludzi... Nie każdy lubi psy... -_- Masz kynofobię?

[Jurecki]

Jestem spokojny, spokojny, spokojny, spokojny, spokojny, spokojny.

[Jesiennywieczór]

10 godzin temu, Cassidy napisał:

 

Nie wyobrażam sobie puszczać swojego psa luzem wiedząc, że zaczepia ludzi... Nie każdy lubi psy... -_- Masz kynofobię?

Nie, wbrew pozorom lubię psy. Tylko nie każdy lubi mnie :') 

Nie boję się ich obecności, ale wiadomo, że kiedy sygnalizują atak (warczenie i wystawianie kłów) człowiek zaczyna się denerwować.

[mark123]

W dniu 19.08.2019 o 16:18, Lord Cappuccino napisał:

Czuję się wywołany do odpowiedzi.

 

I tak, i nie... sprawy publiczne podlegają dyskusji ale bez "zarządcy" zapanowałaby anarchia. Czy jeżeli nauczyciel wyda werdykt przy klasie, że osoba X dostaje "pałę" i jest to decyzja ostateczna (założmy, że po niepowodzeniu odwoławczym u dyrektora, kuratorium itp.) - kwestionujemy ją? Czy jeżeli sędzia wyda wyrok w sprawie sprawy dotyczącej publicznej materii - kwestionujemy ten werdykt (założmy, że po wyczerpaniu ścieżki apelacyjnej)? Czy jeżeli urzędnik w sprawie publicznej wyda postanowienie X - kwestionujemy je? Autorytety (moderator XD) i osoby decyzyjne są w naszym systemie (nie)stety złem koniecznym.

Uważam, że nawet przepisy powinny podlegać dyskusji, bo niektóre są żałosne, powiedziałbym nawet, że niektóre są przepisami wspierającymi przestępczość czyli stanowią zagrożenie dla obywateli.

 

A już bezwzględnie powinno podlegać dyskusji, gdy ktoś wyda jakąś publiczną decyzję bez uzasadnienia, dlaczego tak, a nie inaczej.

Edytowane 24 Sierpnia 2019 przez mark123

[Jesiennywieczór]

Wkur*ia mnie moja niezdarność i kiepska koordynacja ruchowa. 

[mark123]

Że od miesięcy czuję się ofiarą przemocy i nic nie mogę zrobić, bo nie jest to przemoc w sensie "formalnym".

[Gość]

Wkurzają mnie sztuczni i idealni ludzie. Wiem są to tylko pozory ale wkurza mnie jak idealnie te pozory umieją zachować. 

 

Wkurza mnie ze czuje pociąg do kobiet, i facetów czy jestem biseksualna? 

 

Wkurza mnie ze nie raz wleci taka mucha która chodzi po buzi i nie można jej złapać i zabić... Pół dnia latać za muchą? 

 

Wkurza mnie ze mam bolesne zatoki, boli mnie znów głowa znów muszę na ból tabsa wziąć. 

 

Wkurzają mnie lekarze, są wypaleni. 

 

Wkurzają mnie śmiecące dzieci na dworzu.. I dorośli, i wszyscy którzy rzucają śmieci na ziemię. 

 

 

 

 

Edytowane 7 Września 2019 przez Gość

[Motocyklista]

Staruchy w robocie oraz inni, którzy ciągle zawracają dupę i czegoś chcą bo nie chce im się ruszyć łbem

[Lusesita Dolores]

Że ojciec się kreci

wrrr

[initium]

Wkurza mnie, że ludzie to skończone dzbany.

[mark123]

Że pewna osoba z mojej rodziny zawarła mroczny pakt ze służbą zdrowia i razem chcą mnie zniszczyć. Zagrożono mi, że realizacja paktu może być jeszcze w tym roku.