Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

Pomagają. Spodziewałem się czegoś lepszego szczerze mówiąc ale zdecydowanie na plus ogólne samopoczucie, redukcja lęków, lepszy sen, co raz mniej myśli samobójczych. Więc tak jak mówię, generalnie bez szału ale jest poprawa więc nie zamierzam póki co z leków rezygnować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kaka84 specjalista specjaliście nie równy

Na pewno nie można mówić o lekceważeniu.Jedni po prostu bardziej się nad tym tematem rozwodzą a inni mniej.U terapeutów zdaje się, że zależy to od nurtu w jakim pracują

Ja np.uczęszczałam na poznawczo-behawioralną i moja terapeutka strasznie to wałkowala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za parę dni mam kolejną wizytę u psycholki. Mówić, że czasem mam ochotę się pociąć czy nie? Bo jak mi da jakieś neurolepy to ich zwyczajnie nie wykupię, bo to dla mnie ostateczność, dobrze mi na tych lekach co jestem (wenla+mirta), jednak takie myśli się czasem pojawiają jeszcze. Chyba jej nie powiem, bo jeszcze mi zmieni leki czy coś, a nie mam ochoty zaczynać na nowym leku od nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lilia moja terapia jest w nucie psychodynamicznym. To lepsza chyba jest behawioralno poznawcza dużo niej słyszałam. Bo dobrze przerobić ten temat.

cozicozicozi Psycholog ci nie może zmieć ani zapisać psychiatra owszem ale nie warto tego ukrywać powiedz jak najbardziej zawsze możesz się nie zgodzić na zmianę leków. Najlepiej nic nie ukrywać bo z czasem może być gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lilia moja terapia jest w nucie psychodynamicznym. To lepsza chyba jest behawioralno poznawcza dużo niej słyszałam. Bo dobrze przerobić ten temat.

cozicozicozi Psycholog ci nie może zmieć ani zapisać psychiatra owszem ale nie warto tego ukrywać powiedz jak najbardziej zawsze możesz się nie zgodzić na zmianę leków. Najlepiej nic nie ukrywać bo z czasem może być gorzej.

ale ja do psychiatry idę, przepraszam, źle się wyraziłem może. Słowo "psycholka" miało znaczyć " pani doktor psychiatra"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lilia moja terapia jest w nucie psychodynamicznym. To lepsza chyba jest behawioralno poznawcza dużo niej słyszałam. Bo dobrze przerobić ten temat.

cozicozicozi Psycholog ci nie może zmieć ani zapisać psychiatra owszem ale nie warto tego ukrywać powiedz jak najbardziej zawsze możesz się nie zgodzić na zmianę leków. Najlepiej nic nie ukrywać bo z czasem może być gorzej.

ale ja do psychiatry idę, przepraszam, źle się wyraziłem może. Słowo "psycholka" miało znaczyć " pani doktor psychiatra"

I jak po wizycie lepiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba wariuję, na pewno wariuję. Niemal trzy miesiące bez cięcia się (dzięki terapii) i obserwuję u siebie spadek energii, znowu apatia, chociaż nie przezywam starych lęków jak niegdyś. Smutek i chyba tęsknota za tym bólem. Wariuję. Czuję jakbym pozbawiła się czegoś ważnego. Czuję się winna. Nie umiem wypełnić tej pustki. Myślałam, że po terapii będzie lepiej tymczasem jest dziwnie, czuję się zagubiona bez cięcia. Chyba ta terapia zrobiła ze mnie większego psychola niż byłam wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Jeśli powielam wątek, z góry przepraszam ale ciężko u mnie z szukaniem :bezradny:

Mam do was pytanie, jak radzicie sobie z bliznami po samookaleczeniach? Mam ślady po cięciach na nadgarstku i chciałabym coś z nimi zrobić, żeby były możliwie jak najmniej widoczne. Znacie jakieś dobre maści na blizny? Myślałam też o jakimś tatuażu ale to jednak zostaje na całe życie (chociaż blizny też...nie wiem co gorsze...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Jeśli powielam wątek, z góry przepraszam ale ciężko u mnie z szukaniem :bezradny:

Mam do was pytanie, jak radzicie sobie z bliznami po samookaleczeniach? Mam ślady po cięciach na nadgarstku i chciałabym coś z nimi zrobić, żeby były możliwie jak najmniej widoczne. Znacie jakieś dobre maści na blizny? Myślałam też o jakimś tatuażu ale to jednak zostaje na całe życie (chociaż blizny też...nie wiem co gorsze...)

Osobiście zastosowałem tatuaże. Prawda że zostają do końca życia, dlatego polecam wybrać jakiś neutralny wzór, który nie będzie się kłócił z Twoimi poglądami, które mogą się z czasem zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zastosowałem tatuaże. Prawda że zostają do końca życia, dlatego polecam wybrać jakiś neutralny wzór, który nie będzie się kłócił z Twoimi poglądami, które mogą się z czasem zmienić.

 

Hmm blizny też pewnie zostaną na całe życie, więc już lepszy chyba jakiś prosty, tak jak piszesz neutralny tatuaż. Dzięki za odpowiedź ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×