Skocz do zawartości
Nerwica.com

Skuteczniejszy niż Seroxat +inny na sen


kezsicnarFf

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

 

Nie mam kontaktu z psychiatrą od dłuższego czasu.

Chciałbym odwiedzić go ponownie jakoś niebawem, na dniach, dlatego byłoby fajnie, gdybym wpierw miał szansę poznać Wasze opinie na napisany poniżej temat.

 

 

Od paru lat z przerwami, zażywam Seroxat.

1.Czy istnieje już nowszy oraz bardziej skuteczny, z mniejszą ilością skutków ubocznych lek na lęk społeczny/lęk uogólniony?

 

2.Mam problemy z snem, jak widać w sumie - 4:23 ;)

Z powodu pracy oraz faktu, że praktycznie w każdy poniedziałek mam nieprzespaną nockę, chciałbym raz w tygodniu, w niedzielę zażywać łagodny lek nasenny.

Czy tego typu leki są bezpieczne w połączeniu z Seroxatem?

 

Byłbym wdzięczny za odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stawialabym na Efectin ,w moim przypadku okazał się lepszy od Seroxatu,po prostu silniej działa

Na bezsennosc,biorę czasem Nasen(zolpidem),rano nie jest się po nim sennym,bo po prostu po6 -8 h przestaje działać.Brany przez czas ,tzn codziennedluzej niż chyba 3-4 tygodnie może powodowac uzależnienie,ale jeśli bierze sie go doraźnie to wszystko jest w porządku

Lekarze chyba dość często go przepisują

Naprawdę odradzam sugerowanie lekarzowi,co ma przepisac,bo to dość często nie wychodzi na zdrowie,wiem sama po sobie.może warto zmienić lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Moklobemid (Aurorix, Mocloxil) jest dobrym lekiem na lęk społeczny, na lęk uogólniony już niekonieczne - może za bardzo pobudzać i

2. powodować bezsenność

 

A teraz na poważnie - olanzapina jest ciekawym lekiem - wycisza i dosłownie zwala z nóg po 2 godzinach po zażyciu.

 

Jeżeli od kilku lat bierzesz Seroxat, może po prostu przestał działać (tak jest czasami przy SSRI). Może warto wziąć pod uwagę jakiś inny SSRI (np. sertralinę), a do paroksetyny wrócić za jakiś czas.

 

Albo jeszcze inaczej, do paroksetyny dorzucić jakiś atypowy neuroleptyk (jak ww olanzapina) w niewielkiej dawce, tak jak się to stosuje w depresjach lekoopornych.

 

Są to tylko moje sugestie, możesz coś zasugerować lekarzowi, ale to do niego należy decyzja. Tak jak powiedziała moja przedmówczyni, a co pokrywa się z moim doświadczeniem, naciskanie na lekarza w kwestii doboru leku raczej dobrze się nie kończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam przecież zamiaru kłócić się z psychiatrą lub podważać jego kompetencji.

Aczkolwiek zapoznanie się przed wizytą, z opinią osób, które korzystają z podobnych lekarstw, chyba nie zaszkodzi ;)

 

Pierwszy lek, który brałem to był właśnie effectin - raz dziennie 150 mg - w sumie przez ponad pół roku i czułem się po nim gorzej, niż przed braniem.

Po tym czasie, na podstawie opinii z innego forum, poprosiłem psychiatrę o zmianę leku na seroxat i był to strzał w dziesiątkę.

 

Nie twierdzę, że Seroxat jest nieskuteczny lub przestał działać.

Po prostu, jestem po nim zbyt zamulony.

Doszedłem do wniosku, że być może istnieje już jego nowsza wersja, z mniejszą ilością skutków ubocznych - stąd ten post.

 

Pozostała mi już w takim razie wizyta u doktora.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi i opinie.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, że Seroxat jest nieskuteczny lub przestał działać.

Po prostu, jestem po nim zbyt zamulony.

 

SSRI po pewnym czasie stosowania mogą właśnie zamulać.

 

Fluoksetyna, citalopram, escitalopram - te leki nie powinny zamulać, ten trzeci to najsilniejszy SSRI, chociaż ogólnie wiadomo, że najsilniejsze działanie na lęki ma poroksetyna, ewentualnie wenlafaksyna.

 

Mirtazapina, mianseryna raczej odpadają ze względu na działanie sedatywne i usypiające.

 

Poinformuj nas po wizycie z lekarzem, co dostałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze Zoloft i raczej aktywizuje i nie powinien zamulac też działa na leki,i fobie społeczną,ale jest słabszy od Seroxatu

Seroxat jest typowo na fobie społeczną i ogólnie na leki,bralam paro i też mi przeszkadzała sennosc,bralam paro na wieczor,na fobie był super,ale po pewnym czasie odstawilam,właśnie ze względu na to"zamulenie"

Zoloft bralam parę miechów ,też działał przeciwlekowo,ale seroxat lepszy

Na sen bralam też lerivon-antydepresant, nie uzależnia ,który na początku nawet małe dawki(5-10mg) wprost "zwalal mnie z nóg" i rano ciężko było wstac,ale po niedługim czasie te problemy ze wstaniem i sennosc rano przeszła,tak mówił lekarz i tak faktycznie było.

Ale nie wszyscy mogą brac lerivon, bo"zamulenie" nie przechodzi,wszystko zależy od organizmu

Na sen niektórym pomaga hydroxyzyna,ale na mnie osobiście nie działa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×