Skocz do zawartości
Nerwica.com

[zachodnio-pomorskie]


ania30

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj aniu! Cierpie na nerwicę lękową histeryczno-paranoiczną. Ogólnie rzecz biorąc nic miłego . Całkiem nieźle sobie radzę. Jak narazie nie przyjmuję żadnych leków tylko doraźnie. Ataki pojawiają się czasmi,ale jak już są to jest okropnie!!! Najgorszy jest ten strach o życie. Bo bardzo nie chcę jeszcze umierać. Najgorzej jest jak mnie złapie wpracy albo na uczelni. Najgorsze jest to, że ostatnio miałam momenty, że przestałam wierzyć, że to w ogóle jest uleczalne, ale wiem, że jest. Tobie się udało? Jak tego dokonałaś? z chęcią zkorzystam z Twoich rad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich też jestem z zachodniopmorskeigo. choruje na depresje z napadami lęku panicznego, nerwice, fobie itp, itd. Czy leczył sie ktoś z was w Wałczu na ul. Kołobrzeskiej w tym szpitalu wojskowym?? dzisiaj jade właśnie tam na umówioną wizytę z psychiatrą i nie wiem czy są tam dobrzy lekarze. Z góry dzięki za info. pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEJ! Jestem z Barlinka. Nie jestem pewna co mi jest,ponieważ w zasadzie jestem jeszcze nie zdiagnozowana,lecz z pewnością bliżej mi do nerwicy niż normy.Może jest TU ktoś z mojego miasta(?),zakładam,że TAK.Proszę,daj znać,mam kilka pytań,potrzebuję porad formalnych.Wkrótce odbędzie się moja pierwsza wizyta u psychologa,z którą związane są moje obawy co do rzetelności pomocy medycznej.Panika moja wynika z niefachowości(moje odczucie!)podczas wizyty u lekarza w przychodni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.Bardzo się cieszę,iż znalazłam osoby z mojego regionu,cierpiące z powodu tej samej choroby z którą ja się zmagam.Choruję na..no właśnie,cały czas myślałam(oczywiście po diagnozie lekarskiej),że na nerwicę lękową aż tu nagle dowiedziałam się od innego lekarza,że nie ma nerwicy lękowej tylko są stany lękowe,co podobno nie ma nic wspólnego z nerwicą(dziwne,prawda).Tak czy inaczej,zmagam się z tym potwornym choróbskiem już 4 długie i koszmarne lata.Próbowałam wielu metod pozbycia się jej np.akupunktura(działa szybko,lecz tylko na pewien czas.Przynajmniej w moim przypadku),bioenergoterapeuta,ziółka ojca Klimuszki itp. itd.,próbowałam każdej nowej metody o której usłyszałam.Oczywiście w międzyczasie odwiedzałam różnych lekarzy psychiatrów,niestety nic mi nie pomogło pokonac tej choroby.Chodziłam również przez kilka miesięcy na terapię indywidualną do psychoterapeuty,lecz z różnych osobistych powodów musiałam ją przerwac.Wróciłam do tego samego lekarza po kilku miesiącach i okazało się,że mój lekarz to zwykły materialista,traktujący pacjentów instrumentalnie.Stwierdziłam,że nie będę go dorabiac,skoro on tak naprawdę ma mnie gdzieś,więc przestałam chodzic na terapię.Mam nadzieję,iż są na tym portalu osoby,które trafiły na jakiegoś dobrego specjalistę z Koszalina i podzielą się ze mną informacjami na jego temat.Chciałabym aby ktoś z Was podał mi nazwisko dobrego terapeuty,który prowadzi terapię indywidualną.Przepraszam,że tak bardzo się rozpisałam,już kończę i pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.Cieszę się,iż znalazłam to forum.Pozdrawiam Aneta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×