rafs

PS ***** ***

A ja dziś byłem na proteście, tak jak wczoraj i pewnie jutro. Krzyczałem "jebać PiS" i inne bliskie memu sercu hasła. Z katolickim pozdrowieniem z Poznania!

Tak gadasz, jakbyś uważał, że pieniądze na emerytury spadają z nieba. Pieniądze na emerytury są odciągane z pensji ludzi pracujących. Stąd już tylko krok do wiekopomnego odkrycia, że im krótszy czas pracy, tym niższe emerytury. Mam wrażenie, że wiedzą o tym wszyscy, oprócz wyborców PiSu. https://businessinsider.com.pl/finanse/emerytury-trzeba-obnizac-mowi-czlonek-rady-nadzorczej-zus-robert-gwiazdowski/lyd1w7w.amp A jeżeli ktoś uwierzył w przedwyborcze obietnice Adriana o czternastkach, piętnastkach i innych cudach na kiju, to mam dla niego złą wiadomość. https://wyborcza.pl/7,155287,26126370,emerytalne-obietnice-dudy-juz-nie-aktualne-za-drogie.html To, że większość wyborców Adriana nie potrafi dodać dwa do dwóch, to dla mnie nie nowina. Boli tylko, że za ten ekonomiczny analfabetyzm będą cierpieć wszyscy.

Co mnie niezmiennie dziwi. Duda to ideowo najbliższy Bosakowi kandydat. Bosak to programowo antynaukowy i antyintelektualny nieuk, wyznawca fundamentalnego katolicyzmu, mający ciągoty nacjonalistyczne. Od Dudy odróżniają go tylko postulaty gospodarcze, ale co z tego, skoro jako prezydent z partii opozycyjnej miałby i tak zerowy wpływ na politykę gospodarczą, za to chętnie przyklepie PiS-owi kartę rodziny 2.0, czy jakie tam jeszcze średniowieczne pomysły zostaną przez nich wymyślone, czemu chętnie przyklaśnie jego żona z Ordo Iuris, o których sąd zakazał niedawno mówić, że są opłacanymi przez Kreml fundamentalistami Tematów gospodarczych, jak sądzę, też zbytnio nie ogarnia, a powtarza tylko to, co nakładli mu do głowy mądrzejsi i bystrzejsi od niego, np. Mentzen.

Jak tam wirus, zmalał, urus?

Ups, nie ten wątek

Tylko, że to jest wybór pomiędzy nieudacznikami a przestępcami. Wiadomo, że wybranie nieudaczników nie jest dobre, ale z drugiej strony, kto popiera przestępców, z moralnego punktu widzenia jest współwinny. PiS nie ma zresztą przyszłości. Od dawna było wiadome, że to się źle skończy, bo PiS to populiści, a populiści są niekompetentni i w kluczowych momentach działają irracjonalnie, podejmując błędne decyzje. Ale to jest wprost nie do uwierzenia, jacy oni są niewyobrażalnie głupi. Przecież oni pędzą prosto w przepaść 200 na godzinę i żaden z nich tego nie widzi? Czy już są tak obsrani na widok prezesa, że boją się wyrazić odmienne zdanie? Po co im teraz wybory, skoro są tak pewni, że Adrian nie ma żadnego przeciwnika? Nie mogą poczekać kilka miesięcy? Te wybory zostaną uznane za niekonstytucyjne i nielegalne, to oczywiste. Na władzę, która rządzi bez podstaw prawnych istnieje w słowniku specjalne określenie - reżim. Jeżeli te pożal się Boże, wybory się odbędą, to jaka będzie frekwencja? 10 procent? 5 procent? Nawet jeżeli uznać je za legalne, to jaki to będzie mandat społeczny? A po co teraz ruszają aborcję? Przecież ruszanie kompromisu aborcyjnego będzie miało skutek odwrotny od zamierzonego. Kompromis jest kompromisem, bo opiera się na równowadze. Jeżeli się tę równowagę naruszy, to to górę weźmie opcja skrajna. I nie, to nie będzie państwo kościelne, co zapewne bardzo ucieszyło by naszego gorliwego kolegę. Będziemy mieli drugą Irlandię, gdzie w ciągu jednego pokolenia wykopano Kościół z życia publicznego. Działania PiS doprowadzą do szybszej sekularyzacji, niż wszyscy antyklerykałowie świata razem wzięci. Być może nasi genialni stratedzy z PiSu spróbują się dogadać z Kościołem w sprawie poparcia wyborów. Będą znów mieli ludzi na ulicach. Ale tym razem wszystkich naraz, kobiety, sfrustrowanych polityką gospodarczą, obrońców konstytucji i całą resztę, która ma już dosyć standardów władzy rodem z kraju trzeciego świata.

XD

Boże, strzeż nas przed katolikami, przed ateistami sami się obronimy.

W Finlandii osiągneli już taki postęp, że wskrzeszają zmarłych XD

Najbardziej sensowne jest właśnie wprowadzenie stanu wyjątkowego, który już de facto mamy, tylko bez formalnego obowiązywania, tylko dlatego, że w stanie wyjątkowym nie można przeprowadzić wyborów, a Jarek wie, że za parę miesięcy tu będzie taki rozpierdol, że nawet betonowy elektorat się może od nich odwrócić. Pozwolić na przedłużania kadencji Adrianowi i inne pomysły majstrowania przy konstytucji to tak, jak dać zapałki dziecku i to upośledzonemu umysłowo. A kto da gwarancję, że za te dwa lata nie przedłużą kadencji o kolejne dwa? My tu gadu gadu, a pod pretekstem walki z zagrożeniem wprowadzają nam powoli państwo totalitarne.

Jeżeli kiedykolwiek się zastanawialiście, czy istnieją równoległe wszechświaty Everetta, w których realizują się poszczególne stany kwantowych superpozycji , to mogę wam odpowiedzieć: tak, istnieją. Co więcej, istnieją nawet kanały pozwalające na zbadanie, jak wygląda rzeczywistość w owych wszechświatach. Jednym z takich kanałów są Wiadomości TVP:

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: jaki jest cel wrzucania takich "artykułów" z takich gównoźródeł? Wiadomo, że niewierzących, ani agnostyków to nie przekona, bo nikt, kto ma IQ wyższe od rozmiaru buta nie bierze na poważnie takich portali. No chyba, że celem jest utwierdzenie samych siebie w swojej wierze poprzez wynajdywanie i eksponowanie każdej bzdury, która rzekomo ją potwierdza. Tylko w takim razie ile jest warta taka wiara, która do swojego utrzymania wymaga potwierdzania przez manipulacje i oszustwa w rodzaju "odkryć" owego Wyatta?

Bardzo wiarygodne źródło. Jak się pogrzebie, to ten cały Ron Wyatt okazuje się całkiem barwną postacią. Zacytuję cały artykuł z Wikipedii, bo nie jest długi: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ron_Wyatt