Skocz do zawartości
Nerwica.com

ponuryżniwiarz

Użytkownik
  • Postów

    149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ponuryżniwiarz

  1. W dniu 6.01.2021 o 15:59, porazka00 napisał:

    Brał ktoś olanzepinę w połączeniu z risperidonem? Psychiatra mi wczoraj przepisała risperidon do brania rano, bo olanzepina brana przed snem przestawała działać już koło południa, a rano powodowała dużą senność. Rysperydon dostałam, żeby mnie trochę pobudzić, ale też działać przeciwpsychotycznie. Olanzepiny biorę 5 mg na razie, a rysperydon zaczęłam od dawki 0.5 mg, ale mam zwiększać co tydzień o 0.5 aż do 4 mg. Mam zwiększyć tez olanzepinę do 10 mg.

    Dzis rano wzięłam risperidon i czuję się tragicznie, jak w symulacji, a po wypiciu kawy to już w ogóle. 

     

    Ja brałem 10mg olanzapiny i 3mg risperidonu. Olanzapina strasznie muli na drugi dzień musiałem odstawić bo tak mi się spać chciało że jakaś masakra, teraz biorę sam risperidone 5mg i jest cacy.

  2. W dniu 26.10.2018 o 13:17, Kalebx3 Gorliwy napisał:

    Brawo Ponury Żniwiarzu (-;

    a co z ubokami ,nic z tych rzeczy , czy jak tam u Ciebie w tej kwestyi ?

     U mnie wzdęcia ostatnio po tym leku i to w dawce 37 ,5 mg z rana na czczo są masakryczne .Jakby mi kto powietrza dopompował do jelit . Nawet wieczorem przy słabym apetycie jak zjem jakis owoc , brzuch wydyma na maxa . Biore espunisany i tego typu i tylko troche pomagają . Pregę biorę już prawie bez przerwy ponad 2 lata, zaczynając od dawki 2X 75 mg / d. 

     Od poniedziałku spróbuje skończyć z tym lekiem na najdłużej jak się da . Pierdzielę takie sensacje jelitowe , brzuch jak u niedożywionego dziecka z Kalkuty . Wzrok tez po tym specyfiku mi sie pogorszył .Sorry Gregory(-:

    Hejka

    Odstawiłem pregabaline nie działa jednak na mnie to nawet w większych dawkach. Teraz dostałem derealizacji i mam zmienione leczenie na fluoksetyne + olanzapine. Dawaj znać jak objawy odstawienne po tak długim czasie.

  3. Nie chce zapeszać ale wczoraj na noc wziąłem pierwszą tabletke Pregabaliny 75 i dziś rano 75 no i

    - przestałem kur... ruszać nogami w końcu w pracy (zespół niespokojnych nóg?)

    - mogę usiedzieć na 4 litearch nie nosi mnie

    - nie mam ochoty pozabijać wszystkich

    - lęków i zdenerwowania brak

  4. Witam,

    Ja z nietypowym pytaniem bo już pierdolca dostaję. Stwierdzam u siebie nad aktywny układ noradrenalinowy potrzebuję jakiegoś leku co by obniżył mi noradrenaline i pomógł spać. Z nasennych brałem mirte i mianse obie podnoszą noradrenaline po trazododonie mam priapizm czy jak to się zwie. Szukam ciągle i żadnego nie mogę znaleźć ostatnio mnie wszystko drażni i mam ochotę wszystkich pozabijać nie mogę się nawet szklanki coli czy filiżanki kawy napić bo zaraz dostaję berserker mode. Serce wali jak szalone robię się agresywny i wszystko  mnie wkurwia. Aktualnie bioree bisoprolol 7.5mg i escitalopram 20 mg który idzie na zamianę bo po 5 latach już mi nie pomaga i dostaję lęków. Zna jakaś mądra głowa jakiś lek co by obniżył noradrenaline nie ruszając dopaminy? Bo chyba tylko takiego czegoś mogę szukać w neuroleptykach?

  5. Ja miałem to samo przed braniem leków nie mogłem się z nikim porozumieć ciągle tylko strach mnie blokował dopiero jak kogoś dłużej znałem to mogłem coś tam się odezwać. Generalnie to ja nie lubię mówić strasznie mnie to męczy psychicznie. Odkąd biorę leki to mogę się porozumiewać z ludźmi ale nie lubię kłótni skacze mi noradrenalina i zamykam się w sobie. Żadne występy publiczne nie wchodzą w grę. Leki dużo pomagają polecam.

  6. Wenla to był mój pierwszy antydepresant dodany do mianseryny po 3 dniach czułem się jak po MDMA hipomania ale przeszło bardzo miło wspominam teraz już żaden serotoninowiec na mnie nie działa w taki sposób tylko usuwa lęki i uspokaja nic poza tym. Jutro wskakuję na 225 mg.

  7. Nie bierz afobamu to tylko doraźny lek nagle ataki paniki góra na parę dni o krótkim okresie półtrwania. Jest niesamowicie uzależniający fizycznie i psychicznie. Co idzie w górę musi pójść w dół tak jest przy odstawianiu psychotropów. Tolerancja szybko rośnie. Też jestem nerwicowcem i strasznym lękowcem i leczę się już 8 lat. Najlepsze leki jakie brałem to escitalopram 20mg i wenlafaksyna 150 mg ponoć paroksetyna jest też dobra na lęki. Po esci lęki ustąpiły ale nic mi się nie chciało po wenli jest troszkę lepiej przynajmniej mogę się skupić w pracy. Do tego na noc mianseryne lub mirtazapine one też działają na lęki a działanie sedatywne mija z czasem. Przerobiłem prawie wszystko przez te 8 lat tak wiem afobam fajny działa szybko ale to rozwiązanie na krótką metę i używałem go tylko przy zmianach leków żeby nie dostać lęków.

  8. Jest taka możliwość ja dostałem perazyne na sen a choruje na depresję i przed szpitalem brałem doraźnie mirtazapine. Teraz regularnie biorę mianseryne. Na szpital z reguły się czeka chyba że mają wolne łóżka najlepiej jakby Twój psychiatra Ci załatwił miejsce ja dostalem tym sposobem tego samego dnia wejście

  9. 15 minut temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

    ---byłeś , wiesz ? 

     A co jest dla Ciebie ? Po alkoholu pozostanie w Twoim życiu PRÓŻNIA / pustka , a jak pisał ponad 2000 lat temu wielki  filozof Sokrates ( chyba ON )i kiedy zostawisz te próżnie dalej , jak jest samej sobie , nic nie robiąc by ją zapełnić czymś co lubisz ,a nie przynosi zagrożenia wtedy możeszz powiedzieć , że to jest dla mnie , a tamto nie ,,,,

    Tak byłem kilka razy jak byłem w ośrodku. Jak to mawiali terapeuci nawet jak stanie nad tobą 100 terapeutów to i tak nic nie zmieni dopóki sam tego nie chce

    Apropo alkoholu Selincro(Nalmefen) jest zajebiste tylko pieruńsko drogie koło 260 zł ale likwiduje głód elegancko nawet nietknalem nic po tabletce

  10. 1 minutę temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

    ---byłeś , wiesz ? 

     A co jest dla Ciebie ? Po alkoholu pozostanie w Twoim życiu PRÓŻNIA / pustka , a jak pisał ponad 2000 lat temu wielki  filozof Sokrates ( chyba ON )i kiedy zostawisz te próżnie dalej , jak jest samej sobie , nic nie robiąc by ją zapełnić czymś co lubisz ,a nie przynosi zagrożenia wtedy możeszz powiedzieć , że to jest dla mnie , a tamto nie ,,,,

    Tak byłem kilka razy jak byłem w ośrodku. Jak to mawiali terapeuci nawet jak stanie nad tobą 100 terapeutów to i tak nic nie zmieni dopóki sam tego nie chcesz

×