Musisz to zracjonalizować. To po prostu głupia i irytująca natrętna myśl. Pozwól jej "płynąć", nie zwalczaj jej - w końcu może sama przejść. Jeżeli jesteś, jak mówiłeś, w grupie ryzyka to wykonuj co jakiś czas badania. Jeżeli nie będziesz mógł sam się tego pozbyć, to polecam Tobie terapię psychologiczną.