[Trójmiasto] (Gdańsk, Sopot, Gdynia) + okolice

Chętni będą mieli gdzie rezygnować i do tramwaju uciec.

widzę, że przygotowałeś misterny plan dla siebie

Ja jescze stadionu nie widział także mi by pasiło.

Niech się wszyscy zainteresowani wypowiedzą co wolą:

-od razu do Gdańska i tam na Piwną

-wycieczka pieszo po plaży z Sopotu do Gdańska na stadion. Z mapy wynika że to jest 10km

jakie 10 km góra 5 do Brzeżna nawet 10 nie jest.

od razu do Gdańska i tam na Piwną

chodziło mi do jelitkowa 4- 5 bo stadion to nie wiem

Ojtam ojtam, ja jestem z Gdyni, więc to plan nijak dla mnie!!!

Na wycieczke krajoznawcza to trzerbaby sie chyba umowic w godzinach przedpoludniowych. O 17,00 pozostaje juz tylko gdzies zalec i pogadac

ram, to ty przyjdź na pieszo z Gdyni, to będziesz miał ten spacerek:D

Kafka, to chodź z chlopakiem kafki, możemy iść razem z Gdyni! Przecież miałaś ochotę na spacer!

-- 04 lip 2012, 13:46 --

20km!

-- 04 lip 2012, 13:47 --

To może niech chętni spotkają się około 15 w sopocie i powędrujemy sobie do Gdańska i tam pozostali dołączą? Tylko nie chcę być jedynym chętnym. Na samo siedzenie się nie piszę. Lato jest, a ja muszę sadło gubić

-- 04 lip 2012, 13:50 --

Ja jestem z Gdyni i pierwotny pomysł był o 17 spotkać się w Gdyni i iść na piwnospacer. Więc na spotkanie w Gdańsku Głównym i zalegnięcie się nie piszę.

Przecież miałaś ochotę na spacer!

kiedy niby?

ram, przecież Kafka cały czas mówi, że ma problem z dojazdem do Gdyni

Ludzie, co z Wami? Mnie też się nie chce jechać do Gdańska, ale jeśli będę akurat mogła - przyjadę. Tak jak prosiłam, żebyśmy chociaż raz spotkali się w Rumi. Zloty powinny być częściej, a w różnych miejscowościach, przecież na początku też nieraz spotykaliśmy się po 3-4 osoby. Uda się spotkać w większym gronie - super. Nie uda - trudno, ale przynajmniej zlot się odbędzie.

Kiya, ja do Rumii mam znacznie blizej wiec chetnie kiedys sie pisze na zlot u Ciebie :)

Zloty powinny być częściej, a w różnych miejscowościach,

ja jestem za

"tak, bo bardzo marzę o spacerku 20-km:)"

-- 04 lip 2012, 14:08 --

Kiya, nie widzę problemu. No ale przecież Ty mieszkasz w Gdyni, a w Rumii tylko pracujesz

ram, to była wyjątkowa sytuacja. Bardzo chciałam się z Wami wtedy spotkać, a nie dojechałabym po pracy do Gdyni Poza tym po raz kolejny - w Rumi są niższe ceny

ram, to była ironia przecież

kafka, na przyszłość uważaj, nawet 40km spacer nie zostałby odebrany jako ironia

Wiem że ironia, tyle że faktycznie 20km to się akurat często chadza. 40 nie maiłem przyjemności, póki co.

ram, wszystko przed Tobą

Póki co przede mną 20kg nadwag w formie takiego narośla, co to mi ..... zasłania.

Pobieżnie przeczytałam wątek, znów się tylko melduje, depresja powoli odpuszcza (bardzo powoli), a jutro jade za granicę i będę zwiedzać fjordy norweskie, wrócę i po 20tym lipca będę dostępna :) a wtedy bardzo chętnie się spotkam choćby w Rumi, Gdańsku czy wypizdowie wielkim, byle z Wami :)

pannaAlicja,

Proponuję w "wypizdowie wielkim", tam każdy będzie miał zjebany dojazd i będzie po równo!!!

PoznacSiebie, poza Tobą, bo przyjedziesz samochodem