Jakie mogą być skutki picia alkoholu przy leku Elicea 10 mg

Brałem rok temu lek elicea 10 mg ponieważ miałem nerwice lekową i mała depresje,po około 3 tyg brania elicei przeszło mi i czułem się znakomicie.Żadnych efektów ubocznych itd.Nawet od czasu do czasu zacząłem pić alkohol,trudno wytrzymać pół roku bez alkoholu więc próbowałem jedno piwo,potem dwa,trzy,cztery i nic czułem się normalnie.Potem piłem nawet whisky, wódkę nic mi nie było.W ulotce piszę,że nie zachodzi interakcja z alkoholem.Znów powróciły mi małe lęki ale to delikatne pikuś przy wcześniejszych stanach(mam tak przez pogodę zimę itd.),poszedłem do lekarz i znów przepisał mi elicea 10 mg.I znów terapia musi trwać pół roku ciężko nie pić przez pół roku.Wiadomo pójść ze znajomymi w weekend do baru i nie wypić piwa,nie chodzi tu o zalewanie się w trupa.Jak już wcześniej mówiłem nie zauważyłem,żadnych skutków ubocznych po alkoholu tak samo przeczytałem na forum wypowiedz jednego pana który pił codziennie na tym leku po 3-5 piw.Ja zamierzam na pić się raz w tyg.

makaveli86, Albo picie, albo leczenie.

Co za lekkomyślność.

Chcesz dostać zapaści?

Przy łączeniu SSRI z alkoholem nie można dostać zapaści. W każdym razie nie odnotowano jak dotąd żadnego takiego przypadku. Niebezpieczeństwo łączenia ww. polega na tym, że brak jest danych na temat interakcji pomiędzy nimi i mogą być one potencjalnie niebezpieczne. Dlatego koncerny farmaceutyczne z przezorności zamieszczają na ulotkach informację, że podczas kuracji lekiem należy unikać alkoholu.

Na prawdę można dostać zapaści po elicei i alkoholu?To chyba lekka przesada.

-- 23 sty 2012, 19:36 --

Do pana moderatora czyli tak naprawdę nie wiadomo co się może stać?Ale umrzeć się na pewno nie umrze?I jak piszę przy wcześniejszym brani laku i alkoholu zero jakich kol wiek nie pożądanych skutków.

makaveli86, Jak to mówią: na pewno to Kopernik nie żyje

A czy można brać kreatynę z eliceą chyba odżywki nic nie mają do tego?

jeszcze raz ktoś spyta o interakcje leków z alkoholem, to zapytam się hakerów z Anonymous czy nie potrafią odpalić głowic nuklearnych na Polskę.

Na prawdę można dostać zapaści po elicei i alkoholu?To chyba lekka przesada.

 

-- 23 sty 2012, 19:36 --

 

Do pana moderatora czyli tak naprawdę nie wiadomo co się może stać?Ale umrzeć się na pewno nie umrze?I jak piszę przy wcześniejszym brani laku i alkoholu zero jakich kol wiek nie pożądanych skutków.

Pij i lecz się jednocześnie, fajny pomysł.

Z zapaścią to był żart, ale jak można chlać i brać jakiekolwiek leki?

Skoro niezbadano tego w testach klinicznych i nie ma jakichkolwiek wyników badań, opracowań nt. potencjalnych interakcji leków antydep. z alkoholem to NIE WIADOMO co może się stać.

Nie zamierzam pić lecz wypić,raz w tygodniu w sobotę 2 piwa.

Z tego co wiem, to badania mówią, że 100% ludzi pijących wodę umiera.

Tak. Podobnie 100% oddychających powietrzem i jedzących chleb.

Ujmę to tak jak mój psychiatra: Jak wypijesz 2 piwa czy lampkę wina, odrobinę szampana to nic Ci nie będzie. Napij się, ale nie pij.

Człowieku. Może najpierw obczaj czy lek działa a później sobie umilaj życie?

Nie chodzi o interakcje. Bo ich nie ma. Tylko wątroba w dupę dostaje...

Wiem,że mi nic nic nie będzie bo właśnie przeginałem na pierwszej kuracji waliłem ostro alko,po 5-6 piw wódka whisky wszystko się lało nawet jarałem trawę.Ale chciałem się dowiedzieć jakie mogą być skutki uboczne tego.Ale teraz zamierzam się ograniczyć i nie pić,a z trawkę już nie palę 3 miesiące i nie zamierzam.A tak się spytam a co do marihuany i elicei jak się to ma wiadomo coś?Mi też nic nie było,było alko mieszane z trawką i brałem elicea i się czułem normalnie.

-- 23 sty 2012, 20:38 --

No obczaiłem bo go już brałem rok temu i po 3 tyg. czułem się rewelacyjnie wszystkie objawy minęły.

Ja paliłem do SSRI i nic się nie działo. Co nie znaczy, że to genialne wyjście.

Twoje życie. Twoja decyzja. Zrobisz co chcesz.

A tak się spytam a co do marihuany i elicei jak się to ma wiadomo coś?

Skoro nie ma badań nt. interakcji leków antydepresyjnych z alkoholem (LEGALNYM środkiem psychoaktywnym), to trudno, żeby były badania nt. interakcji leków antydepresyjnych z trawą (NIELEGALNYM środkiem psychoaktywnym). Ale nie trzeba być jasnowidzem, żeby powiedzieć, że taki mix. ryję banię.

Ja wiem czy ryją banie zależy co masz na myśli mówiąc ryją banie.Nie pale na razie i nie zamierzam tylko tak z ciekawości pytam.

Znam kilka osób, które dostały nerwicy właśnie po paleniu. I dzięki temu musieli zaprzyjaźnić się z SSRI.

Samo THC to pół biedy. Ostatnio miałem zielsko, które działało podobnie to piksów

Nic już mnie nie zdziwi.

Sam nie wiem czy ja po paleniu nie dostałem nerwicy:) a jak się objawiała u nich?

Ja znam garstkę osób co po jaraniu dostały ataków lękowych i fobii społecznej. Potem mieli takie derealki i odrealnienie, że się bali byle czego, bali nawet do sklepu wyjść.

Polecam film ''Facet który się zawiesił''.Nie jest to arcydzieło kinematografii, ale ''świrom'' daje do myslenia

Nie u mnie aż tak źle nie było z tym paleniem,mnie po paleniu zaczynało kuć w klatce bić serce szybciej i miałem jazdy że coś mi się dzieje itd.

Spooky, zachęcający tytuł

makaveli86, Ty niepoważny jesteś?

albo się leczysz, albo udajesz, że się leczysz

skutki mieszania elicei z alko/trawą są takie same jak mieszanie innych leków z tym samym

jest o tym już wielki temat na forum

post700.html?hilit=alkohol#p700

kosz