Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

wiola173, biorę leki przeciez, tamtych tylko nie biorę, nie jestem w stanie z nim rozmawiać, czuję wewnętrzny oprór ogromny i bolesny nie do przełamania, nie kazdy umie mowic co czuje bardziej niz wymienic kilka przymiotników...on pyta dlaczego a ja mam ochote powiedziec a gowno cie to obchodzi i tak mi nie pomozesz po co ten cyrk...zresztą juz nic nie potrzebuję .... tylko teraz walczę ze sobą zeby juz sie zamknąć i nie przynudzac tu .... zeby nawet z wirtualnego swiata jakos z twarzą wyjsc a nie w nudzeniu i marudzeniu wiecznym...juz nie potrzebuje, czuje sie pokonana przez samą siebie ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, napisałam Ci w wronach,niechcę ppostów dublować

 

-- 28 sie 2011, 20:56 --

 

Brat mi tu siedzi pijany.Robi wyrzuty za zlot,że się martwił.Jestem zmęczona,mam gorączke,ryczeć mi się chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, Dominisiu,ale tak właśnie trzeba choć rozumiem ,że boli.Nie można wypierać emocji bo Cię przygniotą.Niech się leje,w końcu fala opadnie.Płacz kochaniutka,rozmawiaj,pisz.Tulę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nawet nie potrafiłam się normalnie przywitać...jestem beznadziejna
Wcale nie jesteś beznadziejna.

 

Każdy ma gorsze chwile, a Ty masz ważne powody, by mieć trudności z witaniem się. Więcej szacunku dla siebie i mniej bezpodstawnego pomiatania sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×