Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD Choroba Afektywna Dwubiegunowa


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Walczę ze sobą.

Szukam powodów, dla których znajdę jeszcze chęci do dalszej udręki. Dotychczasowe zaczynają być niewystarczające....w pewnym momencie przychodzi brak empatii i znieczulica na ewentualny- bez mojej obecności- los innych.

Była nagła poprawa-jest nagły upadek.

Końcówka poprawy była juz tylko i wyłącznie przesadna agresją.Wścieklością , ktora lubię , lecz w rozsądnym dawkowaniu.

A ja po prostu nie mogłem sie wyładować. Trening na worku, ktory powinien mnie wykończyć-nic.Granie do pólnocy na bębnach-nic.Potem kupiłem flaszkę i walilem z gwinta chodząc po mieście ...marzyłem o jakiejś awanturze.na szczęscie obyło sie bez.

Jestem wrak

teraz znów zdycham ze zmęczenia, lęku, derealizacji i niemocy.Rozkojarzenie, zaniki pamięci.

Tak się nie da życ.

Przyjdzie czas na męską decyzje w końcu.Przyjdzie

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafq tak pisząc to po roku kuracji jest o wiele lepiej.Rok temu mogłem pomarzyć sobie żeby oglądać telewizje,czytać gazetę lub grać czasami w piłkę.U ciebie zmiana?Jakaś rewolucja może wyjdziesz z tego.Tak się pytając to mało leków narazie próbowałem.Dużo ich jest?

Robet dobrze że masz jakieś hobby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamiast escilatopramu mam wypróbować reboksetynę czyli edronax.

Z litem i depakine.

Ciekawe co z tego wyniknie.....

na razie mam lipe straszną. zaraz jadę na koncert do Bielska (jakies 70 km ) . nie mam kompletnie ochoty. Koncert mojej od lat najlepszej kapeli.A najchętniej zostałbym w domu i sie załatwił...

Po co wegetować w takim stanie, skoro nawet jedna z przyjemniejszych rzeczy w moim zyciu napawa mnie niechęcią, lękiem i poczuciem niemożności w niej uczestniczenia....

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krwiopij Twoja pamięc jest niesamowita.

tak, brałem lecz bardzo krótko. Za bardzo mnie rozkręcał. Mówiłem o tym lekarzowi. Okazało sie jednak, że jak brałem edronax to bez towarzystwa litu i depakine....W tym towarzystwie , może sie tak nie rozhuśtać.

No zobaczymy.

Co mam do stracenia?

Ja powoli sie godzę na olanie tej wegetacji.najwyżej , jak będzie źle , to kupie kilka flaszek i będę sie ratował.

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak długo zażywałeś ten escilatopram?

Trochę mnie dziwi,że dość szybko lekarz Ci go zmienił :shock: .Ale na pewno wie co robi wkońcu to lekarz.My mamy może jedną setną ich wiedzy więc możemy sobie tylko tak gdybać.

Może to zaskoczy - nie zaszkodzi spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doszedłem do wniosku że nie ma co pisać na forach szukając pomocy lepiej poszukać ich u specjalistów.Nie wiem jak będzie wyglądało moje życie narazie nic dobrego nie wróży.Samopoczucie Roberta ,Rafq czy inych jest wielką niewiadomą więc nie będę tutaj pisał będzie dobrze.Jescze jedno nie wierzcie co piszą w internecie bo to jeden wielki śmietnik.Jak zwykle czuję się fatalnie i wiem napewno że jutro też będę tak czuł.Amen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomoc specjalisty jak najbardziej wskazana i nie wyobrażam sobie eksperymentowania ot tak sobie bez żadnej konsultacji.Internet może i jest śmietnikiem,ale bez niego gapiłbym się pewnie non stop w telewizor bądź spał od rana do wieczora nie mając nawet z kim pogadać.Zachęcam Cie jednak do pozostania tutaj.No chyba,że Cie tak wkur..amy,że nie możesz nas znieść,to rozumiem ;) .

 

Ja zgadując wcześniej jednak dobrze trafiłem,że dzisiaj mnie rozpier..li deprecha.Będe musiał się czymś znieczulić żeby to przetrwać.Szkoda,że przeważnie przytrafia mi się to w weekendy.To podobnie jak nieraz cały tydzień świeci słońce a w wolny weekend przychodzą ulewy,deszcze i ch.j człowieka chce strzelić.Ide posłuchać muzy albo dobić się jakimś smutnym filmem :( .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie troche zdenerwowałam bo usunięto mój wpis na temat borderline który traktował o tym że faktycznie pod szyldem tej jednostki chorobowej mieści się niemal wszystko sic! tak pół żartem pół serio.

Specjal myśle że to dobrze że są takie fora i internet dobrze użyty to super sprawa.Choćmy odciąga Twoją uwagę od choroby na jakiś czas.Albo fakt że sie interesujesz innymi i im kibicujesz w pewnym sensie czy tp.

Mi kontakt przez internet pomagał tj odwracał moją uwage od tego jak sie czuje także jestem jak najbardziej za.

Teraz mam nowy lek tj od dzisiaj - nie wiem po co te eksperymenty jak mi pasował poprzedni i było ok no ale cóż, pani dr powiedziała że albo sie będe słuchać albo zmienie lekarza to taka stara sic! big bitówa ;) klnie jak szewc i sie emocjonuje ale interesuje sie ludźmi i nie zdziera z nich kasy - jest w porządku.Pozdrowienia

 

[Dodane po edycji:]

 

Przepraszam za błędy ale jakoś przyćmiewa ;) Swoją drogą różnie jest.Moja znajoma ma CHAD najprawdopodobniej jest pod stałą opieką psychologa ( prywatne wizyty 2 razy w tygodniu) i spychiatry.Wszyscy się nią zajmują i jakoś średnie efekty tego stanu rzeczy także - nie ma reguły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy mogłabyś mi powiedzieć jak psycholog pomaga Twojej znajomej?Bo serio ja tego nie rozumiem.Tym bardziej dwie wizyty w tygodniu i to prywatne.Rozmową zapobiegnie zmianom nastroju,które dzieją się niezależnie od nas?

To tak jakbyś złamała nogę i poszła do psychologa,który rozmową tą nogę by poskładał + uśmieżył ból.

 

W przyszłym roku (jak dożyję) czekają mnie kolejne badania psychologiczne,ktore musze przeprowadzic zanim zloze papiery o przedluzenie grupy niepelnosprawnosci.

Oczywiscie badania bede robil u psychologa z NFZ.Wypytam sie przy okazji o wszystko i bede chcial znac opinie tej pani odnosnie leczenia CHAD terapią.Jak powie,ze może mi pomóc i poleci wizyty prywatne u niej (BTW kiedys pisalem juz o jednej Pani psycholog,ktora chciala lapowke) to pojade ją na maksa i wychodząc pokaże jej jeszcze środkowy palec na do widzenia (oczywiście już po badaniach i otrzymaniu pisemnej opinii ;) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka.

Kolejny koncert grałem w agonalnym stanie. Masakra,a nie przyjemnośc.

Fantastyczna wielogodzinna impreza.

Gralismy dla 6 letniego chlopaczka, czyli rówieśnika mojego synka. Na nowy wózek (Koles ma cos z kręgosłupem ) Nowy wózek , taki nowoczesny ( w UE to pewnie standard ) umozliwiający rehabilitację ( sa szanse na chodzenia o kulach ) kosztuje 7 tysiakow, a NFZ refunduje 1800 PLN. Bagno jak zwykle.

Poniewaz zjechała się metalowa polska czołówka, to ludzi było masa......

Za kulisami klimat na maxa luźny. My sie wszyscy w sumie znamy, z różnych koncertów. Oczywiście graliśmy za darmo, lub ci co przyjechali z daleka-tylko za paliwo.

Byl zatrudniony kucharz , ktory nas karmił tym co chcieliśmy, a lodówki pełne....wiadomo czego-tego co metale lubia najbardziej,hehehe

Koncert skończył sie o pólnocy, a pobyt za kulisami kolo 3 rano,heheheheh

Dlaczego ja musze byc w takim stanie, ktory uniemozliwia mi czerpanie ogromnej , niewyobrażalnej i wymarzonej radości z takich imprez??

Przeciez gram na jednej scenie i imprezuje z ludźmi, ktorych plyty kiedyś kupowałem !!

Najwazniejsze , że kupa kasy dla małego Igora wpadła.Mój Synek byl oczywiście na naszym koncercie, a mały Igor również...

szkoda, że aby normalnie funkcjonować, czuc sie prawie jak normalny człowiek musze sie strasznie schlać......Wtedy wraca mi uśmiech na twarz i mam nadzieje , że ów stan sie utrzyma....

Niestety poranne rozczarowanie jest straszliwe.

Koniec września za kilka dni.....A ja nadal w głebokiej du.pie...

czas pokaże co będzie dalej.

Czy krótka ,męska decyzja, czy dalej frajerska degrengolada w postaci powolnego konania.

Hey

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RafQ trudno powiedzieć.Myśle że psycholog może działać jako "wspomaganie" W jej przypadku wchodzi jeszcze w gre anoreksja która sie rozwinęła razem z chorobą.Ale faktycznie Chad wyleczyć sie terapią nie da.Taki psycholog może Ci pomóc poukładać to sobie jakoś sic! czy sie pogodzić z pewnymi rzeczami na jakiś czas.Mnie troche przeraża jak pewni ludzie polegają na psychologach i jak są podatni na to co im kładą do głowy.Wcześniej chodziła do takiej psycholog która "ustawiła" ją przeciw rodzicom którym na prawde niewiele można zarzucić.Ja z resztą raz też trafiłam kiedyś na jedną ciekawą panią psycholog. I teraz bym się dobrze zastanawiała nad takim krokiem.

No i tak to jest kilka dni temu biegałam i łaziłam na kilometry a dziś wszystko "na czarno" i sie ruszyć nie chce - czarodziejska chemia.Pozdrowienia

Ps: Fajny z Ciebie człowiek .. musisz dożyć ;) po prostu nie bież innej opcji pod uwage.

 

[Dodane po edycji:]

 

No i znowu jakieś byki.. bierz. Chyba średnio na to patrze w takim stanie. Pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nawet schlać się nie mogę,bo moja wątroba znowu odmawia posłuszeństwa.Kończą mi się pomysły jak mam to przetrzymać.

 

BTW Robert nie wybierasz się przypadkiem 8 października na DARKNESS REBORN TOUR 2010 do Kraka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie. Dimmu w ostatnich latach nic wartego dla mnie uwagi nie nagrało...(czyli od czasu Enthrone Darkness Triumphant -ale to oczywiście tylko moje zdanie )

Przed wczoraj byłem w Bielsku na Rotting Christ i Lost Soul

a w najbliższych czasach chce iśc na

 

http://www.wiatrak.art.pl/info_decapitated.html

 

oraz

 

http://www.wiatrak.art.pl/info_misery_index.html

 

Oczywiście jak wcześniej sie nie rozprawie z CHAD raz a dobrze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno się spodziewać,że po takiej płycie jak Enthrone Darkness... nagrają coś lepszego :smile: .Niemniej jednak pozostalem ich plyty nie odstawały tak bardzo a niektóre kawałki byly na prawdę świetne.No ale to sprawa gustu rzecz jasna.

 

[Dodane po edycji:]

 

Najbardziej wkurzające w planowaniu czegokolwiek jest niestabilność swojego stanu zdrowia.Często tak bywa,że zgaduje się ze znajomymi żeby się spotkać a zaraz potem wszystko odwołuje ponieważ łapie mnie zamuła na maksa.I dlatego planowanie wyjazdów na różne imprezy,urlop czy wakacje to jest niezłe ryzyko.Wyjadę,złapie mnie depra,dół i zamiast dobrze się bawić to męcze się niewiarygodnie.Nad tym koncertem też się zastanowię z w/w powodów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RafQ

Idealnie rzecz całą ująłeś.....Gdy sie mnie ktos pyta "może spotkamy sie w piątek na piwko gdzieśtam" ,to momentalnie szlag mnie trafia z powodu tego gó.wna....

Co mam odpowiedzieć?

-jasne stary-z największą przyjemnościa (to była moja standartowa odpowiedź )

-nie, bo być może w piatek będę leżał na tapczanie bardziej podobny do roztrzęsionej szmaty niźli człowieka

-stary-nie wiem,czy nie odbiorę sobie zycia do piatku.....

Robert

 

[Dodane po edycji:]

 

...jestem kompletnie zaćpany chorobą. Tak silna derelizacja, że ledwo piszę, nie rozumiem co czytam i nie rejestruje tego co sie dzieje w kolo......

To juz jest przegięcie.

Stan nie do zniesienia.

Nie dam rady chyba juz dłużej....

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czujesz się tak,jak ja wczoraj to się nie dziwię.Ból był nie do zniesienia i ogólnie zacząlem tracić kontakt z rzeczywistością.W takich momentach sam się zastanawiam czy nie skończyć tej farsy.Jednak po jakimś czasie przychodzi lekka ulga bądź nawet hipomania.Ale co będzie,gdy taki stan utrzyma się przez dłuższy czas?Czy będe w stanie to przetrzymać?Nie wiem i aż się boję na samą myśl o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Lecz poczytaj sobie monografie jakiegokolwiek nowego leku przeciwdepresyjnego czy stabilizującego.Cycus glancuś.Rewolucja !!!

Potem ja z ogromna nadzieja to w siebie wrzucam i co??? Wiadomo. Mialo być tak pięknie a wyszło jak zwykle.....

Może wsadzę język do kontaktu.

Mistrzu-oczywiście bez urazy :D:D

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666,

 

Lajt :)

 

Ale pamietaj o jednej rzeczy, ze EW sa czesto skuteczne u osob, ktore ZLE toleruja leki lub biora je bez efektow...

 

To tylko taka moja sugestia, jakbys mial zamiar wrocic do "planu" to pamietaj o tym oraz o tym, ze masz dla kogo zyc...

 

Ale wczesnie zawsze mozesz sprobwac Neurontin (Zaqzax to bierze teraz)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×