Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kosmita Wita! ;)


Sensitive Soul

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich Serdecznie,

 

Mam na imię Sebastian i mam 23 lata. Po serii życiowych porażek (m.in. przerwane studia), zdałem sobie sprawę , że bardzo źle ze mną i to nie ludzie czy otoczenie w jakim się znajduję stanowią problem... Dotarło do mnie, że to JA jestem problemem. Jakiś czas temu zebrałem się , zacisnąłem zęby i postanowiłem, że coś z tym zrobię. Jestem po wizytach u psychiatry i psychologa, dowiedziałem się, że cierpię na nerwicę lękową , fobię społeczną i prawdopodobnie zaburzenia osobowości typu borderline lub mieszane... :shock: Przecudowny zestaw, nieprawdaż ? :mrgreen: Co powinien zrobić człowiek który właśnie dowiedział się , że tkwi po uszy w takim syfie ? Pierwsza myśl - nie dam rady, czas palnąć sobie w łeb (wcześniej chciałem to zrobić wieeele razy), ale ochłonąłem i zacząłem szukać info na temat tych zaburzeń w necie... i tak trafiłem tutaj. Teraz wiem znacznie więcej i wcale nie jest mi z tym dobrze. :zonk: Cóż, będę się starał z tym walczyć, czy coś z tego będzie ? Może... może kiedyś napiszę książkę o tym jak z tego gó.wna wyszedłem i zgarnę grube miliony hahaha :great: Tak czy siak, zanosi się na to, że zostanę tu na dłużej a to oznacza, że będziecie narażeni na napływ irracjonalnych, pozbawionych jakiegokolwiek sensu i zwyczajnie głupich postów mojego autorstwa. :lol::pirate: A tak już zupełnie na poważnie, życzę Wszystkim osobom z problemami natury psychicznej dużo wewnętrznej siły, samozaparcia i wytrwałości, obyście nigdy nie utracili nadziei.

 

Peace. :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj na forum Sensitive Soul ,

nabrałeś mnie z tym kosmitą - myślałem że zabierzesz mnie na K-PAX ,

trudno...

 

Co powinien zrobić człowiek który właśnie dowiedział się , że tkwi po uszy w takim syfie ?
Poczytać posty ludzi którzy są w większym syfie.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sensitive Soul, Witam na forum :D

Ja mam taką sama diagnozę, nerwica lękowa, fobia społeczna i borderline a do tego DDA i stany depresyjne. Głowa do góry , z każdego bagna da się wyjść. Mam nadzieję, że znajdziesz tu wsparcie, tu są świetni ludzie :)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z każdego bagna da się wyjść

i właśnie pisanie takich rzeczy pomaga...chyba, bo są tu ludzie którzy wiele przeżyli i wiele na temat wychodzenia z tego syfu mogą powiedzieć. Ja póki co zazdroszczę tym, którzy umieją tak powiedzieć bo jestem na etapie, że nie potrafię sobie poradzić sama ze sobą...

Mam nadzieję, że dożyję takiego dnia, że sama powiem, że z tego da się wyjść...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sensitive Soul, bardzo ładne imię. ;) Mam podobne zwisy, w tym samym wieku, a co do studów to podobny syf może mnie czekać, poza tym witaj. :)

 

A dziękuję. ;) Jeśli chodzi o studia to nie powielaj moich błędów, pamiętaj nie wolno Ci się poddać! Musisz sobie "zakodować" w głowie, że jesteś silna i dasz radę . Wszak stara prawda głosi, że należy być twardym a nie "miętkim". :lol: Wiem co sobie teraz pomyślałaś - "pfff taaa, jasne...i to mówi pierdoła który będąc w podobnej sytuacji dał du.py i się poddał". :mrgreen::pirate: A poważnie to mocno ściskam za Ciebie kciuki i szczerze życzę powodzenia. :great:

Będziemy wspierać.

Naprawdę miło coś takiego usłyszeć. Doceniam to. Dzięki. :smile:
poza zaburzeniami osobowosci mam zdiagnozowane to samo ;)

bierzesz jakies leki?

Tak, psych przepisał mi jakieś prochy. Citabax i Velafex zdaje się... Piszę z pamięci mam nadzieję, że nic nie pokręciłem. :oops:
Witaj na forum Sensitive Soul ,

nabrałeś mnie z tym kosmitą - myślałem że zabierzesz mnie na K-PAX ,

trudno...

Skąd ta pewność, że Cię nabrałem drogi kolego ? :mrgreen: Możesz powoli zaczynać szykować się do wylotu. :twisted:
Sensitive Soul, Witam na forum :D

Ja mam taką sama diagnozę, nerwica lękowa, fobia społeczna i borderline a do tego DDA i stany depresyjne. Głowa do góry , z każdego bagna da się wyjść.

Sam fakt, że są tutaj ludzie z podobnymi problemami jest dla mnie bardzo budujący, dziękuje Ci za podtrzymanie na duchu.
Mam nadzieję, że znajdziesz tu wsparcie, tu są świetni ludzie :)

Pozdrawiam

Tak, to niesamowite, jestem tu od przedwczoraj a już było mi dane to odczuć. :uklon:

 

Oj ludzie, ludzie, kochani jesteście. :105: Dziękuję za miłe przyjęcie, nie spodziewałem się tego. Szkoda, że wcześniej nie miałem pojęcia o istnieniu tego forum, byłoby mi znacznie łatwiej.

 

PS. Nie dajcie się ! :yeah:

 

Pozdrawiam Was gorąco ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sensitive Soul, dziękuje za takie podbudowujące słowa. Z tym kodowanie to jest tak, że ja właśnie sobie zakodowałam już możliwość nie zdania, żeby poczuć się gorzej a potem odbić, ale ile razy można odbijać, mam takie dziwne metody działania, uciążliwe wiem i chiałabym to zmienić..przy odbijaniu dużo się traci czasu a człowiek tylko coś osiąga jak ma ciągły rozwój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym kodowanie to jest tak, że ja właśnie sobie zakodowałam już możliwość nie zdania, żeby poczuć się gorzej a potem odbić, ale ile razy można odbijać, mam takie dziwne metody działania, uciążliwe wiem i chiałabym to zmienić..
Również mam wrażenie, że warto w Twoim przypadku zmienić tok myślenia. Ja zakodowałem sobie możliwość niezdania żeby w razie niepowodzenia totalnie się nie "rozsypać". Okazało się to kiepskim pomysłem, bo na tyle mocno to sobie wkręciłem, że w końcu uwierzyłem w to, że nie mam szans i w ten sposób poległem... Dlatego wydaje mi się, że mimo wszystko lepiej jest starać się przez cały czas myśleć pozytywnie.
przy odbijaniu dużo się traci czasu a człowiek tylko coś osiąga jak ma ciągły rozwój.
Dokładnie tak' date=' nie wolno stanąć w miejscu bo zwyczajnie zaczniesz się cofać...

Skąd ta pewność, że Cię nabrałem drogi kolego ? :mrgreen: Możesz powoli zaczynać szykować się do wylotu. :twisted:

A widzicie ,widzicie , -nie wolno rezygnować z marzeń ! :papa:

Owszem! Nigdy, przenigdy ! :nono:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich Serdecznie,

 

Mam na imię Sebastian i mam 23 lata. Po serii życiowych porażek (m.in. przerwane studia), zdałem sobie sprawę , że bardzo źle ze mną i to nie ludzie czy otoczenie w jakim się znajduję stanowią problem... Dotarło do mnie, że to JA jestem problemem. Jakiś czas temu zebrałem się , zacisnąłem zęby i postanowiłem, że coś z tym zrobię. Jestem po wizytach u psychiatry i psychologa, dowiedziałem się, że cierpię na nerwicę lękową , fobię społeczną i prawdopodobnie zaburzenia osobowości typu borderline lub mieszane... :shock: Przecudowny zestaw, nieprawdaż ? :mrgreen: Co powinien zrobić człowiek który właśnie dowiedział się , że tkwi po uszy w takim syfie ? Pierwsza myśl - nie dam rady, czas palnąć sobie w łeb (wcześniej chciałem to zrobić wieeele razy), ale ochłonąłem i zacząłem szukać info na temat tych zaburzeń w necie... i tak trafiłem tutaj. Teraz wiem znacznie więcej i wcale nie jest mi z tym dobrze. :zonk: Cóż, będę się starał z tym walczyć, czy coś z tego będzie ? Może... może kiedyś napiszę książkę o tym jak z tego gó.wna wyszedłem i zgarnę grube miliony hahaha :great: Tak czy siak, zanosi się na to, że zostanę tu na dłużej a to oznacza, że będziecie narażeni na napływ irracjonalnych, pozbawionych jakiegokolwiek sensu i zwyczajnie głupich postów mojego autorstwa. :lol::pirate: A tak już zupełnie na poważnie, życzę Wszystkim osobom z problemami natury psychicznej dużo wewnętrznej siły, samozaparcia i wytrwałości, obyście nigdy nie utracili nadziei.

 

Peace. :papa:

 

prawdopodobnie większość lokatorów polski ma podobne objawy/choroby do twoich, więc nie martw się, nie jesteś sam. zalecam odseparowanie się od tego kraju, jako terapię podstawową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z każdego bagna da się wyjść

i właśnie pisanie takich rzeczy pomaga...chyba, bo są tu ludzie którzy wiele przeżyli i wiele na temat wychodzenia z tego syfu mogą powiedzieć. Ja póki co zazdroszczę tym, którzy umieją tak powiedzieć bo jestem na etapie, że nie potrafię sobie poradzić sama ze sobą...

Mam nadzieję, że dożyję takiego dnia, że sama powiem, że z tego da się wyjść...

Podpisuję sie pod tym:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sensitive- dasz radę, nie czytaj tych bzdur w internecie na temat zaburzeń, bo oni sobie lubią sypnąć z rękawa, gdybym ja miała wszystko to co o mnie napisali nie wychodziłabym z domu, a radzę sobie super. Trzymaj się (i nie puszczaj), idź do psychologa koniecznie zanim się wybierzesz do psychiatry :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×