Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Emilia- Xanax to bardzo dobry, dorażny lek. Ja go jadłam 2 miesiące po 2mg (w tym 1mg Clona, czyli najsilniejsze benzo) i się nie uzależniłam, ale jadłam go jako stabilizator do antydepresanta. Teraz też go czasem jem, bardzo dorażnie, jak mam atak. Więc zachowaj go sobie, bo może Ci się przydać. Ale nie jedz go codziennie! Tym bardziej, że nie masz żadnego głównego leku. A 0,5mg to normalna dawka, ja tyle jem jak mam atak, czasem 1mg. Tak to jest, jak rodzinny się bierze za leczenie nerwicy... :evil: Mój mi magnez i potas przepisał na nerwicę, potem tabletki przedzawałowe a potem na padaczkę :mrgreen::lol:

I dobra rada- nie czytaj ulotek :smile:

 

I daj sobie już spokój z tym neurologiem kobieto, bo widzę że robisz wszystko, i odwiedzasz wszystkich lekarzy, byle tylko nie psychiatrę- a TYLKO ON (obok psychologa) może Ci pomóc, zrozum to wreszcie. Męczysz się, męczysz, a uciekasz przed pomocą. Po co?

 

[Dodane po edycji:]

 

O, mężu wraca do domu, wcześniej dzisiaj :yeah::mrgreen: Żarełko mi wiezie :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tyle ze ja mam Xanax SR o przedłuzonym uwalnianiu, mam go brac rano przed wyjsciem do pracy. Taki tez moge brac doraźnie??????czyli wtedy kiedy mam atak?????

chyba zrobiłam bląd idąc do lekarza rodzinnego......:cry:

 

Magda- ja nie kombinuje nie zrozum mnie zle, po prostu nie znam i nie mam z polecenia zadnego dobrego lekarza psychiatry ktory moglby mi pomoc a juz raz wtopilam jak poszlam prywatnie do psychologa/psychiatry z nerwicą lekową bo juz byl okres ze meczyly mnie ataki ale mniejsze niz teraz, zaplacilam prawie stówe a wyszłam z taką samą wiedzą stamtąd z jaką przyszłam :( babka mi kompletnie nie pomogła. Dlatego sie boje rozczarowania. A jesli chodzi o mojego znajomego lekarza to przynajmniej mam pewnosc ze nie bedzie chcial mi zaszkodzic, naprawde fajny z niego gosc, bardzo mi pomogl kiedy chorowałam na depresje. Brałam wtedy przez 8 miesięcy Deprexetin, działanie leku odczułam jakos po 4 tyg dopiero i wtedy to po raz pierwszy poczułam, ze wracają mi siły witalne.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emilio- ja też mam Xanax SR (no, Zomiren, ale to to samo) i też biorę go dorażnie. Twoja rodzinna przepisując Ci nasenne i Xanax na minimum 2 miesiące, bez jakiegoś głównego leku a nerwicę, wykazała się ogromną nieodpowiedzialnością!

Tak, możesz go brać kiedy masz atak i też nie za często, bo się uzależnisz. On działa bardzo szybko, a ten SR ja rozgryzam i popijam gorącą herbatą, żeby szybciej się uwolnił.

 

Co do lekarza- a psychiatra na NFZ? Nie jesteś ubezpieczona?

Wtopić kasę prywatnie to można u psychologa, psychiatrzy są podobni, on ma Ci tylko leki odpowiednie wypisać a nie Cię uczyć jak żyć.

 

Ale masz rację, lepiej zaoszczędzić 50-100zł (bo tyle bierze psychiatra prywatnie, jeśli nie jesteś ubezpieczona) niż leczyć się na NL u rodzinnej i neurologa, leczyć się nieodpowiednimi i silnie uzależniającymi lekami.

 

Ale to Twój wybór, Twoje życie, moim zdaniem popełniasz ogromny błąd i widzę, że się wymigujesz od psychiatry (nie zaprzeczaj, wymigujesz się, bo możesz iść na NFZ a nawet prywatnie nie wtopisz kasy bo psychiatra to nie psycholog, on ma tylko leki dobrać).

 

[Dodane po edycji:]

 

p.s. Xanax działa od razu, antydepresanty po kilku tygodniach/miesiącach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i tego nie wiedziałam Magda bo myslalam ze do psychiatry na nfz nie da rady isc tylko prywatnie. Ale to moja niewiedza niestety w tym temacie.....i tu nawaliłam....

zadzwonie jutro do przychodni i poprosze o skierowanie i bede szukac specjalisty. Jestem ubezpieczona bo pracuje wiec skierowanie jak najbardziej da sie załatwic.

 

a te tabl nasenne to mam brac doraznie, nie na stałe, w sytuacji kiedy jestem mocno zmeczona a nie moge usnąć. Takie tabletki przydadzą sie w apteczce bo to roznie bywa. Nie chce brac takiej liczby leków bo zrobie sobie smietnik z wątroby.....

 

Ty chodzilas na nfz do psychiatry? bylas zadowolona? chodzilas na jakąś terapie czy jednorazowo byłas tylko po ustawienie leków?

 

fobia-- dzięki :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emilia- do psychiatry nie trzeba skierowania. Dzwonisz do przychodni i Cię rejestrują. Tyle. Byłam na nfz, ale się przeprowadziłam i tutaj już byłam prywatnie. Ale nie widzę różnicy.

A na terapię to się chodzi do psychologa, psychiatra może Cię do niego skierować. Do psychiatry idziesz TYLKO po leki, po nci więcej. Zadzwoń jutro do przychodni i się umów, bo szkoda Twojego życia kobietko :smile: Daj sobie siana z tymi rodzinnymi i neurologami. Od nerwicy jest psychiatra i psycholog.

 

[Dodane po edycji:]

 

Jacas- organizmy są różne. Wg ulotki benzo można jeść 'bezpiecznie' 8 tygodni, a Clona jeszcze krócej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madzia tych prochów się nie rozgryza !!! ostatnio dostałem opierdziel od psychiatry za rozgryzanie tabletek

 

Niby słyszałam o tym, ale nikt mi nie umie podać konkretnego powodu- DLACZEGO się nie rozgryza? Jak miałam tylko SR i miałam atak to gryzłam żeby szybciej działało- i tak się działo. A może to tylko placebo :? Ale skoro działa...

 

A ogólnie jakiś splątany się czuję, odrealniony. Nie wiem czemu może temu ze w południe xanax wziąłem czy to objaw lęku ?

 

Ja tak samo. To objaw nerwicy, i tyle... Lęku także. Derealizacja jest reakcją organizmu na silny stres, lekkie odrealnienie też wiąże się ze stresem i lękiem. Ja się dzisiaj z takim odrealnieniem obudziłam (a bardzo, bardzo rzadko mi się takie coś zdarza, odkąd całkiem wyzbyłam się całkowitej derealizacji), ale już chyba prawie w 100% przeszło, na szczęście, bo się przeraziłam :-|

 

Dobranoc :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tabletki o przedłużonym uwalnianiu Np. XANAX SR

Tabletki o przedłużonym uwalnianiu zawierają zwykle większą ilość składnika aktywnego i muszą być zabezpieczone, przed zbyt szybkim jego uwolnieniem (np. przez zniszczenie otoczki). Dlatego tabletek takich nie wolno rozgryzać, rozdrabniać ani przełamywać, gdyż grozi to przedawkowaniem leku.

 

Nooo ale jeśli przegryzę tabletkę 0,5mg to ile więcej będę mieć w organizmie razem? 0,75 czy mg max :smile: A to niczym nie grozi, bo tyle to ja biorę na jedną nogę. ;) Także spoko. Bo przecież ja nie rozgryzam pięciu tabletek pod rząd i każda po 1 mg czy ileś tam więcej... A to że mają jeszcze więcej alprazolamu niż zwykłe to lepiej- mocniej działają, a to jest ważne w chwili ataku.

 

p.s. Przepraszam, że już na gg nie odpisałam, ale siedzę z X i film oglądamy na kompie, teraz weszłam na forum bo miałam chwilę przerwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie ogłaszam koniec nawrotu:) Trwał bardzo długo ale w końcu mam go za sobą.. i nawet ludzie w metrze nie zepsuli mi humoru:) Nic mnie nie boli i żadnych sensacji żołądkowych nie było. Czuje się lekka i radosna:) No i przede wszystkim nie zwiększyłam dawki leku;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem po Xanaxie. Czuje sie wyjątkowo dobrze, w koncu czuje, ze funkcjonuje tak jak powinnam :D Boze tak sie ciesze!!!

 

a jeszcze chciałam zapytac czy podczas brania xanaxu mozna zazywac tabletki antykoncepcyjne???

 

[Dodane po edycji:]

 

pytam bo w ulotce pisze zeby zachowac ostroznosc biorąc jednoczesnie leki anty wiec pytam.....czy moge spokojnie brac czy na czas leczenia sie wstrzymac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emilia- ja brałam i nic mi się nie stało, działały poprawnie. Ale lepiej chyba zapytać lekarza. Zarejestrowałaś się już do psychiatry?

 

A to, że się po nim świetnie czujesz- to normalne. On działa bardzo szybko i bardzo skutecznie. I równie szybko i skutecznie uzależnia.

 

 

Mój dzień na razie nic ciekawego. Idę zaraz po zakupy, trzeba obiad zrobić jakiś. Hym... Nudy.

I obiecałam mojemu kotu dać nagrodę za to, że jest taki grzeczny po zastrzykach - muszę poszukać po sklepach ciasteczek Whiskasa. No jak obietnica to obietnica ;):P

I głowa mnie ćmi dzisiaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I po kole. Napisalam nawet wsio, choc sie nie uczylam... :roll:

Jutro poprawka (jak sie okazalo wszystkie grupy oblaly, heh, standard u tej pi... wyzej kakowcem strzela niz zadek ma).

 

Zaktualizowalam sobie w koncu firefoxa, bo stara wersja zaczela sie ciac i mulic jak nie wiem i musze przyznac, ze ta jest bombowa.

No dobra, pora cos zezrec... i moze cos poczytac na to jutrzejsze kolo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

esprit, od kilku dni jest jakos dziwacznie w naszym srodowisku nerwicowcow. Zwroc uwage, ze wszyscy czuja sie nieciekawie... Nie wiem czy to przesilenie wiosenne, czy cos innego... Ale masz racje, wejdz na sero. Zawsze to cos. I lepsze to niz szprycowanie sie xanaxem, ktory uzaleznia. Popij meliski, zrob sobie kapiel z pianka... Cokolwiek co Cie odstresuje. I nie siegaj juz po alko.

 

A tak na marginesie:

 

Odnosnie przepowiedni jeszcze. 5 STYCZNIA 2010 dziewczyna napisala:

Jezeli mi nie wierzycie, to zapamietajcie moje słowa, ŻE W KWIETNIU TEGO ROKU OGŁOSZONA BEDZIE ŻAŁOBA NARODOWA. W LIPCU ZNOWU, a WE WRZESNIU UMRZE KTOS BARDZO ZNANY i CENIONY!

Powiedziala, ze w okresie 2 tyg max od ogloszenia zaloby narodowej w kwietniu, umrze muzyk o polskich korzeniach. Nie minely 2 tyg...

Peter Steele - wokalista Type O Negative - zmarł na atak serca, miał polskie korzenie - naprawdę nazywał się Petrus T. Ratajczyk..

Przypadek?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój też nie za dobry. Boli mnie ząb dość dotkliwie i głowa, do tego jest taka ciężka, i czuję jakby lekki lęk... Nie mam na nic siły, chce mi się spać i wszystko mnie boli, mam nadzieję że to przez pms.

:-|

Esprit- pocierpimy razem, co Ty na to ? ;) Musisz być silny. Bierz od jutra leki to do czerwca będzie okej, a przecież w czerwcu musisz być w pełni sił ;)

 

 

Jeszcze się dzisiaj wkurzyłam gratisowo- biorę sobie spokojnie prysznic a tu domofon. Olałam to i dalej się myję, jak kocha to zadzwoni jeszcze raz ;) . A ten znowu dzwoni, 10 sekund, 20, 30... no jak głupi... Wypadam więc spod prysznica (karfa, pali się czy jak?!), biegnę przez mieszkanie, wszędzie pełno wody, mogłam wcześniej zamrażarkę otworzyć to bym chociaż sobie lodowisko zrobiła z podłogi :bezradny: a tak... potknęłam się o rower, no i sruuuu przez cały przedpokój na Małysza i to w stroju Ewy żeby było zabawniej! Jak się wypierniczyłam tak mam teraz bulwę na piszczelu na 5cm :evil:

No i podnoszę słuchawkę:

-Halo?! Halo?!

A tam głos mochorowego beretu, święty jak ta hostia:

-Jajka sprzedaję ! Kupi pani?!

 

:twisted: Ja pier...dziu. Miałam ochotę tej babie te jej jajka w tyłek wsadzić, niech się poczuje jak kura :twisted:

 

[Dodane po edycji:]

 

p.s. Mam już dosyć tematów śmierci w koło, ja chyba przez to żle się czuję :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze się dzisiaj wkurzyłam gratisowo- biorę sobie spokojnie prysznic a tu domofon. Olałam to i dalej się myję, jak kocha to zadzwoni jeszcze raz ;) . A ten znowu dzwoni, 10 sekund, 20, 30... no jak głupi... Wypadam więc spod prysznica (karfa, pali się czy jak?!), biegnę przez mieszkanie, wszędzie pełno wody, mogłam wcześniej zamrażarkę otworzyć to bym chociaż sobie lodowisko zrobiła z podłogi :bezradny: a tak... potknęłam się o rower, no i sruuuu przez cały przedpokój na Małysza i to w stroju Ewy żeby było zabawniej! Jak się wypierniczyłam tak mam teraz bulwę na piszczelu na 5cm :evil:

No i podnoszę słuchawkę:

-Halo?! Halo?!

A tam głos mochorowego beretu, święty jak ta hostia:

-Jajka sprzedaję ! Kupi pani?!

 

:twisted: Ja pier...dziu. Miałam ochotę tej babie te jej jajka w tyłek wsadzić, niech się poczuje jak kura :twisted:

Muahahahhahahahaa :lol::mrgreen:

Kobieto, ty pisz kawaly, czy cos?! Moze jakas ksiazke z tego typu wpadek?! Ja Cie prosze, przeciez to sie nie da nie opluc ekranu!

 

p.s. Mam już dosyć tematów śmierci w koło, ja chyba przez to żle się czuję :!:

W tym tez cos jest. Mocno przytlaczajace, az sama mysle o smierci... Ale co tu zrobic jak tego tyle w kolo :-| A przepowiednie to mi znajoma podsyla, sledzi temat chyba na biezaco i sprawdza co sie sprawdzi, a co nie. Dosc ciekawa sprawa tej dziewczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buhaha pierwsza przepustka omg co za przedszkole ta armia rano zwalili mnie z wyra krzycza po mnie gowniarze kilka stopni nizej ranga jutro sie odegram na łebkach bo nie mamy jeszcze wydanych pagonów, dzis kapral z 3 miesiecznym stazem mnie opierdala od rana ,ale sie kurwa jutro zdziwia sesese , nie wiem po co mnie tam wzieli cały dzien sie wynudziłem jestem głodny jak ........ :mrgreen: a do 22-ej musze wrocic ehhh zycie jest przejebane !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heja

 

Magda---- rozwaliłas mnie tą opowiescią o jajach normalnie obiad mi wypadl z buzi...a wlasciwie to kolacja....... :lol:

w pracy niestety nie mialam dzis czasu aby pogrzebac po necie bo u mnie w sądzie niestety mam dostep do internetu tylko na 1 stanowisku i bylo ciezko, ale wlasnie dotarlam do chaty i zaraz bede grzebac na necie zeby poszukac jakiejs przychodni z psychiatrią. Zaczynam działac.

 

Wzielam dzis Xanax, zaczal co prawda pozno działac ale jak juz zaczal poczułam sie po nim duzo lepiej. Szkoda ze nie moge sie tak czuc cały czas.....reszty tabl ktore dostałam - Nasen i Propranolol nie tykam bo nie mam takiej potrzeby. Są w razie W.

 

esprit-- bardzo ci wspolczuje takiego ataku silnego, zobacz co nasza psycha potrafi z nami wyprawiac, to jest po prostu trudne do ogarniecia :(

 

do mnie wczoraj wieczorem zadzwonil moj kumpel co jest lekarzem, dostał smsa wiec odzdzwonił, powiedział ze jak wroci z wyjazdu słuzbowego dokladnie pokieruje moim leczeniem, długo zesmy rozmawiali, mowil ze ostatnimi czasy wyciągał swojego kumpla z podobnego gówna. Ale jestem tez ciekawa czy jego teorie potwierdzi lekarz psychiatra. Boje sie tylko ze jak do wszystkich specjalistów- bede miała długi termin oczekiwania i chyba szlag mnie wtedy trafi bo wszedzie gdzie chcesz sie dostac na nfz trzeba czekac. No zobaczymy moze nie bedzie tak zle jak mysle.

sama sobie leczenia nie zamierzam układac.

 

Najgorsze jest to ze dzis czekałam na autobus na przystanku, nadjechał a ja nie wsiadłam. Nie miałam lęku ani ataku.....po prostu nie wsiadłam. Gdzies podswiadomie poczułam wielki strach. Wsiadłam w taksę i pojechałam do domu. Tak sie nie da zyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×