Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy


Waleria

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na szczęście nie miałam problemów z bólem głowy, ale moja pani neurolog skierowała mnie na rezonas głowy tak na wszelki wypadek, żeby mieć pewność że nic złego się nie dzieje. Wczoraj byłam na tym badaniu i oczywiście wszystko jest w porządku. Mózg mam na swoim miejscu ;) . Jak możecie to postarajcie się o skierowanie na takie właśnie badanie. Przecież to nic nie kosztuje, tylko czeka się dosyć długo ( ja czekałam prawie 3 miesiące), a przebadać się warto, żeby mieć pewność, że wszystko jest ok. Po co zamartwiać sie niepotrzebnie. Weźcie przykład ze mnie :D przebadałam się i jestem dużo spokojniejsza. Powodzenia!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chciałam sie zapytać jak długo robi sie rezonans magnetyczny?tzn czy wjeżdza się w jakiś tunel i nie można sie z niego wydostać?bo słyszałam że tego urządzenia nie mozna zatrzymać i trzeba siedzieć tak długo jak długo trwa badanioe tzn około 40 minut.A ja chyba tyle az nie jestem w stanie wytrzymać

 

Prosze napisz jak wygląda takie badanie?Ja również musze się na nie wybrać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Salma! Też się strasznie bałam tego badania ale nie było źle. Całość trwa około 20 minut, wjeżdża się do takiej jakby beczki i nie można się ruszać. Przestraszyć można się jedynie odgłosów jakie wydaje to urządzenie, bo cały czas burczy, bzyczy, czasem wydaje odgłosy wiertarki itp. Ogólnie nie ma się czego bać, nic nie boli :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny dzisiaj jade do POLSKI ciekawe czy bedzie poprawa czy obiawy znikna ciekawe jak bedzie z jazda jade tylko na tydzien fajnie bede w mojim kraju bardzo tesknie za POLSKA jak przyjade to sie odezwe i napisze jak bylo.

BARDZO MOCNO WAS POZDRAWIAM PA :(;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol:to jest prawda ja też miałam zawroty glowy i sie tego pozbyłam na szczescie to nie jest choroba to jest tylko lęk i nerwica uwierzcie w siebie że wyzdowiejecie choc nie jestescie chorzy :P mozna z tego wyjsc jeśli sie naprawde tego chce nierezygnujcie to siedzi w was i w końcu pora zeby ta wstrętną chorobe wyrzucic z siebie powiedziec dosc wziąsc się w garsc i uwierzyc w siebie że wyzdrowiejesz tego wam wszystkim zycze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeczytalam wszytskie posty w tym forum i chcialam Wam podziekowac.

doszlam do wniosku, ze moze jednak nie mam tego guza mozgu :lol:

wdze takze ze nie tylko ja mam takie problemy, do tej pory myslalam ze jestem samotna z moim problemem. ale czytam tu takze o ludziach, ktorym udalo sie to pokonac. to na prawde duzo daje, kamien z serca mi spadl.

to niesamowite, ze nasz mozg moze sprawiac takie figle, gdyby nie to ze zaczelama czytac na ten temat i szukac informacji - pewnie do dzis mialabym dola, ze jestem powaznie chora. bo kiedy neurolog powiedzial mi ze to moze byc objawem nerwicy - nie uwierzylam mu, ale Wam wierze.

a czy ktos slyszal o ksiazkach na ten temat (oprocz "potegi podswiadomosc") jest jeszcze cos, czym mozna sobie pomoc, zeby to zwaliczyc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie martw sie nie jestes sama jatez mam te cholerne zawroty glowy i strasznie sie znimi czuje u mnie to trwa juz jakis rok milam 1 atak i omalo nie wyladawalam przez to w szpitalu nie mam...ja tez niedlugo ide do lekarza i mam nadzieje ze mi pomoze...tov okropne bo mam 16lat i nie moge sie pawic bo zawroty mi to utrudniaja (bardzo)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*soltu jesli uda ci sie poszukaj książki Louise L.Hay "Możesz uzdrowić swoje życie" ,Anna Polender " Pojedynek z nerwicą" Andrzej Rogiewicz "Powrót z krainy lęku" ,Roger Baker " Strach i paniczny lęk " Martin Shepard " Psychoterapia dla każdego" Życzę siły i wytrwałości w pokonaniu nerwicy :) Ja również miałam straszne zawroty głowy jak wychodziłam z domu z synem a on był jeszcze mały trzymałam go mocno za rączkę a on krzyczał że go boli ... przestałam wtedy wychodzić bo bałam się że upadne i nikt mi nie pomoże wtedy zaczęłam nosić kartkę w kieszeni z adresem ... w razie czego, ale nigdy przez te wszystkie lata nic mi sie nie stało. Wydaje mi się że jak się zignoruje nerwicę jak tak bardzo nie zwraca się na nią uwagi to zapomina sie o dolegliwościach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki! już znalazłam dwie z tych książek. mam zamiar ostro się za to zabrać. Ale już mi lepiej od kiedy uświadamiam sobie, ze wcala sie nie przewroce i ze to tylko nerwy. Juz wiem ze to wymaga duzo pracy... wlasnie przez to uswiadomilam sobie ile razy w ciagu dnia potrafie sie zestresowac!! - z blahych przyczyn, a to wcale nie jest potrzebne. Teraz staram sie kontolowac - choc nie jest to latwe. Mam nadzieje ze lektura mi w tym pomoze. Pozdrawiam wszystkich!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich serdecznie. Jestem tu nowa i szukam pomocy. Od 1,5 miesiąca mam zawroty głowy. Pojawiły się całkiem nadle. Wstałam rano jak zwykle z łóżka i nagle usiadłam na nim spowrotem; zakręciło mi się w głowie, potem przyszła słabość, dreszcze. Przyjechało pogotowie i dali mi coś na uspodojenie - twierdząc, że to nerwy. Wszystko minęło poza zawrotami głowy. Mam je właściwie bez przerwy. Owszem tydzień temu myślałam, że już wsztstko ustało, ale od od trzech dni pojawiły się. Mam już tego dosyć. Nie mam siły opiekować się dziećmi, a mam ich dwoje i są jeszcze małe (6latek i 1,5 roczku). Błagam pomóżcie mi i poradźcie co mam zrobić, czy to tylko nerwica ?, czy coś gorszego? Poza zawrotami czasami dusi mnie w klatce piersiowej, czasami w plecach, ale na to pomaga mi NO_SPA. Testowałam też TRANKSENE - nie wiem jak to się pisze dokładnie, i trochę mi pomaga, ale na któtko. Lekarz rodzinny zapisał mi tylko MELISED i magnes, który nic mi nie daje. Bałaga o poradę !!! Czy jest jakiś sposób na te zawroty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam Cie Gosiu,,, a czy oprocz zawrotow glowy masz tez leki, boisz sie ze Ci sie cos stanie ze zemdejesz itp.? nie wiele napisalas... ja bralam tranxene i wlasciwie mam je caly czas w torbie i nie ruszam sie bez nich, bo nawet jesli ich nie biore, to daja mi poczucie spokoju, ze w kazdej chwili jak mi bedzie gorzej to moge po nie siegnac... to sa leki przeciwlekowe i dzialaja od zaraz (do godziny), ale na krotko, nie rozwiazuja problemu...dlatego wlasnie bralam je na poczatku razem z antydepresyjnymi... antylekowe raczej sie bierze przez krotki czas, a potem tylko doraznie...a jezeli leki nie ustepuja, to trzeba sie zabrac za to jakos doglebniej, psycholog, i moze inne leki, ale to musi zdecydowac lekarz,,, zastanow sie czy cos sprowokowalo Twoj pierwszy atak, czy wiesz jaka jest przyczyna... i nie martw sie, bo to nic groznego... tym bardziej, ze mam to tylko od 1,5 miesiaca, wiec masz wieksze szanse na wyjscie z tego... trzymaj sie, pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem zawroty glowy po tegretolu, za szybko mi wprowadzali dawke, ale jest na to rada - lek na zawroty glowy nazywa sie piracetam, nazwy handlowe to: memotropil, nootropil, lucetam. dziala tak, ze rozszerza naczynia mozgowe, powodujac zanik tych objawow. ma bardzo niska toksycznosc, ale ma jedna przykra wade: podawany w duzych dawkach moze pobudzac. recepte dostaniesz u kazdego neurologa lub lekarza rodzinnego. amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo sie podniosłam na duchu czytając Wasze wypowiedzi na temat zawrotów głowy. Okropne jest to,że coś człowiekowi się zaczyna dziać i nie można jednoznacznie stwierdzić, czy to "tylko" nerwica, czy może jednak tym razem to choroba ciała a nie duszy... Nigdy wcześniej nie miałam zawrotów głowy ( a choruje już prawie 2 lata) i myslałam,że wszystkie objawy już jakoś "oswoiłam" a tymczasem dzisiaj szłam sobie ulica i nagle cały swiat zaczął wirować wkoło...zatrzymałam sie na chwilę, oparłam o jakis murek, zamknęłam oczy...nie przeszło :( .Musiałam wrócić do domu, bo nie byłam w stanie iść prosto po ulicy, a co dopiero załatwiać inne rzeczy, które miałam w planach - dobrze,ze nie byłam wtedy sama :smile: . Do tej pory czuje się nieswojo i jest mi potwornie niedobrze...mam nadzieję,ze jutro rano będzie lepiej. Pozdrawiam Was cieplutko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo sie podniosłam na duchu czytając Wasze wypowiedzi na temat zawrotów głowy. Okropne jest to,że coś człowiekowi się zaczyna dziać i nie można jednoznacznie stwierdzić, czy to "tylko" nerwica, czy może jednak tym razem to choroba ciała a nie duszy... Nigdy wcześniej nie miałam zawrotów głowy ( a choruje już prawie 2 lata) i myslałam,że wszystkie objawy już jakoś "oswoiłam" a tymczasem dzisiaj szłam sobie ulica i nagle cały swiat zaczął wirować wkoło...zatrzymałam sie na chwilę, oparłam o jakis murek, zamknęłam oczy...nie przeszło :( .Musiałam wrócić do domu, bo nie byłam w stanie iść prosto po ulicy, a co dopiero załatwiać inne rzeczy, które miałam w planach - dobrze,ze nie byłam wtedy sama :smile: . Do tej pory czuje się nieswojo i jest mi potwornie niedobrze...mam nadzieję,ze jutro rano będzie lepiej. Pozdrawiam Was cieplutko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tu już nie było od roku było ok niespełna miesiąc temu nagle mnie chwyciło otumanienie i zawroty głowy i jak zwykle sięgnałem po tabletke która na króko ale jednak przynosiła ulge. Choć bardzo uzależnia. No ale musiałem jakoś funkcjonować. Po klikunastu dniach ją odstawiłem i było ok ale wczoraj wstałem rano i miałem zawroty głowy czuje sie tak jakbym był pijany i spłatany mam zaburzoną koordynacje musze długo kojarzyc fakty klopty z orientacja i pamiecia. Od czego te zawroty kreci mi sie jak nie wiem co nie mam przez to odwagi nic zrobic i nie kojarze faktów ktore wczoraj jeszcze mi nie stanwoily klopotu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może miałeś ostatnio jakiś większy stres? W niektórych przypadkach, kiedy nie można wytrzymać napięcia nerwowego pojawiają się okrutne zawroty głowy. Mój mąż tak ma. Kręci mu się w głowie niezależnie od tego czy stoi czy siedzi czy leży. Ale kiedy stres mija wszystko wraca do normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja ostatnio żyje w ciągłym stresie i to bardzo dużym. Ale do tej pory mi sie nie krecilo a ja nawet nie moge czytac bo mi wszystko ucieka nie wiem co sie dzieje dookola czuje sie jak nawalony sorry za te wyrazenie ale ono dokładnie odwzorcowuje moj stan a najfajniejsze jest to ze jak wezme lek naseeno uspakajajacy to jest ok ale na 5 6 godzin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory Ci się nie kręciło ale teraz zaczęło. Moja rada: musisz trochę wyluzować. Szkoda zdrowia. Długotrwały stres czyni spustoszenie w naszych organizmach, czego wynikiem jest właśnie między innymi nerwica. Te zawroty głowy to jest ostrzeżenie. Przystopuj teraz żeby nie było gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łatwo ci mówić sytuacji stresowych z palca sobie nie biorę mam problemy zołądkowe problemy w pracy ogólnie nie wiem co jest grane znów mam lęki i nie wiem co się dzieje spałbym na okrągło a tu masz moj post: http://www.forum.nerwica.com/czy-ktos-tak-mial-albo-ma-prosze-o-kontakt-osoby-ktore-vt146.html?highlight=dziadka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam. Teraz napiszę Ci o sobie. W lipcu 2003 mój mąż miał straszliwy wypadek na motorze. Ledwo przeżył. Leżał w szpitalu prawie 3 miesiące. Ja musiałam się dwoić i troić żeby dać radę ze wszystkim: dom, roczne dziecko i codzienne wizyty w szpitalu. Przez pierwszy tydzień schudłam 5 kilo bo nic nie mogłam przełknąć. A potem nie jadłam bo nie miałam czasu albo zapominałam albo mi się nie chciało. To było pierwsze ostrzeżenie - brak apetytu. Jak mąż wyszedł ze szpitala to też nie było lekko. Musiałam mu pomagać we wszystkich podstawowych czynnościach. Musiałam wozić go na spacery na wózku. Musiałam być silna żeby on nie załamał się do końca. Musiałam dbać o córkę. Przez prawie rok żyłam jak nakręcona, zapierniczałam jak mróweczka. Potem wszystko jako tako wróciło do normy. Wydawało się, że najgorsze mam już za sobą. I wtedy dopadła mnie nerwica (dokładnie 3 stycznia 2005). Było tak źle, że myślałam, że umieram. Z tego też jakoś wyszłam, jak na razie daję sobie radę. I teraz wiem, że powinnam była przystopować. Że nic by się nie stało, gdybym nie brała wszystkiego na swoją głowę, gdybym odpoczęła od czasu do czasu. Dlatego teraz choćby się paliło i waliło a ja będę zmęczona to się położę i będę odpoczywać. Uwierz mi, nie warto się tak szarpać. A jeśli nie wiesz co jest grane to idź do psychologa. Mi terapia bardzo pomogła. Wiem co jest w życiu ważne.

I jeszcze raz powtarzam: WYLUZUJ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie ja tez mam silne zawroty glowy ktore zostaly zdiagnozowane ze sa od kręgoslupa. mam "zniesiona lordoze w odcinku szyjnym " . to podobno moze dawac silne zawroty glowy i ... SZUMY W USZACH ... to tak na marginesie bo czasem moze nam dolegac nerwicowcom cos co nie jest nerwica...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Mam pytanie. Czy zawroty głowy moga powrócić?? Kiedys juz je miałam, ale minęło, a teraz znowu ten koszmar. To jeste strasznie uciążliwe. I boje się czy to nie jest objaw jakiejs poważnej choroby!

Pozdr!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×