Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zdrada i jej konsekwencje


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie dlaczego tak daleko :? Ale co tam, też chętnie poznam namiętnego i całą bandę :mrgreen: więc może i mogłaby być nawet ta stolica gdybym tylko znalazła jakiś zgoła odmienny nocleg aniżeli przysłowiowy most :D Jest ktoś jeszcze chętny ze Ślaska na wycieczkę do Wawy :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapraszamy! :)

 

[Dodane po edycji:]

 

To może do nas na oddział? ;D

namiestnik oo na oddzial to juz w ogole :mrgreen:

patrz a isj to mnie nawet nie probowal zapraszac na odzialek :mrgreen:

jedynie dzieki pajakowi udalo mi sie poznac wasza mhroczna placowke od zewnatrz chociaz 8)

 

btw ja w niedalekiej przyszlosci bede dysponowac calkiem znosnym mieszkankiem co prawda nie w waw ale za to 30min od centrum ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam stałego i nie zamierzam zmieniać, wrecz przecienie :) To Jego zdradzilam i On o tym wiem, dzięki Bogu wybaczyl mi. Ale nigdy więcej. Nie robcie tego, nic fajnego jak sie kogos nie kocha (tzn osoby z ktora sie zdradza). p.s. z 'tym drugim' sie nie przespalam, ale zdrada to nie tylko bzykanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie zdrady, tak z ciekawości zapytam - ilu jest tutaj facetów do 30-stego roku życia, którzy nie zdradzili NIGDY swojej partnerki z którą byli minimum dwa lata?

 

Wiem, że zabrzmi to jak prowokacja ale pytam poważnie. Zbierze się choć siedmiu ze 100? I don't think so :D

Mnie o to nie pytajcie, przez całe lata prowadziłem się jak tramwaj w Boże Narodzenie - na pytanie czy żałuje odpowiadam stanowczo - NIE! Wcale nie żałuję. Każdy facet dopiero po różnych przejściach "normalnieje". Nawiasem, kiedyś też mnie dziewczyna zdradziła. Trochę mnie to zabolało, nie powiem :) Ale ogólnie to bardzo dobrze bo jak pomyśle, że miałbym z nią spędzić całe życie to ogarnia mnie trwoga:) Nie wierzę w sytuację, że facet ma np 26 lat z kobietą jest 4 lata i nigdy nie poszedł na bok. Bo to sytuacje rodem z filmu Mission Impossible :D

 

 

PS. "znormalniałem" kilka lat temu :) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w sytuację, że facet ma np 26 lat z kobietą jest 4 lata i nigdy nie poszedł na bok. Bo to sytuacje rodem z filmu Mission Impossible :D

 

no to Oscar widzisz tu Tom Cruise z Mission Impossible bo mi się nie zdarzyło a raz o głupiego całusa pod wpływem % chodziłem przybity jak bym w burdlu miesiąc spędził nie wychodząc z niego, mam chyba dodatkowy gen odpowiedzialny za monogamie i czasami żałowałem tego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w sytuację, że facet ma np 26 lat z kobietą jest 4 lata i nigdy nie poszedł na bok. Bo to sytuacje rodem z filmu Mission Impossible :D

 

no to Oscar widzisz tu Tom Cruise z Mission Impossible bo mi się nie zdarzyło a raz o głupiego całusa pod wpływem % chodziłem przybity jak bym w burdlu miesiąc spędził nie wychodząc z niego, mam chyba dodatkowy gen odpowiedzialny za monogamie i czasami żałowałem tego ;)

 

 

Rid, jesteś 4 lata?> hehehe, o ten gen się nie martw, trzeba tylko pić więcej - spokojnie się w alko rozpuści:D

 

Ale ok, konkurs trwa, mamy pierwszego pretendenta do nagrody (Rid, będziesz moim faworytem).Do wygrania wycieczka do Egiptu). Losowanie w grudniu :)

 

PS. Tak nawiasem myślałem, że monogamia to jakiś dział chemii :D hehehe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadziewię Cie, Koturre ale mój facet ma 24lata, w pierwszym związku był 1,5 roku i laska go zostawiła dla innego, a ze mną jest 2,5 roku i innych związków nie miał. Nigdy nie zdradził, ba! on nawet nie ma ochoty oglądać jak mu pokazuję jakąś fajną laskę np w necie i mówię -niezła co? A on- Ty jesteś lepsza, i koniec tematu. Mam 100% pewnosć że ani mnie, ani tej drugiej nigdy nie zdradził...bo poprostu ma taki spokojny charakter, ma swoją miłość i to mu wystarcza.

 

Pozatym jeśli ja jestem zajebista w łóżku to po co ma iść do innej? Dla adrenaliny skoro ze mną ma jej aż nadto? :mrgreen: Ee tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie Oscar powie, że to jest tylko to co Ty wiesz. A ja mam nadzieję, że to jest to i nie ma nic więcej.

 

Anyway - ja mam ponad już. Ale w żadnym ze związków jak byłem wcześniej nie zdradziłem. I co? Wcale niekoniecznie będzie tak, że większość mężczyzn i kobiet zdradza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×