Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nerwa, naprawde przejmujesz sie tym ze masz 0,1 ponizej normy ??

kochana wszystko jest ok ...

Anemii nie masz..

 

jedz czerwone mieso, buraczki i bedzie ok :*

 

ciesze sie, ze wyniki masz dobre:)

 

tarczyca tez sie nie przejmuj - jesli jest w normie to jest ok .

 

a tak z ciekawosci jakie tsh Ci wyszlo ??

 

ja dzis bylam pobrac krew i w czwartek moze bede miala wyniki, a w srode endo kazal do siebie przyjsc...

napisal mi, ze to swedzenie to moze byc nadal skutek uboczny tamtego leku :/ a czasem mnie tak swedzi, ze wariuje ...

jeszcze wyczytalam, ze swedzenie pojawia sie pare lat przed powazna choroba to juz wogole :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, tsh wyszlo mi 2,84

 

No ale w sumie dzisiaj po tych wynikach, jest troche lepiej :) mniejsze dusznosci itd.

Jeszcze bylam u psychiatry, dostalam Spamilan (przeciwlękowy, ale taki dość slaby) i powiedzaila, ze zaleca terapie, bo z takimi nerwicowymi sprawami to lepiej tak sobie poradzić, i że ona tu mi więcej nic nie pomoże.

 

Kurcze ciekawe od czego to swedzenie...

Ja - jak pisalam wczesniej - tez mialam takie epizody, a to mnie swedzialo po bokach, na klatce piersiowej (tzn. troche nizej), az mialam takie czerwone plamy dziwne. Kiedys z kolei często swedzialy mnie nogi i stopy (ale tak z wierzchu). To bylo naprawde nie do wytrzymania! A nie bralam zadnych leków ani nic... bylo to niezalezne od wody, proszku do prania itd. (bo wystepowalo nawet jak sie przerprowadzilam).

Ale potem przechodzilo i bylo ok (a męczylo mnie to już nawet wiele lat temu - z 5 albo wiecej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie bolą ścięgna szyjne z prawej strony 3 dzień, nic spuchniętego nie mam, żadnych guzków nie wyczuwam, ale gdy mocniej otworzę usta, zacznę ziewać, bądź odegnę mocno głowę w lewo, to odczuwam ból. irytujące, jakby coś mi się zerwało. daje sobie czas do piątku, jak nic nie przejdzie to idę do lekarza :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta...pisałam kilka miesięcy temu bardzo intensywnie.

miałam sie nie odzywać, ale wróciłam. Byłam taka pewna siebie...że kończę z tym.

Jasne było duzo lepiej.

Przeczytałam masę książek, wyluzowałam, olewałam objawy, nie mówię że było wspaniale ale miałam wiele dni praktycznie normalnych...jednak dało się.

 

Ale niestety do wczoraj. Po prostu jednego dnia wróciło. Chyba spokorniałam, nie powiem chyba juz nigdy, że zażegnałam chorobę. Dobre chęci i nadzieja to nie wszystko :( To nie jest kwestia "chcenia". Przekonałam się bolesnie. Tak bardzo nie chciałam tu wracać. Zawiodłam się na sobie, na swojej słabości.

 

Ale do rzeczy. Wczoraj w nocy zdrętwiała mi dłoń. Do dnia dzisiejszego nadal mrowi i mam igiełki. Mam uczucie że jest słabsza (ale chyba nie jest??). takie nocne drętwienia miałam już wcześniej ale zwalałam na złe ułożenie (choć spałam równo, na wznak). Znowu ogarnęła mnie panika. Od wczoraj rana siedzę w googlach. SM, SLA i inne. Czytałam że osobom z SM zaczynało się od zdrętwienia. Boże ja się załamię:((

Owszem miałam wiele stresów po drodze (w kwietniu mój tata zachorował na raka nerki - bezobjawowo - szok dla rodziny, przede wszystkim dla mnie...bo bezobjawowo), potem wiele stresów rodzinnych, jakieś niezdrowe emocje bez powodu...lęki przed chorobami z tyłu głowy (tłumione, bo na siłę chciałam żeby było dobrze):((

 

Ta lewa ręka mi lekko mrowieje i czasami boli (niemiłe uczucie po zdrętwieniu), czasami też stopy, skóra nóg jakby dreszcze. Objawy idealne. Do tego nerwobóle mięśni ud, stóp. Od wczoraj biorę magnez z potasem. Moja dieta była zdrowa ale odchudzałam się (schudłam sobie prawie 7 kg). Pomyślałam, ze wpędziłam się w niedobory ale żeby aż tak??

 

Boję się. Kiedyś jakies 10 lat temu podobnie drętwiałą mi prawa noga + była zimna. Przeszło po braniu antydepresantów. W największych lękach pobolewała.

Ja nie chcę się znowu badać, znowu ta sama spiewka, ten sam lęk, ciągłe szukanie w necie, jednego dnia depresja (nie ejstem w stanie nic zrobić w domu) odechciało się wszystkiego. Wzeszłym tyg miałam gościa w domu na kilka dni (stres) a w niedzielę miałam ostrą rozmowę z mamą, wypowiedziałam się asertywnie co przypłaciłam ogromnym poczuciem winy i w nocy z nd na pon BACH!! A może to objawy zwałowe, udarowe? Może rzeczywiście zaczyna się najgorsze. Objawy trzymają mnie cały czas nawet w nocy:((( Co ja mam robić. Jak to widzicie z zewnatrz.

 

inne objawy to stałe napiecie karku i szyi, ból i ścisk w gardle, lekkie zawroty, stałe lęki i samokontrola ciała. A tak naprawdę wszystko zaczęło się gdy schudłam i na prawym udzie zobaczyłam wgłebienie, w mięsniu (wg mnie zanik - i wtedy zaczęło się szukanie o SM) - jest to bezobolesne, noga nie ejst słabsza, mięsnie sa ułozone nierówno jakoś...może od ćwiczeń a może od ucisku bo siędze na fotelu opierając nogę o podłokietnik i w tym miejscu jest to wgłebienie...dziwne...

 

Uhhh przepraszam za ten słowotok

 

Pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, jak tak się czyta co napisałaś, to od razu pojawia się obraz nerwicowych somatyzacji...

 

Po pierwsze, wiadomo, wkrecanie się akurat w SM, SLA jest baaardzo typowe dla nerwicowcow :)

Po drugie, masz drętwienia mrowienia - objaw też typowy dla nerwicy, a nie masz natomiast prawdziwego osłabienia mięsniowego. Też wczytywalam się kiedys w te choroby, i ludzie (ktorzy faktycznie chorują) pisali, ze glownym objawem bylo to, ze faktycznie lecialo im np. wszystko z rąk, albo nei byli w stanie iść bo się przerwacali. A Ty zdaje się, takich rzeczy nie masz. Zresztą jak mialas kiedys podobnie to przeszlo po antydepresantach - wiec kolejny dowód :)

Po trzecie, Twoja sytuacja, ostatnie przejscia, emocje itd. - tez idealnie pasują do wszystkiego. Bylo ok, ale zwalilo Ci sie na głowie wiele stresów i trudnych sytuacji i takie są efekty - powrót zamartwiania się i wkrecania w choroby...

 

Jednym słowem - dosłownie WSZYSTKO wskazuje na nerwicowe wkręcanie się :(

Zaakceptuj jakoś, że te objawy to jest efekt Twojego stanu psychicznego i postaraj się pracować właśnie nad tym (a nie skupiac na objawach)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis- witaj z powrotem. Gratulacje dla dlugiego czasu normalności :) nie powinnaś sobie wypominać tego. Nerwica może powracać i nie jest to oznaką slabości. Sama napisałaś i sobie odpowiedziałaś, dlaczego tak się stało. Skoro wtedy dałaś radę, ten epizod nawrotu też pokonasz :)

 

Ja też mam górki i dołki. Też bylo długo lepiej, a dzisiaj już jakiś lęk, że mam gorączkę, a w sobotę mam lecieć na wakacje. Wczesniej miałam prądy w głowie i też lęk. Jedno przechodzi w drugie. Jestem jakas rozpalona, więc pobiegłam do apteki po termometr. 3x mierzylam wychodzi około 36,7 ale raz pokazał 36,93. I już się wystraszyłam , że gorączka rośnie, że coś mi jest, a chora nie jestem w sensie przeziębienia. Najgorzej jest w ciągu dnia, wieczorem te lęki ustają, odżywam. Ale w ciągu dnia mam wrażenie nieraz, że nie dotrwam wieczora, kiedy jest mi lepiej.

 

Nerwa, moje kolezanki miały hemoglobinę 7 i żyją :) Ja osttanio miałaam 11,8 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alexandra, no wlasnie, hemoglobiny nie mam jeszcze az takiej niskiej. Ale ta cala reszta zwiazana z hemoglobiną (MCV, MCH, MCHC) jest sporo niższa, i tak poczytalam na necie, ze prawdopodobnie anemia.

 

Kurcze, jak mam swiadomosc tej anemii to czuje jeszcze większe osłabienie.... a musze jeszcze zrobic USG zanim pojde do lekarki :(

Najgorsze, ze potem (po ewentualnym leczeniu) znow trzeba sprawdzac krew, a ja w tak krotkim czasie dwoch pobieran krwii nie przezyje! :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, ja tez te wskazniki mam za niskie i dlatego lekarka kazala mi zrobic ferrytyne i b12...

 

nefretis, witaj kochana! wczoraj wlasnie sie zastanawialam co u Ciebie ...

to wglebienie na nodze to sama sobie odpowiedzialas co to jest ;) staraj sie nie uciskac nogi w tym miejscu i delikatnie masuj- napewno zniknie...

 

bierz magnez z potasem, wypij sobie kakao i nie panikuj...

 

powiem Ci, ze ja takie dretwienia i mrowienia tez mialam gdy mialam wkretke na takie rzeczy....

dodatkowo to mrowienie u mnie zaczelo sie razem z zawrotami glowy wiec bylam przerazona na maxa...

staraj sie troche zrelaksowac i tlumaczyc, ze to nerwy. jestem pewna, ze szybko przejdzie :*

 

ja dzis przeziebiona- znow tradycyjnie podlapalam od Corki, ale jakos staram sie pic herbate z imbirem i nie rozlozyc sie calkowicie.

 

jutro mam wizyte u endo- trzymajcie kciuki !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, trzymam kciuki! daj znac potem, jak bylo :)

 

A ja sie zastanawiam czy skurcze w polowie cyklu (owulacja) mozna traktowac jako cos normalnego?

Do tej pory miewalam bóle - ale bardziej takie ukłucie. A teraz mam (od wczoraj) takie ogolnie skurcze, bardziej jak przed okresem... :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny, dzięki za odzew.

 

Nerwa, zgadzam się z tym, że jesteśmy specami we wkrętach o SM itp. Jak pisałam sama to przeszłam lata temu z nogą, miałam zaburzenia widzenia, brak równowagi, brak czucia ciała. Wspominam to potwornie ale minęło i wydawało mi się, że lęki o choroby neurolog. mam za sobą. jeszcze kilka miesięcy temu śmiałam się z tego (byłam w fazie ostrej kancerofobii).

 

Naprawdę nie wiem co myśleć. Drgają mi mięśnie, w całym ciele, wędrująco, (szczególnie jak leżę) np. udo, przedramię, do tego to potworne spięcie i szczękościsk 24h (w nocy też) aż do tego stopnia, ze zwichrowałam sobie szczękę, przeskakuje mi.

Potem parestezje, jakieś kłucia szpileczkami w stopach i dłoni. Bóle rąk, nog.

Poprostu ścieło mnie:((

 

Alex nie martw się temperaturą...pamietam jak mierzyłam kilkanaście razy dziennie...echhh. Różna była raz 36,2 a raz prawie 37. Naprawdę. Najgorszy jest taki stres...wiesz, ze masz gdZieś jechać i że MA BYĆ dobrze więc szuka się dziury w całym i nie jest...

 

Mili kochana:) ściskam:) też myślałam o Tobie jak tam dzieciaczki??? Pamiętam cała Twoją ciążę na forum, dosłownie od nia kiedy powiedziałaś że jesteś w ciązy do porodu...były emocje, tak szybko czas leciał.

Biorę od poniedizałku 6 tab. Asparginu i B complex. Do tego piję droźdze. ale nie widze poprawy. Tak cięzko znowu zwalić wszystko na nerwy bo przeciez jak spię to nie denerwuję się do tego stopnia by drętwiała mi dłoń:( Wprawdzie dziś w nocy było lepiej ale od rana znow...mrowienia, drętwienie zewn. strony dłoni, mega lęk, ciągłe kontrolowanie siły mięsni.

 

Dziewczyny...ta zasrana choroba nie odpuszcza. Wystarczy tylko jakiś bodziec by piękny czas spokoju zburzyć w jeden dzień! Dlatego gdy jest dobrze to doceniajcie każdą chwilę. Każdą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, dokladnie! Trzeba doceniac dobry stan. Ja tak wlasnie docenialam, jak mi wszystko przeszlo i przez wiele lat mialam spokoj. A teraz znowu :(

 

Mnie to jeszcze dobija, bo jestem w trakcie robienia roznych badan, i po prostu tak mnie stresuje każde, ze juz samo to mnie wykancza nerwowo :( Zebym się chociaz tylko zle czula, ale nie denerwowala i nie miala lęków, to jakos bym po kolei robila badania, wyniki i koniec. A tak to jest dla mnie ciągła niepewnośc, strach przed każdym badaniem, ze COS wyjdzie itd.

 

Boje się, ze juz powinnam przyjmowac jakies preparaty na anemie, a lekarka chce mnie widziec dopiero jak zrobie WSYZSTKIE badania :( Dzisiaj moze pojde na USG, moze nawet uda mi sie pokazac tam lekarzowi te wyniki krwii, moze spojrzy i cos powie ? :) No chyba, ze jak ide tylko na USG, to on bedzie mial w dupie interpiretacje innych wynikow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no jak sie zdenerwowalam :[[ tak sie rozpisalam i zniknelo ://

 

 

Nerwa- Ja mam hemoglobine w normie, ale przy dolnej granicy. Krwinki czerwone mam ok- ale pale papierosy, a to zwieksza liczbe krwinek- niestety mimo, ze ilosc jest ok to sa za male itp czyli wszystkie te mch itp mam zle.

 

Lekarka przepisala mi zelazo, ale kazala zrobic ferrytyne i b12 ze wzgledu na to swedzenie, zeby wykluczyc niedobory.

Moze Tobie od razu przepisze? ale znajac lekarzy to nie da pewnie nic poki hemoglobina jest ok .

wiec sama mozesz kupic i polecam Zelazo Hela ferr olimpu- jest najlepiej przyswajalne i nie powoduje zaparc i innych atrakcji.

 

Nefretis- to fakt!! Spojrz, jeszcze niedawno pisalam Wam tu, ze jestem w ciazy, a teraz moj Synek ma 7 miesiecy i juz sam siedzi :)))

Pamietam ile mialam strachu i niepewnosci odnosnie ciazy i mojej nerwicy, a teraz jestem szczesliwa Mama 2 Skarbow :)

 

Co do Twoich objawow to ja gdy nie biore lekow na nerwice to budze sie w srodku nocy z bezdechem, jak biore leki to jest ok- wiec to napewno nerwowe...

 

Poza tym cale dnie sie boisz, nasluchujesz objawow, nakrecasz sie, a idac spac mozg przeciez analizuje caly dzien .....

Sprobuj moze wziac cos od nerwow, ale zrob sobie z mezem romantyczny wieczor- winko, kolacja, film- ja wiem, ze to brzmi banalnie, ale staraj sie za wszelka cene olewac wtedy te objawy- nawet jak sie pojawia to tlumacz to tym, ze to nerwy i ze to minie i to nie jest nic groznego .

 

Ja dzis bylam u endokrynologa, powiedzial, ze swedzenie moge odczuwac jeszcze jakis czas jako skutek uboczny leku, ktory bralam i ze przejdzie i zeby sie tym nie przejmowac.

Za to teraz mam nie brac zadnych lekow na tarczyce, bo za jakies 2 tyg bede miala scyntygrafie tarczycy- bedzie sprawdzal czy to poporodowe zapalenie czy Graves-Basedow, bo nie wiadomo czy potrzebuje lekow.

Jesli wyjdzie, ze poporodowe to samo minie bez leczenia, a jak Graves to musze lykac te leki...

 

Poza tym wszedl w system i przeczytal mi wyniki rezonansu glowy- i wszystko jest bez zmian. mam jednak przewlekly stan zapalny zatok, co wyszlo w rezonansie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, no to masz chyba podobnie do mnie - bo ja mam erytrocytow duzo, hemoglobina prawie w normie (0,01 ponizej), ale za to tą gestość i te inne czynniki (MC...) ponizej normy sporo.

 

Wczoraj na USG lekarz zapytal czy cos mi dolega, i jak powiedzialam co, to tez zapytal - czy nei mam anemii? I jak powiedzialam jakie mam wyniki krwii, to powiedzial, ze pewnie z braku żelaza i tyle.

A na USG nic nie wyszlo, wszystko ok :)

(a jeszcze przed badaniem zaczelam panikowac, bo zauwazylam z lewej strony brzucha lekkie wybrzuszenie - i bylam pewna, ze pewnie mam jakiegos guza czy cos i ze wyjdzie cos strasznego! no ale ok, pewnie to byly jelita ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, super, ze usg wyszlo ok !!

ja mialam dzis isc do przychodni pytac o wyniki, ale jest zamknieta na jakies szkolenie i dopiero jutro sie dowiem co z tymi wynikami...

wogole dzis wstalam taka zaspana, bo budzilam sie co chwile do Synka i pozno usnelam i jak wstalam rano to mi sie tak w glowie zakrecilo... myslicie, ze to z niewyspania ? tak zaczelam panikowac zmierzylam cisnienie i bylo 70/40 wiec bardzo niskie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, chyba faktycznie taka zaspana bylam, bo pozniej jeszcze sie przespalam i bylo ok ...

wogole sie nie wysypiam. klade sie spac o 2 zasypiam o 3 ... zaraz pobudka do Syna, pozniej jeszcze raz... to jak tu byc wyspanym ?;)

a nie umiem wczesnie sie klasc.. juz taka moja uroda od kiedy pamietam :(

 

a Ty jak sie dzis czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, no wlasnie ja ostatnie noce spałam calkiem niezle - az dziwne :) Nie wiem czy to za sprawą leków czy może troche sie uspokoilam po badaniach...

W kazdym razie, dzisiaj to nawet spedzilam wiele godzin poza domem (co w ostatnich tygodniach bylo rzadkoscia ;) ).

 

Tylko co i raz czuje taką wlasnie niemoc i oslabienie. Nie wiem, na ile to jest anemia a na ile nerwicowe. Bo im bardziej o tym mysle, tym bardziej czuje tą niemoc. A jak cos zaczne robic, to czesto zapominam i jest lepiej.

 

Planuje teraz ogarnąć troche diete - wiecej jesc, i bardziej wartosciowe posilki. Ale to się bedzie wiazalo niestety z wiekszymi zakupami, i czestszymi wizytami w sklepie - czego nei lubie :( No ale moze jakos to bedzie :) trzeba walczyc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, ja wlasnie myslalam nad wykupieniem diety, bo chce jesc zdrowo i odzywczo i tak wlasnie karmic rodzine- ale zeby to bylo jakies smaczne i urozmaicone. myslalam nad wykupieniem diety od chodakowskiej hehe, bo tam mozna fajnie wybrac ile masz pieniedzy na zakupy, czasu na gotowanie, co lubisz jesc czego nie itp...ale troche to jednak kosztuje :/

 

wiesz, wzielam Alpragen na probe 1wszy raz- mam tabletki 1 mg wiec nie ma podzialki na 4 tylko na pol i krzywo mi sie uciela ta 1/4 tabletki wiec wyszlo tak 3/4 cwiartki :)

wzielam i jest ok- tak troche jak po drinku heh ;)

 

strasznie sie balam wziac, ale jak juz wzielam to po jakiejs chwili przestalam sie bac, wiec chyba zadzialalo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, ooo no to super! no wlasnie, bo to dziala od razu, ja odczuwam efekty juz po kilku minutach.

Tylko ja mam tabletki 0,5 mg, i biore 1/4, wiec i tak chyba mniej niż Ty. Ale moze sproboje kiedys wiecej ;) Wlasnie tak z połówke - wtedy wyjdzie 1/4 tej Twojej 1mg.

Boje się zawsze, ze bedzie za duzo, a z drugiej strony, jakbym poszla do szpitala z atakiem paniki to od razu wladowali by pewnie jakąs mega dawke ;)

 

Ale od Chodakowskiej to są przepisy czy w jakiej to jest formie?

Ja wczoraj ogaldalam takie do zamowienia - że wybiera się ile chce kalorii dziennie, i rano przywoza caly zestaw jedzenia - na caly dzien (urozmaicone takie), ale troche to kosztuje :-/

I chyba kupie sobie sokowirówke, żeby pic soki z owoców i warzyw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewela270490, tak :) ja nie zawsze, ale mam takie fazy.

 

Ja bylam u lekarza, i dostalam Tardyferon na anemie :) i tyle, badanie dopiero za 3 mies.

Kurde.. .tylko tak teraz patrze na necie, ze to sa strasznie wielkie tabletki, o powolnym uwalnianiu (wiec pewnie nie mozna gryzc? :( )

A ja nie polkne czegos takiego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem nic w stanie zrobić, tylko siedzę i myślę ze mam raka. Najgorsze jest to ze uważam ze lekarze coś przeoczyli albo niedokładnie zbadali, i z stąd te dobre wyniki. Jestem roztrzęsiona. Najbardziej skupiam sie na tym nocnym pocie od kiedy przeczytałam w internecie ze to objaw chłoniaka, ziarnicy itd. od tego czasu codziennie sie pięć, raz mniej raz wiecej. Boże skąd bierze sie ta nerwica i te lęki. Czasem potrafię przesiedziec pół dnia jak opetana i twierdzić ze mam raka :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×