Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLONAZEPAM (Clonazepamum TZF)


megi55

Rekomendowane odpowiedzi

 

Chcesz dorzucić Spamilan do Wella? ja też, idę 31.05 do mojego P i mam w planie konsultację nt. takiego duetu, zobaczę co powie...

 

Stawiam na Sylewstra w Kolonii po takim czymś :pirate:

 

Miro, sprecyzuj proszę, bo może Ci tam kasy zabraknąć .... :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dosyć że skuteczny to wyczytałem że upreguluje, więc jak kogoś dojechało na dobre to ma szanse na pozbycie się problemu.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7689737

The present observations indicate that clonazepam produces a reduction of serotonin turnover rate in the hippocampus of the rat concomitant with a down-regulation of 5-HT1A binding sites, probably by an effect at the forebrain projections. There is also an up-regulation of the serotonin transporter, which might contribute to a reduction in the synaptic availability of serotonin during clonazepam treatment.

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7689737

This observation might indicate an increase in some of the 5HT receptors or an increase of the uptake site. 4. The binding parameters for [3H]DPAT, Bmax and Kd, decreased in the hippocampus but not in the raphe area of clonazepam-treated rats. It seems that the presynaptic reduction in 5HT function, resulting in the decrease of its availability at the synaptic space, modifies the corresponding 5HT recognition sites. 5. These changes could be related to the anxyolitic activity or the withdrawal symptoms of benzodiazepines.

Tak więc klonazepam zmniejsza ilość serotoniny w szczelinie synaptycznej, tym samym hamując działanie leków z grupy SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[

Tak więc klonazepam zmniejsza ilość serotoniny w szczelinie synaptycznej, tym samym hamując działanie leków z grupy SSRI.

 

i to by tłumaczyło brain zapy po zażyciu konia, a ja obwiniałem spamilan

 

 

Miro, sprecyzuj proszę, bo może Ci tam kasy zabraknąć .... :mrgreen:

 

Stawiam że jak połączy te leki, to będzie ruchał wszystko co nie zdąży uciec :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klon to jedyny medykament, który ma na mnie jakikolwiek odczuwalny wpływ. Brałem w zeszłym roku 4 miesiące mirror który g*wno dał na lęki, jedynie +6kg wagi, które do dzisiaj tylko nieznacznie mi spadły. Teraz od 5 miesięcy biorę Trittico, od dwóch tygodni Citabax 10mg i wygląda no, że jak jakichś nerwowych jazd dostaję to już 0.25mg lub 0.5mg daje jakiś odczuwalny efekt - nie jest to stan super hiper, ale jest lepiej na 2 dni. Natomiast alpra to chyba nie ma żadnego wpływu na mnie, poza tym na niej to czułem się jak ćpun. Dodam tylko, że staram się brać max dwa razy w tygodniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0,5mg klona = 10mg diazepamu = 5-6mg bromka

 

http://www.benzo.org.uk/polman/bzcha01.htm#6

Nadmienię tylko, że 4.5 mg bromazepamu położyło mnie spać w dzień, natomiast 0.5 mg klonazepamu już nie. W moim przypadku 0.5 klonazepamu = 3 mg bromazepamu = 0.75 mg alprazolamu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0,5mg klona = 10mg diazepamu = 5-6mg bromka

 

http://www.benzo.org.uk/polman/bzcha01.htm#6

Nadmienię tylko, że 4.5 mg bromazepamu położyło mnie spać w dzień, natomiast 0.5 mg klonazepamu już nie. W moim przypadku 0.5 klonazepamu = 3 mg bromazepamu = 0.75 mg alprazolamu.

To ja tylko dodam, że na mnie działa to z goła odwrotnie - bromek nie usypiał mnie wcale,nawet 18mg na samym początku przy zerowej tolerancji. Tymczasem zaledwie 1mg klona to, potocznie mówiąc, najlepszy lek nasenny z jakim się spotkałem, bez problemu usnął bym nawet w autobusie czy na ławce w parku. Tyle że nie chce go brać by potem spać, a dla innych "efektów terapeutycznych", dlatego jestem niepocieszony. Tolerancja na klona jeszcze nie wzrosła, więc w najbliższym czasie przekonam się jak działa na mnie w takim razie Afobam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam uczulenie na klona. Nawet niewielka dawka (0,5 mg) wywołuje u mnie na resztę dnia megakatar! Z początku tego nie wiązałem, myślałem, że może przeziębiony jestem, ale po wielu "testach" pozbyłem się złudzeń. Teraz pytanie: czy jesli zaczne brac do tego jakiś Zyrtec to przy tak silnym benzo mi pomoże? albo nie wejdzie w jakieś interakcje? ogólnie czy warto sie tak certolić, czy najlepiej po prostu zmienic klona na inny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam uczulenie na klona. Nawet niewielka dawka (0,5 mg) wywołuje u mnie na resztę dnia megakatar! Z początku tego nie wiązałem, myślałem, że może przeziębiony jestem, ale po wielu "testach" pozbyłem się złudzeń. Teraz pytanie: czy jesli zaczne brac do tego jakiś Zyrtec to przy tak silnym benzo mi pomoże? albo nie wejdzie w jakieś interakcje? ogólnie czy warto sie tak certolić, czy najlepiej po prostu zmienic klona na inny?

 

 

ty jesteś hipochondryk serio??? o co ci chodzi , ja jestem rozbrojony do naga z twoich postów

 

 

przyjeb 4mg++ to moze ci odejdzie takie głupie rozkminki , qrwa katar od benzo no nie mogę , chłopie co mam ci wypisać wszystkie antyhistaminy.

 

to dla mnie najepsza nr :

prometazyna , jest napój z kodą , napój bogów , codeine + promethazine , brałem prometazyne do kody 0 swędzenia.

a 2 do popularny Zyrtec (Cetyryzyna)

i hydro i tyle .

 

-- 04 cze 2016, 05:16 --

 

te 2 są najlepsze , i innych nie potrzeba.

cetyryzyna zlikwidowała mi swędzenie po 750mg codeiny i to w dawce 1,5 tabsa 15mg

prometazyna - moim zdaniem najlepsza do kody 1 tabsa juz likwiduje - drażetki najlepiej 25mg .

 

-- 04 cze 2016, 06:00 --

 

także podsumowując zyrtec,prometazyna i hydro , innych nie polecam , spac się chcę , pewnie przez antagonizm h1 , to większość ma , bierz klona i nie pizgaj , bo się nakręcasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam uczulenie na klona. Nawet niewielka dawka (0,5 mg) wywołuje u mnie na resztę dnia megakatar! Z początku tego nie wiązałem, myślałem, że może przeziębiony jestem, ale po wielu "testach" pozbyłem się złudzeń. Teraz pytanie: czy jesli zaczne brac do tego jakiś Zyrtec to przy tak silnym benzo mi pomoże? albo nie wejdzie w jakieś interakcje? ogólnie czy warto sie tak certolić, czy najlepiej po prostu zmienic klona na inny?

 

 

ty jesteś hipochondryk serio??? o co ci chodzi , ja jestem rozbrojony do naga z twoich postów

 

 

przyjeb 4mg++ to moze ci odejdzie takie głupie rozkminki , qrwa katar od benzo no nie mogę , chłopie co mam ci wypisać wszystkie antyhistaminy.

 

to dla mnie najepsza nr :

prometazyna , jest napój z kodą , napój bogów , codeine + promethazine , brałem prometazyne do kody 0 swędzenia.

a 2 do popularny Zyrtec (Cetyryzyna)

i hydro i tyle .

 

-- 04 cze 2016, 05:16 --

 

te 2 są najlepsze , i innych nie potrzeba.

cetyryzyna zlikwidowała mi swędzenie po 750mg codeiny i to w dawce 1,5 tabsa 15mg

prometazyna - moim zdaniem najlepsza do kody 1 tabsa juz likwiduje - drażetki najlepiej 25mg .

 

-- 04 cze 2016, 06:00 --

 

także podsumowując zyrtec,prometazyna i hydro , innych nie polecam , spac się chcę , pewnie przez antagonizm h1 , to większość ma , bierz klona i nie pizgaj , bo się nakręcasz

 

benzowiec84, is that you?

Twoje rozbrojenie jest dziwne zważywszy, że mózg masz tak zryty, że nie czytasz nawet moich postów w całości (co jakieś dwa razy już przyznałeś). Co jest dziwnego w alergii na pewien składnik zawierający klonazepam, zwłaszcza, że problemy z niedrożnością nosa pojawiają się wyłącznie po zastosowaniu tegoż benzosa, nawet w małych dawkach - i co ma do tego hipochondria?

Ale nie oczekuje odpowiedzi, wątpię byś ją posiadał, tkwisz w swoim benzowym świecie, bo z prawdziwym utraciłeś już rzeczywistość. Niby jak wariat może pomóc normalnemu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam uczulenie na klona. Nawet niewielka dawka (0,5 mg) wywołuje u mnie na resztę dnia megakatar! Z początku tego nie wiązałem, myślałem, że może przeziębiony jestem, ale po wielu "testach" pozbyłem się złudzeń. Teraz pytanie: czy jesli zaczne brac do tego jakiś Zyrtec to przy tak silnym benzo mi pomoże? albo nie wejdzie w jakieś interakcje? ogólnie czy warto sie tak certolić, czy najlepiej po prostu zmienic klona na inny?

 

 

ty jesteś hipochondryk serio??? o co ci chodzi , ja jestem rozbrojony do naga z twoich postów

 

 

przyjeb 4mg++ to moze ci odejdzie takie głupie rozkminki , qrwa katar od benzo no nie mogę , chłopie co mam ci wypisać wszystkie antyhistaminy.

 

to dla mnie najepsza nr :

prometazyna , jest napój z kodą , napój bogów , codeine + promethazine , brałem prometazyne do kody 0 swędzenia.

a 2 do popularny Zyrtec (Cetyryzyna)

i hydro i tyle .

 

-- 04 cze 2016, 05:16 --

 

te 2 są najlepsze , i innych nie potrzeba.

cetyryzyna zlikwidowała mi swędzenie po 750mg codeiny i to w dawce 1,5 tabsa 15mg

prometazyna - moim zdaniem najlepsza do kody 1 tabsa juz likwiduje - drażetki najlepiej 25mg .

 

-- 04 cze 2016, 06:00 --

 

także podsumowując zyrtec,prometazyna i hydro , innych nie polecam , spac się chcę , pewnie przez antagonizm h1 , to większość ma , bierz klona i nie pizgaj , bo się nakręcasz

 

benzowiec84, is that you?

Twoje rozbrojenie jest dziwne zważywszy, że mózg masz tak zryty, że nie czytasz nawet moich postów w całości (co jakieś dwa razy już przyznałeś). Co jest dziwnego w alergii na pewien składnik zawierający klonazepam, zwłaszcza, że problemy z niedrożnością nosa pojawiają się wyłącznie po zastosowaniu tegoż benzosa, nawet w małych dawkach - i co ma do tego hipochondria?

Ale nie oczekuje odpowiedzi, wątpię byś ją posiadał, tkwisz w swoim benzowym świecie, bo z prawdziwym utraciłeś już rzeczywistość. Niby jak wariat może pomóc normalnemu?

 

 

nie to nie ja .

nie wiem jak wariat może pomóc wariatowi , chyba nie uważasz się za normalnego :) normalny człowiek nie je klona to raz (bo normalni ludzie nie potrzebują się uspokajać psychotropami)

2 . jesteś dla forum dla świrów i tylko świry udzielają ci tu rad , jedni sa mądrzejsi , drudzy mniej mądrzy (co nei znaczy że nie posiadają wiedzy i potrafią pomóc nawet lepiej niż ci przereklamowani psychiatrzy)

3 - katar po benzo , kwalfikuje się do nienormalnego objawu :) po za tym czytałem ,twoje wcześniejsze posty , co chwilę masz jakiś problem( i to takie problemy z dupy :P) "nie działa zolpic" i płacz, i nawalone 3 posty bo zolpic nie działa , "klon usypia , co robić?" a teraz żalisz się na katar...:P (bez kitu katar to taka straszna rzecz , a po za tym klon nie powoduje kataru :P) jak bys miał jakieś powazniejsze problemy to może , bym ci poważniej odpisał , chodź podałem ci antyhistaminy dobre.

ja nie tkwie w benzowym świecie a w rzeczywistości , i tak jestem świrem nienormalnym .

 

 

ludzie tu rodziny potracili,związki się rozpadły,przeżyli po 3 pogrzeby bliskich osób,traumy,psychozy,paranoje,chcą się wieszać, nie wytrzymują psychicznie, popełniają samobójstwa,żyją w ciągłym lęku,strachu,depresji,melancholii , a ty ku*wa mówisz że masz katar..... i to po benzo , bitch please...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak wariat może pomóc wariatowi , chyba nie uważasz się za normalnego :) normalny człowiek nie je klona to raz (bo normalni ludzie nie potrzebują się uspokajać psychotropami)

2 . jesteś dla forum dla świrów i tylko świry udzielają ci tu rad , jedni sa mądrzejsi , drudzy mniej mądrzy (co nei znaczy że nie posiadają wiedzy i potrafią pomóc nawet lepiej niż ci przereklamowani psychiatrzy)

3 - katar po benzo , kwalfikuje się do nienormalnego objawu :) po za tym czytałem ,twoje wcześniejsze posty , co chwilę masz jakiś problem( i to takie problemy z dupy :P) "nie działa zolpic" i płacz, i nawalone 3 posty bo zolpic nie działa , "klon usypia , co robić?" a teraz żalisz się na katar...:P (bez kitu katar to taka straszna rzecz , a po za tym klon nie powoduje kataru :P) jak bys miał jakieś powazniejsze problemy to może , bym ci poważniej odpisał , chodź podałem ci antyhistaminy dobre.

ja nie tkwie w benzowym świecie a w rzeczywistości , i tak jestem świrem nienormalnym .

 

 

ludzie tu rodziny potracili,związki się rozpadły,przeżyli po 3 pogrzeby bliskich osób,traumy,psychozy,paranoje,chcą się wieszać, nie wytrzymują psychicznie, popełniają samobójstwa,żyją w ciągłym lęku,strachu,depresji,melancholii , a ty ku*wa mówisz że masz katar..... i to po benzo , bitch please...

wychylylybymy (z kumplami whisky), chyba trochę za surowo mnie oceniasz. Że zolpidem nie działa i już płaczę - wyobraź sobie, że klon i alpra, które bierzesz naprzemiennie, nagle całkiem przestają działać? Co byś zrobił, jaki miałbyś plan awaryjny? Tak się dziwnie składa, że klon, rzekomo najmocniejsze benzo, pod względem działania nie dorównuje nawet w 10% bromazepamowi (przynajmniej jeśli o mnie idzie), bo ani nerwic nie uśmierza, ani nie rozluźnia, w dodatku cieknie mi po nim z nosa 4 litry kataru na godzinę - być może to są pierdoły, ale uniemożliwiają mi funkcjonowanie i tak się składa - nie mam planu B. Twoja za to jedyna rada to "bierz tego klona, nie pierdol". A co do traum, psychoz, depresji, w jednym poście już wspominałem, że łykałem kiedyś prawie tydzień 100mg paro tylko po to, by wywołać zespół serotoninowy. Może i żałosny to sposób na skończenie ze sobą, nie potrafiłem sam podjąć decyzji, wolałem zwalić to na los: albo się obudzę, albo się nie obudzą (ew. w szpitalu). I w momencie gdy nic mi nie pomaga, nawet wasz super-duper klon, ponownie wpadam w deprechę i samo wyjście do sklepu to dla mnie jak aerobik na linie między wieżowcami, to co sobie mam myśleć? Że moje problemy są z dupy, tylko dlatego, że inni mają większe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie to nie ja.

Nie trudno się domyśleć, że to benzowiec84, wystarczy przeczytać posty i zobaczyć ten ogromny entuzjazm do leczenia depresji benzodiazepinami, na zmianę klonem i alprą, przy jednoczesnej krytyce stosowania antydepresantów w depresji.

 

słyszałem że na psach strzelasz z ucha .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedocenialem klona. Wzialem sobie wczoraj wieczorem 2mg, to efekt zaden praktycznie. Moze lekka sennosc sie wlaczyla, ale dzien sam w sobie byl meczacy, to mysle, ze nie dziala. Zadnej tolerancji ani nic nie mialem. Dzis rano (okolo 10) wzialem sobie drugiego by zobaczyc jak zareaguje w dzien, to o 18 dopiero musieli mnie budzic, bez sniadania czy obiadu. Nie wiem co jest tak fajnego w tym w leku, ale to pewnie reakcja osobnicza. Teraz oby tylko wytrwac miesiac na tym leku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedocenialem klona. Wzialem sobie wczoraj wieczorem 2mg, to efekt zaden praktycznie. Moze lekka sennosc sie wlaczyla, ale dzien sam w sobie byl meczacy, to mysle, ze nie dziala. Zadnej tolerancji ani nic nie mialem. Dzis rano (okolo 10) wzialem sobie drugiego by zobaczyc jak zareaguje w dzien, to o 18 dopiero musieli mnie budzic, bez sniadania czy obiadu. Nie wiem co jest tak fajnego w tym w leku, ale to pewnie reakcja osobnicza. Teraz oby tylko wytrwac miesiac na tym leku...

Czego oczekujesz wobec tej kuracji klonazepamem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najszybszszego skonczenia. Po raz drugi zaspalem do szkoly, a mialem kolokwium, z ktorym ciezko bedzie sobie poradzic samemu <.<

A tak bardziej serio, to upregulacji receptorow serotoninergicznych. Da mi to chociaz odpowiedz, czy wlasnie to w dziurawcu dzialalo pozytywnie na mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak bardziej serio, to upregulacji receptorow serotoninergicznych. Da mi to chociaz odpowiedz, czy wlasnie to w dziurawcu dzialalo pozytywnie na mnie.

Przecież nie tędy droga, benzodiazepiny nie nadają się do leczenia depresji to jest oczywiste. Skąd w ogóle teoria, że upregulacja rec. serotoninowych (jakich?) przez benzodiazepiny ma być skutecznym panaceum na depresję?

 

Rozumiem, że jest na forum kilku entuzjastów leczenia depresji benzodiazepinami (na pewno każdy wie o kim mówię), jak to się kończy to widać po tym, jak niski poziom zachowania prezentują te osoby. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że na alkoholików prawdopodobnie inaczej działają antydepresanty, chociażby przez to, że sam etanol w dużych dawkach poczynił już pewne działania neurodegeneracyjne, których nie da się naprawić żadnymi lekami. Reasumując nadmierna stymulacja układu GABA-ergicznego, czy to przez etanol, czy przez benzodiazepiny to droga do niszczenia mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zle to rozumiesz ;p. Nie chce sie leczyc benzosami. Na rynku jest po prostu deficyt substancji, ktore upreguluje receptory 5-HT1 i 5-HT2. Nie chce leczyc mojej deprechy benzosami, bo ani troche nie dzialaja one u mnie w ten sposob. Najchetniej w ogole bym ich nie bral, bo czuje sie tylko lekko pijany na nich, problemy ze wstawaniem i pamiecia. Nic przyjemnego w kazdym razie. A ze lato sie zaczyna i moga wyniknac jakies problemy ze sloncem, to dziurawiec odpada. I przy okazji sprawdzam 'co bedzie', jezeli troche oslabie transmisje gabaergiczna.

Zas co do upregulacji przez benzo, to wydaje mi sie, ze sam podawales taki link.

 

[...]

Ok, wroc. Nie o to pytales. Skad teoria, ze to ma byc pomocne? SSRI pomiajajc tutaj caly ten proces downreguluje receptory 5-HT1a oraz 5-HT2. Mi po SSRI objawy sie pogorszyly, zatem odwrotna sytuacja moze byc sensownym wyjsciem by wyjsc z tego gowna. Pobudzenie tych dwoch receptorow (5-H1A i 5-HT2a) powoduje wyrzut dopaminy, stad ich zwiekszona ilosc powinna ulatwic ten proces.

 

Wiec raz jeszcze powtarzam, nie chce leczyc sie benzsosami, to prawdopodobnie moj pierwszy i ostatni benzos ever, pomaga mi to jedynie w diagnostyce, jako, ze nie moge zastosowac bardziej wyszukanych narzedzi do tego. Miesiac postaram sie przetrzymac na klonie i definitywnie idzie w odstawke.

 

Daj mi propozycje silnych/tanich i latwo dostepnych antyGABAergikow, to chetnie zamienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, wroc. Nie o to pytales. Skad teoria, ze to ma byc pomocne? SSRI pomiajajc tutaj caly ten proces downreguluje receptory 5-HT1a oraz 5-HT2. Mi po SSRI objawy sie pogorszyly, zatem odwrotna sytuacja moze byc sensownym wyjsciem by wyjsc z tego gowna. Pobudzenie tych dwoch receptorow (5-H1A i 5-HT2a) powoduje wyrzut dopaminy, stad ich zwiekszona ilosc powinna ulatwic ten proces.

SSRI downregulują autoreceptory 5-HT1A (czyli presynaptyczne) oraz postsynaptyczne 5-HT2A, natomiast upregulują postsynaptyczne 5-HT1a.

Nie lepiej "zwiększać" dopaminę RIMA (moklobemid), bupropionem, NaSSA (mirtazapina), agonistami dopaminy (pramipoeksol, pirybedil)?

Klonazepam downreguluje miejsce wiązania SSRI z SERT (co osłabia ich działanie p/depresyjne):

 

There is also an up-regulation of the serotonin transporter, which might contribute to a reduction in the synaptic availability of serotonin during clonazepam treatment.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8570030

 

Ponadto, co ciekawe:

 

One hour after CLON administration, a dose-dependent increase in 5HT concentration was found in the raphe area, while 5-hydroxyindoleacetic acid (5HIAA) levels remained stable, leading to an increase in 5HT/5HIAA ratio, indicative of reduced 5HT turnover rate.

The modifications in the 5HT system induced by CLON are region selective, suggesting differences in the receptors implicated in the interaction.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8570030

 

inne badanie ukazuje efekt odwrotny:

 

It seems that the presynaptic reduction in 5HT function, resulting in the decrease of its availability at the synaptic space, modifies the corresponding 5HT recognition sites.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7689737

 

Daj mi propozycje silnych/tanich i latwo dostepnych antyGABAergikow, to chetnie zamienie.

Alternatywą do benzodiazepin będzie fabomotyzol (Afobazol). Jego wpływ na transmisję GABA-ergiczną:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15786959

 

Uważam, że warte uwagi są ziołowe alternatywy GABA-ergików:

 

a) męczennica cielista:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21089181

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20382514

 

b) kozłek lekarski:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14742369

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10555777

 

c) melisa lekarska:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21076869

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20171069

 

Osobiście polecam najbardziej kompleksowy ziołowy preparat z męczennicą, kozłkiem, melisą:

 

http://www.aboca.com/pl/produkty/sedivitax-kapsulki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie boisz że Ci zatrzymają przesyłkę na granicy (zwykłą pocztą lotniczą to nikłe ryzyko) to chyba nie ma nic lepszego z ziół na zaburzenia lękowe - tutaj bibliografia z PUBmedu - http://www.iherb.com/Now-Foods-Kava-Kava-Extract-250-mg-120-Capsules/665. Bez bana w UE to masz ashwagandhe, bacopa monnieri (to Ci moze pomoc na zryta pamiec po bezno, ale efekt dopiero po miesiącu, przy okazji może dać dobry efekt przeciwdepresyjny/przeciwlękowy) no albo zioło świetego jana, które już wcinałeś.

 

^ ten preparat nawet fajny, ale skład ma dobry, dopiero jak zjesz wymienion wyżej 4 tabletki, czyli starcza na 7 dni, preparat z tego co widzę kosztuje 30 zł, czyli na miesiąc musiałbyś wydać 120 zł na to, trochę słabo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×