Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie nocnie!!!

 

Wróciłam z podróży i pobytu u rodziny cała i zdrowa. Dałam radę! :great: Jednakowoż ledwo się ruszam z przeżarcia... ;)

Przemiły akcent - wystarczyło niecałe sto kilometrów i było słońce. Garść fotonów na spacerze zaliczona! U nich już się żaby obudziły. :D

To co upichciłam wszystkim smakowało - brawo ja!

Mam od wczoraj duże zmartwienie na głowie, nawet bardzo duże, więc jestem z siebie dumna, jak ten dzień minął. Teraz pozwolę sobie na smutek. A jutro bardzo ciężki i bardzo smutny dzień. Tak niespodziewanie wyszło. Takie jest życie, że coś się dzieje, gdy człowiek absolutnie nie jest na to gotowy. Jak na złość nawet terapia mi się zakończyła. No nic, spróbuję sobie poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, bardziej mi chodzi o kiepską reżyserię. Zamiast w naturalny sposób pokazywać te dzieciaki, ich nierozwinięty system emocjonalny, robią z nich małych kawalerów i kawalerki, co powoduje u mnie niekontrolowane napady naprzemiennego chichrania i ciarek wstydu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

No i prawie już po świętach. Wczoraj dzień minął w miarę miło i spokojnie. Dzisiaj również słonecznie i miło na dworze, więc pod tym względem święta udane, można sobie pospacerować.

Niedługo wybieram się na obiad świąteczny do Brata, ale pobolewa mnie trochę głowa, wzięłam paracetamol i czekam. Kręci mi się w głowie.

 

kosmostrada, Kochana tulam Cię w tym smutku, mam nadzieję, że sobie poradzisz. Nie pytam nawet, co to za zmartwienie. Życie bywa pełne niespodzianek. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pospacerowałem po Puławskiej. Kiedy wprawiłem się prawie w błogostan wyskoczył do mnie z autobusu znajomy ze szpitala. Nie chciałem się z nim spotkać. No i dostałe lęku i napięcia. Cały spokój prysł. Po drodze kupiłem sobie kawę, wypije i idę na spacer po Belwederskiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rodzice poszli do przyjaciółki na świąteczny obiad, długo zastanawiałam się jak spożytkować wolne popołudnie, przecież nie będę pracować ani się uczyć, a z rozrywek też nie chcę zaczynać żadnego większego przedsięwzięcia, bo potem nie będę mieć czasu, stanęło na tym, że posłucham muzyki i napiszę artykuł, który w sumie planowałam już parę miesięcy temu. I kawę cienką mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wiosennie!

 

Ale przyjemna pogoda! Nareszcie!

Znowu tak się najadłam, że aż mnie muli. Ale co tam...

 

mirunia, Carica Milica, Dziękuję Dziewczyny, wasza dobra energia jest dla mnie dużym wsparciem.

 

Życzę Wam miłego dnia w ciepełku pięknego wiosennego słoneczka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani a ja dzis na spacerku w ogrodzie profesorskim i na chokoladzie .. No jakzebym sie mogla obejsc bez chokolady???Popylam na obcasach i w waskiej olowkowej kiecy ;) Do tego wisor ogromny z ebaya za dwa dolce kupiony i chociaz to mi nastroj lepszy powoduje bo samopoczucie nie najlepsze niestety.

 

12717873_983885125022322_1280721346580572291_n.jpg?oh=423c1bf455471fd02af6c31b09ed1685&oe=5795F60A

Pogoda wreszcie bardzo ladna to trzeba skorzystac.

 

kosmostrada Kochana jestem z Toba :********* i bardzo mi przykro.

Mam nadzieje ze sie z tym uporasz i wszystko wroci powoli do normy . I pozwol sobie na ten smutek . w g mojej T tak trzeba . Nie dusic w sobie ale pozwolic mu wyplynac zeby odzyskac spokoj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, mnie filmy nudzą. Będę nadrabiać zaległości serialowe, jak skończę Twin Peaks, to poleci Battlestar Galactica.

 

AtroposIsDead, coś nawywijał?

 

platek rozy, fajnie, jak się dokuruję to będzie już chyba sezon na spódniczki dla mnie. Kupiłam kilka w zeszłym roku. A jeszcze mi się marzy żółta sukienka, bo szczerze mówiąc chyba nie miałam nigdy żółtego ubrania :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wieczornie!

 

Raczę się dla przyjemności moją latte, taki rytuał nagródkowy, nieważne która godzina.

Myślałam, że podłubię sobie farbkami, ale czuję się bardzo zmęczona, więc ten wieczór standardowo pod kocykiem i z książką. :bezradny:

Ale jutro mam jeszcze wolne, więc rano tylko trochę ogarnę, ugotuję zupę i postaram się przyjemnie spędzić czas. Wieczorem zaś mam gości.

 

platek rozy, Bardzo fajny dzień miałaś Kochana! :great: Dziękuję za dobre słowo. :uklon: To dla mnie bardzo ważne, bo niełatwo mi przyznać się do pewnej bezsilności.

 

Purpurowy, Jak się czuje nasz rock-star? ;)

 

Carica Milica, Czyżbyś była tym typem, co ciągle z śrubką w pupsku musi gnać? :D Ja tak miałam, czas gdy nie było sryliarda zajęć to była katastrofa. :roll:

 

cyklopka, żółta sukienka byłaby dla mnie traumatycznym przeżyciem... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja też nie wiem, jak się dzisiaj zrelaksować, bo gra online się musi zainstalować (bardzo powoli idzie), a w starą grę mi się średnio uśmiecha, bo utkwiłam na strategicznie trudnym scenariuszu :papa: A przez zmianę czasu się czuję dziwnie i czuć będę.

 

Wiecie, że już niedługo kwiecień, a w kwietniu podobno pan W. wraca do naszego zakładu pracy ma praktyki czy czoś :mhm: Nie wiem, co mam z tym faktem zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, To już pojutrze!

A jak otoczenie znosi Twoje ćwiczenia? Bo ja czasami po dwóch godzinach tych samych riffów mam ochotę wbić głowę w glebę... :D Ale zaciskam zęby dla dobra przyszłej gwiazdy. :mrgreen:

 

Carica Milica, Dziękuję, że pytasz - trzymam się. Trudny czas przede mną, ale mam zamiar zdrowo choć zapewne bardziej boleśnie przez to przejść. Więc będę się starać tutaj cieszyć czym się da. :smile:

Książka nie wystarczy w takich chwilach? Może przebieżka?

 

cyklopka, A co Ty chcesz z tym faktem robić? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×