Skocz do zawartości
Nerwica.com

uzależnienie od masturbacji


vendeta

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Czy są na tym forum osoby, które są uzależnione od pornografii i masturbacji, ale udało im się wygrać z nałogiem? Napiszcie coś na ten temat: Jak było podczas nałogu? Kiedy i jak wykryliście u siebie problem? Jakie mieliście dolegliwości? Jak jest teraz, czy czujecie się lepiej czy gorzej?

 

Dzisiaj mija 38 dzień mojej abstynencji porno i masturbacji, czuję się troche lepiej ale zdarzają się jeszcze chwile kiedy czuje się gorzej. Wielokrotnie podejmowałem próby wyjścia z nałogu (około 30+), najdłużej udało mi się wytrzymać 65 dni, jednak tym razem chce z tym skończyć raz na zawsze. Do odwyku zmusiło mnie złe samopoczucie, które pogarszało się z każdym jednym aktem. Aktualnie mam 23 lata , jestem uzależniony od 11 lat, prawdopodobnie uzależniony będe do końca życia. Mogę tylko panować nad nałogiem i nigdy do tego nie powrócić. Dzisiaj wiem dobrze jak nie wiele potrzeba by do tego wszystkiego wrocić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę Wam powiedzieć tylko tyle, że tabletki, leki, wizyty u lekrzy specjalistów nam nie są w stanie pomóc. Jedyne co to trzeba zlikwidować źródło problemów czyli pornografię (ograniczyć całkowicie dostęp do niej) do tego masturbację. Jesteśmy bardziej uzależnieni od dopaminy, którą wyzwalamy poprzez masturbację do porno. Kiedy tylko ją odstawimy okazuje się, że przynosi to dziwne skutki ( czujemy się źle psychicznie fizycznie, czegoś nam cały czas brakuje), jednak jeśli przeczekamy ten czas to wszystko się stabilizuje.

 

Jeśli chodzi o mnie to dzisiaj jest 39 dzień mojej abstynencji, w tym czasie czułem się źle, często czułem dziwny ból głowy miałem wrażenie takiego pustego bólu, nie mogłem jeść, bolał brzuch, głowa, były stałe problemy z erekcją. Od kilku dni jest jednak lepiej. W tym czasie spotykałem się z nowo poznaną dziewczyną, z którą dzisiaj jestem w związku. Jest dla mnie ogromną motywacją by skończyć z nałogiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja może nie byłem uzależniony od masturbacji, bo robiłem to raz, może max 2 razy na tydzień, ale źle się z tym czułem. Dla mnie rozwiązaniem było pójść do wymagającej i często stresującej pracy, po porstu przestałem mieć czas na to i przestałem to robić od kilku miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć nie jest to mój główny problem ale może raczej kłopotliwe przyzwyczajenie i przyznam ze zdarza mi się to min. raz w tygodniu :bezradny:

 

wiec mam pytanie czy lepszym pomysłem jest branie leku który produkuje dopaminę (odpowiedzialna za przyjemność związana z oglądaniem pornografii i masturbację) Bupropion albo SERTRALINA lub FLUOKSETYNA niskie powinowactwo do dopaminy ale jest ;)

 

czy wręcz przeciwnie leki ssri które produkują bezpośrednio prolaktynę(która przeciwdziała dopaminie) i obniżają libido żeby po przerwaniu leczenia łatwiej było zakończyć ten niecny proceder :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erotomania czy nałogowa masturbacja nie sa czynnosciami obojętnymi dla zdrowia,podczas orgazmu wydziela sie prolaktyna która hamuje poziom dopaminy,w konsekwencji nastepuje u mezczyzny lekka sennosc,,, przy nałogowej masturbacji patologicznemu obnizeniu ulega poza dopaminą równiez acetylocholina serotonina i noradrenalina co moze powodować zespół chronicznego zmeczenia przypominający objawowo depresje endogenną.. ponadto powstają deficyty poznawcze ,problemy z koncentracją ..pamięciom.. nic co naduzywane nie jest obojętne dla organizmu,nawet rozładowanie popędu ktory jest czescią naszej fizjologii..nałogowa masturbacja ma równie zgubne skutki jak kazdy inny nałóg -narkomania czy alkoholizm... lecz od tych ostatnich jest trudniejszy do okiełznania ...

no właśnie może Ty coś więcej wiesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lepszym pomyslem na co?

 

#edit

Dobra, przeczytalem kilka razy wypowiedz i zalapalem. Zaden. Zaden z nich nie leczy uzaleznienia, bupropion wzmaga potencje (co moze utrudnic Ci wychodzenie z problemu), zas leki wplywajace pozytywnie na poziom prolaktyny obnizaja Ci libido, nie chce Ci sie, ale nie chce Ci sie rowniez wychodzic do kobiet czy zajmowac pasjami. Leki maja swoje skutki uboczne i nie bagatelizuj ich. Z tego nalogu mozna wyjsc z pomoca wlasnej woli, tylko trzeba troche sie pomeczyc.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khe khe, a kiedy masturbacja staje się uzależnieniem? ;)

 

mi się zdarza codziennie ;>

wtedy właśnie :time:

jazzowa, po mojemu to wtedy jak już nie kontroluje się tego i nawet trzeba w miejscu publicznym. A w domu nawet codziennie to nie jest dla mnie żadnym uzależnieniem jak ktoś nie ma innych możliwości to się lubi co się ma

 

najprostsza definicja uzależnienia to:

a)nie można przestać

b)przeszkadza w życiu w codziennym funkcjonowaniu

 

a robienie tego w miejscu publicznym to już bardziej zboczenie i dewiacja :nono:

 

a jakby Ciebie albo kogoś innego to interesowało : http://nadopaminie.blogspot.com/2013/08/czy-prolaktyna-niszczy-twoja-miosc.html

 

a najprościej to sprawdzić czy jest się uzależnionym od czegoś to przestać na 1 miesiąc kawa papierosy alkohol leki narkotyki masturbacja porno gry-online etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erotomania czy nałogowa masturbacja nie sa czynnosciami obojętnymi dla zdrowia,podczas orgazmu wydziela sie prolaktyna która hamuje poziom dopaminy,w konsekwencji nastepuje u mezczyzny lekka sennosc,,, przy nałogowej masturbacji patologicznemu obnizeniu ulega poza dopaminą równiez acetylocholina serotonina i noradrenalina co moze powodować zespół chronicznego zmeczenia przypominający objawowo depresje endogenną.. ponadto powstają deficyty poznawcze ,problemy z koncentracją ..pamięciom.. nic co naduzywane nie jest obojętne dla organizmu,nawet rozładowanie popędu ktory jest czescią naszej fizjologii..nałogowa masturbacja ma równie zgubne skutki jak kazdy inny nałóg -narkomania czy alkoholizm... lecz od tych ostatnich jest trudniejszy do okiełznania ...

a dlaczego tak się dzieje?

i dlaczego u osób nadmiernie oglądających porno i się masturbujących mogą występować lęki i fobie społeczne i nerwica natręctw...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erotomania czy nałogowa masturbacja nie sa czynnosciami obojętnymi dla zdrowia,podczas orgazmu wydziela sie prolaktyna która hamuje poziom dopaminy,w konsekwencji nastepuje u mezczyzny lekka sennosc,,, przy nałogowej masturbacji patologicznemu obnizeniu ulega poza dopaminą równiez acetylocholina serotonina i noradrenalina co moze powodować zespół chronicznego zmeczenia przypominający objawowo depresje endogenną.. ponadto powstają deficyty poznawcze ,problemy z koncentracją ..pamięciom.. nic co naduzywane nie jest obojętne dla organizmu,nawet rozładowanie popędu ktory jest czescią naszej fizjologii..nałogowa masturbacja ma równie zgubne skutki jak kazdy inny nałóg -narkomania czy alkoholizm... lecz od tych ostatnich jest trudniejszy do okiełznania ...

a dlaczego tak się dzieje?

i dlaczego u osób nadmiernie oglądających porno i się masturbujących mogą występować lęki i fobie społeczne i nerwica natręctw...

chodzi o to ze wydzielane jest dużo dopaminy podczas orgazmu i wtedy organizm człowieka chcąc wyrównać poziom produkuje substancje uspokajające i kortyzol?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poległem po 59 dniach... szczerze? Myślałem, że orgazm będzie większy, ale szału nie było... znowu poczucie winy...

 

No to jestes kozak. Takiej dlugiej przerwy nie mialem od 14 roku zycia. Kiedy jeszcze nie bylem uzalezniony raz na tydzien musialo byc. Kurde 59 dni to maraton. Jak narazie juz 2 dzien sie wstrzymuje. Zobaczymy, moze pobije te 59 dni :)

 

A powiedz czy odczules jakas poprawe samopoczucia, wzrost sil witalnych i pewnosci siebie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To sobie wyobraźcie co po wenli sie dzieje ;)

w sensie co się dzieje

sory ale możesz konkretniej na + czy na - libido bo ja już sam nie wiem jak to jest bo wszyscy piszą co innego i ze na każdego działa inaczej a ja brałem steralinę i byłem zdenerwowany i dlatego przeszedłem na esci ale boję się o libido czy weni pomaga bo to dopamina a jak jest z lękiem możesz konkretniej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mateósz, mam tylko nadzieje, ze nie wstrzymywales sie tylko dlatego, zeby miec lepszy orgazm :D.

 

Dominik_wot, primo sertralina, dwa wenlafaksyna dziala tylko posrednio na dopamine (a tym samym slabo), glownie na serotonine i noradrenaline. Minal juz tydzien odkad jestes na forum i dalej sie zastanawiasz nad lekami? Czasem trzeba wybrac mniejsze zlo, zwlaszcza w takim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×