Co nam dziś przyniosło ulgę?

Wyspałam się.

Mnie uspakaja picie czegoś-nie chodzi tu o alkohol,jak każdy pewnie pomyślał,ale samą czynność picia. Najlepiej energetyk w puszce,cola,nawet ciepła herbata.

Ehh,muszę wybrać się do zielarskiego,może tam mają jakieś zioła,które mi pomogą.

Co jeszcze mi pomaga na złe chwile? Słuchanie ulubionego wokalisty.

muzyka. Słuchanie muzyki zawsze przynosi mi ulgę. Dziś może jeszcze herbatka z muzyką fajnie działa

Opuszczenie budynku firmy, w której miałem rozmowę.

mark123, jak ci poszło?

mark123, jak ci poszło?

Podziękowali mi po minucie rozmowy

A jaka to praca była? Czemu ci podziękowali? Nie chcesz pracować?

A jaka to praca była? Czemu ci podziękowali? Nie chcesz pracować?

Praca w pewnej branży informatycznej. Podziękowali mi, bo tą częścią informatyki, którą tam miałbym się zajmować, nie zajmowałem się nigdy ani nie uczyłem się o niej nigdy szczegółowo oraz nie umiem rozmawiać.

-- 13 kwi 2015, 13:43:02 --

Poziom mojej aspołeczności, lękliwości i wstydliwości jest taki, że aby umieć wypaść w miarę pod kątem społecznym, to chyba muszę przejść z 50 rozmów kwalifikacyjnych.

Płacz.

Zarejestrowanie się na tym forum

To, że kończy się weekend

Słuchanie muzyki

ogólnie czasami przynosi mi ulgę planowanie kolejnych dni, miesięcy oraz nastawianie się na olewanie większości pozostałych spraw poza wspomnianymi planami

@up

bardzo dobre podejście!

Dwa łyki czegoś mocniejszego, zdecydowanie

że wygarnąłem szefowi Chociaż z drugiej strony może się okazać, że nie mam po co jutro jechać do pracy...

Jednak najważniejsze aby jeszcze się udało dostać do drugiej mam nadzieje lepszej pracy.

Że wiem już, co z moim żołądkiem (zakładając, że diagnoza lekarza jest trafna).

I co ci dolega??

I co ci dolega??

Zapalenie błony śluzowej żołądka oraz początki choroby wrzodowej.

mark123, pij więcej coli to będziesz cierpiał regularnie jesienią i wiosną, bo wtedy wrzody się uaktywniają

mark123, pij więcej coli to będziesz cierpiał regularnie jesienią i wiosną, bo wtedy wrzody się uaktywniają

Dostałem leki, skoro to dopiero początki, to może choroba się nie rozwinie.

A cole odstawiłem i w ogóle mocno ograniczyłem spożywanie płynów, wypijam tylko niecały litr płynów dziennie, bo mój żołądek ma bardzo duży problem z pozbywaniem się powietrza.

Zobaczę jeszcze, co powie gastrolog, bo dostałem skierowanie, ale na wizytę to sobie raczej sporo poczekam.

mark123, nie wiem skąd jesteś? a prywatnie nie możesz iść chociaż na pierwszą wizytę, a swoją drogą zarejestrować się do tego samego lekarza na NFZ?

mark123, nie wiem skąd jesteś? a prywatnie nie możesz iść chociaż na pierwszą wizytę, a swoją drogą zarejestrować się do tego samego lekarza na NFZ?

Nie mogę iść prywatnie. No trudno, poczekam do przyszłego roku (bo z tego, co się na chwilę obecną zorientowałem, to nie ma nigdzie zapisów na ten rok). Pozostaje mi mieć nadzieje, że lekarz rodzinny dobrze zdiagnozował, co jest z moim żołądkiem i przepisane leki mi pomogą, bo jeśli nie i dolegliwości będą się dalej nasilać, to bardzo możliwe, że trafię do szpitala zanim doczekam się wizyty u gastrologa.

Lód o smaku poziomkowym.

zanurzenie się w zimnej wodzie