Skocz do zawartości
Nerwica.com

a jesli poprostu lepiej byc nie moze ?


Rekomendowane odpowiedzi

pierm77, nie poddawaj się. Szukaj. W końcu znajdziesz tego właściwego. Flustracja może mieć pozytywny oddźwięk jeśli wykorzystasz jej moc do walki a nie do poddawania się. Wszystkie uczucia maja swoje pozytywne odpowiedniki. Poza tym na mnie zawsze możesz liczyć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77, nie poddawaj się. Szukaj. W końcu znajdziesz tego właściwego. Flustracja może mieć pozytywny oddźwięk jeśli wykorzystasz jej moc do walki a nie do poddawania się. Wszystkie uczucia maja swoje pozytywne odpowiedniki. Poza tym na mnie zawsze możesz liczyć ;)

 

co rano mam wrazenie, nie to nie wrazenie to fakt ze zaczynam od poczatku

jestem juz tym bardzo zmeczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba ogromnej odwagi lub desperacji aby doprowadzić coś do końca pierm77. Każdy dzień przynosi coś nowego. Ważne jest Twoje nastawienie. Wierz mi, jeśli będzie optymistyczne, będzie Ci o wiele łatwiej dążyć do celu. Cel już znasz. Więc popracuj nad nastawieniem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba ogromnej odwagi lub desperacji aby doprowadzić coś do końca pierm77. Każdy dzień przynosi coś nowego. Ważne jest Twoje nastawienie. Wierz mi, jeśli będzie optymistyczne, będzie Ci o wiele łatwiej dążyć do celu. Cel już znasz. Więc popracuj nad nastawieniem ;)

 

musi sie przedewszytskim sie chciec ale jak czlowiek nauczony ze z wlasnej pracy i tak nie dostanie nagrody to sie poprostu mu nie chce. Chodzilo mi o to ze prace nad soba ciagle musze zaczynac od poczatku,jakbym sie nie rozwijal w tej kwesti ... codziennie zaczynal od poczatku ..okropne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77, a może czas zacząć dostrzegać drobne sukcesy i się za nie wynagradzać? Mój Drogi, jesteś dla siebie zbyt surowy. Obniż trochę poprzeczkę a zobaczysz, że łatwiej osiągać cel małymi kroczkami, bo gdy się ma podejście: 'albo wszystko albo nic', to nigdy do niczego się nie dojdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77, a może czas zacząć dostrzegać drobne sukcesy i się za nie wynagradzać? Mój Drogi, jesteś dla siebie zbyt surowy. Obniż trochę poprzeczkę a zobaczysz, że łatwiej osiągać cel małymi kroczkami, bo gdy się ma podejście: 'albo wszystko albo nic', to nigdy do niczego się nie dojdzie.

 

nagradzam sie a pozatym jestem zbyt malo konsekwetny.Wiem ze to nie moja wina i trudno zdobyc sie na jakas konsekwecje patrzac na nagrody i tak wiele zmarnowanego czasu,szans w wyniku choroby, ale moglbym sie w koncu pozbierac do kupy niezaleznie jak bardzo to jest trudne,pracochlonne ciezkie i bolesne.. najwyzszy czas zaczac zyc bo jak nie teraz to kiedy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77, jak idzie Ci zaczynanie nowego życia? Bo nic na ten temat nie piszesz ;)

 

 

dopiero zaczynam;), ciezko pracuje nad soba narazie tyle swieta ida,

- ktos ma dowody ze moze byc lepiej ? (o ptsd pytam wiec niech nikt kto mial soft nerwice niech sie nie popisuje zlotymi radami)

 

i jeszcze przedswiateczny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o ptsd pytam wiec niech nikt kto mial soft nerwice niech sie nie popisuje zlotymi radami)

 

I po co prowokujesz?

a co nie wolno to wolny kraj :P

 

 

Mój Drogi pierm77 :P Jesteś dorośli więc może od tego zacznij swoje przemiany... T:twisted:

wiem place podatki i z tego co licze sam u3ymuje ze 4y PZP(leczacy pozniej za free ciocie i wojkowktorzy laskawi sa raczyc mnie "zlota rada" w stylu "pozieraj sie wiez wetke i zacznij lowic" -tyle ze osiolki nie widza ze prowadze kuter rybacki), lecz nie o tym jak byc dorosly z taka skaza,pietnem,taka kula u nogi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77, na pewne rzeczy człowiek nie ma wpływu (np. na to, na co wydawane są Twoje ciężko zarobione pieniążki, które trzeba oddać państwu w postaci podatku dochodowego czy potrąconego zasiłku zdrowotnego). Naprawdę, masz o wiele poważniejsze problemy ;) Ciągle zadajesz pytania, ale prawdą jest, że jedynie Ty możesz sobie na nie odpowiedzieć, ponieważ żadna 'złota rada' (czy to moja, czy to wujostwa) nic nie zmieni w Twoim życiu, dopóki sam się nie zabierzesz za robotę. Bo słowa mogą mówić wszystko, ale nie zmienią nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77,Bo słowa mogą mówić wszystko, ale nie zmienią nic.

tak..... to powiedz mi dlaczego, slowa ,mojego starego od 20 lat wypaczaja moje zycie.Powoduja to ze co by nie zrobil i tak czuje lek i tak czuje sie gorszy i tak jestem zdezorientowany w zyciu, nie wspominajac juz o zatroszczeniu sie o siebie ("bo nie zaslugujesz", "bo to stara czasu,pieniedzy mozliwosci"-czy tym podobne brednie)? Toz to slowa czlowieka ktory nie mial bladej wiedzy rodzicielskiej,byl delikatnie rzecz okreslajac egoista,ktory dzien za dniem gnoil swoje kilkuletnie dziecko(jak mial dobry dzien to tylko psychicznie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77, po raz ostatni przywołuję Cię do porządku. Jeśli nie przestaniesz będę musiała poprosić Big Brata o interwencję w Twojej sprawie. Jeśli nie masz nic do powiedzenia na temat, w którym piszesz to lepiej nic nie pisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77, po raz ostatni przywołuję Cię do porządku. Jeśli nie przestaniesz będę musiała poprosić Big Brata o interwencję w Twojej sprawie. Jeśli nie masz nic do powiedzenia na temat, w którym piszesz to lepiej nic nie pisz.

 

zaraz, a o co konkretnie chodzi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I po co prowokujesz?

 

Ktoś tu regulaminu nie zna :) Razz.

 

Jeśli nie masz nic do powiedzenia na temat, w którym piszesz to lepiej nic nie pisz.

bethi poczytaj ten temat od gory do dolu i zobacz kto go zalorzyl, prowadzi i rozwija. Nie wkleja sie kawalka tylko caly sens wypowiedzi.

 

o ptsd pytam wiec niech nikt kto mial soft nerwice niech sie nie popisuje zlotymi radami)

 

I po co prowokujesz?

 

jako ze nie widze tu zadnej prowokacji to poprostu potraktowalem to jako zart.

 

p.s. nie lubie grozb pod swoim adresem. Nie zamierzam tez pozwalac na deprecjacje moich uprawnien na tym forum. Trolingu nie uprawiam a jak komus nie pasuje forma albo tersc mojej wypowiedzi niech ich poprostu nie czyta. Nie ma tez problemu z konfliktem personalnym bo sam nie rozpoczynam takich konfliktow lecz jak ktos pisze bzdury pod moim adresem to nie nie bede udawal ze "deszcz pada" to tyle w temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę tego nie widzisz? Aż taki jesteś zapatrzony w siebie? Wiem, że ciężko czasem przyjąć krytykę, ale skoro Ty możesz obrażać innych, ja mam prawo Cię krytykować. Skoro uważasz, że Twoja choroba jest wyjątkowa, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju to życzę Ci powodzenia. Szkoda, że poza nią nie potrafisz dostrzec nic poza. Wszyscy Ci tu chcieli pomóc łącznie ze mną, ale Ty wcale tej pomocy nie potrzebujesz, aby pielęgnować swoją nienawiść do świata. Notabene, ciekawy sposób na radzenie sobie. Tylko po co te żale? Nie truj mi tu o obowiązkach skoro sam nie potrafisz się stosować do ogólnie pojętych zasad moralnych panujących na tym forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacytowany przez Ciebie samego w poprzednim poście urywek wypowiedzi jak również wypowiedzi innych osób, które w rezultacie musiałam usunąć, ponieważ wszystko co inni powiedzą traktujesz jako zamach na własną osobę i w ten sposób Ty ograniczasz ich prawa nie potrafiąc przyjąć do wiadomości, że ktoś może mieć odmienne zdanie zaczynasz ich obrażać. Osoby zainteresowane wiedzą o kogo chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierm, nie wiem co u Ciebie spowodowało PTSD. Zapomnieć się nie da, ale po dobrej terapii można sobie wszystko jakoś wytłumaczyć, pogodzić się, wybaczyć sobie , innym, zrozumieć dlaczego, czy miałeś wpływ czy nie, jak to było naprawdę, czy byłeś odpowiedzialny, jakie są szanse,że się powtórzy, co możesz zrobić żeby się nie powtórzyło, czy jakieś błędy popełniłeś TY i co robić, żeby ich nie popełniać...Kazdy ma inne doświadczenia i jest inny, więc trudno mi cokolwiek konkternie pisać. To ciężka i długa praca, praca z samym sobą,zanim zrozumiesz i sie pogodzisz.

 

 

a jak sie mam godzic na to ze mnie oddali a potem wzieli miałam kilka dni

ze pobili w sweet homie za to ze nie zjadlam potrawy

 

[*EDIT*]

 

Pierm, nie wiem co u Ciebie spowodowało PTSD. Zapomnieć się nie da, ale po dobrej terapii można sobie wszystko jakoś wytłumaczyć, pogodzić się, wybaczyć sobie , innym, zrozumieć dlaczego, czy miałeś wpływ czy nie, jak to było naprawdę, czy byłeś odpowiedzialny, jakie są szanse,że się powtórzy, co możesz zrobić żeby się nie powtórzyło, czy jakieś błędy popełniłeś TY i co robić, żeby ich nie popełniać...Kazdy ma inne doświadczenia i jest inny, więc trudno mi cokolwiek konkternie pisać. To ciężka i długa praca, praca z samym sobą,zanim zrozumiesz i sie pogodzisz.

 

 

a jak sie mam godzic na to ze mnie oddali a potem wzieli miałam kilka dni

ze pobili w sweet homie za to ze nie zjadlam potrawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×