Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim!

Po 7,5 godzinach w szkole tak mnie zaczęła główka boleć, że ledwie do domu doszłam i musiałam półtorej godziny przeleżeć z tabletkami i z mentolem na głowie. Jak myślę, że się muszę jeszcze na jutro pouczyć, to mnie czepie.

A dzisiaj dostałam pałę z chemii i piątkę z farmakologii (poprawiłam z 3).

Jestem drugi dzień bez kawusi :hide:

 

No, to lecę się dalej ogarniać, chociaż, kurczę, straszne zamieszanie w domu i się boję, żeby mnie znowu nie rozbolało.

 

Udanej reszty weekendu dla tych, co obchodzą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, bez kawusi główka poboli... :( Ale może się przyzwyczaisz. A co do mleka, to moja przyjaciółka odstawiła nabiał i pije zbożówkę z mlekiem sojowym. Dla mnie to paskudne, ale jej smakuje.

No mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie równie przyjemny.

Gratuluję dzisiejszego rozstrzału ocenowego! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, jak się nazywa ta aktorka?

Emma Stone

Moim zdaniem nie jest to jakaś wielka piękność, ale ma niesamowitą naturalność, coś fajnego w sobie, dobry gust. Czyli jest nie najgorszym źródłem inspiracji :)

 

-- 11 kwi 2015, 19:56 --

 

bonsai, zgadza się :) ale ja o tym pisałam o tym zauroczniu:))

To mnie umknęło ;) Ale fajnie :)

 

Ja się nie zakochuję, bo mam receptory zajęte przez atypowy neuroleptyk :lol: , ja tylko obiektywnie stwierdzam, że mam całkiem przystojnych i wyjątkowo inteligentnych kolegów o szerokich zainteresowaniach, a jeden to już w ogóle powyżej norm europejskich :mrgreen:

 

Troszkę mi nawet dzisiaj głupawka przygasła jak zobaczyłam jak wyległy parki do parków i młodzi tatusiowie z dziećmi :( A moja rodzina taka wyimaginowana i tylko idę w upał w czapce jak wariatka, którą w istocie jestem.

 

Ale jak kolega pasjami ogląda filmy o (pięknych) wariatkach, to dobrze rokuje? :P

 

-- 11 kwi 2015, 19:58 --

 

Życie by mu zweryfikowało.

Bo ja jestem prawdziwa. Chociaż mam momenty, a nieraz nawet niezbite dowody, że mnie ktoś wymyślił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, nie kojarzyłem Emmy Stone, ale widzę już, że nie trafia całkowicie w moje gusta. Jeśli miałbym zawiesić oko na jakiejś Emmie, to raczej na Watson.

 

Kwetiapina zabija możliwość zakochania się? Ja to po niej tylko jem i jem, dlatego nie biorę. Nie chcę się zakochiwać w słodyczach.

 

Czy Wam też jest tak gorąco, czy może wkraczam już w andropauzę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, czytałam jakiś artykuł o tym, jakie receptory są pobudzone przy zakochaniu, jakie neuroprzekaźniki się wydzielają i postawiłam tezę, że jak mam to teraz wyregulowane, to mi takie skoki nie grożą. Ale jeszcze doczytam ;)

 

Emmę Watson b. lubię, zarówno w Harrym Potterze, jak i jej obecny styl :)

 

Dalej nie mam apetytu, a słodycze odstawiam na parę tygodni, żeby nie karmić drobnoustrojów w jelitach :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, to napisz nam, czym ujął Cię ów mężczyzna. Może i ja się czegoś nauczę. :roll:

To ja się też wypowiem, bo się ostatnio zastanawiałam.

Pomijam cechy wrodzone i specyficzne zainteresowania, które przykuwają uwagę.

Rozwałkować na placek potrafi mnie jak facet ma szerokie zainteresowania i ciekawość świata. Nie w kółko o jednym, nawet jeśli się ma jakieś hobby, nie skreśla się czegoś, bo "nie wiem, nie znam". I szacunek do ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia :papa:

 

Czy to delfinki są w Twoim awatarze? Ja mam dziś spadek formy, koniecznie muszę wstać, wyjść i gdzieś pojechać. Słucham ulubionej muzyki, piję kawę i tak siedzę sobie. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!

 

Też kawkuję. :D

No u mnie też nadal słoneczko, ale już nie to co wczoraj. Na porannym spacerze z psem przewiało mnie na wylot zimne wietrzysko, ubrałam się na wczoraj, oj ja głupiutka.

Co do planów rozrywkowych to sama jeszcze nie wiem, na pewno nogę trzeba będzie wystawic. Monsz idzie na służbowy obiad, więc myślę, że z młodym zrobimy sobie wycieczkę do baru coś niedrogo zjeśc, a i będziemy mieli fajny spacer.

 

Życzę Wszystkim miłej niedzieli!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×