Spamowa wyspa

kosmostrada, a mnie sie ostatnio moj ulubiony rooibos rozsypal mialam koncoweczke i puszka mi z rak wypadla .

Zloszcze sie ale nie mam sil na pogodzenie z ta cholera, jeszcze zebym tych slabosci nie miala i zawrotow a tak ...

Marudze tylko ostatnio., sama mam ochote w leb sobie przywalic.

Kiedys cos identycznie oddajacego moj nastroj napisala harlancoben we watku o samopoczuciu.

zjadlam lizaka , niebawem trzeba myslec o kolacji.

Wczoraj jeszcze sasiadka z klatki obok nastraszyla mnie ze jak mialam takie poty i niskie cisnienie na proppku to moglam umrzec bo ona miala podobnie i ja na sorze lekarka okrzyczala ze to juz stan przed zapascia byl teraz juz propka nie wezme.

platek rozy, oj to żal herbatki... ale mi też rąk leci, łącznie z pięknym kubkiem, który sobie specjalnie na zimowe wieczory kupiłam. Nie mówiąc o tym, że ostatnio też zbiłam większośc moich naczyń żaroodpornych, gdy opróżniałam piekarnik. Nawet wam nie pisałam, bo zła byłam, jak osa.

Pomarudzic też czasem trzeba, a gdzie marudzic, jak nie na spamowej.

Plateczku, a ty o hormonach z ginekologiem rozmawiałaś ostatnio, może tam trzeba coś ustabilizowac, my niestety kobietki jesteśmy też bardzo podatne na te wahania.

kosmostrada, ano widzisz tak to jest z nami , rece sie zatrzesa i leci z nich wszystko:(

Wiesz hormony i tak musze brac , watpie zeby mi zmienili , bo juz probowalam kiedys 3 razy na inne i byl dramat...

Az mi od okna ciagnie zimnem , brrrrrrr.

platek rozy, z mężem mi się nie układa. .. niby zawsze zaczyna się od bzdetow a kończy awantura. .. Widzi we mnie same złe rzeczy. . Tak się staram.. tyle nad sobą pracowałam ale jak by nie było jestem zawsze zła ... ostatnio usłyszałam ze on nie ma o czym ze mną gadać wiec ciągle siedzi na fa i gada z koleżanką z Anglii. . Źle bo nie czytam wykopa źle bo nie słucham tego co on wszystko jest źle. .. w każde święto ciągne sama dziecko do kościoła bo się ochrzcilo trzeba uczyć ale jemu nic się nie chce.. biorę to na siebie już przywyklam. . Dzisiaj mieliśmy pojechać do rodziny ale on wolał leżeć a jak przyszło mu posiedzieć z mala bo poszłam do wanny się zagrzac to pojechał z nią na 4 godziny do swojej rodzinki do McDonald's i nie wiem gdzie jeszcze wrócił zostawił dziecko i pognal bo chyba samochód się zepsuł ale nie dowiem się co gdzie itd itp.. przykro mi bo on bierze dziecko w auto jedzie gdzie chce on trzyma kasę i w ogóle a ja przez padaczkę nie mogę mieć prawka wszędzie z nią biegam na piechotę bądź na jego łasce i o pieniądze jakiekolwiek musze prosić. .. dla niego to normalne nie wiem może to ja jestem nienormalna

chocovanilla, niezaleznosc finansowa jest bardzo wazna bo wtedy facet nie moze Toba pomiatac . Ja zawsze patrzylam na to zeby miec wlasne pieniadze.

A zdanie co do Twojego meza juz moje znasz. Nie pozbedziesz sie nerwicy jak bedziesz miala w domu taka sytuacje.

Nie chcialabym byc z taka osoba . Nie ma szacunku do Ciebie i niszczy Cie psychicznie.

Błędne koło on mnie niszczy a ja boje się odejść od niego ze sobie nie dam rady...

-- 06 sty 2015, 21:35 --

A najgorsze jest to ze firma jest na mnie a on nią zarządza. .. wszystkie podatki ZUS jest na mnie do tego wziął na raty tv swojej rodzinie nie płacili na czas i juz mam wezwanie z sądu. . Oni mają to zapłacić ale to tylko przykład w jakiej dupie jestem. .. moja rodzina kurczowo się go trzyma bo jakby teraz odszedł to mieliby nie dość ze mnie na głowie to jeszcze jakie kłopoty finansowe... musze robić dobra minę do złej gry nie mam wyjścia dopóki nie będę czysta z opłat. ..

Wiem cóż trzeba żyć jakos

chocovanilla, moja kolezanke tak wlasnie maz zniszczyl. Nabrala dla niego kredytow a pozniej on tylek wypial a ona z dlugow wyjsc nie moze , na szczescie ze sie rozwiodla bo przynajmniej poatrzec nie musi na niego.

Na pewno dobrze by bylo jakbys prace miala i nie dac sie wpedzac a zadne wiecej dlugi.

A bez niego wierz mi ze poradzilasabys sobie i moze o niebo lepiej sie czula.

Od bylejakiego faceta w domu , lepszy jest kot!

platek rozy, masz rację. .. musze wszystkiego dopilnować i zakończyć to coś. ..

Nie da się nic zrobić szybciej niż w lecie niestety

Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego na tym forum ludzie mówią na kota ... KOTEŁ !!!

Zaraźliwy humor internetowy. Nie tylko na tym forum.

Właśnie zapomniałam czy mam jutro terapię o tej samej porze co zwykle, bo przełożono z poniedziałku

Ciul, chyba rano zadzwonię tak z godzinę przed moim terminem

I jeszcze głowę muszę dzisiaj umyć. Serio, jak włosy obetnę, to skończą się żale i ubolewania.

Myślałam, że będę mieć w tym tygodniu czas na fryzjera, ale jak zwykle dwa sprawdziany. I może klientki jakieś?

-- 06 sty 2015, 21:10 --

chocovanilla, no przykro czytać

I mi też by się fryzjer przydał ale najpierw powalcze z zimowym tluszczykiem :) dzisiaj troszkę poćwiczyć am jutro też planuję. .. musze coś ze sobą zrobić ...

cyklopka, tez nie lubie glowy myc od kiedy mam nerwice , nie lubie myc wlosow , , ale moze to tez kwestia tego ze rzadziej teraz chodze do fryzjera i wlosy mam dluuuugie.

Ide do wanny . Dobranoc Kochani :********* snow pieknych i spokojnej nocki.

Ja nie lubię mieć włosów mokrych i splątanych po myciu. Od półtora roku nie byłam u fryzjera, nie umiem sama upiąć włosów ani nimi zarzucać jak gwiazda filmowa, bo są za ciężkie i za sztywne, więc z bardzo długimi wyglądam na smutną i zaniedbaną. Fajnie będzie coś zmienić.

A pochwalę się, że klientce się nie chciało w święto uczyć, ale żeby było, że się odbyło, to mam zapłacone za słuchanie Stinga i picie wiśniówki

Oczywiście Sting celem nauki łączenia wyrazów w angielskiej wymowie

[videoyoutube=d27gTrPPAyk][/videoyoutube]

platek rozy, dobranoc:):* wzajemnie spokojnych snów :)

Ja we wrześniu swoje sporo skrocilam. .. myślałam że będzie łatwiej ale nic bardziej mylnego... wcześniej zrobiłam cebulkę i było wygodnie a teraz jak nie wysusze i wyprostuje to tragedia a mam do ramion... na cebulkę za krótkie kiepska sprawa ale urosna do wiosny:)

cyklopka, ja nie mam zbyt gęstych włosów i kiepsko bo moje się kręcą wywijaja itp itd dlatego albo prostownica albo w cebulkę ... jak nie wyprostuje to są suszone i wyglądają na strasznie zniszczone... chciałabym mieć proste albo chociaż żeby się ładnie kręcił. .. a heh marzenia

Zosia_89, ja właśnie boje się terapii ze pokaże mi coś czego się przeraze

Nie znam tego filmu... ja ostatnio to tylko komedie albo jakieś głupoty żeby tylko dodatkowo nie dokładać sobie smutków czy strach ów. ..

cyklopka, i dalej jestem w tym samym punkcie, o co z tymi kotełami chodzi ... Poproszę jaśniej !

Też umyłam łeb ... ja dla odmiany bardzo lubię myć włosy, a jeszcze bardziej uczucie, jak są mokre, bo dodają mi choć trochę energii, której notorycznie mi brakuje

Dobry wieczór wszystkim! Jak mija wieczór? Ja sobie zaparzyłem zieloną herbatę i kończę poprawiać pracę na studia.

Zebrec, hej Ja się wyjątkowo wcześniej planuję wylogować, bo ostatnio za długo siedziałam na forum.

Masz już sporo głosów, chłopie

Arasha, hej. Ja też nie planuję dzisiaj długo siedzieć, bo jutro niestety muszę rano wstać.

A za wszystkie głosy bardzo dziękuję! Nawet się nie spodziewałem.

Ja oglądam z córcia Muminki hihihi

-- 07 sty 2015, 00:10 --

Zosia_89, dobranoc:)

chocovanilla, o tej porze ? Ja też ostatnio rozmawiałam z kimś z forum o Muminkach

-- 06 sty 2015, 23:14 --

Zebrec, już nie bądź taki skromny. Spoko gość jesteś i tyle