Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Midori, nie wiem jak to interpretować ...

A wolna wola, ale to raczej ja powinnam być "senpai", biorąc pod uwagę długość egzystencji na forum.

Midori, Możesz być D:

Choć 2 określenie,młodszego stażem osobnika "kohai-kun" kojarzę raptem z 1 - 2 anime D:

-- 03 paź 2014, 20:28 --

[videoyoutube=tNETkxO-IRA][/videoyoutube]

Anime logic,fck yeah.

Ciekawa jestem skąd Ci się wzięło to skojarzenie z pantsu.

Midori, akurat szukałem czegoś związanego z tym animcem

Zapomniałem jednak o owej epickiej scenie

Sakurasou nie oglądałam. I akurat musiało się skojarzyć z ową sceną, ciekawe...

Raz to był przypadek,tak wiem - dziwny

Zaczęłam oglądać z jesiennego sezonu Danna ga Nani wo Itteiru ka Wakaranai Ken tak krótkie, że aż śmieszne. :lol:

Midori, żałuje że to jest tak krótkie,te 3 minuty spowodowały u mnie atak dużej dawki brechania się D:

Dobrze wiedzieć, że mi nie odbiło w czasie tych 3 minut.

Bo już zwątpiłam w siebie...

Zwątpienie w siebie i ludzkość,ten etap mam dawno za sobą,yohohohohoh -_-.

Ale owy anim bekowy,co do tego nie ma wątpliwości D:

Zdecydowanie. Coś jak Bakaramon i Gekkan Shoujo Nozaki-kun w zeszłym sezonie.

Obu nie oglądałem...w sumie to dawno żadnej komedii nie oglądałem D:

za dużo mhroku -,- czy wut.

Arhol, raczej za mało obojętności.

Midori, possibru,possibru ._. ...

Nawiązując do toczącej się dyskusji... oglądał ktoś klasyka Neon Genesis Evangelion?

Właśnie skończyłem 26 odcinków + end of evangelion i mam mózg rozwalony.

Ile razy trzeba NGE oglądnąć, żeby dobrze zrozumieć o co chodzi?

guernone, milion

Tak na poważnie,nie mam pojęcia ile razy,może na jakichś forach anglojęzycznych potrafią rozkminić o co kaman,ale generalnie mózg rozk&*&*&

Polecam też kinówki "rebuild of evangelion" D:

Arhol, dzięki, właśnie pożyczam z zatoki rebuild of evangelion

pożyczam

Oddam w całości przed upływem 24h

guernone, też zwykle "oddaje" wszystkie tytuły

huheheuheuheh

Arhol, prawidłowo, uczciwym trzeba być

pożyczyłeś, oddać wypada

guernone,

idę spać zaraz, pije herbatę z miodem i cytrynka , piramidkę liptona i zaraz lulu,zastanawiam się nad wzięciem procha Nurofenu ,ale nie wiem , ja z prochami ostrożnie takimi w przeziębieniu,

one objawy likwidują a nie leczą i można przechodzić przeziębienie co może się skończyć zapaleniem mięśnia sercowego i przeniesieniem na tamten świat, czego jest choćby przykładem nasz nieodżałowany Darek z forum , który przechodził grypę, później dostał właśnie czegoś takiego niestety,

a parę innych przykładów takiej głupoty tez znam, jeden to młody chłopak 22 lata przechodził przeziębienie i niestety, syn znajomej

tahela, ostrożności nigdy za wiele.