Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Śmiercionauta, ale jako dawca czy biorca?

nadal preferuję w naturze

Jajka,zboże,kury,trzoda...do wyboru do koloru

Arhol, zapłacę roztoczami z poduszki, podobno tam najczęściej bytują

może być.

Ja czasami mam wrażenie, że w mojej kołdrze coś żyje

Makabra, przyznaj się, hodujesz tam sobie faceta

Ja czasami mam wrażenie, że w mojej kołdrze coś żyje

to el-czupakabra latający spodek,żywi się bakłażanami wykonanymi ze 100% bawełny,wychodząc z kołdry kłania się,uchylając swój cylinder z wolframu,przy tym rozkazuje by nazywać go sir Bamboszem .

Poza tym lubi pomidory z farmy z galabigos w galaktyce marcepanix 674.

mangiferaindica, jestem dawcą.... krwi

to el-czupakabra latający spodek,żywi się bakłażanami wykonanymi ze 100% bawełny,wychodząc z kołdry kłania się,uchylając swój cylinder z wolframu,przy tym rozkazuje by nazywać go sir Bamboszem .

Poza tym lubi pomidory z farmy z galabigos w galaktyce marcepanix 674.

partner idealny dla sfrustrowanej blondynki, dzięki.

w pracy od 10 do 18.45, pochlastam się dzisiaj.

Śmiercionauta, oj to sory, moja oferta "w naturze" się Ciebie nie tyczy

to el-czupakabra latający spodek,żywi się bakłażanami wykonanymi ze 100% bawełny,wychodząc z kołdry kłania się,uchylając swój cylinder z wolframu,przy tym rozkazuje by nazywać go sir Bamboszem .

Poza tym lubi pomidory z farmy z galabigos w galaktyce marcepanix 674.

 

partner idealny dla sfrustrowanej blondynki, dzięki.

 

 

w pracy od 10 do 18.45, pochlastam się dzisiaj.

 

 

 

Śmiercionauta, oj to sory, moja oferta "w naturze" się Ciebie nie tyczy

Pozostaje hobbi?

nie mów głosno, bo poczuje krew jak rekin

possibru,zatem sajlens

swoją drogą, ładnie mi życzysz, szefie

To raczej było znalezienie najszybszego i najprostszego rozwiązania,najlepszego...oh well ^__-

Jestem, właśnie skończyłem naukę, a teraz po 17 mam luz i sobie robię co chce. Najlepiej sobie podzielić na dwie części. W pierwszej się pracuje wydajnie, a jak się zrobi normę to jest się zadowolonym i rozrywka też przyjemniejsza. Sprawdzone.

Jak tam, jaką pogodę macie? U mnie duchota, ale w domu znośnie.

Arhol, niech Cię i tak coś pogryzie

Najlepiej coś z tego

http://joemonster.org/art/13066

Arhol, oj nie, bo przysporzy Ci to za dużą przyjemność

Makabra, przyznaj się, hodujesz tam sobie faceta

Nie, raczej nie Mam nadzieję, że jakby siedział tam facet, to przytulałby mnie w nocy

No to płaszczka/któryś z toksycznych ślimaków morskich,coś się znajdzie D:

albo wyślę którąś do zacałowania Cie na śmierć, to dopiero będą tortury

Odpada,jako kosmita pożeram mózg ofiary,potem faszeruje ją mięsem z kebaba i wrzucam do chłodni do mojej kolekcji turasów,nope spahta.

łudż się dalej, ze masz jakąkolwiek moc decyzyjną w tej kwestii

Moje mury i bariery,jako noulajf kinga,aspołeczniaka,dziwaka i kosmity są silne,solidne,izolatka jest głęboka,a system ostrzegawczy do ucieczki wyostrzony do granic możliwości,nie do przejścia D:

Ja czasami mam wrażenie, że w mojej kołdrze coś żyje

 

to el-czupakabra latający spodek,żywi się bakłażanami wykonanymi ze 100% bawełny,wychodząc z kołdry kłania się,uchylając swój cylinder z wolframu,przy tym rozkazuje by nazywać go sir Bamboszem .

Poza tym lubi pomidory z farmy z galabigos w galaktyce marcepanix 674.

Wolałabym inkuba