PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

Tojaaa, tak nie ma być.po to bierzesz leki by czuć się w miarę normalnie,dobrze.a może trzeba zmienić lekarza?

Tylko co oznacza w miarę normalnie? hym.

Ja np. mam bóle glowy (no ok, miałam je wcześniej, a stres je nasila), spadki nastroju-- pojawiają się rano i znikają... czasami nawet na dwa tygodnie. Chodzę do pracy, nie mam napadów lęku, ale...no właśnie.

Pewnie normalnie to wtedy gdy człowiek zaczyna żyć innymi rzeczami niż swoją nerwicą. Cóż.

xanonymous, Bardzo Ci dziekuje za odpowiedz.

Esci biore w dawce10mg.

Boje sie zwiększyć ze względu na to jak mnie potraktowali na samym poczatku.

Rozkrecalo sie bardzo dlugo i dlugo mialam skutki uboczne,potworne....

Nie wiem sama jak to wytrzymalam....

Paro bralam4lata temu przez rok,po odstawieniu bardzo szybko wszystko wrócili,ale juz nie z taka sila jak przed leczeniem....dawalam rade sama.

Kiedy bylam na paro chodzilam do innego lekarza,prywatnie.

Czy bylam z paro zadowolona.....tak,bo wyciagnal mnie ten lek z najgorszego bagna....ale tak naprawdę i na tym leku bylo roznie.....raz lepiej,raz gorzej,ale tych gorszych dni bylo zdecydowanie mniej....na tym leku bylam pewniejsza siebie,dawal i taka wewnetrzna energie....

Na esci....czuje sie jak szara mysz.Tylko siedzialabym w domu.Owszem nie mam napadów paniki....ale wydaje mi sie,ze esci nasililo natrętne myśli i...."wcisnelo"w cztery ściany....

Obecna lekarka jest zwolennikiem esci,wenli...dlatego na ostatniej wizycie zaproponowala wenle....

Boje sie wenli,bo nie wiem co mnie na niej czeka,nie znam tego leku,a czytajac wypowiedzi innych,to roznie bywa...sa potworne skutki uboczne....a ja po esci mam juz dosyc skutków ubocznych....

Dlatego zastanawiam sie nad powrotem do swojego pierwszego lekarza....

Witam mam pytanie do paroksetyniarzy jak sie czujecie na tym leku ?? po jakim czasie zaczeliscie sie czuc dobrze, czy jestescie po nim zamuleni i tacy zleniwieni czy wrecz przeciwnie,

z czyl laczyliscie paro, ja biore paroksetyne 16 miesiecy i nadal nie chce mi sie zyc zyje bo zyje moze na polowe tego co kiedys moze 60% sam nie wiem, pozdro

Patryk29, na dawce 40mg czuję się w miarę dobrze, na pewno nie idealnie. Zamulony i rozleniwiony byłem przez może kilka tygodni, nie pamiętam. Ale ogólnie ten lek na pewno nie jest znany z tego że daje kopa energii życiowej. To głównie środek na lęk, czyli to z czym mam największy problem. Łączę paro obecnie z gabapentyną, wcześniej kilka miesięcy z topiramatem. Od czasu do czasu łykam jeszcze alprazolam. A na kolejnej wizycie u psychiatry chcę poprosić go albo o dołożenie mi buspironu albo odrobinę sertraliny, właśnie po to żeby mieć więcej energii życiowej i w ogóle chęci do życia.

Patryk29, biorę paro po raz czwarty.ostatnio od prawie 2 lat.czuję się dobrze,robię wszystko co do mnie należy,senności nie mam,a leniem zawsze byłam próba odstawienia nie powiodła się,wrócił lęk i cała zasrana nerwica.biorę dalej,lekarz nie ma nic przeciwko temu.pewnie na jesień spróbuję znów odstawić.dla mnie super lek.biorę tylko paro,bez dodatków

elmopl79, A jakie są te potworne skutki na wenlafaksynie? Generalnie jak się pomalutku wchodzi na lek to nie powinno być źle. Ja miałęm tylko przyhamowany apetyt, nie czulem za bardzo głodu na wenli i byłem senny - ale to senność ostatnio mnie trapi z choroby także nie koniecznie to moglo byc od wenli bo kiedys bralem juz 2 tygodnie ale senny nie bylem. Zaczynaćod najmniejszej tabletki 37mg albo nawet polowe brac przez kilka dni i stopniowo zwiekszac. Nie powinno być źle. Ja 10dni biore paro po 5mg ale mnie mdli albo zamet w głowie mam. Rezygnuje z paro. Zresztą jeśli mi nie da energi do życia to po co mam to brać. CHciałbym wstaćrano i mieć ochote pobiegać.

A mi to lenistwo na paro odpowiada. W pracy zapitalac a potem leniuchowanie w domku

z czym mozna przyjmowac 20mg paroksetyny - aby zwiekszyc jej pozytywne dzialanie - Mozna polaczyc z Mianseryną ? - tylko co ona da ?

xanonymous, jak tezygnujesz z paro,to wracasz do wenli?

Nie wiem czemu nie mam przekonania do tej wenli,byc moze to tkwi w mojej lepetynie....paro znam i jakos blizej mi do tego leku...

15lipca udaje sie do mojej dr.porozmawiam z nią,bo to co jest teraz to jakas wegetacja....byle przetrwać kolejny dzień.....juz nawet z domu nie chce mi sie wychodzic....

Dark

jeśli czytasz nas...mam pytanie.

Jeśli wystapi na leku p.depresyjnym wzrost prolaktyny,to lepiej zmienic lek?

I czy mozna spokojnie brac hormony-progesteron?

Jeśli wystapi na leku p.depresyjnym wzrost prolaktyny,to lepiej zmienic lek?

Na leku p/depresyjnym jest to b. mało prawdopodobne, jeżeli już to wzrost prolaktyny jest niewielki(np. po SSRI). Duży wzrost prolaktyny można zaobserwować po neuroleptykach. Można zmienić lek albo dołożyć agonistę dopaminy na obniżenie prolaktyny- bromokryptynę(Bromergon) albo kabergolinę(Dostinex).

Tojaaa

To nie jest takie lenistwo....

To jest totalny tumiwisizm...doslownie nic sie nie chce robić....trzeba sie zmuszać ale to nie takie latwe.

Zero energii,zero motywacji....

A jak u Ciebie na paro,ruszyli sie cos?

-- 11 lip 2014, 14:01 --

Bardzo dziekuje Dark

A co z hormonami przy lekach p.depresyjnych,czy nie wchodzą w interakcje....?

-- 11 lip 2014, 14:02 --

Czy wenla bylaby lepsza niż ssri?

Zależy jakie, ale jeśli pytasz o paroksetynę i luteinę(progesteron) to raczej nie.

Dark Passenger,

Wiem,ze to pytanie powinno byc w innym wontku....

Biore esci,no i ten duphaston....

Czy moze byc jakas interakcja....?

Dzisiaj mam niskie tętno i potwornie zimne dlonie i stopy....na nerwy mi to nie wygląda,bo wtedy tętno byloby wyższe.A ja po wysilku mam54t.

elmopl79, a na co bierzesz duphaston?

U mnie dzis bez zmian. Ani lepiej ani gorzej. A propos tumiwisizmu, nie doświadczam tego, dzis w pracy tak mnie wkur...jeden idiota, ze do tej pory nie może mi przejść. Pisałam rano na wątku esci off

elmopl79 Jezeli nie masz stany lękowych lub sa one niewielkie badz jest to lek uogólniony ale niezbyt uciazliwy to ja bym wolal wenlafaksyne, na paro bedziesz zamulony i bez energii do zycia, swoja droga nie wiem jak mozna wyjsc z depresji poprzez lek który nie daje ci kopa w zasadzie zadnego i jeszcze dodatkowo

rozleniwia, ale to jest moje zdanie oczywiscie, ty na paro mozesz czuc sie inaczej, niektórzy po paro sa

nawet pobudzeni :)

Patryk29,

Ja lecze sie wlasnie na nerwice lękowa...

Cztery lata temu bralam paro i nie dawali takiego tumiwisizmy jak esci....

Tojaaa

Napisze Ci na pw.

elmopl79, nie jesteś pierwszą osobą na esci która ma tumiwisizm po esci

oglądałem film panaceum wczoraj w nocy i był taki tekst o lekach ssri, że ich zadaniem, poprzez wzrost poziomu serotoniny jest zapobieganie wysyłaniu do mózgu informacji o tym, że człowiek jest przygnębiony. jak myślicie czy to prawda? jakich jeszcze informacji człowiek nie odbiera?

W zamian brak przygnebienia dostajemy zamulenie i brak motywacji, przynajmniej jesli chodzi o parosketyne

jesli chodzi o paroksetyne

Wenla gorzej niż paro działa na lęki?

biore oba leki równocześnie w dawkach paro 20mg i wenela 5mg. wenele na sen głownie.

boje sie ze sie uzaleznie i że to za dużo leków na raz ale prawdę powiedziawszy śpię o wiele

lepiej także wyczytałem że wenel stosuje się w bezsenności pierwotnej mam gdzieś pdfa z arty-

kułem na ten temat....

Wenla gorzej niż paro działa na lęki?

 

ale daje większy zapal do zycia , co tez sie wiąże ze zmniejszeniem lęków .

zigi7, nie przesadzaj z tym uzależnieniem. Nie bierzesz garściami lekow. Poza tym masz małe dawki

biore oba leki równocześnie w dawkach paro 20mg i wenela 5mg. wenele na sen głownie.

boje sie ze sie uzaleznie i że to za dużo leków na raz ale prawdę powiedziawszy śpię o wiele

lepiej także wyczytałem że wenel stosuje się w bezsenności pierwotnej mam gdzieś pdfa z arty-

kułem na ten temat....

Wenlafaksyny bierzesz 75mg?? w ciagu dnia odczuwasz niepokój??

biorę 5 mg tylko głównie na sen wieczorem.

nie odczuwam teraz niepokoju biorąc leki