Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wiara w piekło mnie wykańcza


sebka

Rekomendowane odpowiedzi

Grzeszą pychą ci, którzy sądzą, że po śmierci powłoki cielesnej pozostanie po nich cokolwiek więcej, niż dobra materialne i pamięć tych, których umierając, opuszczają.

 

czy raczej ktoś, kto zaprzecza słowom Boga i mówi o grzechu innych, choć nie był po tamtej stronie, nikogo nie zbawi, sam jest grzeszny i potrzebuje zbawienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień... Swego zbawienia upatruję w słowach nie tyle Boga, co terapeuty. Czy doświadczenie strachu i potępienia z powodu nakazów i zakazów skierowanych przeciwko ludzkiej naturze nie jest wystarczającą przesłanką, by rozważyć sens przynależności do Kościoła?

 

Kalebx3, idź na grzyby

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem tego typu obawy. Co mi pomogło? Po prostu dałem sobie spokój z religią, bo wygląda to tak, że wszyscy skończą w piekle lub innej otchłani.

 

bo jeżeli używa antykoncepcji, to grzeszy według nauk Kościoła,
Akurat to tylko w katolicyzmie jest grzech. W każdej innej religii, nawet w islamie jest dozwolona antykoncepcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KalekaŻyciowa, jakie opracowania? Bo ja mam wiadomości z niemalże pierwszej ręki ale księgi teraz nie będę od ojca wyciągać bo mi się nie chce :mrgreen:

Anyway...wiara i niewiara, wszystko potrafi namieszać człowiekowi jeśli przejdzie w obsesję. Dosłownie wszystko.

Co zrobić, taki klimat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oficjalna postawa w judaizmie to NIE dla antykoncepcji i aborcji. :)
Taa, tylko jakoś nigdzie o tym nie ma mowy. Jest mowa jednak o tym, że rabini ortodoksyjni zezwalają na stosowanie anty w różnych przypadkach i to nie jest grzech. Sprzeciwiają się tylko antykoncepcji z egoistycznych pobudek.

 

A w katolicyzmie papież, żaden biskup czy ksiądz nie zezwoli w żadnym przypadku na antykoncepję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Palenie papierosów też jest grzechem i chyba ciężkim, a rzadko kto nie pali.

Z tego co pamietam to jest grzechem ciężkim do 18 roku zycia a potem już lekkim. Pamietam że my baliśmy się palic przed 18 rokiem życia ze względu na ten grzech. Dopiero potem próbowaliśmy.

 

Ha, ha, ha, Inga_beta, powinnaś być prawniczką, to Twoje powołanie. Najlepiej prawo podatkowe.

 

Dlaczego?

Tego uczył nas ksiądz na religii. Tak samo jest z piciem, do 18 roku życia to grzech ciężki a powyżej 18 roku to grzech lekki.

Zresztą wszystkie te grzechy są wymienione w książeczce do I komunii św.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pycha

chciwość

nieczystość

zazdrość

łakomstwo

gniew

lenistwo

Największy to "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną" czyli pycha.

 

 

 

Dziś zgrzeszyłam:

nieczystością (nie chcę mi się myć od paru dniu)

gniewem (bo mnie wkurwia wszystko,najbardziej ja sama)

lenistwem (bo ponoć anhedonia to taki leń)

więcej nie pamiętam :]

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym dogmatem wiary Kościoła katolickiego jest nauka o piekle. W najnowszym Katechizmie czytamy: „Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki — ogień wieczny. Zasadnicza kara piekła polega na wiecznym oddzieleniu od Boga” (Art. 1035).

 

W przypisach do powyższego stwierdzenia Kościół katolicki odwołuje się do wcześniejszych postanowień i dekretów soborowych, co oznacza, że nauka o piekle, w całej swojej rozciągłości, pozostała niezmienna. Źródła katolickie podają więc, że piekło jest miejscem wiecznych mąk, a zarazem stanem duszy, zaś męki piekielne są nad wyraz straszne. Obok kary polegającej na niemożności oglądania Boga — potępieńcy otoczeni są wciąż złymi duchami, pogrążeni są w ogniu, a jednocześnie znoszą straszliwe katusze natury duchowej.

 

Ks. prof. Franciszek Spirago pisze: „Ogień piekielny nie niszczy i nie spopiela palonych przedmiotów, owszem, konserwuje je, jak sól potrawy (Marka 9:48); nie świeci, gdyż w piekle panują ciemności (Mateusza 22:13) i nie grzeje, gdyż w piekle panuje niezmierne zimno. Natomiast piecze ogień piekielny (stąd wyraz: piekło) i to znacznie boleśniej niż ogień ziemski”. „Nasz ogień zimnym jest w porównaniu do ognia piekielnego” (św. Wincenty Fer., „Katolicki katechizm ludowy”, cz. I, str. 399). I jeszcze jedno stwierdzenie Kościoła: „Istnienie kar piekielnych wskazuje z przeraźliwą pewnością, że Bóg jest sprawiedliwy i że ta sprawiedliwość pozostaje w nierozłącznej jedności z Jego dobrocią” (Leon Rudloff „Mała dogmatyka dla świeckich”, str. 139).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha, ha, ha, Inga_beta, powinnaś być prawniczką, to Twoje powołanie. Najlepiej prawo podatkowe.

Dlaczego?

Tego uczył nas ksiądz na religii. Tak samo jest z piciem, do 18 roku życia to grzech ciężki a powyżej 18 roku to grzech lekki.

Zresztą wszystkie te grzechy są wymienione w książeczce do I komunii św.

 

Może nie chciał, żebyście pili, ale nie chciał Wam całkowicie odbierać nadziei ;)

 

A tak serio, takie kalkulacje i podchodzenie do religii jak do zbioru paragrafów nie ma dla mnie sensu, odpowiedzią na paragrafy jest kombinowanie, jak je ominąć, to nie ma za wiele wspólnego z byciem prawym człowiekiem i kierowaniem się sumieniem.

Czy ktoś dzień przed 18-tymi urodzinami jest inny niż dzień po?

I w ogóle dlaczego po 18-ym roku życia picie alkoholu ma być akurat grzechem lekkim, czy wszyscy dorośli, którzy wypiją piwo, grzeszą? Czy ktoś kto codziennie jest pijany jak bela grzeszy lekko? Czy ktoś, kto już jest uzależniony i nie panuje nad sobą, grzeszy tak samo, jak ktoś kto się właśnie uzależnia i ma wybór? A może właśnie nałogowiec grzeszy ciężej, bo bardziej niszczy siebie i innych? Na to też są jakieś zasady?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś, gdy się bardzo religią interesowałam, czytałam w jakieś książce religijnej, że spowiedź działa tak że Bóg wybacza grzechy i nie musi się za nie iśc do piekła. I po to jest spowiedź aby było to wybaczenie i wyrwanie z piekła. Ale i tak za każdy grzech trzeba odcierpieć w czyśćciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień... Swego zbawienia upatruję w słowach nie tyle Boga, co terapeuty. Czy doświadczenie strachu i potępienia z powodu nakazów i zakazów skierowanych przeciwko ludzkiej naturze nie jest wystarczającą przesłanką, by rozważyć sens przynależności do Kościoła?

 

Kalebx3, idź na grzyby

 

To jest Twoja interpretacja, że są przeciwko ludzkiej naturze. Według wiary, są właśnie zgodne z ludzką naturą, bo to Bóg ją stworzył i wie, jak się z nią obchodzić, jakie są dla niej zagrożenia, dlatego dał nam 10 przykazań. Więc zdania są podzielone, gdyby zasady wiary były sprzeczne z ludzką naturą, to nie byłoby ludzi wierzących albo wszyscy byliby chorzy albo nieszczęśliwi, a tak nie jest.

 

Wiara wymaga praktykowania, pewnego wysiłku, modlitwy, mszy, szacunku dla Boga, podtrzymywania więzi z nim, sakramentów, tak z marszu nie można wskoczyć i dźwignąć wszystkich zasad, żeby żyć dobrze, potrzebna jest łaska, pomoc Boga, nie można tego mieć z samego siebie - jeśli tego oczekujemy, to rzeczywiście się okaże, że to niemożliwe. Można w to nie wierzyć, ale przyjmując same zasady, a odrzucając działanie Boga i konieczność praktyki, nie mówimy naprawdę o wierze.

 

-- 13 cze 2014, 13:32 --

 

Upatrywanie zbawienia w słowach terapeuty - brzmi smutno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×