Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

102 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      26
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

zmienilam lek, gdyz lekarz moj rzekl ze lerivon (pierwszy lek ktory bralam) to starej generacji lek, i wiele skutkow ubocznych. dal mi go tylko dlatego ze zle ze mna bylo,a jak wiadomo te starej generacji reaguja szybciej. i kazal pobrac ze 5 tyg a potem na lagodniejszy sie przerzucic.

 

eh.

 

ja caly czas sie czuje, bardzo dobrze, tylko tak dziwnie rozbudzona przed snem jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ulala

W piatek bedzie drugi tydzien od kiedy biore Asertin i naprawde nie taki straszny wilk jak go maluja. Prawie nic nie jadlem, strasznie mi sie odbijalo, ale wydaje mi sie ze ten brak apetytu to nie przez lek a przez depresje. Dzis pierwszy dzien czuje sie lepiej i zaczyna chciec mi sie zyc. Moze to juz dziala? Nie boj sie i bierz ten lek:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swietnie :cry: po co ja czytalam ten temat, dostalam ta asentre i teraz nie wezme za nic i jeszcze do niej jakis inny lek, szczegolnie te opisy interwencji pogotowia po zazyciu mnie roz*baly :cry::cry::cry::cry::cry:

 

 

 

wiesz co? ja też jak przeczytałam to forum to przez miesiąc jeszcze się męczyła. Potem poszłam do lekarki i powiedziała, że mogę zacząć od polowy dawki tj, 25mg. Brałam tak jakieś dwa miesiące. Wszystko było ok. jak już wcześniej pisałam. Później przepisała mi 50 mg i znowu się bałam. Ona powiedziała, że nawet jak teraz czuję się dobrze to wg niej nie byłoby korzystne odstawienie, albo pozostanie przy tej dawce, bo mój stan może wrócić. Powinnam ją brać jakieś 5 miesięcy a potem będziemy odstawiać.

Znowu miałam silne opory przed braniem tym razem większej dawki, ale stwierdziłam, że nie chcę, żeby cokolwiek wracało. od prawie miesiąca biorę 50mg. Jest dobrze, nie mam żadnych objawów wspomnianych w ulotkach i na forum. Czuję się świetnie. Poczucie zmęczenia jest realne, a nie tak jak kiedyś. Dobrze śpię. Mam energię.

 

Każdy organizm jest inny. Ja tylko opisuję to co mi się przytrafiło.

Potraktuj to jak jeszcze jedną informację o działaniu asertinu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za pocieszenie , ale naleze do tej grupy ludzi ktorzy boja sie przyjmowac leki jakiekolwiek, od niedawna zaczelam brac leki na alergie i to juz mnie podlamalo a teraz mam brac asentre i tranxene mowilam lekarce o tych lekach na alergie ale mi sie zawsze wydaje ze lekarz bagatelizuje odzialywanie lekow na siebie :-| czytalam ulotke tranxene i tam pisalo ze leki przeciwhistaminowe cos tam nasilaja , a te leki moje na alergie sa wlasnie przeciwhistaminowe. Mam metlik w glowie , jestem przyparta do muru mam 2 drogi : samobojstwo albo leki, szczerze wole to pierwsze bo przynajmniej wiem co mnie czeka a tu z tymi lekami dodatkowy stres jak zadziałaja i jak organizm zareaguje , a przyjazd pogotowia przeraza mnie tak samo jak smierc, ja poprostu nie mam juz siły na nowe 'atrakcje' :?:?:?:cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kabaretka to normalne.... a jak sie czujesz tak 2-3 godziny po zazyciu? - jestes senna czy pobudzona? to czesto ma znaczenie i mozna sobie przesunac pore brania tak by nie przeszkadzalo ci to w zasnieciu ... ale ogolnie jest tak ze w pierwszym tygodniu gorzej sie zasypia bez wzgledu na pore wziecia...

mnie jak juz wczeniej wspomnialem, zapisano lek na wieczor i po przyjeciu pierwszej dawki (po jakis 2 godzinach) poczulem sie bardzo senny, polozylem sie i zasnalem, niestety na krotko obudzilem sie w srodku nocy z potem na czole, mialem jakies drzenia, bylo mi strasznie zimno - teraz wiem ze to nie dzialanie leku tylko reakcja organizmu (nerwicy) na ten lek ... dlatego tak rozne dzialania odczuwaja pacjenci moim zdaniem .. to nie lek jest zrodlem dolegliwosci tylko sam organizm ktory musi zaakceptowac lek... dlatego skutki uboczne mijaja, gdyby lek byl zrodlem dolegliwosci one by nie ustepowaly - to moja skromna opinia... no i przestawilem sie na branie rano, a ze w weekend nie lubie wczesniej wstawac to czesto moje rano to 12.00 wiec tez tak biore codziennie byle mniej wiecej o tej samej porze... z apetytem na poczatku bylo kiepsko.. schudnalem nawet z 2 kg... ale po ok tygodniu wrocil i jem teraz normalnie.. :D

 

najwazniejsze to nie przestawac brac tego leku, ja na poczatku chyba z 3 razy odstawialem i buntowalem sie - co to za lek? nie bede tego bral , gorzej sie tylko po tym czuje itp. - ale lekarz mnie strasznie zmotywowal do tego bym bral mowiac ze to normalne, ze biorac ten lek twoje samopoczucie bedzie sie jakby cofac, jakbys przewijal tasme w tyl... coraz gorzej, gorzej a nagle lepiej , lepiej ... i wrocisz do stanu sprzed ... i tak rzeczywiscie jest ... na wlasnej skorze tego doswiadczylem ... :D pozdrawiam ...

do nastepnego ... ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam - uzupełnienie moich wcześniejszych doznań - po dwóch tygodniach zacząłem czuć sie lepiej - jakoś daje radę w pracy, zaczynam się śmiać, po raz pierwszy zjadłem obiad, godziny w pracy juz mi się tak koszmarnie nie dłużą- mam wprawdzie małe wahania- raz czuje sie dobrze, pozniej jakoś spada mi nastrój - ale z każdym dniem jest lepiej- nadal mam poważne problemy ze snem - nie mogę zasnać dość dłogo, po przebudzeniu jestem jakiś rozdygotany. Ale zacząłem słuchać radia, interesowac się tym co się wokoł mnie dzieje. Życzę Wam poprawy nastroju, motywacji, chęci poznawania świata oraz możliwości skupienia się na czymś innym niż nasze własne odczucia- spacery, spacery bardzo pomagają, zieleń, słońce - ta pora roku leczy - gorzej gdyby to cholerstwo dopało mnie zimą bądz jesienią - zepewne bym dłużej dochodził do siebie. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chciałbym odnowic temat, od grudnia 2007 jestem na luxecie 25mg rano nie udało mi się wejść w 50mg ponieważ zbyt dużo skutków ubocznych miałem, więc brałem pół nastąpiła jakaś tam poprawa ale bez uniesień teraz znów jest mi gorzej i lekarka zaproponowała bym zwiekszył dawkę o pół po południu, ponieważ biorę to od pół roku więc sie już do niej przyzwyczaiłem i jest to za mała dawka, generalnie mam stany depresyjne ostatni tzn. chore myśli po których jest mi b. ciężko na duszy i czasem mam problem z pogodzeniem się z rzeczywistością np. dlaczego cos jest lub działa w ten a nie inny sposób jaki jest tego sens, i powstaje w głowie jakis konflikt myśli trudny do zaakceptowania i znów jest mi cholernie ciężko do tego bóle głowy zaburzenia rytmu serca lęki że coś mi odbija poczucie bezsilnosci wobec zaistniałej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Ja biorę zoloft po raz drugi po długiej przerwie. Mija 10 dzień a ja mam problemy ze snem , budzę się nad ranem i już nie śpię bo dopadają mnie lęki obecne i z przeszłości. W ciągu dnia jestem rozdrażniona i senna. Dzisiaj bardzo boli mnie w klatce piersiowej, a co za tym idzie mam zwiększony lęk przed śmiercią. Kiedy brałam zoloft parę lat temu, nie pamiętam takiego nasilenia lęków. Pozostaje mi czekać na poprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w takim razie Cię rozumiem, postaraj się drążyć temat, może uda Ci się dotrzeć jeszcze do jakiegoś specjalisty, który będzie umiał te wątpliwości rozwiać. Wydaje mi się, że nie ma nic gorszego niż negatywne nastawienie i lęk. Wtedy, każdą trudną sytuację lub samopoczucie uznasz za efekt działania leku.

 

Ja miałam obawy, ale też silną wolę poprawy mimo wszystko. Powiedziałam sobie, że jak tylko zaczną się dziać dziwne rzeczy ( opisane na forum) to rzucam to w diabły.

 

Ale ja nie łączę tych leków z innymi. Jeśli możesz to drąż temat, aż zobaczysz światło w tunelu i się choć trochę uspokoisz co do leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziaj wzialm pierwszy raz, powiedzialm sobie woz albo przewoz. Jak narazie straszne nudnosc, biegunka , jzu sie boje ze powinnam odstawic bo mi nie sluzy :cry::cry::cry::cry::cry: boje sie....

 

Może to stres, a może działanie leku. Nie brałam asentry, ale asertin. Na mój uład pokarmowy zadziałał tak, że mam zdecydowanie mniejszy apetyt, z czego się ogromnie cieszę bo schudłam. Wcześniej chyba zajadałam stres, co ma zresztą wytłumaczenie naukowe. Poza tym biorę grzecznie po jedzeniu lub w trakcie jak mi lekarz zalecił. W kółko podkreślala, żeby nie brać na pusty żołądek.

 

Pozdrawiam, trzymam kciuki, żeby Ci się udało z tym czy innym lekiem. Trzymaj się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z depresją ciągnie się już od jakichś czterech lat. Najpierw brałam Cital, przez ponad rok. Po odstawieniu przez kilka miesięcy czułam się dobrze. Ostatnie miesiące, niczym po równi pochyłej choroba zaczęła wracać w postaci cyklicznych 'dołków' i nieustannego silnego niepokoju. Dostałam wtedy Pramolan - szyko postawił mnie na nogi. W ostatnich dniach traumatyczne przezycie doprowadziło do tego, że musiałam poprosić psychiatrę o natychmiastową zmianę leku. Pramolan przestał mi wystarczać. Dostałam Asentrę, którą biorę od czterech dni.

Odczuwam całą gamę skutków ubocznych - drżenie mięśni, bóle i zawroty głowy, poszerzone źrenice, suchość w ustach... jednakże najbardziej martwi mnie stan nieustannego zdenerwowania, mam sesję, powinnam się uczyć, a nie jestem się w stanie na niczym skoncentrować. Druga rzecz to jadłowstręt - sama myśl o jedzeniu powoduje u mnei odruch wymiotny. W ciągu ostatnich dwuch tygodni schudłam już 2 kilo, a teraz w czasie brania leku jeszcze jeden. Problem w tym, że mam silną niedowagę, nadal leczę się z anoreksji i jeżeli jeszcze bardziej schudnę, nie dość że bedę wygladąć jak upiór, to jeszcze zdrowie mi się zupełnie posypie...

Czy ktoś również miał podobne objawy? Czy długo się utrzymywały...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

absinthia-ja mialam tak samo, dodatkowo jescze ogromna sennosc... wiekszosc objawow minela po tygodniu lub dwoch, waga spadalam przez ok. 3 tygodnie, schudlam 5 kg, ale niestety juz do mnie wrocily. Trzymaj sie cieplo. mnie te tabletki stopniowo przywracaja do normalnego zycia. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Mam nadzieję, waga mi się szybko ustabilizuje, choć nadal ubywa jej. Natomiast lek zaczął działać... w zasadzie to już w pierwszych dwuch dniach odczułam poprawę... Może to kwestia pewnej autosugestii, ale po 6 tabletkach czuję, że zaczynam wracać do siebie :)

Ulala spokojnie, skutki uboczne też miną. Ja przez te dni czułam się naprawde fatalnie, a teraz już prawie normalnie... jeszcze troche mnie głowa boli i szybko robię się senna, ale inne mineły. Tobię również szybko przejdą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Zoloft już trzeci tydzień. Lęki się zmniejszyły, ale nadal bardzo ziewam, zaczęło zatykać mi sie lewe ucho i wieczorem robi mi się blokada w okolicy gardła. Tak jakby coś mnie ściskało. Czy Wy też mieliście takie dolegliwości w trakcie brania Zoloftu?

Pozdrawiam Was serdecznie :-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

 

mam dziwny problem, od 15 dni biorę asentre, a od 3 dni straszliwie bolą mnie piersi i jest w nich mleko :cry: w ulotce jest napisane, że może wystąpić jako efekt uboczny mlekotok, to jest straszne!!!.

W związku z tym mam pytanie do wszystkich kobitek, czy któraś z was miała takie zaburzenia organizmu? Czy to przejdzie? Kiedy? Dodam, że nie jestem i nigdy nie byłam w ciąży. Do tego od początku miałam wiele innych dolegliwości związanych z zażywaniem asentry. Nie wiem co robić, mój lekarz jest na urlopie i wraca dopiero za dwa tygodnie, a nie znam innego :( nadzieja w tym, że ktoś coś napisze...

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie biore asentre jakis rok i jest super jednak ostanio przez 4 dni jej nie brałam i wzielam na 5 dzien i odczówam dzialania niepozdane jak na poczatku brania... ?? to dziwne i przerazajace przeciez nie bralam tylko 4 dni i mam dzialania uboczne czy ktos tak mial ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo pogorszyl moj stan. Nie spalem przez tydzien dostalem strasznych napadow paniki, natretnych mysli, mdlalem ze strachu.. Spedzilem w szpitalu psychiatrycznym 2 miesiace. Ogolnie mialem ponad rok w plecy az wrocilem do stanu poprzedniego.. Bardzo mozliwe ze bylem uczulony na jakis skladnik bo w sumie kazdy lek dziala inaczej na kazdego. No coz psychotropy to nie cukierki..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej ! Byłam we wtorek u psychologa bo mam depresje i nie potrafie sobie z nią poradzic a ostatnio nawet mam kłopot żeby wyjść z domu sama, więc zdecydowałam się na leczenie farmakologiczne ale teraz żałuje :/

Od 5 dni biore Zoloft 50 mg wiem że to bardzo krótko ale juz czuje negatywne skutki tzn jeszcze bardziej boje się wyjsc z domu a jak już wyjde np. z psem to mam dziwne wrarzenie jakbym nie stąpała po ziemi , trudno to opisac ale czuje sie strasznie niepewnie . Cały czas chce mi sie płakać i mam potwornego doła . Jedynym plusem jest to że nie chce mi sie spac bo wczesniej przesypiałam prawie cały dzień . Doradzcie prosze ! co mam zrobic , może jednak odstawic leki i isc na psychoterapie poprostu . Za dwa tygodnie mam obrone pracy licencjackiej a po tych tabletkach naprawde jest słabo i to bardzo ...

 

Jesli bym chciała je teraz odstawić ( brałam 5 dni ) to musze schodzic z dawki żeby nie było skutków odstawiennych ??? bo tego tez sie boje , ogólnie to mam problem z braniem jakichkolwiek leków .

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialam to samo po tym leku, ale nie che Ci niczego sugerowac, wydaje mi sie ze o takich rzeczach powinien decydowac Twoj lekarz, co nie zmienia faktu ze ja po 5 dawkach odstawilam ten lek od razu. Wiem tylko ze jesli podczas brania SSRI do ktorych zalicza sie zoloft, pojawia sie jeszcze silniejsze objawy depresji czy mysli samobojcze w pierwszych dniach leczenia, to trzeba te leki odstawic i skonsultowac sie z lekarzem. Powodzenia:):):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×