Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

chocovanilla, ja 10 lat temu mialam taki stan, ze myslalam ze NIC kompletnie nie ma sensu, bo po co robic to czy tamto - nie ma to najmniejszego sensu. A potem jakos mi minelo i juz wszystko nabralo sensu :)

Teraz wlasnie tez miewam takie dni, ze zaczynam myslec, ze kurde... bez sensu to zycie, meczy sie tylko czlowiek a potem sie umiera. I w ogole na maksa boje sie smierci. I tez boje sie tego, ze np. wpadne w takie depersyjne myslenie, ze tez bede miala mysli samobojcze - chociaz, bron boze, nie chce umierac!!! ale boje sie, ze to bedzie poza moja kontrola. Ale z tego co czytalam, duzo nerwców ma takie obawy.

 

Ja tam nawet jak jest zly dzien czy tydzien to widze swiatelko w tunelu, bo np. jeszcze w sierpniu, siedzialam w domu sama, mialam mega lęki, nie spa;am po nocach, nie wstalam z lozka, wyjscie przed blok, to byly koszmarne męki - lęki itd. Wrsacalam po prostu wykonczona i balam sie, ze juz tak zawsze bedzie. A w ciagu tego pol roku, juz bylam w stanie i normalnie do pracy chodzic, i latac samolotami, ogarniac rzeczy :) Wiec teraz jak jest zle to staram sie myslec, ze ten stan tez przejdzie wczesniej czy pozniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz zrobie serek do nalesniczkow i im zagrzeje bo glodomorra moich dopadla:)

 

-- 30 sty 2014, 14:09 --

 

nerwa wiesz co ja nie mialam nigdy az takiego stanu zebym z lozka nie wstawala i nie mogla w ogole wychodzic... raczej balam zostawac sie sama...

ja jak zle sie czxuje mam leki to tak sobie mysle ze ktos powinien mnie natluc i ustawic do pionu bo troche sie wszyscy sraja nade mna a to chyba najgorsze jak otoczenie sie poddaje tej chorobie...

wojsko by bylo dobre dla mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×